Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Dolomity - skalne twierdze

We Włoszech znajduje się najstarszy na świecie uniwersytet, jest nim założony w 1088 roku Uniwersytet Boloński. Na terenie Włoch znajdują się 2 słynne wulkany: Etna i Wezuwiusz. We Włoszech trzykrotnie odbywały się igrzyska olimpijskie w latach 1956, 1960 i 2006. We Włoszech znajduje się 50 obiektów światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Modena we Włoszech to prawdziwa stolica samochodów sportowych, mieści się w niej 5 fabryk luksusowych samochodów sportowych: Ferrari, Maserati, Lamborghini, Pagani i De Tomasso.
dareke
Odkrywca
Posty: 104
Dołączył(a): 17.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) dareke » 28.10.2009 09:43

Dla kogo są góry?
Usłyszałem taką odpowiedź i w zasadzie się z nią zgadzam
Góry nie są dla odważnych , góry są dla rozważnych.
Moja przygoda z nimi rozpoczęła się całkowicie niespodziewanie dopiero w szkole średniej , a wcześniej na słowo góry reagowałem..... lepiej nie pisać. Zdjęcia które są chwilą uchwycenia czegoś szczególnego lub też nieoczekiwanego dają naszej wyobraźni tylko bodziec do tego by wspomnieć to co było , te cudowne(czy zawsze?) chwile przeżyte na skałach , gdy dookoła ta wielka ich moc i potęga , a my tacy mali i mamy to szczęście mieć pozwolenie przebywania z nimi i w nich. Sorki za mój indywidualny bełkot( nie zawsze co się myśli , łatwo jest ubrać w słowa.
Pozdrowienia dla Wszystkich mistyków gór.
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 28.10.2009 09:45

Petris - piękny ten wiersz. Mogę się pod nim podpisać obiema rękami.

Tymono - nie kuś :) Ale na impresje jeszcze za wcześnie - mimo że od wyjazdu minęły prawie 3 miesiące,we mnie nadal jest ekspresja - jeszcze wciąż szybciej bije moje serce, gdy sobie przypomnę niektóre miejsca, po których odważyłem się chodzić :)

Wojtku - można tu czasem coś wkleić ?
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 28.10.2009 12:16

Dziękuję Wam wszystkim za aktywny udział. Łatwiej się wtedy zmobilizować. :D

plavac napisał(a):Wojtku - można tu czasem coś wkleić ?

Oczywiście. :)
To nie wykład o Dolomitach z ględą przy katedrze i niemymi słuchaczami w auli, tylko snucie wątków przy ognisku. 8)

Pozdrawiam,
Wojtek Franz
RobCRO
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1502
Dołączył(a): 04.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) RobCRO » 28.10.2009 12:45

Witam
jeśli ktoś ma kanał Viasat History, polecam dokument "Wojna w Dolomitach" (często powtarzane)

Ze stronki kanału:
Bitwa o zdobycie góry Lagazuoi w sercu włoskich Dolomitów była jedną z najbardziej niezwykłych kampanii wojskowych I wojny światowej. Przypominający twierdzę szczyt góry zajęty był przez Austro-Węgrów, Włosi postanowili wykopać w niższych partiach góry tunel, wypełnić go materiałami wybuchowymi i wysadzić w powietrze razem z wrogiem. Austriacy jednak kopali swój własny tunel pomyślany tak, aby po wysadzeniu go w powietrze osuwające się urwisko zasypało Włochów. Prowadzona przez dwa lata kampania pokazana jest w programie oczami dwóch młodych żołnierzy walczących po przeciwnych stronach Fedele, po stronie Austo-Węgier i Luigi po stronie Włoch. W oparciu o ich pamiętniki i listy program opowiada o codziennych zmaganiach żołnierzy, ich strachu oraz fizycznym wyczerpaniu podczas prowadzonej w Dolomitach akcji wojskowej.


Wczoraj to obejrzałem, ciekawe...

pozdrav

trochę o górce tutaj
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 28.10.2009 13:23

RobCRO napisał(a):jeśli ktoś ma kanał Viasat History, polecam dokument "Wojna w Dolomitach"

A nie masz możliwości zgrania tego i umieszczenia na jakimś megaupload czy rapidshare? Tak tylko prywatnie - bez wielkiego łamania przepisów. ;)

RobCRO napisał(a):Bitwa o zdobycie góry Lagazuoi w sercu włoskich Dolomitów była jedną z najbardziej niezwykłych kampanii wojskowych I wojny światowej.

