Przypominająca dawka przyjęta.
Tym razem Pfizer.
Nowy paszport ściągnięty i gotowy do druku
Habanero napisał(a):Przypominająca dawka przyjęta.
Tym razem Pfizer.
Nowy paszport ściągnięty i gotowy do druku
maslinka napisał(a):Habanero napisał(a):Przypominająca dawka przyjęta.
Tym razem Pfizer.
Nowy paszport ściągnięty i gotowy do druku
Konrad, u mnie też już po trzeciej dawce. Pfizer. W czwartek przyjęta, wczoraj gorączka i bóle mięśniowe przez cały dzień Dzisiaj już lepiej.
Trzymam kciuki za Ciebie, żebyś nie miał nieprzyjemnych objawów
Habanero napisał(a):maslinka napisał(a):Habanero napisał(a):Przypominająca dawka przyjęta.
Tym razem Pfizer.
Nowy paszport ściągnięty i gotowy do druku
Konrad, u mnie też już po trzeciej dawce. Pfizer. W czwartek przyjęta, wczoraj gorączka i bóle mięśniowe przez cały dzień Dzisiaj już lepiej.
Trzymam kciuki za Ciebie, żebyś nie miał nieprzyjemnych objawów
Dzięki Aga
Jak na razie wszystko ok, ale wiemy jak bywa ...czekamy na wieczór.
Specjalnie zarejestrowaliśmy się na sobotę, żeby ew. odchorować do poniedziałku,,,
Pozdrawiamy Was gorąco
Bravik napisał(a):Habanero napisał(a):maslinka napisał(a):Habanero napisał(a):Przypominająca dawka przyjęta.
Tym razem Pfizer.
Nowy paszport ściągnięty i gotowy do druku
Konrad, u mnie też już po trzeciej dawce. Pfizer. W czwartek przyjęta, wczoraj gorączka i bóle mięśniowe przez cały dzień Dzisiaj już lepiej.
Trzymam kciuki za Ciebie, żebyś nie miał nieprzyjemnych objawów
Dzięki Aga
Jak na razie wszystko ok, ale wiemy jak bywa ...czekamy na wieczór.
Specjalnie zarejestrowaliśmy się na sobotę, żeby ew. odchorować do poniedziałku,,,
Pozdrawiamy Was gorąco
Agnieszki, Konradzie - zdrowia życzymy i jak najmniejszych ubocznych.
U nas Gocha dopiero w przyszły piątek po pracy będzie się pfajzerowała. Ja dopiero w Mikołajki mam możliwość rejestracji. Zaraz po powrocie z wyjazdu trzeba się będzie doszczepić.
Jeszcze raz - spokojnego wieczoru.
Bravik napisał(a):Habanero napisał(a):maslinka napisał(a):Habanero napisał(a):Przypominająca dawka przyjęta.
Tym razem Pfizer.
Nowy paszport ściągnięty i gotowy do druku
Konrad, u mnie też już po trzeciej dawce. Pfizer. W czwartek przyjęta, wczoraj gorączka i bóle mięśniowe przez cały dzień Dzisiaj już lepiej.
Trzymam kciuki za Ciebie, żebyś nie miał nieprzyjemnych objawów
Dzięki Aga
Jak na razie wszystko ok, ale wiemy jak bywa ...czekamy na wieczór.
Specjalnie zarejestrowaliśmy się na sobotę, żeby ew. odchorować do poniedziałku,,,
Pozdrawiamy Was gorąco
Agnieszki, Konradzie - zdrowia życzymy i jak najmniejszych ubocznych.
U nas Gocha dopiero w przyszły piątek po pracy będzie się pfajzerowała. Ja dopiero w Mikołajki mam możliwość rejestracji. Zaraz po powrocie z wyjazdu trzeba się będzie doszczepić.
Jeszcze raz - spokojnego wieczoru.
My jeszcze 2 miesiące czekaniaHabanero napisał(a):Przypominająca dawka przyjęta.
Tym razem Pfizer.
Ludzie, którzy twierdzą, że szczepionki mRNA zmieniają genom człowieka,
powinni potraktować to jako szansę.
boboo napisał(a):Przy okazji:
świetny tekst dziś widziałem (wywieszony na tablicy przed jakąś knajpą):
(tłumaczenie z niemieckiego - moje)Ludzie, którzy twierdzą, że szczepionki mRNA zmieniają genom człowieka,
powinni potraktować to jako szansę.
Kapitańska Baba napisał(a):Tak czytam to co się w tym wątku wyprawia i naszła mnie taka refleksja. Zwolennicy i przeciwnicy szczepień. Jedni drugim skaczą do gardeł. Jedni drugich chętnie by "powybijali". Wzajemna niechęć, wręcz modna ostatnio "mowa nienawiści" buzuje z obu stron. Wy tak serio??? Pytam obu stron... Bo z jednej strony skaczecie sobie do gardeł a z drugiej...Bravik, nie miałeś problemu siedzieć u nas na pokładzie - w towarzystwie nieszczepionych. My gościliśmy Ciebie i Twoją Żonę z przyjemnością i radością niezależnie od tego czy się szczepiłeś czy nie...Bo dla nas byłeś po prostu albo aż CROpelkowym Forumowiczem.
To forum - takie fajne, z ogromną ilością ludzi zakochanych w pięknej Chorwacji powoli - dzięki takim wpisom jak powyżej zmienia się w miejsce kłótni i wzajemnego obrażania. Strasznie to przykre...... Ot taka luźna refleksja w sobotni wieczór.....
Więcej wzajemnej tolerancji a będzie znowu miło i przyjemnie - jak dawniej
Bravik napisał(a):Po trzecie zaś - o ile pamiętam w sierpniu przedstawiliśmy się z imienia i nazwiska, więc jeśli wywołujesz mnie do tablicy, to mam na imię Krzysiek. Od sierpnia nic się nie zmieniło.
Kapitańska Baba napisał(a):Bravik napisał(a):Po trzecie zaś - o ile pamiętam w sierpniu przedstawiliśmy się z imienia i nazwiska, więc jeśli wywołujesz mnie do tablicy, to mam na imię Krzysiek. Od sierpnia nic się nie zmieniło.
Na forum zawsze posługuję się nickiem bo Krzyśków tu wielu
PS - pisałam do wszystkich a nie tylko do Ciebie, do michała1234 również
Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko