weldon napisał(a):Dzień dobry
To co, oprócz pomagania powodzianom, dzisiaj robimy?
Chyba nas ktoś nie lubi, ale czemu się dziwić,
jeżeli sami się nie lubimy i nie szanujemy
Ja wysyłam dziecko na Mazury, a później chciałbym zafundować małżonce
jakiś lekki spacer, kawiarnię ... gdzieś wśród drzew, koło fontanny jakiejś ...
Nie to, że nie lubi. 99% tragedii to po prostu błąd ludzki i głupota plus zaniedbania. I tyle.
Nie ma co zwalać na siły nadprzyrodzone;) tylko zabrać się do roboty, meliorację dobrą sprawić w końcu itd.itd.

.png)
.png)
.png)
