Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Dalmacja: jachtem (2007,2008, 2009)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 23.11.2009 10:12

dangol napisał(a):Obrazek


Niby jacht a luki jak na kutrze torpedowym...
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 24.11.2009 14:50

traper napisał(a):Jak do tej pory nie muszę niczego prostować ani uzupełniać.


Czyli jednak kapitan ma niedosyt pływania :wink: i uważa, że zwiedzanie dominowało :lol:
Cóż, żeby popływać tyle, co to wilki morskie lubią, trzeba byłoby wybrać się na rejs z całkiem inną załogą... Bo my, jeśli nie :roll: kościółki (mniejszość), to :idea: konoby (większość, a w zasadzie komplet) :arrow: a łódka musi czekać przy nabrzeżu :wink:

Interseal napisał(a):Bardzo ładne, a nawet coraz ładniejsze miejsca, których raczej nie będę mógł zobaczyć na żywo...


U mnie tak jest z Velebitem i całym mnóstwem tamtejszych górek, które wabią, ale raczej tam nie dotrę... Gdybym zaczęła przygodę z Cro iles tam lat wcześniej, to kto wie?

JacYamaha napisał(a):Niby jacht a luki jak na kutrze torpedowym...

Na szczęście nie jest to łódź podwodna, więc nie muszę udawać że odważnej i mogę płynąć dalej 8)
witki
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1231
Dołączył(a): 27.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) witki » 24.11.2009 22:20

ufffffffffffffffffff
nareszcie i ja z tobą Danusiu dziś płynęłam....
cały dzień w wolnych chwilach czytam i oglądam zdjęcia...

no cudnie, cudnie......
:wink: :wink: :wink: :wink:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 24.11.2009 23:15

Witaj, Madziu :D
Cieszę się, źe płyniesz ze mną :) . Mam też nadzieję, że znajdziesz trochę czasu, aby :idea: opowiedzieć nam o Waszych rodzinnych wakacjach .
Pozdravki dla Ciebie oraz dla Wiktorii i Michała :papa:
witki
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1231
Dołączył(a): 27.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) witki » 24.11.2009 23:19

Danusiu - nasze rodzinne wakacje w tym roku nie były takie jakie miały być :-(
były trzy tygodnie nad morzem, ale naszym a nie w Cro, niestety.....

ale i tak było fajnie....
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 24.11.2009 23:24

Nasze morze też jest ładne :D a w tym roku to pewnie woda w Bałtyku też miała przyjazną temperaturę 8)
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 24.11.2009 23:36

Porto Rosso to nie tylko konoba, ale też malutka marina. Jest tu pomost (muringi, prąd, ujęcie wody) przy którym zmieści się około 20 jachtów.
Na tyłach zabudowań restauracji stoi mały domek z czyściutkimi :) nowymi sanitariatami (WC, umywalki, prysznice, są nawet pralki) otwartymi całą dobę :!: co jest :roll: rzadkością w portach miejskich. Nawet najdroższy pod chorwackim słońcem port miejski w Mali Lošinj miał rok temu w ciągu nocy pozamykane te przybytki :( ...
Wszystko to za 150 kun od łódki - ta sama cena obowiązuje także obiadujących w konobie. Dochodzi do tego opłata za wstęp do Parku Przyrody :arrow: ponoć od wiosny obowiązkowa (20 kun od osoby), w praktyce z jej uiszczaniem jest różnie :wink: , np. w Zaklopaticy nikt jej nie kazał uiszczać, więc w Skrivenej Luce nie mogliśmy się okazać biletem wstępu do parku. Co wcale nie znaczy, że zapłaciliśmy 7 * 20 kun :arrow: pobrano opłatę :o tylko za 2 osoby...

W związku z obligatoryjną opłatą za postój łódki, obowiązku korzystania z konoby nie ma, ale :wink: ... Tuż obok przystani znajduje się śliczna i czyściutka mała plaża 8) , z której wszyscy korzystają, toteż jest :idea: absolutny zakaz mycia garów na łódce. No i rzecz jasna korzystania z pokładowego WC, co przy całodobowym dostępie do sanitariatów nie jest żadnym utrudnieniem, wręcz przeciwnie :) .

Nie chcemy naruszać zakazów! Zresztą sami, niezwłocznie po ustawieniu się przy kei, z rozkoszą ruszamy pluskać się w cieplutkiej wodzie przy plaży 8). Obiadowe zapasy krajowe zostawiamy na inny dzień, a wieczorem ruszymy poznawać smaki oferowane przez Porto Rosso :D .

1-P9084782.JPG


2-P9084783.JPG


3-P9084784.JPG


4-P9084787.JPG


Jeszcze porcja widoczków na plażę i pomost dla łódek..

5-P9084789.JPG


6-P9084790.JPG


7-P9084792.JPG


8-P9084794.JPG


I zdjęcia zrobione przez Zbynka w momencie, gdy ja byłam zupełnie gdzie indziej ...

9-IMG_1324.JPG


10-IMG_1325.JPG


11-IMG_1327.JPG


12-IMG_1329.JPG


13-IMG_1331.JPG


Skrivena Luka jest połączona z miasteczkiem Lastovo szosą :arrow: to mniej więcej 7 km przez górki. W sezonie letnim ponoć można tu dojechać autobusem od promu w Ubli, ale jak to w praktyce wygląda, nie dociekałam...
Można sobie wynająć w Porto Rosso auto, jak ktoś ma taką potrzebę. Wrześniowa cena za tę przyjemność: 100 kun za godzinę. Jak się chce z kierowcą (a czasem wręcz musi :wink: ) , to opłata wynosi 150 kun za godzinę.
Ostatnio edytowano 19.02.2020 17:40 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 25.11.2009 10:16

Jak na Ukrytą Zatokę :wink: jachtów całkiem sporo :D
Piękna okolica, szkoda że to Lastovo takie mocno skaliste jest :roll: . Ale my tam jeszcze coś kiedyś na pewno dla siebie znajdziemy :!: :wink:

Zastanawiają mnie tylko pokazane wcześniej fotki z internetu i zdjęcie mapy google, wzgórza nad zatoką i w jej okolicach są całkiem pozbawione większej roślinności, ciekawe czy to efekt jakiegoś niedawnego pożaru? czy może tak tam po prostu jest :roll: . Na Twoich, całkiem świeżych przecież fotkach też za zielono nie jest.....

dangol napisał(a):I zdjęcia zrobione przez Zbynka w momencie, gdy ja byłam zupełnie gdzie indziej ...

Niech zgadnę, Skrivena Luka kryje też jakiś kościółek :?: :wink: :lol:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 25.11.2009 14:07

kulka53 napisał(a):Jak na Ukrytą Zatokę :wink: jachtów całkiem sporo

Bo to ukrycie to tylko od wiatrów :D. Jachtów sporo, bo po południowej stronie wyspy nie ma innego bezpiecznego schronienia na noc... Ale w stosunku do rozmiarów zatoki jest OK i tego zagęszczenia nie dało się odczuć, o wiele gorzej :wink: wydawało się w Zaklopaticy...


kulka53 napisał(a):wzgórza nad zatoką i w jej okolicach są całkiem pozbawione większej roślinności, ciekawe czy to efekt jakiegoś niedawnego pożaru? czy może tak tam po prostu jest :roll:

Tak tam jest... Ale :? nie wiem, dlaczego. Krajobrazy zbliżone do tych :roll: na Kornatach. Może to :idea: wpływ wiatrów wiejących bezpośrednio od morza, przecież dalej aż do wybrzeży Włoch tyyyyyle kilometrów to tylko Jadran, bez żadnych osłaniających wysp? Północne brzegi Lastova są całkiem inne 8)

kulka53 napisał(a): Niech zgadnę, Skrivena Luka kryje też jakiś kościółek :?: :wink: :lol:

Kościółek w pobliżu oczywiście jest, chociaż nie całkiem ukryty :wink: i pomimo tego na odkrycie przeze mnie wciąż jeszcze czeka :D wraz z kolejną wyprawą na wyspę.
Ostatnio edytowano 16.02.2020 21:15 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
witki
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1231
Dołączył(a): 27.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) witki » 25.11.2009 14:11

dangol napisał(a):Nasze morze też jest ładne :D a w tym roku to pewnie woda w Bałtyku też miała przyjazną temperaturę 8)



może i ma - ale latem...
a my byliśmy od 15 września do 2 października...
tylko pies się kąpał :-)
termondar
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6522
Dołączył(a): 06.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) termondar » 25.11.2009 14:52

witki napisał(a):
dangol napisał(a):Nasze morze też jest ładne :D a w tym roku to pewnie woda w Bałtyku też miała przyjazną temperaturę 8)



może i ma - ale latem...
a my byliśmy od 15 września do 2 października...
tylko pies się kąpał :-)


W tym roku faktycznie były dni, że woda w Bałtyku miała "przyjazną temperaturę" 18 - 19 st. C. Szkopuł w tym, że dla turystów to jest prawie zawsze loteria. Nawet, jeżeli jest ciepło i słonecznie to wcale nie znaczy, że woda musi być ciepła, zależy to nie tylko od nasłonecznienia, ale też od kierunku wiatru i prądów morskich.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 25.11.2009 18:53

witki napisał(a): my byliśmy od 15 września do 2 października...
tylko pies się kąpał :-)


Jesienny Bałtyk nie ma szans na w miarę ciepłą wodę... Ala .. tak dla porównania: wodę 19 stopnia (w porywach 20) miałam we wrześniu 2007 także w Cro :wink: , chociaż liczyłam na :idea: dużo więcej... Na szczęście to był wyjątek potwierdzający regułę, bo ten rok i ubiegły przyniósł mi we wrześniu takę ciepłotę w Jadranie, jaką lubię :D

termondar napisał(a):W tym roku faktycznie były dni, że woda w Bałtyku miała "przyjazną temperaturę" 18 - 19 st. C. Szkopuł w tym, że dla turystów to jest prawie zawsze loteria. Nawet, jeżeli jest ciepło i słonecznie to wcale nie znaczy, że woda musi być ciepła, zależy to nie tylko od nasłonecznienia, ale też od kierunku wiatru i prądów morskich.


Dlatego Bałtyk trzeba polubić takim, jakim jest latem zazwyczaj, a jak się trafią temperaturowo bardziej przyjazne dni, tym większa radość :D
Ostatnio edytowano 16.02.2020 21:15 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 25.11.2009 19:01

Skrivena Luka została uznana przez większość naszej załogi za najfajniejszą :P przystań rejsu 2009. Kapitan już o wspomniał na forum o wrażeniach, jakie na nim wywarła... U mnie było nie inaczej, pomimo generalnego braku elementów architektonicznych :wink: do zwiedzania. Cicho, ślicznie i bez tłoku 8) . A tuż obok plaży wymarzone miejsce pod piniami, idealne na leniwe popołudnie, a czekające jakby właśnie na nas :D .
Czyż mogliśmy nie skorzystać z takiej okazji? Zwłaszcza, że oprócz ślicznych widoków bez łażenia gdziekolwiek :wink: , można było sobie popijać zimne piwko :) .
Opcja okupowania plażowych siedzisk ma jednak jedną wadę :arrow: naprawdę trudno stąd odejść :lol:

Po przedpołudniowej wycieczce do Lastova, nabrałam chęci na więcej spacerowania. Przy okazji byłaby rehabilitacja :wink: za rezygnację z podejścia do kasztelu...
Dobrze, że uprzedzając kolejne piwka, obie z Jolą postanawiamy :idea: mimo wszystko ruszyć się, póki jest szansa na spacer przed nastaniem egipskich ciemności. Dołącza do nas jedynie Mirek...
Ponieważ jest już prawie godzina 18-ta (trochę czasu jednak nam "plażowanie" zajęło :wink: ), dużo czasu nie mamy! No i na godzinę 20:30 mamy zamówioną wyżerkę! :arrow: trzeba zdążyć i skonsumować danie, zanim wystygnie...
Jaki może być cel spaceru po okolicy? Gdybyśmy tu mieli być dłużej, znalazłoby się ich co najmniej kilka :D . Gdy jest do wyboru jeden :arrow: musi to być :idea: latarnia. Tyle, że aby tam dotrzeć, musimy okrążyć niemalże całą zatokę.

0-.jpg
(fotka z netu)

Spacer będzie więc w tempie odpowiednim, nie żółwim :wink:
Ostatnio edytowano 19.02.2020 17:47 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
witki
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1231
Dołączył(a): 27.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) witki » 25.11.2009 23:58

dangol napisał(a):Jesienny Bałtyk nie ma szans na w miarę ciepłą wodę... Ala .. tak dla porównania: wodę 19 stopnia (w porywach 20) miałam we wrześniu 2007 także w Cro :wink: , chociaż liczyłam na :idea: dużo więcej... Na szczęście to był wyjątek potwierdzający regułę, bo ten rok i ubiegły przyniósł mi we wrześniu takę ciepłotę w Jadranie, jaką lubię :D

Dlatego Bałtyk trzeba polubić takim, jakim jest latem zazwyczaj, a jak się trafią tetemperaturowo bardziej przyjazne dni, tym większa radość :D


Wiktoria bardzo polubiła nasz Bałtyk :wink: :wink: :wink: :wink:

Obrazek
marsylia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 882
Dołączył(a): 19.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) marsylia » 26.11.2009 13:37

Danusiu, no to wreszcie i ja Was dogoniłam :lol: .
Zasuwałam motorówką :wink: .
Pięknie, pięknie, pięknie :!:
Oglądam i czytam z rozdziawioną paszczą, szczególnie, że miejsca mi nieznane. Bardzo mi się spodobała knajpka Limoncello :hearts: , no i obecne plażowe siedziska, też mi przypadly do gustu, mogę tu zostać dłużej... :D

:papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Dalmacja: jachtem (2007,2008, 2009) - strona 70
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone