Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

ALBANIA - powrót na stare śmieci

Nazwa Albanii wywodzi się ze źródeł greckich i rzymskich, nawiązując do koloru białego. Sami Albańczycy używają nazwy Shqipëria, co oznacza Krainę Orłów. Albania jest niewielkim krajem - jej powierzchnia wynosi to niewiele mniej niż powierzchnia województwa wielkopolskiego.
DarCro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1196
Dołączył(a): 12.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarCro » 05.04.2014 00:35

Może właśnie brak cenowych okazji, odpowiada za marazm w niektórych kramach?

Obrazek

Może zacząć specjalizować się w fotografowaniu anatomicznych anomalii. (Patrz zdjęcie Transylwanki: https://www.cro.pl/rumunia-okiem-wampira-w-bagazniku-t41714-15.html)
Obrazek

Obrazek

Rok 1466 – sułtan przegrywa po raz drugi.
Mehmed Zdobywca, syn Murada II, przez prawie rok próbuje zająć Kruję.
Ostatecznie wycofuje się, a zostawione przez niego odziały kontynuujące oblężenie, Skanderbeg rozbija.


Obrazek

Wejście na zamek wydaje się być kontynuacją bazarowej uliczki.

Obrazek

Obrazek

Zamek jest rekonstrukcją, zaprojektowaną jakoby w oparciu o oryginalne opisy i rysunki, przez córkę Envera Hodży, Pranverę.

Czuję w tym projekcie kicz – nasuwa mi się neoromańska Baszta Rybacka z Budapesztu. Ten zamek też jest taki neośredniowieczny, disneylandowy…

Obrazek

Wracając jednak do naszego bohatera: jak typowy Albańczyk, wstępuje do szkoły wojskowej i z powodzeniem służy w armii otomańskiej.

Dopiero po śmierci ojca opuszcza wojska sułtana, który bez powodzenia ściera się z armią Hunyadiego, kolejnego wielkiego wodza tej epoki.

Obrazek

Ten węgierski wódz dowodzi oddziałami naszego Władysława Warneńczyka tak zręcznie, że zapewne kiełkuje w głowie Skanderbega myśl, że i on sam będzie w stanie bić wojska sułtana.

I tak, Skanderbeg ucieka z 300 ludźmi do Albanii, zajmuje Kruje i zaczyna jednoczyć Albańczyków przeciw Turkom.

Obrazek

Ciekawy jest tytuł, który papież nadał Skanderbegowi i Hunyadiemu: Athleta Christi (coś jak „rycerz/mistrz Chrystusa”. Zwano tak obrońców chrześcijaństwa. A miał się papież czego bać, bo przecież ledwo co upadł Konstantynopol i zwierzchnik zachodniego chrześcijaństwa zapewne już widział siebie na łasce sułtana wkraczającego do Rzymu.

(Hmm, widzę w Polsce jednego, bardzo bojowego, kandydata do tytułu „Athleta Christi”. :-) )

Obrazek

Gdy Albańczyk jeszcze służył Otomanom, sułtan nadał mu tytuł Iskander Bey, czyli „wodza Aleksandra” (aluzja do Aleksandra Wielkiego). Po albańsku brzmi to Skënderbeu, a stąd już tylko krok do Skanderbeg. Do tego momentu Skanderbeg funkcjonował jako Gjergj Kastrioti , czego polskim tłumaczeniem jest Jerzy Kastriota.

Obrazek

Dzisiaj „rekonstrukcja” zamku mieści muzeum, poświęcone – sami wiecie komu… (Za bileciki płaci się osobno i jest jakaś - bodaj godzinna – przerwa w jego funkcjonowaniu w środku dnia.)

O dziwo, nie wolno wnętrz fotografować. Może bym nie był zaskoczony, gdyby nie fakt, że większość obiektów w muzeum to repliki – takie same rekonstrukcje jak i zamek..

Muzeum warto zobaczyć, aby zdać sobie sprawę z rozmiaru kultu jakim Skanderbeg jest tutaj otaczany. Ze zdziwieniem zauważam jak moje dzieci z dużym zainteresowaniem oglądają te wszystkie artefakty i jak wciąga ich historia Albańczyka. Widać prawdziwa moc herosa wciąż promieniuje pomimo nieudolnej rekonstrukcji i kopii…
Ostatnio edytowano 05.04.2014 00:44 przez DarCro, łącznie edytowano 5 razy
DarCro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1196
Dołączył(a): 12.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarCro » 05.04.2014 00:35

Obrazek

Kto wie czy obaj wspomniani wodzowie nie ocalili dzisiejsze Włochy, Austrię, a może i Polskę od tureckiej inwazji już w XV wieku.

