Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Beskidy.

W Polsce znajduje się największy ceglany zamek świata - pokrzyżacki zamek w Malborku. Radom ma znacznie większą powierzchnię niż stolica Francji – Paryż. Pierwszą polską książkę kucharską, która zachowała się do dnia dzisiejszego wydano w 1698 roku. Polska posiada drugi najstarszy uniwersytet w Europie - Uniwersytet Jagielloński został założony przez króla Kazimierza Wielkiego w 1364 roku. Polska konstytucja była pierwszą w Europie i drugą na świecie - powstała zaraz po konstytucji Stanów Zjednoczonych.
janusz.w.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1672
Dołączył(a): 21.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz.w. » 08.10.2012 08:47

Hmmm... Wielka Racza - jakieś 200 km :roll: , ale byłem tam jakieś 20 lat temu... 8O
Śnieżnik bliżej z tym, że bywam na nim średnio 3x w roku :lol:
Na dzień dzisiejszy 20/10 wolny w kalendarzu :!: Jest szansa, że się zmobilizuję :)

pozdr
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 08.10.2012 14:14

Super, Janusz! Byłoby świetnie :D

My też na chwilę obecną piszemy się na sobotę 20 października.
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 08.10.2012 16:19

Wygląda na to, że ta sobota i ten piątek będą niemal bezchmurne...
A następna sobota- czyli 20.10 ma tez być ładnie, ale tylko w ten dzień. Piątek i niedziela- deszcz.
A zatem takie okienko, z tym, że prognoza dotyczy ...Żywca, a więc terenu górskiego w kotlinie, gdzie wahania pogody są częste.
Tak więc nieco ryzykujemy pogodowo.
Ja tak czy siak wybieram się w ten weekend w góry złapać trochę jesieni jak co roku. Natomiast 20.10 też mógłbym zrobić wypadzik- póki co nie widzę przeszkód.
Hmmm....na Wielkiej Raczy to i ja nie byłem ze 20 lat... :) :roll:

Czyżby na Wielkiej Raczy Grecja miała się spotkać z Chorwacją??? :lol: :wink:
(w opowieściach oczywiście...).
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 08.10.2012 16:23

Moim zdaniem najlepiej sprawdza się ta prognoza pogody:
http://www.wunderground.com/q/zmw:00000.1.12600

(Nie ma tu akurat mniejszych miejscowości, więc wpisałam Bielsko.)

Tutaj najbliższy weekend nie wygląda wcale aż tak dobrze. Myślę, że na razie to i tak trochę wróżenie z fusów, zwłaszcza prognoza na 20 października.

Zobaczymy, jak wyjdzie. Mam nadzieję, że tym razem się nam poszczęści :)
ziomek
Croentuzjasta
Posty: 428
Dołączył(a): 15.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziomek » 08.10.2012 16:36

maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 08.10.2012 17:31

ziomek napisał(a):Najlepiej sprawdzalna pogoda http://new.meteo.pl/um/php/meteorogram_ ... =0u&id=872

Zgadza się :) Z tym, że tylko na najbliższe godziny i dni. Pewnie dlatego właśnie jest najbardziej wiarygodna :)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 08.10.2012 17:36

Mnie próbuje się przekonać (służbowo także) do norweskiego portalu pogodowego www.yr.no
Ma on podstawową zaletę... nadąża za zmianami pogodowymi za oknem :lol:

Pozdrawiam.
ziomek
Croentuzjasta
Posty: 428
Dołączył(a): 15.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziomek » 08.10.2012 19:03

ICM powiedzmy na 3 dni ale w miare solidnie
reszta pogodynek zmienną jest jak pogoda w górach :lol:

A już na 2 tygodnie naprzód to raczej bajki :wink:
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 08.10.2012 19:38

Proponuję po prostu zarezerwować sobie ten dzień na jednodniową wycieczkę i ...w razie niepogody zmienimy plany.
Ponieważ jednak prognoza bywa najprzewidywalniejsza jakieś 3-4 dni wcześniej, więc pozostawmy ten margines bezpieczeństwa dla ostatecznej decyzji.
Może być?
Czyli kilka dni przed 20.10 zdecydujmy wspólnie co robimy.
Potwierdźcie czy Wam to odpowiada.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 08.10.2012 19:44

Fatamorgana napisał(a):Potwierdźcie czy Wam to odpowiada.


Odpowiada. Byle mi w robocie jakieś sobotnie niespodziewajki nie wyskoczyły. :x
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 08.10.2012 19:45

Nam jak najbardziej odpowiada :) Jakby miało lać, to taka wycieczka raczej mija się z celem. Jestem za tym, żeby się zgadać 2 dni przed planowaną sobotą.
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 08.10.2012 20:30

A jak tam Janusz Grek z Opola? :wink:
Pasi?

Czyli co? Big Ratscha is the target? :) :wink:

A jeśli jest to jaką trasą?
Z Rycerki tak po prostu czy trasa graniczna- mniej uczęszczana- z Rycerki i Raczy na Przegibek i do Rycerki czy odwrotnie?
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2909
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 08.10.2012 21:05

BESKID ŻYWIECKI, PASMO BABIOGÓRSKIE

Zachęcony przez Maslinkę opiszę mój sobotni wypad na Babią Górę. Bywam tam dość często, zazwyczaj jesienią. Daleko nie mam, do przełęczy Krowiarki (skąd można czerwonym lub niebieskim szlakiem ruszyć na Babią) jadę trochę ponad godzinę. Dodam, że nawet widzę ją z domu :) (podobnie jak inne szczyty Beskidu Wyspowego, Makowskiego, Żywieckiego, Małego i Śląskiego).

Trudno powiedzieć, żebym zerwał się z łóżka wcześnie rano. Na przełęczy Krowiarki (inna nazwa to przełęcz Lipnicka) melduję się około 11.30. Jesienny weekend z piękną pogodą to gwarancja, że turystów będzie sporo, ale takich tłumów się nie spodziewałem. Płatny parking przepełniony, przy drodze ze 100 samochodów, parkujących nawet na zakazie. Okazało się, że trwa właśnie Memoriał Wojtka Kozuba, a start biegu zaplanowano akurat na 12. Rozważam nawet rezygnację z Babiej Góry i wybór szlaku na Policę i Halę Krupową (też z Krowiarek), jednak w końcu kupuję bilet wstępu do BgPN (5zł) i parę minut przed 12 startuję (ja nie biegnę ;)).

Zazwyczaj wychodzę szlakiem czerwonym, który znam na pamięć i baaardzo lubię. Tym razem jednak wybieram szlak niebieski, którym dotrę do węzła i potem na szczyt podążę żółtym (tzw. „Percią Akademików”). O, taka pętelka.

Obrazek

Szlak niebieski jest niezbyt ciekawy. Ot, droga do schroniska. Cały czas prowadzi lasem, później między drzewami przebija się trochę widok na położoną niżej Zawoję. Po drodze wyprzedzają mnie sapiący biegacze. Szlak konsekwentnie pnie się w górę, ale nachylenie jest tak niewielkie, że to w zasadzie taki leśny spacerek. Po godzinie jestem przy szlaku żółtym.

Obrazek

Tutaj zaczynają się – dosłownie i w przenośni – schody. Szlak „Perć Akademików” nie jest długi, ale stromy, zmuszony jestem robić przerwy, by złapać oddech. Za to widoki są ładniejsze, las się kończy.

Obrazek

Są też łańcuchy.

Obrazek

Obrazek

Nie polecam tego szlaku początkującym (lepiej wybrać szlak czerwony). Jakichś wielkich trudności może nie ma, ale jeśli ktoś nie jest oswojony ze stromizną i nigdy nie wychodził na szczyt przy pomocy łańcuchów, może się rozkleić. Każdy ma swój własny Everest. Przedwczoraj widziałem dwoje płaczących ze strachu dzieci... Nie ma co przesadzać, ale ze dwa miejsca są takie, że w przypadku np. potknięcia jest gdzie polecieć. Tam gdzie łańcuchy i sporo turystów, tworzą się korki.

Im wyżej, tym rozleglejszy widok.
Obrazek

Po prawej widać wyciąg narciarski „Mosorny Groń”.
Obrazek

Obrazek

Po godzinie jestem na szczycie. Jak zwykle bardzo mocno wieje. Tatry jak na dłoni.

Obrazek

Na Babią można wyjść także od strony słowackiej. W dole zbiornik o nazwie Jezioro Orawskie. Całkiem sympatyczne, choć woda zazwyczaj chłodna. Ciekawostką jest wyspa (przed zalaniem pagórek) z kościołem i muzeum.

Obrazek

Chroniąc się przed wiatrem, schodzę z zatłoczonego szczytu i chowam się w falującej trawie.
Obrazek

Zbliżenie na fragment Tatr Bielskich i ciągnące się wzdłuż dróg wioski.
Obrazek

Obrazek

Dwa tygodnie temu Tatry były białe. Jak widać, śnieg stopniał.
Obrazek

Jako że jestem sam, muszę wykorzystać samowyzwalacz.
Obrazek

Tutaj Tatry Wysokie.
Obrazek

Teraz okolice szczytu. Słupek graniczny. Słychać sporo Słowaków. Korzystając ze świetnej widoczności, robię dużo zdjęć. Z widocznością na Babiej Górze bywa różnie. Często jest tak, że pomimo świetnej pogody, sam wierzchołek znajduje się w czapce chmur. Tym razem jest inaczej.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wmurowana przez Słowaków tablica poświęcona pamięci Jana Pawła II.
Obrazek
Pora wracać. Do przełęczy Krowiarki pójdę szlakiem czerwonym przez Gówniak, Kępę i Sokolicę. Niemal do Sokolicy niezalesiony, widokowy, z dobrze widocznymi granicami pięter roślinności. Sam wierzchołek Babiej to jedyne miejsce w polskich Karpatach (oczywiście poza Tatrami), gdzie występuje piętro alpejskie.

Obrazek

Do budowy szlaków wykorzystano m.in. słupki graniczne z lat drugiej wojny światowej (granica niemiecko-słowacka).
Obrazek

Obrazek

A tu już w kosodrzewinie.
Obrazek

Ostatni rzut oka na Tatry.
Obrazek

Dalej kosówka robi się gęsta i wysoka.
Obrazek

Taras widokowy na Sokolicy.
Obrazek

Potem już tylko las. Przy wchodzeniu na Babią szlakiem czerwonym jedyne trudny odcinek to podejście z Krowiarek na Sokolicę.
Obrazek

Tyle. Dziękuję za uwagę. Babią polecam wszystkim, o każdej porze roku. Do zobaczenia na szlaku! :)
janusz.w.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1672
Dołączył(a): 21.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz.w. » 08.10.2012 21:15

Fatamorgana napisał(a):A jak tam Janusz Grek z Opola? :wink:
Pasi?


Tak jest :!: Termin 20/10 zarezerwowałem na cro-wypad w góry :)
Jak mi się coś nagłego nie zawali na głowę (tfu na psa urok :wink: :lol: ) to melduję się w wyznaczonym miejscu zbiórki :!:
Sygnał ostateczny z uwzględnieniem prognozy pogody, tak jak proponujecie 2-3 dni przed datą.
I niech Chorwacja się z Grecją spotka :lol: . Z tym, że ja też jestem w cro co roku (od jakiegoś czasu).

pozdr
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 08.10.2012 21:18

Krzychooo, bardzo się cieszę, że dałeś się namówić na relację z wyjścia na Babią :) Zdjęcia świetne, ale do tego nas już przyzwyczaiłeś :D

Łańcuchy to jest to, co lubię w górach - trochę adrenaliny, no i szlak bardziej urozmaicony.

Zazdroszczę faktu, że mieszkasz tak niedaleko Babiej.

Pozdrawiam :papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Polska

cron
Beskidy. - strona 46
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone