Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Co jeść i gdzie?

Jacy są Chorwaci, ile co kosztuje w Chorwacji, czy warto jadać w restauracjach, co zabrać ze sobą z Polski, czym najlepiej płacić, na co szczególnie uważać oraz wszystkie inne pytania i uwagi związane z wyjazdami, także te nietypowe czy specjalistyczne, powinny znaleźć się w tym miejscu.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 21.04.2009 18:43

Twiga napisał(a):
wojtap napisał(a):
jac61b napisał(a):
Twiga napisał(a):
kleeberg napisał(a):Świeże rybki i owoce można kupić zawsze,ale trzeba wstać
wcześnie rano , najlepiej między 6.00 - 8.00
Pozdrawiam


Uwierz mi na słowo, że wstaję wcześniej. Czasem nie jest tak prosto kupić.


W Orebicu za Konzumem był sklepik z rybami,nie będę sie wypowiadał o ich świeżości.Ale przed tym sklepikiem rano ok. 7 każdego dnia stały samochody ze świeżymi rybkami i innymi cudami morza. Tylko ceny były wyższe niż w tym sklepiku.

A jaki widok z tarasu... 8)
Potwierdzam, w zeszłym roku też tak było. Fakt, że trzeba było udać się do sklepu około 7.00. Jednak świeże ryby były.


Wracając do tematu. W tym roku się lepiej przyłożę do szukania rybek. ;)
W Orebiczu polecam restaurację Amfora. Sporych rozmiarów i pięknie podane dania.
agniecha0103
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 555
Dołączył(a): 30.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) agniecha0103 » 23.04.2009 19:50

A Popiela myszy zjadły... bez obrazy :D
mirko
Rezydent
Avatar użytkownika
Posty: 3659
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mirko » 23.04.2009 20:19

Co jeść i
gdzie w Puli

:roll:
Miłosz_S
Cromaniak
Posty: 919
Dołączył(a): 01.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Miłosz_S » 23.04.2009 21:59

Sławek Sikora napisał(a): Czy jest coś takiego jak "obiady domowe"?
Ja nie widziałem i na forum nigdzie o takowych nie czytałem.
Nie ma stołówek, jadłodajni i barów mlecznych a szkoda bo moje dzieciaki lubią pierogi, naleśniki (te spotkałem w Cro) kluski itp.

Rybki w restauracjach kiedyś jadałem jak każdy.
Potem koleżanka która jest fachowcem w tej dziedzinie powiedziała mi o szkodliwości jedzenia ryb smażonych na starym oleju i od tego czasu wolę kupić i usmażyć sam. Jest jakaś norma i po usmażeniu określonej ilości porcji olej powienien być wymieniony na nowy.
Niestety smażalnie używają najtańszego i nie zmieniają go za często a zużyty olej to trucizna.
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 23.04.2009 22:02

Z moich obserwacji wynika, że raczej więcej, choć nie koniecznie duzo, jada sie wieczorem, kiedy jest chlodniej...
W każdym razie my tak w cro robimy.
Jakieś lekkie śniadanie, na plażę w termos papryka, ogorek, pomidory, burek, plasterki wedliny.
Wieczorem knajpka i owoce morza, jagnięcina z grilla, itp.
Katarzyna Głydziak Bojić
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5488
Dołączył(a): 11.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katarzyna Głydziak Bojić » 04.05.2009 11:12

Mibi napisał(a):
Sławek Sikora napisał(a): Czy jest coś takiego jak "obiady domowe"?
Ja nie widziałem i na forum nigdzie o takowych nie czytałem.
Nie ma stołówek, jadłodajni i barów mlecznych a szkoda bo moje dzieciaki lubią pierogi, naleśniki (te spotkałem w Cro) kluski itp.


Barów mlecznych "niet", ale są knajpki (otwarte już w porze "lanchu", czyli dosć charakterystyczne, ponieważ restauracje otwierane są ok 18.00), do których w ciągu całego roku schadzają się ludzie podczas przerwy w pracy na obiad; zatem i w sezonie otware są już ok 12 (albo i wcześniej, by odpowiedzieć na potrzeby turystów szukających "treściwego", kontynentalnego śniadania) i turyści mogą zjeść niedrogo (ok. 40 kn) a smacznie zestaw obiadowy (przeważnie menu dnia wypisane jest na jakieś tablicy i wystawione na zewnątrz, by klientela widziała, " co się dziś serwuje".
Naleśników szukaj w menu w części desery (bo tu serwuje się je jako deser właśnie; zawsze na słodko); pierogów nie szukaj, bo nie znajdziesz (to polski i rusiński specjał), ale masz wszelkiej maści "zamienniki włoskie": tortellini, czy "włoskie kopytka" czyli njoki itp.
Pozdrawiam
tadzikmal
Croentuzjasta
Posty: 148
Dołączył(a): 17.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) tadzikmal » 04.05.2009 14:21

Hej Kasiu,
W czerwcu wybieramy się na HVAR do Ivan Dolac (6-20.06) . Możesz polecić mi jakieś knajpki w Jelsie, Starim Gradzie i Hvarze, gdzie można by zjeść w miarę nie drogo. Czytałem Twoje posty o knajpkach w Starim Gradzie , ale nic nie napisałaś o cenach.
Do zobaczenia - Tomasz
Katarzyna Głydziak Bojić
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5488
Dołączył(a): 11.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katarzyna Głydziak Bojić » 04.05.2009 14:36

tadzikmal napisał(a):Hej Kasiu,
W czerwcu wybieramy się na HVAR do Ivan Dolac (6-20.06) . Możesz polecić mi jakieś knajpki w Jelsie, Starim Gradzie i Hvarze, gdzie można by zjeść w miarę nie drogo. Czytałem Twoje posty o knajpkach w Starim Gradzie , ale nic nie napisałaś o cenach.
Do zobaczenia - Tomasz


Ponieważ ceny się zmieniają...W sezonie, przyznaję, rzadko kiedy jadam w knajpkach; a ceny "zimowe" różnią się od "sezonowych". Niedrogo to bardzo względne pojęcie; poza tym wszystko zależy od tego, co chcecie jadać (wachlarz cen szeroki, podobnie jak i oferta knajpek)...Poza tym pytasz o obiady (w pl słowa znaczeniu - czyli w pl porze obiadowej) czy też o kolacje? Doprecyzuj troszkę, proszę.
W samym Ivan Dolcu też są jakieś knajpki sezonowe ...


Pozdrawiam
tadzikmal
Croentuzjasta
Posty: 148
Dołączył(a): 17.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) tadzikmal » 04.05.2009 19:59

Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):Ponieważ ceny się zmieniają...W sezonie, przyznaję, rzadko kiedy jadam w knajpkach; a ceny "zimowe" różnią się od "sezonowych". Niedrogo to bardzo względne pojęcie; poza tym wszystko zależy od tego, co chcecie jadać (wachlarz cen szeroki, podobnie jak i oferta knajpek)...Poza tym pytasz o obiady (w pl słowa znaczeniu - czyli w pl porze obiadowej) czy też o kolacje? Doprecyzuj troszkę, proszę.
W samym Ivan Dolcu też są jakieś knajpki sezonowe ...

Pozdrawiam


Ok, Rzeczywiście trochę nie precyzyjnie się wyraziłem. Jadąc do Chorwacji chciałbym spróbować potraw lokalnych. Kilka polskich obiadków pewnie też sobie przywieziemy. Chodzi mi bardziej o rybki i owoce morza czy inne chorwackie dania, które warto spróbować. Chcemy w tym roku trochę Hvaru zwiedzić , na pewno pojedziemy do Hvaru, Starego Gradu i innych miasteczek. W Jelsie będziemy dużo częściej. I na taką okoliczność szukam jakiejś knajpki. Bardziej chodzi mi o obiadokolacje niż "typowy polski obiad" :).
Byłem we wrześniu 2007 roku w Ivan Dolac i była jedna knajpka czynna. Pamiętam, że zamówiliśmy frytki dla dziecka, ice tea, sałatkę grecką *2 (może coś jeszcze) , winko i wyszło tyle co u gospodarzy porządny obiad.
BTW - właśnie wróciliśmy od lekarza, jak się okaże, że córa jest chora to z wyjazdu mogą być nici. :cry:
Ostatnio edytowano 05.05.2009 09:35 przez tadzikmal, łącznie edytowano 1 raz
Katarzyna Głydziak Bojić
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5488
Dołączył(a): 11.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katarzyna Głydziak Bojić » 04.05.2009 23:48

tadzikmal napisał(a):Ok, Rzeczywiście trochę nie precyzyjnie się wyraziłem. Jadąc do Chorwacji chciałbym spróbować potraw lokalnych. Kilka polskich obiadków pewnie też sobie przywieziemy. Chodzi mi bardziej o rybki i owoce morza czy inne chorwackie dania, które warto spróbować. Chcemy w tym roku trochę Hvaru zwiedzić , na pewno pojedziemy do Hvaru, Starego Gradu i innych miasteczek. W Jelsie będziemy dużo częściej. I na taką okoliczność szukam jakiejś knajpki. Bardziej chodzi mi o obiadokolacje niż "typowy polski obiad" :).
Byłem we wrześniu 2007 roku w Ivan Dolac i była jedna knajpka czynna. Pamiętam, że zamówiliśmy frytki dla dziecka, ice tea, sałatkę grecką *2 (może coś jeszcze) , winko i wyszło tyle co u gospodarzy porządny obiad.
BTW - właśnie wróciliśmy od lekarza, jak się okaże, że córa ma mononukleoze to z wyjazdu mogą być nici. :cry:


Koniecznie należy spróbować sałatki z ośmiornicy (salata od hobotnice) - ok 50 kn, z mięs - pašticada (nadziewane na wszekie sposoby mięso) - porcja plus dodatek ok 80 kn; ryby w restauracjach drogie, ale raz przecież można (jako dodatek doskonała blitva), a potem samemu przygotowywać (może gospodarze mają "komin" ogrodowy) - kupić jakiegoś lubina (przyzwoita rybka za przystępną cenę ok 50-80 kn za kg kiedy kupujesz sam); kalmary (lignje) w restauracjach podawane na dwa sposoby: 1. w krążkach panierowane i smażone na głębokim oleju (ok, ale bez ochów i achów) - wielu twierdzi, że to profanacja - ale nie drogo - ok 45-60 kn porcja z frytkami na przykład; 2. grilowane (na žaru) - (oczyszczone lub częściej nie) - za mniej niż 80-90 kn chyba nie ma szansy znaleźć, ale warto choć raz; risotto z owocami morza (rižoto s plodovima mora) ok 50 kn i wspaniały crni rižot (czarne risotto).
Poza tym może brudet (coś jak gulasz czy zupa rybna); dania ispod peke - palce lizać; w Dalmacji tradycyjnie jada się też jagnięcienę....Jako przekąskę oczywiscie pršut (choć taniej pójść do sklepu mięsnego i kupić - koniecznie, żeby był świeżo pokrojony (nie pakowany próżniowo).

Co do Jelsy, to raczej nie mój rewir (nie przepadam za samym miesteczkiem a i nie słyszałam, by ktoś jakoś szczególnie zachwalał ktorąś z tamtejszych restauracji..) Za to ze spokojnym sumieniem mogę polecić knajpę w Vrboskiej (blisko Jelsy) - Škojić. Powiem, że i mój szef (urodzony na wyspie i z zawodu kucharz, który rzadko którą restaurację chwali) często tam jada. To już jest mocna rekomendacja...Zimą najczęściej tam właśnie bywamy. Mają spore porcje i przyzwoite ceny (w menu od pizzy z pieca chlebowego, przez owoce morza ryby, po mięso i dania regionalne. Polecam warzywa z grilla (w doskonałej marynacie 35- 40 kn naprawdę duża porcja).

O knajpach w St.Gradzie już się faktycznie napisałam...Jeśli jeszcze coś tzreba, daj znać, śmiało..
P.S. ...i dużo zdrowia dla Latorośli!
Pozdrawiam
tadzikmal
Croentuzjasta
Posty: 148
Dołączył(a): 17.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) tadzikmal » 05.05.2009 09:32

Dziękuje Ci Kasiu,
Właśnie o coś takiego mi chodziło.
Jeszcze tylko jedno pytanie - w Jelsie można kupić rybki prosto od rybaków?
Mam nadzieję do zobaczenia :lol:
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 05.05.2009 10:12

Sądzę, że większą frajdę czerpie się z samodzielnego odkrywania kuchni danego kraju...
Jeżeli większość już przeczytała, to jak znam życie będzie jakaś grupa osób, która do niektórych potraw, a zwłaszcza składników :lol: , będzie uprzedzona...

Tak więc, jeżeli idziecie do knajpki, to nie bierzcie na hurra z każdego dania po kilka porcji, tylko wybierzcie ródnorodność i dzielcie sie posiłkiem między sobą. To pozwoli wam uniknąć rozczarowań lub kosztownych pomyłek...
Katarzyna Głydziak Bojić
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5488
Dołączył(a): 11.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katarzyna Głydziak Bojić » 05.05.2009 10:46

tadzikmal napisał(a):Dziękuje Ci Kasiu,
Właśnie o coś takiego mi chodziło.
Jeszcze tylko jedno pytanie - w Jelsie można kupić rybki prosto od rybaków?
Mam nadzieję do zobaczenia :lol:


W każdym miasteczku jest takie miejsce, gdzie sprzedaje się świeże ryby i owoce morza, zatem i Jelsie jest ribarnica (w dialekcie peškarija); przeważnie blisko centrum lub targu, znajdziesz bez problemu; W Jelsie idąc od parkingu w stronę strówki (chodnikiem po prawej stronie ulicy) należy skręcić w prawo za Kerum a przed wejściem na głowny plac starego miasta (jest nawet tabliczka, o ile się nie mylę, z napisem "ribarnica" kierująca na targ rybny). Tylko trzeba zjawić się bardzo wcześnie; przed 8.00, potem jest "po balu". W każdym miasteczku jest też zawsze taka pora i takie miejsce (przeważnie tam, gdzie miejscowi wiążą łódki), kiedy wracają z połowu w ciągu dnia (po południu) i różnież można coś kupić. Nie ma też nic złego w kupowaniu ryb w sklepach (marketach); trzeba tylko znać pochodzenie. Wiem, że w Kerum (tym dużym przy porcie w St.Gradzie) sprzedaje się ryby z miejscowej hodowli morskiej (ribogojilište) - w sezonie dostawa chyba nawet codziennie (lub co drugi dzień) - zatem wystarczy zapytać, o której przywożą i kopować właśnie wtedy.
Pozdrawiam
tadzikmal
Croentuzjasta
Posty: 148
Dołączył(a): 17.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) tadzikmal » 05.05.2009 15:35

Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):W każdym miasteczku jest takie miejsce, gdzie sprzedaje się świeże ryby i owoce morza, zatem i Jelsie jest ribarnica (w dialekcie peškarija); przeważnie blisko centrum lub targu, znajdziesz bez problemu; W Jelsie idąc od parkingu w stronę strówki (chodnikiem po prawej stronie ulicy) należy skręcić w prawo za Kerum a przed wejściem na głowny plac starego miasta (jest nawet tabliczka, o ile się nie mylę, z napisem "ribarnica" kierująca na targ rybny). Tylko trzeba zjawić się bardzo wcześnie; przed 8.00, potem jest "po balu". W każdym miasteczku jest też zawsze taka pora i takie miejsce (przeważnie tam, gdzie miejscowi wiążą łódki), kiedy wracają z połowu w ciągu dnia (po południu) i różnież można coś kupić. Nie ma też nic złego w kupowaniu ryb w sklepach (marketach); trzeba tylko znać pochodzenie. Wiem, że w Kerum (tym dużym przy porcie w St.Gradzie) sprzedaje się ryby z miejscowej hodowli morskiej (ribogojilište) - w sezonie dostawa chyba nawet codziennie (lub co drugi dzień) - zatem wystarczy zapytać, o której przywożą i kopować właśnie wtedy.
Pozdrawiam


Jeszcze raz wielki dzięki,
Pozdrawiam
Miłosz_S
Cromaniak
Posty: 919
Dołączył(a): 01.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Miłosz_S » 05.05.2009 15:54

Dziękuję Kasiu!!! :D
A możesz podać jakich nazw potraw mącznych szukać w menu restauracji.
Już wiem że "włoskie kopytka" to w Chorwacji "njoki".
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne



cron
Co jeść i gdzie? - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone