Dzień dobry

Dobry Wieczór.

Wróciłem od znajomych z weekendu, fajnie było. Później żonce musiałem auto przygotować do trasy bo pojechała zawieżć mamusię do domu i zostaje u niej chyba do czwratku, a ja zostałem sam na włościch. Meczyk obejżałem(Lech tylko zremisowałe) kolacyjkę zjadłem, teraz czekam na "Ligę+ extra" na canalu, aaa i muszę jeszcze zieleninę podlać.


Rany tyle mam zajęć, że nie wiem od czego zacząć
A to napiję się piwa


Piotrek! Parch Ci wyskoczył na tylnej klapie w aucie, trzeba to zrobić przed zimą, bo pójdzie dalej!

Dorośli też czasem koncentrują się na jednej czynności
to coś jak ja dzisiaj


wycieczka się udała uff
a żeby nie było monotonnie to zrobiłam sobie przejażdżke........
pociągiem




sto lat nie jeździłam nawet wam chciałam pokazac naszego "Filirta" ale okazuje się że w niedziele tylko stare rzempy kursują
Cześc
Aguś, byliście w ZOO
jak twój synuś urósł dawno go nie widziałam

Serce w pasy napisał(a): Parch Ci wyskoczył na tylnej klapie w aucie, trzeba to zrobić przed zimą, bo pójdzie dalej!

Poleciałbym sprawdzić, ale ciemno jest.

Biorąc pod uwagę po jakich drogach wtedy jeździłem, to raczej,
no , że to po tej nawałnicy było, co przeszła przez Warszawę, też, to raczej
mam coś przyczepione.

A ty uważaj z tym piwem, bo dziś na spacerze spotkałem takich "zmęczonych" zwiedzaniem Warszawy:

Noo zielenina podlana, widać powolny koniec lata

Jednosezonowe kwiaty zaczynają już gubić liście, i płatki a może to przez tą dziwną tegoroczną pogodę(ulewy burze upały)



Jolka toż to poczciwy stary "czarter" albo "krowiarz"

weldon napisał(a):Poleciałbym sprawdzić, ale ciemno jest.

Pod palcem wyczujesz.

weldon napisał(a):A ty uważaj z tym piwem, bo dziś na spacerze spotkałem takich "zmęczonych" zwiedzaniem Warszawy:

Tak "zmęczony" to nawet w sobotę, po wysuszeniu kilku Jaśków nie byliśmy

Co dopiero po paru piwkach

Serce w pasy napisał(a):


Jolka toż to poczciwy stary "czarter" albo "krowiarz"

Cześc Damian
nie wiem jak się one nazywają ale takimi to przyznaj sam już nie powinno się jeździc ale i tak miałam frajde
a to nasz Tyski "Flirt"





....... po ośmiu latach przerwy, wznowiono kursowanie pociągów pasażerskich ze stacji Tychy Miasto. Wraz z reaktywacją połączenie Tychy-Katowice do życia wprowadzono zintegrowany bilet

Jolanda napisał(a):

Nooo to się nazywa PKP. Pięknie Ku.wa Pięknie

Takkkk ten to prawdziwe PKP
tylko dworzec pozostawia dużo do życzenia
podobno tez mają go zreaktywowac

Piotr weldonie choc trochę chciałam się odwdzięczyc za twoje relacje ,ja nie potrafie tak ciekawie opowiadac jak ty,ale zrobiłam kilka fotek Katowic między innymi Pomnik Powstańców Śląskich..




.... największy i najcięższy pomnik w Polsce, upamiętniający trzy wystąpienia zbrojne ludności śląskiej przeciwko władzom niemieckim. Znajduje się w pobliżu katowickiego Ronda przy alei W. Korfantego.

Pomnik odsłonięto 1 września 1967 roku. Autorami projektu byli rzeźbiarz prof. Gustaw Zemła i architekt Wojciech Zabłocki. Stalowa konstrukcja została odlana z brązu w Gliwickich Zakładach Urządzeń Technicznych. Wybudowano go na miejscu cmentarza żołnierzy Armii Czerwonej, których mogiły ekshumowano i przeniesiono za Park Kościuszki[1].

Pomnik ma formę trzech orlich skrzydeł symbolizujących trzy Powstania śląskie z lat 1919 - 1920 - 1921, na pionowych skarpach od strony katowickiego ronda widnieją nazwy miejscowości - pól bitewnych. Ufundowany został przez społeczeństwo Warszawy dla społeczeństwa Górnego Śląska. Jest jednym z symboli Katowic.



By jolka2112 at 2010-08-08

Tak zreaktywują, ale swoje premie.

Serce w pasy napisał(a):Tak zreaktywują, ale swoje premie.

mogą byc i premie ja tam im zazdrościc nie będę byleby zrobili co do nich należy

Damian, fajną knajpkę mijałam, i nie wiem czemu ale ...jakoś tak mi się z tobą skojarzyła

ojej co tu za obrazek przed snem

Jolanda napisał(a):... upamiętniający trzy wystąpienia zbrojne ludności śląskiej przeciwko władzom niemieckim.

A tego nie wiedziałem ...

Jolanda napisał(a):Znajduje się w pobliżu katowickiego Ronda przy alei W. Korfantego.

Tam w pobliżu znajduje się hotel.
Bodajże Novotel, w którym miałem przyjemność bywać, w czasach, kiedy katowickie ronda przyprawiały mnie o zawrót głowy

Jolanda napisał(a): Jest jednym z symboli Katowic.

Drugim jest wieża spadochronowa?

Ot, ja mam właśnie takie zboczonka.
W sobotę byłem w Trębkach, a w Trebkach, przypadkiem urodził się:



twórca polskiego skautingu.

Dla odmiany, dziś, byłem w ...:



No gdzie ja mogłem żone zabrać na romantyczny spacer?

dobranoc

Jolanda napisał(a):Damian, fajną knajpkę mijałam, i nie wiem czemu ale ...jakoś tak mi się z tobą skojarzyła

No ciekawe, dlaczego

weldon napisał(a):Drugim jest wieża spadochronowa?

Ot, ja mam właśnie takie zboczonka.
W sobotę byłem w Trębkach, a w Trebkach, przypadkiem urodził się:



twórca polskiego skautingu.

Harcerką byłam ale tego nie widziałam znaczy się gdzie zmarł mam na myśli ...
Andrzej Juliusz Małkowski (ur. 31 października 1888 w Trębkach k. Gostynina, zm. 15/16 stycznia 1919) - jeden z twórców polskiego skautingu, wybitny instruktor i teoretyk harcerstwa, działacz polskich organizacji młodzieżowych i niepodległościowych..

nie ma jak sobie wiedze przekazywac
a co do wieży spadochronowej dzisiaj tam nie dotarłam ale następnym razem
a spacer ,może i romantyczny bo....każdy lubi coś innego