Dolomity - skalne twierdze

Franz napisał(a): Z Baita Monzoni do Berg-Vagabunden Hütte i potem granią na zachód. Są pozostałości po pierwszej wojnie.
Wojtek

Zlokalizowałem !
... znaczy się częściowo Alta Via "Bepi Zac" !?

Pozdrawiam.

mariusz-w napisał(a):Zlokalizowałem !
... znaczy się częściowo Alta Via "Bepi Zac" !?

Tak. To jest rodzaj bardzo łatwej ferraty, ale naprawdę bardzo łatwej.

Akurat kończę już opis tego sezonu w Dolomitach i zanim się wezmę za kolejny, wyskoczę w przód i pokażę Ci tę trasę tutaj - w formie dużego skrótu. Przesłucham notatki, chociaż jestem przekonany, że żadnych trudności tam nie napotkałem.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):... wyskoczę w przód i pokażę Ci tę trasę tutaj - w formie dużego skrótu.

Super !
Przez zmianę wyglądu forum ... wystraszyłem się, iż to się nie uda, bo zniknęły Twoje fotki .
Na szczęście wróciły, a więc spokojnie czekam.

Pozdrawiam.

mariusz-w napisał(a):Przez zmianę wyglądu forum ... wystraszyłem się, iż to się nie uda, bo zniknęły Twoje fotki .
Na szczęście wróciły, a więc spokojnie czekam.

Niestety, mnie też nie pozostaje nic innego, jak tylko czekać.
Wszystkie fotki zamieszczam w Albumie Użytkownika, a jak na razie - nie ma takiej możliwości.

Pozdrawiam,
Wojtek

Tak więc spokojnie czekamy


Pozdrawiam
Piotr

piotrf napisał(a):Tak więc spokojnie czekamy

Wygląda na to, że w końcu mogę wrócić do odrabiania zaległości na swojej własnej stronce.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):Wygląda na to, że w końcu mogę wrócić do odrabiania zaległości na swojej własnej stronce.

... a mógłbyś zapodać adres, bo przez te nowości to i on mi się zapodział !

pozdrawiam.

mariusz-w napisał(a):... a mógłbyś zapodać adres, bo przez te nowości to i on mi się zapodział !

To są różne strony, gdyż zakładałem nowe w miarę, jak zapełniałem dostępną przestrzeń, ale wszystkie są wzajemnie polinkowane.

Najbardziej aktualny spis jest na http://wfs.hostei.com - tyle, że mnóstwo rzeczy w zapowiedziach. Zeszłoroczne Dolomity również, dlatego zamiast Cię odsyłać na swoją stronkę zamierzałem tu pokazać tę trasę. Ale cóż - spadek (tymczasowy, niemniej, nie wiadomo na jaki czas) funkcjonalności forum sprawę załatwił...

Pozdrawiam,
Wojtek

mariusz-w napisał(a):... a mógłbyś zapodać adres, bo przez te nowości to i on mi się zapodział !

A jeśli wejdziesz pod http://wfs.w.of.pl/Dolom09/Dolom09.html, to w menu znajdziesz Grupa Marmolady - Costabella (Alta via Beppi Zach).
Myślę, że fotki mogą Ci się spodobać. Tyle, że tu już miejscami sprzęt asekuracyjny się przydaje.

Pozdrawiam,
Wojtek

Już mi nie żal wczorajszej pięknej pogody - nie zobaczyłbym tej oryginalnej gry światła i cieni.

Załączyłem fotki wprost do tekstu, ale zmieniło im kolejność.

Schodzę do jeziora w pobliżu schroniska i zamykam pętlę wokół Sorapissa.

Witajcie
Wróciłem z Dolomitów tydzień temu, ale do domu tak naprawdę wczoraj, bo tydzień odpoczywałem w sielskiej atmosferze Mazowsza Niezapomniany kontrast - wpierw pionowe turnie, potem poziome łąki i pola

Koledzy - Dolomity są przepiękne ... Co, wiecie już o tym ?

Piotrze - przeginałem z kostką ...
Ale czy to czar miejsca czy też poziom adrenaliny - nic nie bolało, nic nie puchło, wszystko działało jak za mlodych lat

Wojtku - jak to zwykle bywa - z zaplanowanych dróg zrealizowaliśmy połowę. Łatwiejszą
Wprowadziłem Żonę i Przyjaciół w dolomitowy świat wejściem na Gran Cir i Cir V.

Potem było honornie - grań Masare.





Potem pierwszorazowi relaksowali się nad wodą lub na halach Siusi.
Potem padało, więc pierwszorazowi wydrapali się na płaskowyż Gardenaccia a zaawansowani ( ja też ! ) wdrapali się ferratą Pertini na Stevia . Bajka

Potem była radość z wejścia na Roda di Vael a na koniec mocny akcent - Brigate Tridentine ...



Zejście Val di Mesdi - fantastyczne !

Dziś pierwszy dzień w pracy ...
Posiedziałem bez ruchu przy biurku 6 godzin ...
Noga spuchła, plecy bolą, stres narasta ...
Jutro rzucam totolotka

Bo nie wytrzymam tych 12 miesięcy, co przede mną

Pozdrawiam serdecznie !

P.S. Mariuszu - za jakość zdjęć przepraszam - ale za to jeszcze ciepłe i pachnące

Pachnące jak sierpniowy jabłecznik z cynamonem
Cieszę się Piotrze , że kolana wytrzymały i pewnie coś ( więcej ) z tych Twoich wędrówek zobaczymy
Zajawka - miodzio .


Wojtku , taką pętelkę to tylko na deser
Turkus jeziora widziany z góry i to w takiej oprawie . . .


Pozdrawiam
Piotr

Franz napisał(a):To są różne strony, gdyż zakładałem nowe w miarę, jak zapełniałem dostępną przestrzeń, ale wszystkie są wzajemnie polinkowane.

Dzięki ... zapisałem w zakładkach, by ni zaginęły.

Franz napisał(a):... dlatego zamiast Cię odsyłać na swoją stronkę zamierzałem tu pokazać tę trasę.

Myślę, że to nie przeszkadza, by ta trasa z opisem znalazła się i tutaj ...

Pozdrawiam.