Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Co z rakiją?

Jacy są Chorwaci, ile co kosztuje w Chorwacji, czy warto jadać w restauracjach, co zabrać ze sobą z Polski, czym najlepiej płacić, na co szczególnie uważać oraz wszystkie inne pytania i uwagi związane z wyjazdami, także te nietypowe czy specjalistyczne, powinny znaleźć się w tym miejscu.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 01.07.2013 17:05

zmasz napisał(a):Zawsze można spróbować wyrobu, a reklamacje na bimber :(



Na spróbowanie zawsze mają dobrą :wink:
del_sol
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 90
Dołączył(a): 19.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) del_sol » 01.07.2013 23:23

dziś kupiłem w Rovinji od kobiety która sprzedaje miod na targowisku przy porcie, oczywiście zaprowadzila nas do swojej piwnicy bo przy sobie nie maja, jak wzialem 5 butelek litrowych (miodówka,gruszkowa,trawarica,rakija,sliwowica) to uhandlowałem po 60 kun za litr przy okazji kupiłem wedzony owczy ser i oliwe
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 01.07.2013 23:37

Ja znam przykład z Polski.
Znajomi w Pieninach spotkali dziadka w Szczawnicy na prakingu, co miał śliwowice łącką.
Kupili flaszkę na parkingu, była wyśmienita.

No to następnego dnia złożyli zamówienie na 6 flaszek. Dziadek kazał zgłosić się za kilka godzin, zapłacili, odebrali.
W domu tego świństwa nie mogli wypić. Co prawda nie była to trucizna, ale zwykły bimber podłej jakości :wink:
del_sol
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 90
Dołączył(a): 19.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) del_sol » 01.07.2013 23:42

Lednice napisał(a):Ja znam przykład z Polski.
Znajomi w Pieninach spotkali dziadka w Szczawnicy na prakingu, co miał śliwowice łącką.
Kupili flaszkę na parkingu, była wyśmienita.

No to następnego dnia złożyli zamówienie na 6 flaszek. Dziadek kazał zgłosić się za kilka godzin, zapłacili, odebrali.
W domu tego świństwa nie mogli wypić. Co prawda nie była to trucizna, ale zwykły bimber podłej jakości :wink:


sprawdzałem każdą flaszke i jest ok, można od niej spokojnie kupic
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 01.07.2013 23:52

No, jak sprawdzałeś :wink:

Przeważnie mogą przekręcić, jak ktoś mówi, że potrzebuje tyle i tyle, a jutro jedzie do Polski.
No to wiadomo, że miejscowym Chorwatom już się nie poskarży, a tym bardziej nie poleci na polską policję ze skargą :roll:
del_sol
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 90
Dołączył(a): 19.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) del_sol » 02.07.2013 00:05

ja akurat nie umawiałem się ze ma mi naszykować tylko byłem konkretnie u niej w piwnicy (tak można nazwac to pomieszczenie) i bralem z połki a musze powiedzieć ze miała piwniczke zaopatrzoną lepiej niż niejeden monopolowy, u niej na miejscu można próbować, dlatego mogę polecić
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 02.07.2013 00:07

A ha

Profesjonalistka :roll:

A w Słowenii się nie czają:
Obrazek
https://picasaweb.google.com/1163719743 ... 4243124674

Miody pitne sprzedawane oficjalnie, zgłosili to skarbówce, ale sprzedają bez znaku akcyzy.
W Austrii jest podobnie, można produkować, tylko państwo chce haracz :roll:
waldi-ia
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 268
Dołączył(a): 26.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) waldi-ia » 02.07.2013 00:19

agnes128 napisał(a):Witam . Ja wrocilam z Chorwacji w sobote . Powyzszego trunku nie pijam ale znajomi zakupili na bazarze w Makarskiej. Babka miala stoisko z serem , oliwa , zapytana o rakije wyslala dziadka I za chwile przyniosl . Czyli zakup trzeba robic po cichu.

Robi się swojsko METY WRACAJĄ do Unii ( regulowanej i derektywowanej odgórnie ) :papa: :papa:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 02.07.2013 00:47

Czy ty czytałeś, to co jest wyżej napisane przeze mnie :?: :?: :?:



W Austrii i Słowenii możesz domowo produkować alkohol i żadna Unia Europejska się tego nie czepia, tam samo jest np. we Francji.
Tylko musisz płacić podatki i opłacac ichni sanepid.

I tylko tego samego żada Unia wobec Chorwacji i każdego innego kraju. To chyba uczciwe :roll:

U nas jest tak, że masz śliwki w sadzie w Polsce, oddajesz do prywatnej gorzelni w Czechach, dostajesz śliwowicę z małej fabryczki.

Tylko ta gorzelnia w Czechach płaci podatek.

I o to w tym wszystkim się rozchodzi :wink:

A w Polsce jak jest :?: Da się legalnie produkować śliwowicę w domowej fabryczce :?:
A może dało się przed wejściem do Unii :?: Dobrze wszyscy wiedzą, że zawsze było i jest to zabronione.
:roll:
Marakessh
Turysta
Posty: 12
Dołączył(a): 19.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marakessh » 03.07.2013 18:15

Jak widać, oficjalnie sprzedaży brak (potwierdzam, że można kupić ładnie opakowane nie wiadomo co za kosmiczną cenę drogą oficjalną nawet z banderolą).

Mój gospodarz produkuje sam i taką też zakupiłem. 30 kun za litr - ktoś pytał kilka postów wcześniej ile kosztuje ów trunek. To dość tanio, w latach poprzednich średnia cena jaką spotykałem to ok. 40 kun/litr.
romuald22
zbanowany
Posty: 4865
Dołączył(a): 22.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) romuald22 » 21.07.2013 03:31

Niestety po wejściu Chorwacji do Unii pojawiły się problemy ze sprzedażą rakiji na ogólnodostępnych targowiskach.
W małych miasteczkach na straganie prawdopodobnie nie będzie większego problemu nawet jak "spod stołu". Na dużych targowiskach stali sprzedawcy boją się niesprawdzonych nabywców oraz policji. Rakije mają ale boją się sprzedać.
Nie znam jakie zmiany w tej kwestii wprowadziła im Unia ale z tego co dogadałem się z moimi chorwackimi gospodarzami w tym temacie to istota sprawy tkwi w fiskalizacji obrotu trunkami o wysokim procencie. Prawdopodobnie za sprzedaż takowego trunku muszą wydać rachunek, a na targu o to ciężko. Może z czasem się przyzwyczają do zmian i kasy fiskalne sobie zakupią?

Może Pani Kasia z Hvaru coś więcej wie na ten temat...?
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 21.07.2013 08:38

W Opatiji blisko plaży były 2 budki z alkoholem, ogromny wybór rakiji, travaricy, itp. :roll:
Darmowa degustacja

Wszytko legalnie, z kasą fiskalną

Główny temat w chorwackich mediach to fiskalizacja. Wprowadzono obowiązek posiadania kas fiskalnych
i srogie kary za sprzedaż na czarno.
Sprzedawca musi wystawić paragon.
Protestują kupcy z targowisk, organizują nawet demonstracje :roll:

Oczywiste jest, że rakija legalna jest o wiele droższa :roll:
qbat
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 47
Dołączył(a): 24.03.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) qbat » 01.08.2013 08:33

A jak z przewozem przez granice? Wegrzy sie czepiaja? Jak sie zachowac na granicy?
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 01.08.2013 08:58

Nie ma kontroli celnej od 1 lipca.
Normy unijne to 10 litrów na osobę, trudno przekroczyć :wink:
qbat
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 47
Dołączył(a): 24.03.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) qbat » 01.08.2013 09:04

Nawet jesli to alkohol domowej produkcji bez akcyzy? Mialem kiedys niesympatyczna przygode z wegierskim celnikiem, wole sie upewnic :-)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone