Franz napisał(a):plavac napisał(a):O kurcze ... W sierpniu ? Może byliśmy blisko siebie ...
Nie całkiem. U mnie to był drugi do czwarty kwietnia.
Zimowe wejście !
Pierwsze moje podejście to maj - sniegi nie puściły nawet do rifugio VE II. Drugie - czerwiec. Lawiny nie puściły. Trzecie - sierpień. Lód nie puścił. A ponieważ słucham się przysłów ...
No, no ...
A Col de la Pieres bardzo sympatyczny, a widok z niego na Punta Santner i Euringer z pierzynką chmur chwytający za serce
Pozdrawiam