Sława Skanderbega była w przeszłości jeszcze większa niż dzisiaj – jako obrońcy Europy i chrześcijaństwa. Pisano o nim poematy, opery (Vivaldi), książki (Disraeli), malowano portrety. Nawet faszyści uczcili go, nazywając jego imieniem oddział Wafen-SS, do którego wcielili Albańczyków. :-)

Obrazek

Są i tacy, którzy twierdzą, że Wielka Porta nie podbiła Albanii wcześniej nie dlatego, iż nie potrafiła, tylko dlatego, że miała poważniejsze sprawy na głowie, a Albania nie była dla nich wystarczająco łakomym kąskiem. Jednak nie roztrząsajcie tej wersji z tubylcami, gdy już będziecie tutaj.

Po opuszczeniu zamku, za kilka dodatkowych złotych wchodzimy do muzeum etnograficznego – przykład typowego albańskiego domu, gdzie też nie wolno fotografować.

Obrazek

Obrazek

Rok 1467 – sułtan przegrywa po raz trzeci.
Ledwo dwa miesiące minęły od ostatniego oblężenia, a wojska otomańskie, tym razem prowadzone przez wielkiego wezyra znowu przez kilka dni oblegają Kruję, aby po kilku dniach się wycofać.
Skanderbeg atakuje wojska tureckie zanim te zbliżą się do miasta, a potem chowa się w góry.


Obrazek

Po wyjściu z muzeum rzucam hasło, aby poszwędać się po podgrodziu. Nie jest tak rozległe i klimatyczne jak to w Beracie, ale udaje nam się trafić na kilka nastrojowych zaułków.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

17 stycznia 1468, w sąsiednim Lezhy, Skanderbeg umiera na malarię.
(Tak mi się skojarzyło, że Aleksander Wielki, jego imiennik, też podobno umarł na tę chorobę…)

Obrazek
Ostatnio edytowano 05.04.2014 00:50 przez DarCro, łącznie edytowano 3 razy
DarCro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1196
Dołączył(a): 12.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarCro » 05.04.2014 00:36

Obrazek

Rok 1478 – 10 lat po śmierci Skanderbega, Mehmed Zdobywca po raz czwarty oblega Kruje.
Sułtan tkwi tam prawie rok, próbując wziąć zamek głodem.


Obrazek

Jeszcze tylko rzut oka na zamknięty meczet bektaszytów i opuścimy terenu zamku w Kruje:

Obrazek

Obrazek

I tak oto natrafiamy na tunel, który prowadzi w dół stromego zbocza, znany jest tylko tubylcom i pozwala wejść na twierdzę bez płacenia biletu.

Może lepiej nie chodźmy tam.
Co, jeśli to tunel do innego wymiaru, do równoległego wszechświata?
Albo jeszcze gorzej: co, jeśli to tunel, jaki podobno dostrzegamy w oddali, gdy umieramy?

Obrazek

Momencik, tę bramę już gdzieś widziałem, w innym mieście, w innym czasie…

Obrazek

Jeden ze skutków działania amfetaminy: desynchronizuje półkule mózgowe.

Obrazek

Od miesięcy dochodzą do nas wiadomości, że tam na południu, Kruje się broni. Mamy od Stwórcy kilka miesięcy, aby wzmocnić fortyfikacje naszej twierdzy w Szkodrze o dodatkowy pas murów.

Obrazek

Zastanawiamy się ile dział Turek tu ściągnie. Ludzie mówią, że pod Konstantynopolem miał ich ponad siedemdziesiąt. Wiadomo, że na świecie nie było murów równie wspaniałych i potężnych jak te w stolicy Bizancjum, a jednak miasto broniło się marne sześć tygodni. Ile wytrzyma Kruje? Ile wytrzymamy my tutaj w Szkodrze?

Obrazek

14 maja. Dni stają się coraz gorętsze. Liczyłem dziś ilu chłopa mamy za murami. Jest nas tu ledwo 2000 głów – Albańczyków i Wenecjan, trochę kobiet.

Po południu pojawiły się pierwsze oddziały otomańskie. Nie ma z nimi sułtana, który wciąż próbuje zdobyć Kruje. W oddali wznoszą się dymy - podpalili wioski w okolicy. Otwarliśmy bramy dla kilkudziesięciu uciekinierów.

Wszyscy rzuciliśmy się z trwogą do sprawdzania murów kamień po kamieniu i dodatkowego zabezpieczenia słabych miejsc. Lada chwila nie będzie to niemożliwe.

