Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Akwaaba Ghana - witamy w Ghanie

Afryka jest drugim co do wielkości kontynentem. W Afryce są 54 kraje. Prawie jedna trzecia światowych języków jest używanych w Afryce. Jezioro Wiktoria w Afryce jest największym jeziorem i drugim co do wielkości jeziorem słodkowodnym na świecie. Nigeria ma najwyższy na świecie wskaźnik urodzeń bliźniąt. W Sudanie znajduje się ponad 200 piramid, czyli więcej niż w Egipcie.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107679
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 26.03.2009 09:50

Zdjęcie pochodzi z tej stronki :lol:

PS Proszę o pominięcie "Pana" - czekam na dalszą afrykańską egzotykę :lol:
miejski
Croentuzjasta
Posty: 173
Dołączył(a): 27.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) miejski » 26.03.2009 12:11

Po tym odsyłaczu wypada tylko przytaknąć - kto by na tym forum znajdował szybciej właściwe linki :D

Tyle, że ja i tak nie kojarzę w którym rejonie dworca to zdjęcie było zrobione. Z okazji wizyty kandydata na prezydenta trochę tam tłok.
U-la
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2268
Dołączył(a): 10.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) U-la » 26.03.2009 14:16

Jestem już na bieżąco. Bardzo to ciekawe wszystko!!!

Wieeem - jestem straszna. Ale nie mogłam sobie podarować komentarza do tego:
miejski napisał(a):W pałacu są także woskowe figury dwóch królów i ich matek oraz jednej królowej matki Yaa Asantewaa, która przewodniczyła rewolcie przeciwko Anglikom w 1900 i zmarła na zesłaniu na Seszelach


Tam to by mnie mogli zesłać :D:D:D

I do tego:
miejski napisał(a):Ale z drugiej strony nie możemy narzekać, bo to wciąż końcówka pory deszczowej, więc lepiej się spocić niż być mokrym.


:D:D:D:D Znaczy się - jeszcze się aż tak wybitnie nie spociliście :lol: Czytam z zainteresowaniem, bo sobie też wymyśliłam wakacje w porze monsunowej :D

Elmina - bardzo ładnie brzmiąca nazwa... Ale aż ciarki przechodzą, jak sobie jednak człowiek uświadomi, co się tam działo. Przeżycia w zamku niewolników i to w towarzystwie ludzi, którzy szczególnie przeżywają jego historię na pewno się pamięta długo...

A jak to jest?
miejski napisał(a):(kurczak po malajsku)
Bo serio nie wiem.

Fajne te mosty wiszące w Kakum. Coś podobnego widziałam w Albanii, ale na pewno nie było to tak ekscytujące :D:D:D No i te mamby itp. - brrrrrrr :lol:

miejski napisał(a):Piotrek, który zapomniał wody (a było jak zwykle gorąco), zdecydował się na następny "hardcore" czyli zakup lokalnej wody w woreczkach


Przypomniała mi się jedna scena z Slumdoga. W każdym przewodniku piszą, żeby w Indiach pić tylko wodę butelkowaną. A tam chłopczyk nalewa wodę z kranu do butelki wyjętej z wielkiego kosza, zakręca i "uszczelnia" nakrętkę "Kropelką" :D:D:D:D Uśmiałam się.

Ciekawa to wszystko co piszesz - i trochę historii i jej wpływie na dziś, o klimatach itp. Czekam co dalej.
Aaaaa i te busy... :lol: Takie podróżowanie tubylcze też ma swój urok :D
miejski
Croentuzjasta
Posty: 173
Dołączył(a): 27.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) miejski » 02.04.2009 12:47

shtriga napisał(a):A jak to jest?
miejski napisał(a):(kurczak po malajsku)
Bo serio nie wiem.


Zabij mnie, ale nie pamietam w jaki sposób to było przyrządzone. Jedno co kojarze, to że było smaczne i pikantne (czyli takie jakie lubię) :lol:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107679
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 02.04.2009 13:04

Udka z kurczaka po malajsku :P

Ale w Afryce to chyba podają "kurczaka po masajsku" :wink:
Ostatnio edytowano 02.04.2009 13:10 przez Janusz Bajcer, łącznie edytowano 1 raz
miejski
Croentuzjasta
Posty: 173
Dołączył(a): 27.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) miejski » 02.04.2009 13:07

Nastała pora zakończenia mojej "opowieści"...

Akra - zakupy i powrót do Monrowii.

W piątek 3 października wstaliśmy wcześniej, gdyż w planie była wizyta w Art Center czyli takim sporym targu lokalnych pamiątek. Potem koło 12:00 musieliśmy się wymeldować z hotelu, a samolot do Monrowii był o 16:00.

Wzięliśmy więc taksówkę i szybko znaleźliśmy się w Art Center. Zaraz obskoczyli nas miejscowi, zapraszając do odwiedzenia ich straganów i namawiając do kupna. Po jakimś czasie mieliśmy dość ich nagabywania i pytania "jak masz na imię?" albo "skąd pochodzisz?". Chcieliśmy po prostu najpierw obejrzeć co mają, a potem dopiero coś kupić. Stragany są pełne lokalnych pamiątek, różnorakich masek, rzeźb, afrykańskich ubrań. Nie jest problemem kupienie skóry leoparda czy tez pytona.

