Dzień dobry

witam....no ja niestety nie mogłam dzisiejszego obiadku wczoraj sobie przygotować ,bo do 22 byłam w pracy....to też dopiero wyszłam z kuchni ...

.ale serniczek w piekarniku...a na obiadek polędwiczka wieprzowa nadziewana farszem pieczarkowym ....oj pycha.....juz dawno to za mną chodziło tylko mi się nie chciało robić



a taką tarkę jak Jolki to dopiero jakis miesiąc temu zastąpiłam nowszym modelem ....moja tez juz była lekko podrdzewiała


te czorne kluski ta taka jakby mieszanka śląskich z szarymi oj ile te kluski maja kolorów

hajduczek napisał(a):.....ale serniczek w piekarniku...a na obiadek polędwiczka wieprzowa nadziewana farszem pieczarkowym ....oj pycha.....

Smacznego.

smoki3 napisał(a):

hajduczek napisał(a):.....ale serniczek w piekarniku...a na obiadek polędwiczka wieprzowa nadziewana farszem pieczarkowym ....oj pycha.....

Smacznego.

dzięki...pstryknęła bym fotę i podzieliła z wami ,ale akurat ładuję baterie

hajduczek napisał(a):... ale akurat ładuję baterie

A ja miałem uszczelnić baterie ...

Łapy sobie odmroziłem, taki mróz był ...

Co mnie nie powstrzymało, oczywiście, przed kolejnym wypadem do Śródmieścia,
bo się zimno ale słonecznie zrobiło

No to zadymka śnieżna przyszła ...

I dalej pada ...

weldon napisał(a):I dalej pada ...

U mnie spadł wczoraj i na razie nie pada. Za, to wracałem wczoraj w nocy z Warszawy i padał śnieg w czasie jazdy. Jechało się ekstra: bokiem, tyłem, przodem.....

Dzień dobry na wieczór!

coś tam niby spadło co snieg udaje, ale mróz się zrobił nawet, w ciągu dnia było -4,5 st., teraz już -7,5 stopnia

udało mi się uruchomić aparat na jakiś szufladowych paluszkach ....więc proszę smacznego




smakuje lepiej jak wygląda

Kochani, to wszystko tak pysznie wygląda
a tu wakacje zbliżają się szybciutko i trzeba będzie brzuszki wciągać na plażach chorwackich...........



(idę coś zjeść)

najgorsze dla mężczyzny, gdy na plaży kobieta mówi do niego wciągnij brzuch, a on nie może, bo już wciągnął.


Dobry wieczór

Dawno, dawno temu, nawet bardzo - jechaliśmy na wczasy do Włoch, mąż się ucieszył bardzo, że się napatrzy na laski na plaży ....
niestety był to wrzesień - zostały wyluzowane mamuśki i niemieckie matrony

musiał się skupić na najbliższej okolicy

hajduczek napisał(a):


smakuje

Rozumiem, że zdjęcie mogłaś wystawić kilka godzin wcześniej i wymówka z baterią, to tylko taki plan. Wystawiając o tej porze coś tak smakowicie wyglądającego, to sadyzmem! Idę robić kolację.

smoki3 napisał(a):

hajduczek napisał(a):


smakuje

Rozumiem, że zdjęcie mogłaś wystawić kilka godzin wcześniej i wymówka z baterią, to tylko taki plan. Wystawiając o tej porze coś tak smakowicie wyglądającego, to sadyzmem! Idę robić kolację.

taaaa..mądrala..... a te Twoje mufinki to była dopiero tortura ślinotoku dostałam

BeJur napisał(a):Kochani, to wszystko tak pysznie wygląda
a tu wakacje zbliżają się szybciutko i trzeba będzie brzuszki wciągać na plażach chorwackich...........

Ile Ty Beatko musiałabyś zjeść żeby zacząć wciągać brzuszki ? Dużo, bardzo dużo ... widziałem, wiem co piszę

BeJur napisał(a):
musiał się skupić na najbliższej okolicy

I nic nie stracił ...

wojan napisał(a):Ile Ty Beatko musiałabyś zjeść żeby zacząć wciągać brzuszki ? Dużo, bardzo dużo ... widziałem, wiem co piszę

no pięknie, byłam obserwowana.... muszę się pilnować następnym razem

BeJur napisał(a):

wojan napisał(a):musiał się skupić na najbliższej okolicy

I nic nie stracił ...

eee, no bez przesady




pozdrawiam serdecznie

Dzień dobry.
Zima, -18.