To tylko tak na szybko, jako mini-ilustracja tego, co napisałeś - widok z wykutych tuneli w Lagazuoi:

Obrazek

Pozdrawiam,
WojtekFranz
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 28.10.2009 22:20

Jak wiadomo, więcej żołnierzy po obu stronach zginęło od lawin, upadków czy chorób niż od kul.
Po przejściu ferraty delle Trincee przestałem się dziwić -
poniżej strażnica ( z cegieł !!! ) na grani Mesoli.
Nie mieli butów z wibramem, bielizny termoaktywnej, polarów i goretexu ...

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 29.10.2009 13:58

Dolomit - to minerał. Węglan wapnia i magnezu: CaMg(CO3)2.Osadza się z wód morskich, a także powstaje w wyniku dolomityzacji, czyli procesu przeobrażenia wapienia w dolomit poprzez częściowe wypierania wapnia (Ca) przez magnez (Mg).
Dolomit - to skała osadowa, składająca się głównie z minerału, jakim jest dolomit.. Jest dosyć rozpowszechniony, występuje również w Polsce.

Skąd się wzięła nazwa? W 1791r na ręce profesora Nicolasa Saussure trafiła przesyłka z nie nazwanym jeszcze minerałem oraz prośbą o potwierdzenie wyników badań. Nicolas był synem znanego geologa, paleontologa, fizyka i badacza Alp - Horacego Saussure, który dokonał drugiego w historii wejścia na Mont Blanc. Nadawca przesyłki proponował nadanie temu minerałowi nazwy "saussurit" dla uczczenia zasług Horacego. Jednak w tym punkcie spotkał się z odmową, a kontrpropozycją była nazwa pochodząca od nazwiska nadawcy przesyłki - odkrywcy tego minerału, francuskiego mineraloga Deodat de Dolomieu. Dlatego dziś mówimy nie o sosuricie tylko o dolomicie.
Czy to znaczy, że pan Dolomieu wędrował po Dolomitach? Otóż, niekoniecznie. Badany minerał pochodził z góry Tribulaun w austriackich Alpach Stubajskich (Stubaier Alpen). Ale z uwagi na nagromadzenie dolomitu w części południowych Alp Wapiennych, to właśnie tamte góry nazwane zostały Dolomitami. Oprócz dolomitu i wapienia, Dolomity zbudowane są ponadto z łupków krystalicznych i skał magmowych.

Gdzie leżą Dolomity? Generalnie, wiemy że we Włoszech. Chociaż w Austrii, we wschodnim Tyrolu, w pobliżu Lienz też mamy Dolomity - Lienzer Dolomitem. Skupmy się jednak na Włoszech, bo i tu jest wystarczająco dużo niejasności.
Można z grubsza ich położenie określić jako obszar pomiędzy miastami Trento na pd.-zach., Belluno na pd.-wsch., Bressanone (Brixen) na pn.-zach. oraz San Candido (Innichen) przy granicy austriackiej na pn.-wsch. Tyle z punktu widzenia geografii. Niektórzy, bazując na geologicznym pokrewieństwie, włączają do pojęcia Dolomitów również góry Brenta, leżące na zachód od Trento, jednak geografowie twierdzą, że to już grupa Adamello-Brenta. Mimo to, funkcjonuje również pojęcie Dolomity-Brenta.
Ale to jeszcze nie wszystko. Jeśli oddamy głos turystom, to okaże się, że pd.-zach. część tych gór przez tych ostatnich za Dolomity nie jest już uważana. Mam tu na myśli przede wszystkim grupę Cima d'Asta oraz Catena dei Lagorai. Powodem jest zapewne inny kolor tych gór spowodowany inną budową geologiczną, ale bardziej jeszcze brak tak istotnej atrakcji i magnesu Dolomitów - ubezpieczonych, eksponowanych dróg, dla których z braku polskiego odpowiednika, przyjęła się i u nas włoska nazwa "via ferrata".

Ponieważ każdy nudny wykład powinien być krótki, więc na razie - przerwa!

Kilka luźnych fotek:

Bosconero:
Obrazek

Antelao:
Obrazek

Monte Pelmo wyzierający zza Croda da Lago:
Obrazek

Tofana di Rozes:
Obrazek

Pozdrawiam,
Wojtek Franz
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 29.10.2009 14:07

Pięęęęęęęękna Tofana.

Co to znaczy być we właściwym miejscu o właściwej porze.

Ciekawa jestem ile razy byłeś w Dolomitach, jak organizowałeś sobie wyjazdy, spanko (bunkry, auto, schroniska-wcześniejsza rezerwacja) i jedzonko?
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 29.10.2009 14:39

Lidia K napisał(a):Pięęęęęęęękna Tofana.
Co to znaczy być we właściwym miejscu o właściwej porze.

Wschód słońca. Musiałem wcześnie wstać bo tego dnia się na nią wybierałem.
W tym roku uwieczniłem sąsiednią Tofanę di Mezzo w okolicach zachodu słońca. Też przyjemnie wyglądała. :)

Lidia K napisał(a):Ciekawa jestem ile razy byłeś w Dolomitach, jak organizowałeś sobie wyjazdy, spanko (bunkry, auto, schroniska-wcześniejsza rezerwacja) i jedzonko?

Od 2004r jestem tam każdego roku - zwykle we wrześniu, chociaż raz w sierpniu bo na wrzesień było zaplanowane coś bardziej egzotycznego.

Śpię w aucie, jeśli przy drodze, bądź w schroniskach, jeśli w górach. Staram się korzystać wyłącznie ze schronisk Alpenvereinów (DAV, OeAV, CAI) bo na legitymację członkowską jest zniżka 50% i wtedy nie odbiega to wiele od cen polskich.
Nigdy żadnych rezerwacji nie robię, bo nigdy z góry nie wiem, gdzie i kiedy będę nocował. Nie napotkałem też na najmniejsze problemy z noclegiem - często mam cały pokój do własnej dyspozycji.
Jedzenie wożę ze sobą z Polski. Jeśli śpię w schronisku, to kupuję tam obiad oraz piwka. :) Zdarza mi się wnieść piwo z dołu, ale tylko wtedy, jeśli robię popołudniowy doskok do schroniska (to wtedy, gdy droga wymaga wczesnego startu z odpowiednio wysoko położonego punktu).

Pozdrawiam,
Wojtek Franz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 29.10.2009 14:57

Nie ukrywam, że taka forma organizowania wyjazdów jaką podałeś jest nam najbliższa :D , może kiedyś zrealizujemy nasze odkładane kilka lat plany i się tam wybierzemy, dlatego jeszcze kilka pytań.......
Franz napisał(a):Od 2004r jestem tam każdego roku - zwykle we wrześniu

Czy nie napotkałeś w tym terminie jakichś załamań pogody, czy nie padał już wtedy śnieg?
Franz napisał(a):raz w sierpniu

Naprawdę są tam wtedy takie straszne tłumy?
Franz napisał(a):Śpię w aucie, jeśli przy drodze

Nie miałeś kłopotów z jakimiś strażnikami Parku, policją, właścicielami terenu na którym nocujesz? Wiem że spanie w aucie to nie to samo co rozbijanie namiotu ale jednak Zachód to nie Bałkany :roll:
Franz napisał(a):Staram się korzystać wyłącznie ze schronisk Alpenvereinów

W jaki sposób można wyrobić taką legitymację członkowską?

PS. Na Tofanę di Rozes też się już wybieraliśmy, na mapie :D . Normalną drogą oczywiście :wink:
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 29.10.2009 15:14

Franz napisał(a):Ponieważ każdy nudny wykład powinien być krótki, więc na razie - przerwa
Franz, bardzo ciekawy ten twój "nudny" wykład - w końcu mi się w głowie zaczęło układać :wink: :D Znaczy... Dolomity zaczęły się układać :wink: :D
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 29.10.2009 15:17

kulka53 napisał(a):Czy nie napotkałeś w tym terminie jakichś załamań pogody, czy nie padał już wtedy śnieg?

Napotkałem. Niestety. Będzie to potem widać w tym wątku. A nawet na kilku fotkach, które już tu pokazałem, widać ten wrześniowy śnieg.

kulka53 napisał(a):Naprawdę są tam wtedy takie straszne tłumy?

Jest więcej ludzi, ale mnie nikt po piętach nie deptał. ;) Nie przerażałabym się sierpniem w Dolomitach. Ja tam jeżdżę we wrześniu bo w sierpniu staram się pochodzić po innych częściach Alp.

kulka53 napisał(a):Nie miałeś kłopotów z jakimiś strażnikami Parku, policją, właścicielami terenu na którym nocujesz?

Nigdy.
Zdarza się, że nie jestem jedynym spaczem. Inni mają rejstracje włoskie, austriackie, niemieckie... ;)

kulka53 napisał(a):W jaki sposób można wyrobić taką legitymację członkowską?

Np. wypełniasz formularz ze strony OeAV i za kilka dni dostajesz pocztą legitymację i prośbę o uiszczenie opłaty. Można wpłacać samemu, niektórzy korzystają z pośrednictwa pani Zosi Chruściel (namiary na stronie).
Dodam tylko, że oprócz zniżki na schroniska AV, jest w tym ubezpieczenie od wszelkich akcji ratowniczych, a obejmuje nawet sam dojazd na wakacje.
Ubezpieczony jesteś nie tylko od włóczęgi po górach - również rowery, kajaki, narty itd. Tylko nie sporty powietrzne.
Koszt na cały rok - ok. 100euro na małżeństwo, w tym dzieci do 18 lat i studiujące mają członkostwo gratis.
Zapisując się po 31 sierpnia, płaci się tylko za następny rok, mając od września do grudnia członkostwo gratis.

P.S. Gdybyś się faktycznie zapisywał, daj mi jeszcze znać, proszę.

Pozdrawiam,
Wojtek Franz
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 29.10.2009 15:41

W następnej godzinie "nudnego wykładu", chetnie dowiem się czemu Dolomity zawdzięczają swóją charakterystyczą rzeźbę.

Dolomity (oczywiście widzę to ze zdjęć nie z autopsji) są różnorodne, natomiast klasyczny i kojażony przez laików obraz, to pionowe kominy skalne osypane piargami opartymi o dosyć płaskie zielone stoki u podstawy i równie zielone doliny.

Czekam z ciekawością na ciąg dalszy.

Pozdrawiam
Mariusz Interseal
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 29.10.2009 16:12

Dla każdego coś miłego z tego jakże nudnego wykładu - Antelao :D
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 29.10.2009 21:11

Ja jeszcze w kwestii Dolomiti di Brenta. Od "właściwych" Dolomitów ten spory masyw, włączony do Parku Narodowego Adamello-Brenta, jest oddzielony bardzo głęboką i szeroką doliną rzeki Adygi. A jednak różni się całkowicie od masywu Adamello budową geologiczną, co widać wyraźnie w ukształtowaniu terenu i innym zabarwieniu skał. Oba masywy oddzielają wąskie i niewielkie doliny Rendena i Meledrio , w porównaniu z doliną Adygi wręcz niezauważalne. Można by przyjąć, że Adyga dokonała przełomu i w nienaturalny sposób oddzieliła Brentę od Dolomitów.
Via ferraty w Brencie zaliczane są do najpiękniejszych w Dolomitach. Więc turystycznie wszystko by było ok. Tyle że via ferraty czy też z niemieckiego Klettersteg powstają nie tylko w Dolomitach. Trudno będzie obronić przynależność do Dolomitów tym kryterium. Chyba jednak geologia - a w niej sposób powstania gór - jako fantastycznie ukształtowanego morskiego dna. Bo tym właśnie są Dolomity.

Pietra Grande w masywie Brenty zimą w południe.

Obrazek

Pietra Grande zimą o zachodzie słońca

Obrazek

Zbocza Presanelli w masywie Adamello o zachodzie słońca
( zdjęcie zrobione w tym samym czasie, co zdjęcie powyżej )


Obrazek

Pozdrawiam.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Włochy - Italia


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Dolomity - skalne twierdze - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone