napisał(a) plavac » 11.01.2013 22:06
Ciekawe, czy sowa umie tak zadzierać szyję, jak my, żeby drogę wypatrzyć ... w żlebie, który weryfikuje "żelazność" łydek
Przepraszam, że ciągle o tej sowie, ale po pierwsze - zdjęcie na pniu fenomenalne

, po drugie, moja wyobraźnia na podobnej skali co Wojtkowa

, tak więc, po trzecie, w związku z tym gratuluję Mariuszowi "żołnierskiego oglądu sprawy"
Czy to rzeczywiście ten żleb ( po lewej ), który wiedzie na drugą przełęcz ?
pozdrawiam