Obrazek

Minęło pięć dni. Pasha Rumelii, Koca Davud Pasha rozbił swój obóz na wzgórzu na północ od twierdzy. W pobliżu ustawiają działa. Z tej wysokości będą mieli nas jak na dłoni. Wielki strach zagląda nam w oczy. Niech już zaczną strzelać!

Obrazek

16 czerwca 1478. Nadeszły wieści, że Kruja padła. Wzięli ich głodem i fałszywą obietnicą.

Dwa dni później przyszli tureccy posłowie z propozycją poddania się. Straszyli nas torturami i śmiercią jak się nie poddamy, a oni twierdzę zdobędą. Wieści z Kruje dotarły do nas, że tam też obrońcom twierdzy obiecano życie. Dlatego się poddali. Słowo Turka okazało się jednak gówno warte – wszystkich stracono!

Będziemy walczyć! Niech Pan ma nas w opiece!

Obrazek

Niemal codziennie napływają kolejne oddziały pogan. Patrzymy jak przeprawiają się przez Drinę i Bunę. Tysiącami przesuwają się, jak jakaś nieznana biblijna plaga. Wydaje się, że może ich być nawet 350 tysięcy.
Ostatnio edytowano 05.04.2014 00:57 przez DarCro, łącznie edytowano 2 razy
DarCro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1196
Dołączył(a): 12.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarCro » 05.04.2014 00:37

Obrazek

1 lipca. Z Kruje przybył sam sułtan, Mehmed Zdobywca. A z nim główne siły...

Obrazek

Już od miesiąca strzelają do nas. Armat jest na szczęście tylko kilkanaście, ale i tak zieją straszliwym ogniem i eksplodują kulami z siarką, szmatami i oliwą, jakich nigdy wcześniej nie widzieliśmy. Niemal co chwila jest pożar, który trzeba gasić.

Próbowaliśmy dzisiaj liczyć ilość wystrzałów. Nie możemy się zgodzić, bo jednym wyszło coś koło 2 500, a innym 3 200. Oprócz armat strzelają łucznicy. I tak dzień w dzień.

Obrazek

11 lipca. Dziś nastąpił pierwszy atak lądowy. Mogło w nim być i 100 tysięcy Turków. Odparliśmy ich!

A potem drugi, trzeci, czwarty atak. Za każdym razem setki barbarzyńców giną lub cofają się z połamanymi rękami, nogami, ranami od smoły, strzał i kamieni.

Obrazek

27 lipca. Piąty atak lądem. Sułtan kazał strzelać działom na styk atakujących Turków i naszych ludzi nie bacząc na to, że masakruje znaczne ilości swojej armii. Ale cóż, jest ich tyle, że może sobie na to pozwolić.

Znowu ich odparliśmy! Wieczorem znaleźliśmy kota, który wyskoczył z kryjówki w czasie ataku. Miał w ciele 11 strzał.

Obrazek

Koniec września. Sułtan odpuścił ataki naziemne i ogranicza się do bombardowań. W międzyczasie zdobył kilka twierdz w pobliżu.

Dziś obserwowaliśmy jak Turcy przejęli dwie weneckie galery, które wpłynęły na Drin. Potem sprowadzili pod twierdzę 200 pojmanych nieszczęśników i ścięli im głowy na naszych oczach, tak abyśmy wiedzieli, że nas też to wkrótce czeka.

Obrazek

Chwalmy wszyscy Pana! Sułtan zabiera część wojsk i odchodzi! Czy będą chcieli nas wziąć głodem tak jak tych w Kruje?

Obrazek

Listopad. Ludzie biją się o szczury i myszy. Koty już dawno zjedliśmy.

Obrazek

Styczeń 1497. To koniec. Ostatnia albańska twierdza, nasza twierdza w Szkodrze, musi się poddać!

Wenecja dogadała się z Turkami, że Szkodra przejdzie w tureckie ręce. My, obrońcy, będziemy mogli opuścić twierdzę żywi. Zostało nas pewnie sześć setek. Sułtan stracił jakieś kilkanaście tysięcy ludzi. Wygraliśmy i przegraliśmy zarazem…

Obrazek

Teraz musimy podjąć decyzję czy uciekać do Italii czy zostać tu w Albanii. Większość mówi o tym pierwszym, ale ja myślę, co by zostać wśród swoich.

Obrazek

Traktat z Turkami ratyfikowany. Dziś opuszczamy twierdzę. Zabieram z murów mój talizman, który tak jak i ja, przetrwał nienaruszony. Decyzja zapadła: część z nas nie chce złożyć broni. Ujdziemy w widoczne w oddali góry. Wcześniej czy później przecież przepędzimy niewiernych!

Obrazek

…desynchronizuje półkule mózgowe…

Obrazek

Głos muezina wypełnia mroczne popołudniowe powietrze, wznosi się i opada, przewierca brzuch, wypełnia lękiem i tęsknotą. W Koranie podobno nie ma słowa miłość i ktoś gdzieś napisał, że to zimna i matematyczna religia, z czym w tym momencie bym się absolutnie zgodził i … temu wyrachowaniu uległ.

Czarne chmury gromadzą się nad twierdzą, obiecując pierwszy deszcz na tej wyprawie. Musimy zatem się zbierać, zejść do auta i zdążyć na kemping w Shengjin. Przed nami kilka ciekawie zapowiadających się dni w Albanii…

Obrazek

KONIEC
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 05.04.2014 12:03

Zakończenie godne całości...

Dzięki :idea:

PS1. Może jeszcze parę słów o Serbii? :roll: . A może wrócisz do przygód "bagażnikowych"? :roll:
PS2. Ładny widok z okna :cool:

:papa:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 05.04.2014 14:29

DarCro napisał(a):Wieczorem znaleźliśmy kota, który wyskoczył z kryjówki w czasie ataku. Miał w ciele 11 strzał.
<...>
Ludzie biją się o szczury i myszy. Koty już dawno zjedliśmy.

Strzały wypluliśmy.

DarCro napisał(a):KONIEC

Ooo... tak całkiem?..

Pozdrawiam,
Wojtek
DarCro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1196
Dołączył(a): 12.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarCro » 05.04.2014 22:33

kulka53 napisał(a):PS1. Może jeszcze parę słów o Serbii? :roll: . A może wrócisz do przygód "bagażnikowych"? :roll:


Bardziej o Czarnogórze niż o Serbii jeśli już - może kiedyś...
Ale faktycznie, bardziej mnie bagażnikowy wampir pociąga, więc pewnie on w następnej kolejności.
Choć teraz już chyba czas zacząć myśleć o kolejnym wyjeździe - może już w maju się uda, więc czasu mało.

Franz napisał(a):
DarCro napisał(a):KONIEC

Ooo... tak całkiem?...


To zależy od definicji "całkowości". :oczko_usmiech:
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 07.04.2014 14:26

DarCro napisał(a):KONIEC



Przed nami kilka ciekawie zapowiadających się dni w Albanii…

Jaki KONIEC :?: :!: i nie będzie żadnego podsumowania :wink: :(
heca7
Cromaniak
Posty: 624
Dołączył(a): 03.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) heca7 » 07.04.2014 17:24

Juuuż?!
Na pewno jeszcze jakieś zdjęcia się znajdą :wink:
DarCro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1196
Dołączył(a): 12.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarCro » 09.04.2014 20:16

Ze względu na wywartą na mnie presję :wink: w weekend siądę nad ostatecznym zamknięciem.
Ale to obecne jest narracyjnie dosyć fajne...
heca7
Cromaniak
Posty: 624
Dołączył(a): 03.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) heca7 » 10.04.2014 21:58

Przed nami kilka ciekawie zapowiadających się dni w Albanii…

To ostatnie zdanie daje raczej nadzieję na dalszy ciąg :wink:
DarCro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1196
Dołączył(a): 12.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarCro » 10.04.2014 22:05

Zaglądnij na pierwsza stronę tej relacji, a zrozumiesz, że nie za bardzo... :)
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18316
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 10.04.2014 23:42

W kolejnym życiu ( tym po reinkarnacji ) chciałem zostać kotem , ale teraz zaczynam mieć wątpliwości :?

Z ostateczną decyzją zaczekam na ostateczne zamknięcie


Pozdrawiam
Piotr
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 11.04.2014 12:41

DarCro napisał(a):Momencik, tę bramę już gdzieś widziałem,...


I mi wydaje się znajoma. :wink:
DarCro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1196
Dołączył(a): 12.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarCro » 12.04.2014 21:07

piotrf napisał(a):W kolejnym życiu ( tym po reinkarnacji ) chciałem zostać kotem , ale teraz zaczynam mieć wątpliwości :?
Z ostateczną decyzją zaczekam na ostateczne zamknięcie


Twój czas nadszedł. :boss:

longtom napisał(a):
DarCro napisał(a):Momencik, tę bramę już gdzieś widziałem,...


I mi wydaje się znajoma. :wink:


Mamy zatem wspólnych znajomych.
Z kamienia. :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Albania - Shqipëria


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
ALBANIA - powrót na stare śmieci - strona 15
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone