Z rzeczy niespożywczych to oczywiście woreczki z lawendą, które pachną w szufladzie z bielizną przez cały rok. A ostatnio z Zagrzebia przywiozłam ozdoby choinkowe, charakterystyczne zdaje się dla tego regionu adwentowe serduszka. Pięknie prezentowały się na choince i będą cieszyć oko w następnych latach.

.png)
.png)
.png)
.png)
.png)

.png)