Dolomity - skalne twierdze

napisał(a) **plavac** » 07.02.2013 10:17

...i docieram do początku ferraty.

I przeszedł mnie dreszcz emocji !
I tęsknoty.
I melancholii ...

Żelastwo musiało być nieźle zimne o tak pięknym poranku.

Pozdrawiam.

napisał(a) **Franz** » 07.02.2013 14:03

plavac napisał(a):Żelastwo musiało być nieźle zimne o tak pięknym poranku.

Było.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **mariusz-w** » 08.02.2013 12:27

plavac napisał(a):
I przeszedł mnie dreszcz emocji !
I tęsknoty.
I melancholii ...

Franz napisał(a):Za mną.

Podchodzę stromo w kierunku skał. Przed rozdziawioną paszczą Ducha Gór skręcam w prawo i docieram do początku ferraty.

Nie mam nic, żeby się móc "wpiąć".

... ale może powolutku, podążę za Wami.

pozdrawiam.

napisał(a) **Franz** » 08.02.2013 13:07

mariusz-w napisał(a):Nie mam nic, żeby się móc "wpiąć". ... ale może powolutku, podążę za Wami.

Nie będzie nadzwyczaj trudno.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **mariusz-w** » 08.02.2013 14:58

Franz napisał(a):Nie będzie nadzwyczaj trudno.

No to dobrze !

PS.
Ty się pakuj i odpoczywaj ...

pozdrawiam.

napisał(a) **Franz** » 08.02.2013 15:16

mariusz-w napisał(a):No to dobrze !

PS.
Ty się pakuj i odpoczywaj ...

Myślałem, że jeszcze zdążę wrzucić coś przed wyjazdem, ale czas mi się skurczył.
C'est la vie...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **mariusz-w** » 08.02.2013 15:26

Franz napisał(a):Myślałem, że jeszcze zdążę wrzucić coś przed wyjazdem, ale czas mi się skurczył.
C'est la vie...

Poczekamy !

.... przyjemności moc raz jeszcze !

pozdrawiam.

napisał(a) **Franz** » 25.02.2013 21:12

mariusz-w napisał(a):.... przyjemności moc raz jeszcze !

Dziękuję. Oprócz męczącej podróży powrotnej - było przyjemnie.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **plavac** » 25.02.2013 22:23

Franz napisał(a): Oprócz męczącej podróży powrotnej - było przyjemnie.

To już coś

Witaj !
Mam nadzieję, że cało i zdrowo tam i z powrotem.

Pozdrawiam

napisał(a) **Franz** » 25.02.2013 23:32

plavac napisał(a):Mam nadzieję, że cało i zdrowo tam i z powrotem.

Cało. I prawie zdrowo.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 26.02.2013 15:47

Zakładam uprząż i wchodzę w skałę. Zimny dotyk. Ale jakże cudowny...

Dobrze urzeźbioną ścianą docieram do wąskiego zacięcia. Drabina w górę, potem trawers po wąskiej półeczce z wypychającą na zewnątrz ścianą i kolejne drabiny - cały system składający się na dojście do rozstajów.

Na wprost prowadzi ferrata Marmol - nią mam zamiar wracać - teraz zaś skręcam w lewo. Ferrata Zacchi, wycena: bardzo trudna.
OK, zobaczymy...

napisał(a) **plavac** » 26.02.2013 17:24

Same drabiny ...

............ :wink:

napisał(a) **Franz** » 26.02.2013 21:28

plavac napisał(a):Same drabiny ... ............

I gdzie tutaj to "D" ?!

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **mariusz-w** » 27.02.2013 09:24

Franz napisał(a):Zakładam uprząż ...

... a jednak !

napisał(a) **Franz** » 27.02.2013 14:54

mariusz-w napisał(a):
Franz napisał(a):Zakładam uprząż ...

... a jednak !

W planie trzy ferraty z zakusami na czwartą.

Pozdrawiam,
Wojtek