Fotoopinia

Poszło na gg.

ja też poproszę... mail powyżej...

Tylko co mam konkretnie z tym zrobić oprócz tego by było widać odcienie szarości w dolnych kwadratach? Np w tym żółtym to mam właściwie jedną plamę w najciemniejszym rzędzie. Ja to już próbowałam robić i kicha, wątpię by się dało coś z tym zrobić

Wrzuciłem tutaj:

odbitki_testowe.zip

A dokładnie, to jest po to, o ile dobrze pamiętam, żeby porównać
przestrzeń Adobe sRGB i przestrzeń fotolabu.

Jeżeli to, co oni wydrukują będzie marnej jakości,
to znaczy że rip ich drukarki nie pociągnie twojego pliku w twoich przestrzeniach
i musisz albo się z tym pogodzić, albo zmienić fotolab.

Jednym słowem praca w najszerszej przestrzeni mija się z celem jak drukarz nie wydoli.

Ja już trochę nie pamiętam tych rzeczy, dziś bardziej płaskie sito, trochę rastra cmykowego
i solvent szykuję, dlatego tak próbuje sobie te teorię przypomnieć.
Ale, tak wspólnie to do czegoś dojdziemy

No właśnie - i co dalej (krok po kroku prosze).

Krok po kroku, to powinien fotolab poprowadzić, bo oni mają swoje profile
i pomogą ci je zainstalować i, razem z tobą, pokażą jak się spotkać pomiędzy kiepskim wydrukiem z labu,
a ładnie wyglądającym zdjęciem na monitorze twojego kompa.

Na przykład, pierwszy z brzegu, tak to opisuje.

A, ogólnie, to jest tak, że albo trzeba znaleźć dobrą drukarnię (fotolab),
albo zjechać z jakością do możliwości drukarni.
I tyle. Kompromis przede wszystkim.

Chrzanić kompromisy! (przynajmniej tu )

Jacek S napisał(a):Chrzanić kompromisy! (przynajmniej tu )

Chciałoby się, chciało ...

A propos kompromisów, dla ułatwienia, fotograf123 sugerował wrzucenie profili na fujikową frontierę.

Znalazłem z podziałem na papiery kodaka: Fuji Frontier wraz z instrukcją profilowania (ABC Profilowania.pdf)

fotograf123 napisał(a):

Rafał K napisał(a):Mam to w tiffie

To ja poproszę...
gg 4683618 lub skype nick: fotograf123

Fototgraf - poszło meilem.

A z tą kalibracja to niestety nie jest taka prosta sprawa, no i nie każdy monitor się do tego nadaje. W lapkach np. to żaden - lapki nie są stworzone do obrabiania zdjęć (mają nie taką jak trzeba matrycę monitora).

A w innych - jeżeli ktoś perfekcyjnie widzi kolory może to zrobić nawet w ok. 2 tygodnie .

W wypadku amatorów do tej zabawy - no, trzeba być wyjątkowo zawziętym (przynajmniej jak jamnik ).

PZDR

F-uncia napisał(a):ja też poproszę... mail powyżej...

Tylko co mam konkretnie z tym zrobić oprócz tego by było widać odcienie szarości w dolnych kwadratach? Np w tym żółtym to mam właściwie jedną plamę w najciemniejszym rzędzie. Ja to już próbowałam robić i kicha, wątpię by się dało coś z tym zrobić

Funciu - lapka nie skalibrujesz, ale wejdź sobie w panel sterowania kartą graficzną i zobacz, czy nie masz czasem ustawionego odcięcia rozpiętości (ja np. miałem "fabrycznie" zakres od 20 do 230 - w geforce gt 320m).

To by mogło też tłumaczyć Twoje problemy z czerniami, o których wcześniej pisałaś.

PZDR

Gdzieniegdzie można jeszcze kupić, na przykład, po leasingowe, CRTe.

Kiedyś tak robiłem, że jeden komputer był na analogu, ale, przestało mi to być potrzebne.

Trochę miejsca zajmuje, ale wychodzi taniej niż lepszy LCD.
Teraz, taka siedemnastkę płaską (monitor mam na myśli ), to i za 150 złotych można dostać.

Albo i za darmo - ja swoje rozdałem swego czasu.
Wbrew pozorom jeszcze się ludzie pozbywają.

A ja kineskopa nie rozdałem (i nie rozdam )

Rafał K napisał(a):A ja kineskopa nie rozdałem (i nie rozdam )

Kawaler?

Też się opierałem, ile mogłem, ale przeważyły argumenty małżonki ...


Taki dar ma, że mnie przekonała

Chyba duże mieszkanie

Nie no u mnie CRT to chyba pod sufitem by musiał wisieć.

Rafał, no to też zaczęłam od tego że nie da się skalibrować, co najwyżej coś tam po swojemu na suwaczkach żeby było w miarę, ale te rastry na gradacji to chyba wina wyświetlacza jednak.

Dziękuję za maile.

Pochwalę się i proszę o konstruktywne rady, co i jak poprawić.

Niedzielny spacer był za późno, nie było światła, ani chęci na przykładanie się do fot, więc większość z nich wyszła mi tak:



Ponieważ, zgodnie z obietnica zacząłem uczyć się GIMP'a, po odprawieniu czarów postprodukcyjnych doszedłem do:




Pomysł nie jest mój, przeniosłem go z innego miejsca, ale podoba mi się, no i pasuje do tematu,

No ładnie.

A jak zrobiłeś niebo?