Dlaczego camping

Witam
Takie pytanie.
Jak namówić swoją panią do spróbowania wakacji na kempingu, że nikt nas nie ubije na miejscu . Nic nas nie zje, Nic nie trafia. Tylko apartament i JUŻ.

nie zmusisz
nie wszyscy się nadają na kemping

@ Berbel: Co to za kemping? Piękna lokalizacja

@ gslawek: Skoro taka uparta to na pierwszy raz wynajmij na tydzień mobildomek na jakimś wypasionym kempingu np. Marina di Venezia we Włoszech, a potem na 7 dni kwaterę. Zobaczysz. Jest duża szansa, że się przełamie.
Poleciłem MdV, bo to jak do tej pory najlepszy kemping na jakim byłem, ale podobne są również w Chorwacji tylko musisz poczytać.

Ja kupiłem mały namiot i namówiłem dzieci na wyjazd pod namiot. Tylko na weekend w góry! Kemping okazał się całkiem niezły, a przy kolacji propozycja 2 tygodni w Cro.... I wracając kupiliśmy w Decathlonie wielki tunelowy XL i tak zostało

A ja tak z ciekawości zagadnęłam kiedyś męża czy nie warto spróbować, później przeliczyłam koszt takiego wyjazdu, w ubiegłym roku dobita cenami w apartamencie zaczęłam drążyć temat, później opowiadać mężowi o zaletach tej formy wypoczynku ( oczywiście powołując się na posty cromaniaków ), pomysł się spodobał, szybko został zaakceptowany i nasza wakacyjna chata dzisiaj przyjechała.
Może się nam spodoba, może nie, ale skoro już pierwsze kroki poczynione, to decyzja zapadła. Teraz będziemy dalej kompletować sprzęt i za 4 miesiące Wam powiem czy decyzja była słuszna.

SingSing74 napisał(a):@ Barbel: Co to za kemping? Piękna lokalizacja

Kamp Oaza w Drage

gslawek napisał(a):Witam
Takie pytanie.
Jak namówić swoją panią do spróbowania wakacji na kempingu, że nikt nas nie ubije na miejscu . Nic nas nie zje, Nic nie trafia. Tylko apartament i JUŻ.

Ja zgadzalem sie na hotele przez lata, jak dzieciaki podrosly postanowilismy mame zabrac ze soba pod namioty, jak jej sie spodoba to ok, a jak nie to nie. I tak zostalo, mama teraz zaluje ze nie naciagnelismy jej wczesniej. Wyjechalismy na weekend nad morze, szum fal, bliskosc wody, teren ogrodzony i zabezpieczony, ognisko i gwiazdy. Nie ma lepszej reklamy.
W dzisiejszych czasach namioty sa inne niz kiedys, moze nie lepsze ale napewno bardziej przyjazne, sprzet jest latwo dostepny i nawet nie jest taki drogi. Warto sprobowac.

gslawek napisał(a):Witam
Takie pytanie.
Jak namówić swoją panią do spróbowania wakacji na kempingu, że nikt nas nie ubije na miejscu . Nic nas nie zje, Nic nie trafia.

Byłem na kempingach dziesięć razy mogę ją osobiście zapewnić, że nic mnie nie zjadło i nie ubiło

Janusz Bajcer napisał(a):

gslawek napisał(a):Witam
Takie pytanie.
Jak namówić swoją panią do spróbowania wakacji na kempingu, że nikt nas nie ubije na miejscu . Nic nas nie zje, Nic nie trafia.

Byłem na kempingach dziesięć razy mogę ją osobiście zapewnić, że nic mnie nie zjadło i nie ubiło

I nic nam nie ukradli (a kilkadziesiąt kempingów już zwiedziłem).

Ale jest też tak jak napisała ita.


Pozdrawiam

moi znajomi postanowili przesiąść się na kemping, zabrali ze sobą swoich znajomych, którzy tak bardzo chcieli jechać z nimi do CRO, że postanowili też spróbować na kempingu. Kobieta po jednej nieprzespanej, przepłakanej nocy powiedziała, że ani nocki więcej i szukali apartamentu

Nie poddaje się jeszcze, od kilku lat dokupuję sprzęt , nie będzie jednorazowego wydatku. Metoda małych kroczków i będzie sukces. Puki co czytam forum i zbieram i zapamiętuję patenty cro maniaków.

gslawek napisał(a):Nie poddaje się jeszcze, od kilku lat dokupuję sprzęt , nie będzie jednorazowego wydatku. Metoda małych kroczków i będzie sukces. Puki co czytam forum i zbieram i zapamiętuję patenty cro maniaków.

No to masz już połowę sukcesu

myślę że aby przekonać osobę sceptycznie nastawioną do kempingu warto spróbować ja zabrać na taki wypad weekendowy 1 lub max 2 noce w Polsce, w warunkach kontrolowanych .
Świadomość że jedziemy blisko od domu i na krótko może pomóc znieść strach przed spaniem na kempingu.
Oczywiście trzeba zadbać o świetną pogodę w czasie takiego wyjazdu.
jak kandydat się nadaje to się oswoi i przełamie ...



Ja poszedłem dalej i przed pierwszym wyjazdem do CRO pod namiot najpierw wyjechaliśmy na taki wyjazd sprawdzający konfigurację sprzętu i dzieci jak się będą zachowywać, jak zasypiać, itp..

Bardzo dobra rada, a ja dodałbym od siebie, że taką nie zdecydowaną osobę trzeba jeszcze zabrać na super czysty i fajny camping w Polsce... bo już nie raz słyszałem opowieści, że prawie się udało przekonać ale łazienki były brudne, zimne i się nie udało.

tak wiec pierwszy wyjazd w pełni kontrolowany, zaplanowany i można nawet zadbać o statystów

w brew pozorom kwestia akceptacji kempingów nie jest błaha, dla większości piszących tu osób jest to może oczywiste ale jedna marudząca osoba w "drużynie" może zepsuć wypoczynek pozostałym.

Miałem taki wyjazd w 2010 roku i z kolegą się zgadałem że w dwie rodziny , tyle że on nie przewidział że jego żona boi się robaków , a pająków to już w ogóle, co jak wiecie w CRO na kempingu gdzie tego typu żyjątek jest w bród to staje sie wielkim problemem

na początku wyjazdu się z tego śmiałem ale później , kiedy rezygnowaliśmy z fajnych kempingów bo zobaczyła tam "robaka" już się nie śmiałem .....