piekara114 napisał(a):Ja też miałam problem z filtrem i od tego czasu wożę ze sobą.... otwieracz do słoików....![]()
![]()
Świetnie się sprawdził....tylko ściereczkę trzeba użyć....
Polecam...
Dzięki,koniecznie muszę sprawdzić

.png)
.png)
Później konsultuję zdjęcia rośliny z Kateriną , a nawet próbuję zjeść to coś na surowo. Jeszcze żyję ,więc trujące nie było
Intensywny smak powodujący wrażenie węchowe również w nozdrzach - coś jakby cedr, stary konfesjonał, kufer prababci I tu zostaje wbity pierwszy gwóźdź do .... no do mojego oczarowania Sutivanem
.png)
beatabm napisał(a):Zdjęcia z filtrem są ładne, marudzisz![]()
Ale trochę Cie rozumiem bo gdybym uszkodziła obiektyw to też bym się wściekła![]()
beatabm napisał(a):W maju też w Cro jest cisza - cykady śpią chyba![]()
![]()
![]()
beatabm napisał(a): przepiękny wschód słońca![]()
![]()
.png)
Katerina napisał(a):travelI tu zostaje wbity pierwszy gwóźdź do .... no do mojego oczarowania Sutivanem
Czy na pewno chciałaś napisać "oczarowania" ? Czy też rozczarowania?
Katerina napisał(a):Co do cykad - ja w tym roku nie słyszałam ani jednej na Pagu...po tym jak przez dwa tygodnie nadawały non stop na Visie był to ogromny kontrast
.png)

.png)
Sama już nie wiem co bardziej mi się podoba kwiaty czy owoce ?
sam kościół zamknięty jest na głucho i do końca naszego pobytu w Sutivanie nie udaje mi się zobaczyć jego wnętrza
Było trochę spokoju .png)
.png)
.png)
travel napisał(a):Katerina napisał(a):Iza sama w wielkim mieścieTeż uwielbiam takie samotne wycieczki bez "hamulcowych" co marudzą,że zdjęcia robię
![]()
![]()
No właśnie![]()
Ciągle jestem z tyłu , mój nawet nie chce na mnie poczekać jak robię zdjęcia![]()
I nie interesuje go ,że możemy się pogubić![]()
Pół biedy w takim Sutivanie , ale w dużym mieście może być problem.
Dlatego kupuję mu koszulki we wściekłych kolorach ,żeby go szybko znaleźć w tłumie
![]()
![]()
![]()
Ja się ostatnio ( we wrześniu) trochę "niechcący" zgubiłam w nocnym Splicie...i nie żałowałam![]()
![]()
piekara114Czy na Twojej miejscówce dzwony kościelne były słyszalne? Raz byłam za blisko małej kapliczki z dzwonnicą (Podgora) i dla mnie koszmar jak o 6 rano nas budziły... Teraz zawsze sprawdzam bliskość wszelkich dzwonów...

.png)
Katerina napisał(a):Ja się ostatnio ( we wrześniu) trochę "niechcący" zgubiłam w nocnym Splicie...i nie żałowałam![]()
![]()
Katerina napisał(a):piekara114Czy na Twojej miejscówce dzwony kościelne były słyszalne? Raz byłam za blisko małej kapliczki z dzwonnicą (Podgora) i dla mnie koszmar jak o 6 rano nas budziły... Teraz zawsze sprawdzam bliskość wszelkich dzwonów...


Powrót do Nasze relacje z podróży
