Styczniowy Rzym w odcieniach szarości ...

Beata W. napisał(a):Trzeba przyznać, że rezydencja a szczególnie jej położenie i ogrody wyglądają bajkowo

... zgadza się, zarówno Son Marroig, jak i Monestir de Miramar położone są w przepięknych miejscach ... ...

Beata W. napisał(a):A co do Frycka to przez ponad 20 lat mieszkałam na ulicy Chopina.

... zacna nazwa ... ...
Pozdrawiam.

CD...

Po muzealnym maratonie idziemy pospacerować po mieście ... ...

















... które, trzeba przyznać, zrobiło na nas bardzo dobre wrażenie ... ...

























... na koniec robimy jeszcze drobne pamiątkowe zakupy, a potem już tylko powrót na kwaterę ... ...



... a jutro czeka nas pogodowa niespodzianka ... ...

CDN...

W San.M. bardzo fajna ta "świątynia dumania" chyba na klifie, a w następnej miejscowości to płyteczki zgodnie z najnowszą modą:

mysza73 napisał(a):Skoro się tak cieszysz, to mniemam, że będzie to miła niespodzianka ...

... pewnie były takie osoby, które ta niespodzianka ucieszyła ... ...
Pozdrawiam.

piekara114 napisał(a):W San.M. bardzo fajna ta "świątynia dumania" chyba na klifie, a w następnej miejscowości to płyteczki zgodnie z najnowszą modą:

... miejsca bardzo urokliwe, a widoczki z nich niezapomniane ... ...
Pozdrawiam.

CD...

Dzień 8 - 05.02.2017 ( niedziela ) - 210 km, 12129 kroków

Kolejny dzień naszych majorkańskich wakacji rozpoczynamy spacerem na plażowy wschód słońca ... ...





... w drodze powrotnej tradycyjny zakup pieczywa w miejscowym barze ... ... a po około 2 h wyruszamy w pełnym słońcu w kierunku centrum wyspy ... ...



... pogoda ( jak na razie ) dopisuje ... ...











... na początek odwiedzamy słynną wytwórnię szkła artystycznego ... ...


fot. Google Maps

... a jest nią Vidrierias Gordiola ... ...







... rodzinna huta szkła prowadzona jest przez ród Gordiola od 1719 roku ... ...







... w fabryce wytwarzane są artystyczne abażury, świeczniki, żyrandole, butelki, wazony i inne elementy dekoracyjne i pamiątki ... ...





... na miejscu okazuje się, że ze względu na zimową przerwę technologiczną piec jest wygaszony i nie obejrzymy miejscowych mistrzów w akcji ... ... pozostaje nam tylko do obejrzenia sklep, no i oczywiście do zakupu pamiątki ... ...







CDN...

CD...

Z huty szkła ruszamy dalej, tym razem wjeżdżamy ciut wyżej ... ...


fot. Google Maps



... a naszym celem jest Santuari de Cura ... ...









... samochody zostawiamy na rozległym parkingu przed sanktuarium, a następnie podziwiamy widoczki ... ...











CDN...

CD...

Sanktuarium znajduje się na szczycie wzgórza o wysokości 543 m n.p.m., a jego początki datowane są na XIII w. i wiążą się z osobą Ramona Llulla, który miał tutaj swoją pustelnię oraz miejsce pracy pisarskiej ... ...













... wejście na teren sanktuarium jest darmowe, jedynie wstęp do muzeum jest płatny ... ...









... niestety wyraźnie widać, że zapowiadana na dzisiaj pogoda zamierza się sprawdzić - wieje coraz solidniej ... ...

















... każdy zakamarek sanktuarium oglądamy bardzo dokładnie ... ...













... łącznie z kościółkiem, gdzie znajduje się figura Matki Boskiej z Cura z początków XVI w. ... ...







... oczywiście odwiedzamy również muzeum ( wstęp mamy gratis dzięki biletom z sanktuarium w Lluc ) ... ...













.. a w muzeum można podziwiać ciekawe eksponaty z misji prowadzonych w Peru ... ...









... podziwiamy również pozostałe części sanktuarium ... ...































CDN...

kmichal napisał(a):... oglądamy bardzo dokładnie ... ...

...porządna penetracja...

ajdadi napisał(a):

kmichal napisał(a):... oglądamy bardzo dokładnie ... ...

...porządna penetracja...

... trzeba było wykorzystać piękne słoneczko bo za chwile pogoda zmieni się diametralnie ... ...
Pozdrawiam.

kmichal napisał(a):... trzeba było wykorzystać piękne słoneczko bo za chwile pogoda zmieni się diametralnie ...

...aż tak grubo...Pozdrawiam

ajdadi napisał(a):...aż tak grubo...Pozdrawiam

... śnieg padał nie będzie, ale plany na ten dzień zweryfikujemy totalnie ... ...
Pozdrawiam.

mysza73 napisał(a):No wcale się nie dziwię ...

... słonko pięknie świeciło to i do samochodu się nie spieszyło ... ...
Pozdrawiam.