Chorwaci obudźcie się !

baran46 napisał(a):Zamiast drzeć morde przy robieniu zdjęc na skałce cyt."niech widzą jak się powodzi" buraki powinny zostać w Polszy.

.. Niestety, ale zgadzam się z Tobą.
Czasami widzę to samo i tak samo. Jeszcze w latach 90-tych w Chorwacji można było czuć się nieskrępowanie. Od plus-minus 2000 r .... jest coraz gorzej.

Bo się społeczeństwo spolaryzowało. Są kulturalni inteligenci bez pieniedzy, kulturalni z pieniędzmi, prości bez i chamy z kasą. ... Tak jak zły pieniądz wypiera dobry, tak prostactwo i chamstwo zawsze jest bardziej widoczne, a kultura pozostaje anomimowa.

Bocian napisał(a):I ja nie używam słodkiej wody na plaży, nie mam żadnych problemów. Często nie kąpie się nawet po przyjściu z plaży do apartmanów.

Dobre .

romuald22 napisał(a):... Bywając w miejscach gdzie pryszniców nie było, niejednokrotnie widziałem matki przynoszące w butelkach słodką wodę by spłukać choćby twarz i usta swej małej pociechy. Znam i dorosłych co z braku (laku) tak robią.

Obok nas plażowała pani z dzieckiem, które nawet roku nie miało. Pływało w morzu i co pewien czas matka przemywała dziecku twarz słoną wodą. Nigdy nie wycierała ręcznikiem czy coś w tym stylu. Maluch dwa razy mrugnął powiekami i jakby nic się nie stało. Ale rozumiem, że i są wrażliwsze dzieci.

Osobiście jak jest prysznic to czasem się schlapię, jak nie ma to ramiona posmaruję olejkiem i soli nie widzę. Olejek Dax 6 z PL szybko się skończył i kupiłem w Cro. Nivea - przeźroczysty o zapachu parafiny. Wielu Chorwatów go używało. Ciężko go było zmyć w Jadranie ale opalenizna... I co najważniejsze nie zapychał tzn. brak syfków. Polecam

....Niezle też jest w małych miasteczkach. W takim Mrągowie, Giżycku, Mikołajkach, Chojnicach, itd., itd. itd....

Dziekuje bardzo za pochwaly w imieniu mojego rodzinnego miasta(Chojnice).Pozdrawiam serdecznie!!!:D

Bo tam jest b. ładnie po prostu, wokół tych murów, stylowo. Ratusz, cały układ i te rzeczy. No i czysto, schludnie, kulturka. Stąd wiem, bo jest to nasz etap przystankowy, gdy gnamy nad nasze morze. Teraz trochę trzeba popracować, bo jest obwodnica, niczym autostrada Ale warto. Chojniczanie się strają. Gratuluję i pozdrawiam.
............
No i TORUŃ . Chyba I miejsce daję, jeżeli chodzi o miasta średniej wielkości. Normalnie szok, starówka i jak to żyje, normalnie zwala na kolana. Jest ktoś z Torunia ? Szacunek

baran46 napisał(a):Więc nie gadajcie brudasy, że sie nie sprzątają.

Bardzo Cię proszę nie rozpędzaj się zbytnio

btw, czy jest na forum temat typu "miejscowość, gdzie nie ma Polaków"?

bo - z całym szacunkiem - planuję być może powrót po latach do Cro, a po licznych tu postach jakoś wolalbym pojechać w miejsce, gdzie nie będę się musiał strasować, że za dużo rozumiem

poproszę o podpowiedź, k.

Krystof napisał(a):btw, czy jest na forum temat typu "miejscowość, gdzie nie ma Polaków"?

bo - z całym szacunkiem - planuję być może powrót po latach do Cro, a po licznych tu postach jakoś wolalbym pojechać w miejsce, gdzie nie będę się musiał strasować, że za dużo rozumiem

poproszę o podpowiedź, k.

Obawiam się, że tematu takiego nie znajdziesz bo i pewnie o miejsce takie trudno...niestety.
Ja wychodzę z założenia, że jak nas widzą tak nas piszą, sami sobie wystawiamy świadectwo. Głupio mi rzecz jaxna jak słyszę czy widzę co poniektóre zachowanie naszych rodaków, ale nie zamierzam się za nich wstydzić, ani przez to udawać, że Polakism nie jestem. Sama sobie wystawiam świadectwo.

Aldonka napisał(a): Głupio mi rzecz jaxna jak słyszę czy widzę co poniektóre zachowanie naszych rodaków, ale nie zamierzam się za nich wstydzić, ani przez to udawać, że Polakism nie jestem. Sama sobie wystawiam świadectwo.

Otóż to.
Ja również nie udaję "niepolaka". Powiedziałbym, że wręcz odwrotnie. Niech widzą, że Polak nie zawsze ma być kojarzony dwuznacznie.

Aldonka napisał(a):Obawiam się, że tematu takiego nie znajdziesz bo i pewnie o miejsce takie trudno...niestety.

Trudno ale też jak tu zapodasz nazwę to wiesz... Jest za to kilka tematów "Gdzie jest najwięcej Polaków". To będzie podpowiedź.
Z "miejscowości polskich" to Orebic, Riwiera Makarska i połowa Omiskiej. Oczywiście Ciovo i Rogoznica, w której Polacy stanowią chyba 70%. Zostaje szukać zatoki z kilkoma domami na Hvar czy Brac, liczyć na sąsiedztwo innych narodów i oby nie okazali się gorsi. . . wytłumacz później coś np Słoweńcowi czy Węgrowi?
Cavtat, Vis... może

Jacek S napisał(a):

baran46 napisał(a):Więc nie gadajcie brudasy, że sie nie sprzątają.

Bardzo Cię proszę nie rozpędzaj się zbytnio

No dobra, już nie będę Ale jest w tym trochę prawdy ...

W tym roku opadły mi ręce na widok Czeszek rozkładających się codziennie koło nas, gasząych papierosy w kamieniach (skrzętnie zakopując niedopałek na głębokość 1 cm), prezentujących wdzięki, których przyciąganie ziemskie nie oszczędziło i mających pretensje, że za blisko rozkładamy się z dzieckiem. Wyciąganie odkopanych pet temuż dziecku gratis.

Witam, jestem Monika

Monika coś mi się wydaje, że nie było to spotkanie dwóch bratanków - nie od dzisiaj wiadomo, że Czesi po prostu najzwyczajniej nas nie lubią. Być może gdyby obok tych pań znajdowały się osoby innej narodowości niż Polska, to bliskie sąsiedztwo Czeszkom wcale by nie przeszkadzało.

Świeże spojrzenie Nie taki Polak straszny, jak go malują Witaj.
..........
Faktycznie oni do Polaków, to często wyżej du....ę noszą niż ją mają. Ale lubię ich na przekór : ........... Trzeba było gadać ja ja naturlich, wtedy byście zobaczyli oczy spaniela (duża szansa) he