Dzień dobry

maslinka napisał(a):Ciesz się, że masz balkon Są tacy, co nie mają... Ja właśnie czekam na znajomych, mała imprezka

Podobno, zgodnie z przepisami, na balkonie nie można grilla rozpalać.
Inaczej jest z mieszkaniem. Tam, to wolno nawet ognisko rozpalić.

Przynajmniej raz

Cześć Maslinka! Jak przyjdą, to rozpalaj i opowiedz jak było;)

weldon napisał(a):

Muliness napisał(a): Właśnie dzwonił małżonek ...

A do mnie mechanik, że siłownik zmienił, ale to gdzieś dalej coś ... docisk sprzęgła, albo łożysko?
Musi skrzynię wyciągać.

Żeby tylko nie skrzynia

... coś się chyba "sprzęgło" ...najpierw Ty teraz Muliness...

Ja przed zeszłorocznym wyjazdem "wysprzęglik" musiałem zmienić , bo jak wciskałem pedał sprzęgła to zostawał w podłodze i trzeba go było samemu z niej wyciągać... ale to grosze były.... na szczęście !

weldon napisał(a):Musi skrzynię wyciągać.....

Znam ten ból.
W lutym mi wydzierali skrzynie bo coś biegi opornie wchodziły.
Miałem nadzieję, że linka padła.
Sie okazało, że całe sprzęgło z wszystkimi bebechami poszło się......

weldon napisał(a):Żeby tylko nie skrzynia

odpukać

mariusz-w napisał(a):...bo jak wciskałem pedał sprzęgła to zostawał w podłodze i trzeba go było samemu z niej wyciągać... ale to grosze były.... na szczęście !

To może po to Ola wzięła te "plastikowe patyczki"?
Przywiąże pedał do buta i nie trzeba będzie wyciągać ręką?

Piotrek_B napisał(a):

weldon napisał(a):Żeby tylko nie skrzynia

odpukać

Tak mi się przypomina, że ja dalej jechałem na biegu, więc skrzynia działała.
Może to tylko "słoneczko"?
Aby do wtorku. Jeszcze muszę jakoś po dziecko pojechać i wrócić.
Żeby pogoda była.

Pfffffff
Jestem:)
Prułam jak do pożaru mam nadzieję , że nie zaraziłam taksówkarza Miły Pan a taką epidemię wiózł;)
Padł Wysprzęglik czy jakoś tam , podobno pierwszy raz wczoraj a dziś ponownie . Te patyczki służyły Adamowi do przymocowania czegoś do czegoś kazał mi napisać heheh że to nie patyczki tylko plastikowe objemki jesuu co za słowa hahaha mocujące wysprzęglik:) pffff Pedał mu wpada jak Mariuszowi do podłogi
Cyrk!!!! a ile się nasłuchałam , że projektanci to.... i tamto.... .

A nie mówiłem, że to ściągacze i że do buta sobie przywiąże?

Mariusz mówi, że to

... grosze były.... na szczęście !

twister07 napisał(a):

Aga śliczny ten staw;) Zauwazyłam go teraz wszystko przez wysprzęglik :)
Piękna zieloniutka wiosna Malinka;) a raczej Szczypiorek;)

weldon napisał(a):A nie mówiłem, że to ściągacze i że do buta sobie przywiąże?

Mariusz mówi, że to

... grosze były.... na szczęście !

Oby;) pff ale żeby taka pierdoła unieruchomiła całe auto co to za wynalazek;)
2 stówki patrzy teraz na allegro.

Muliness napisał(a):]

Oby;) pff ale żeby taka pierdoła unieruchomiła całe auto co to za wynalazek;)
200 stówki patrzy teraz na allegro.

..co to za autko ?

mariusz-w napisał(a):..co to za autko ?

Land Rover Free Lander a od siebie dodam , że wiśniowy

Muliness napisał(a):

mariusz-w napisał(a):..co to za autko ?

Land Rover Free Lander a od siebie dodam , że wiśniowy

ooooooojjjjjjjjjj...wiśniowy ...to może być drogo !!!!



Mój "Guru" wziął auto na 2 godziny i oddał sprawne. Kosztowało 100 ( może wykręcił z innego) ...ale zrobiłem 10 tysięcy i chodzi !!!

mariusz-w napisał(a):ooooooojjjjjjjjjj...wiśniowy ...to może być drogo !!!!

Adam mówi , że w to jest jakoś debilnie zrobione . Nie podoba mu sie konstrukcja tego czegoś a cenę przeboleję ostatecznie jak wiśnia to wiśnia no co ma zresztą zrobić... chodzi i troszkę biadoli.

Aż sobie w końcu sprawdziłem i, okazuje się, że ten mój "siłownik sprzęgła" to jest właśnie ten wasz "wysprzęglik"!
Mój chyba tani był, jeszcze nie pytałem, ale pisali mi, że powinien 85. PLN kosztować.

Gorzej, bo ja też sobie pedał palcem podniosłem i już mi tak zostało
To jednak może być "Słoneczko".

No to teraz nas wszystkich jeszcze "wysprzęglik" połączył w bólu ... w życiu bym nie przypuszczał

Twister, a ty kiedy i czym wracasz? Weź ze sobą, w razie czego, takie ściągacze elektryczne

tfu, tfu, tfu - przez lewe ramię było