Obrazek

Zakupiłem trochę masek, drewnianych figurek i innych afrykańskich pamiątek, starając się zapytać sprzedawców z jakiego regionu (plemienia) owe pamiątki pochodzą. Niektórzy dołączyli mi nawet kartki z opisami... Jak zapewne widać na zdjęciu, cała Afryka kibicowała Obamie w wyścigu o fotel prezydenta. Wszędzie (nie tylko w Ghanie) można było spotkać Afrykańczyków noszących czapeczki z napisem "Obama", koszulki, na samochodach były naklejki itp. Wyczuwało się nastrój podekscytowania tym wszystkim.

Obrazek Obrazek Obrazek

Po zakupach - powrót do hotelu, pakowanie i prysznic. Potem zeszliśmy już bagażami na obiad i ostatnie piwko Star. Jako że odprawa na lotnisku rozpoczynała się o 14:30, około 14:00 wsiedliśmy w taksówkę i udaliśmy się na lotnisko, skąd około 16:00 wylecieliśmy, aby po niecałych 2 godzinach lotu znaleźć się w Monrowii.

Nie była to może podróż po całej Ghanie, ale coś tam zobaczyliśmy. Zabrakło czasu na odwiedzenie północnej części kraju (region Tamale) i odwiedzenia parku narodowego Mole, gdzie występuje większa zwierzyna niż w Kakum. Nie odwiedziliśmy też wschodniej części kraju z zaporą Akosombo, która tworzy największe sztuczne jezioro świata - Volta. Ale podsumowując - będzie co wspominać, gdy u nas nastanie zima :D
U-la
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2268
Dołączył(a): 10.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) U-la » 02.04.2009 13:26

Janusz!!! Już żeśmy wynaleźli ten akurat przepis i śmy go wypróbowaliśmy dokładnie w minioną niedzielę :wink: :D :D :D Wersja taka lajtowa, bo ja tak nie bardzo na pikantne... :lol:


miejski napisał(a):Nastała pora zakończenia mojej "opowieści"...


Eeeee no - teraz będzie trochę o Liberii przecież!

miejski napisał(a):Zakupiłem trochę masek, drewnianych figurek i innych afrykańskich pamiątek, starając się zapytać sprzedawców z jakiego regionu (plemienia) owe pamiątki pochodzą. Niektórzy dołączyli mi nawet kartki z opisami...


Ale to fajnie jak sprzedają to z taką plemienną/regionalną świadomością. (Kitu o pochodzeniu chyba nie wciskali w tych opowieściach).

miejski napisał(a):Nie była to może podróż po całej Ghanie, ale coś tam zobaczyliśmy. Zabrakło czasu na odwiedzenie północnej części kraju (region Tamale) i odwiedzenia parku narodowego Mole, gdzie występuje większa zwierzyna niż w Kakum. Nie odwiedziliśmy też wschodniej części kraju z zaporą Akosombo, która tworzy największe sztuczne jezioro świata - Volta. Ale podsumowując - będzie co wspominać, gdy u nas nastanie zima :D


Muszę pogrzebać w necie i popatrzeć czego nie zobaczyliście :D

Wielkie dzięki za opowieść! Miło było posłuchać o czymś niemal absolutnie nowym - jak dla mnie. O Liberii teraz poprosimy :)
Pozdrawiam!
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107679
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 03.04.2009 00:50

Skoro kolega miejski skończył relację , to ja w imieniu Pana Wojtka Dąbrowskiego
zapraszam do Ghany :lol:

Pan Wojtek był w 232 krajach świata 8O - w Liberii akurat nie był :wink:
miejski
Croentuzjasta
Posty: 173
Dołączył(a): 27.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) miejski » 03.04.2009 23:37

No proszę. Kolega Janusz jak zwykle niezawodny.

Mała uwaga do powyższego linku podróży pana Wojtka: wszelakie opłaty i ceny podane są w starych Cedi. Od lipca 2007 obowiązują nowe cedi.
1 nowy cedi = 10 000 starych cedi
Lechu67
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 471
Dołączył(a): 02.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lechu67 » 05.04.2009 14:59

Sorry, że Ci temat zaśmiecam, ale wrzuć jakieś namiary do siebie na adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl, bo na spotkaniu w Jakubowej Izbie zapomniałem :oops: o to poprosić. Pzdr.
miejski
Croentuzjasta
Posty: 173
Dołączył(a): 27.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) miejski » 09.10.2009 23:20

A na zimne jesienne wieczory trochę Afryki
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 10.10.2009 00:54

Miejski, przez przeoczenie się tu wcześniej nie wpisałem ale całą relację przeczytałem z wielkim zainteresowaniem. Jak nas życie zaniesie w takie dalekie kraje to grzechem by było nie pozwiedzać bliższej i dalszej "okolicy" - szacun za podróżniczą pasję!
pzdr :)
Kamil
VOID
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1106
Dołączył(a): 06.06.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) VOID » 09.02.2010 16:49

Witaj Miejski,
mam parę pytań odnośnie twojego pobytu. Mógłbyś się odezwać??
email: karolsiewko(małpa)poczta.onet.pl lub na GG. Nr masz podany pod awatarkiem.
PZDR
Poprzednia strona

Powrót do Afryka

cron
Akwaaba Ghana - witamy w Ghanie - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone