Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Akademia Języka Chorwackiego.

Dział dla miłośników nie tylko czystej turystyki i wypoczynku. Nauka języka chorwackiego. Tematy publicystyczne, historia, film, muzyka, literatura, sport i kuchnia chorwacka.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Jolanta M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4523
Dołączył(a): 02.12.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jolanta M » 10.06.2005 21:12

zawodowiec napisał(a):Jak mi powiedziałaś to też słyszę 'shvatit' - skrót od 'shvatiti'?

Te sam noći preplivao rijeku
Neko nekad zbog tvoje ljepote

neko, nekad - ktoś, kiedyś - czy ma na myśli siebie? może to pamięta jak przez mgłę?
zbog tvoje ljepote - może rozmawia nie z przyjacielem tylko z kobietą? (jedno nie wyklucza drugiego, żeby się Mačke nie czepiły ;) )

Plivao sam nezbog svog života
Plivao sam za tuđe živote

pewnie jak mówisz, musiał przepłynąć rzekę w okolicznościach wojennych, z kontekstu wynika że nie zrobił tego dla ratowania siebie tylko miał jakąś misję do wykonania, komuś pomagał?

Nooo... rzeczywiście, może rozmawia z kobietą-przyjacielem. Jedno nie wyklucza drugiego. Jasne! :wink: :) :lol:

'Neko nekad zbog tvoje ljepote'
Kiedyś przepłynął rzekę... On to robił dla niej? Ze względu na jej piękno??? I to nie jeden raz. Tak jak mówisz - pływał nie ze względu na siebie, ale żeby ratować życie innych ludzi. I żeby ratować Posavinę. Co prawda ona, ta kobieta, tego nie pojmie, nie wiem, jakoś nie chce tego zrozumieć.
Ona chciała, aby on w tym czasie był z nią, a on się zajmował sprawami Ojczyzny. Przecież mógł z nią wyjechać, ale nie chciał. W gruncie rzeczy ona teraz, po pięciu latach, może tu być, w wolnym kraju. Zrobił to - dla niej. A z drugiej strony :wink: - Posavina jest mu tak droga, że by jej nie zostawił w trudnym momencie. I ona też tego nie może zrozumieć. Hmmm... Chyba miała inne plany. No, nie wiem.

I nie może zrozumieć, że wspomnienie o tej nocy, o tych trudnych czasach, jest dla niego ważne, mimo, że już pięć lat minęło. Wszyscy milczą, ale on nie może. Przyjaciel - a nie może zrozumieć... Hmmm... Może jednak bardziej kobieta. :wink: :lol:

Chyba mocno naciągnęłam, tym razem. 8O
Trzeba chyba lepiej znać... te sprawy. Właściwie to pięknie by było, jakby nam Leon wyjaśnił. 8)

I przy okazji... Jadranski most jest w Zagrzebiu.
Jolanta M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4523
Dołączył(a): 02.12.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jolanta M » 10.06.2005 22:09

Wersja kolejna. :wink:

Zawodowiec, napisałeś:
'neko, nekad - ktoś, kiedyś - czy ma na myśli siebie? może to pamięta jak przez mgłę?'

Może nasz bohater, w pierwszej zwrotce, siedzi z przyjacielem nad lampką wina i zatapia się w swoich myślach. Przypomina sobie tę noc, te czasy. I w tym kontekście 'ona' to Posavina, dla niego Piękna, wiele znacząca. I w swym wspomnieniu się do niej zwraca. To dla niej, dla jej piękna, to wszystko robił.

Te sam noći preplivao rijeku
Neko nekad zbog tvoje ljepote
Plivao sam nezbog svog života
Plivao sam za tuđe živote

A może to 'te' na początku, jest nieprzetłumaczalne - takie westchnienie, jak ehh!

No i potem wraca do rzeczywistości, i zaczyna rozmowę z przyjacielem...

No, nie wiem... Kombinuję sobie. :)
Jolanta M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4523
Dołączył(a): 02.12.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jolanta M » 10.06.2005 22:42

drusilla napisał(a):Kada moje misli za njom odu
Kad su moje želje gole
Kao u jesen topole
Kada vidim samo mutnu vodu


To chyba mniej więcej tak <no bardziej mniej niż więcej :lol: >

Kiedy moje myśli za nią idą <odchodzą ,podążają :?: >
gdy moje pragnienia są nagie
jak topole jesienią
wtedy widzę tylko mętną wodę

Nooo...
Kiedy Sava płynie w stronę Brodu,
kiedy moje myśli o tym wszystkim, wraz z płynącą wodą, odchodzą ode mnie,
kiedy moje pragnienia są ... gole... nagie, gołe - przypomnało mi się "u goloj se vodi vidio" czy tak jakoś, Mirka Škoro z "Ne vjerujesrce pameti"...

Michalina, czy Amelka tłumaczyły to chyba jako martwą wodę - wzdrygnęłyśmy się wtedy z Dru, pamiętam...

Kiedy moje pragnienia są gołe jak topole jesienią,
wtedy widzę jedynie mętną wodę.

Hmmm... kiedy już jestem odarty z pragnienia, czyli niczego nie pragnę... wtedy Sava jest dla mnie tylko zwykłą mętną wodą.

Želja - życzenie, chęć, ochota

Siedzę i kombinuję znowu. Rozwiązanie być może jest w ostatniej zwrotce.
Wiem to dobrze... ale co wiem? Wszyscy milczą... pięć lat wystarczy... Jak to dokładnie przetłumaczyć??? :?:
Jolanta M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4523
Dołączył(a): 02.12.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jolanta M » 10.06.2005 23:14

... jeśli wszyscy milczą...

Może odpowiedź jest w innej piosence Baruni - "Hrvatski ratnik"

Bio sam hrvatski ratnik,
sada sam samo patnik (...)

KOME JOŠ TREBAM JA
SJENA OD ČOVJEKA
LEĐA MI OKREĆU SVI
HEJ, MOJA LJUBAVI

Komu jestem teraz potrzebny, cień człowieka. Wszyscy mi pokazują plecy. Hej, moja miłości!
Byłem chorwackim żołnierzem (ale takim na wojnie, jak to nazwać? bo zwyczajnie żołnierz to vojnik, o ile pamiętam), a teraz jestem tylko... cierpiętnikiem...

Hmmm... Chyba zaraz się zapytam, jak to chorwackie władze potraktowały swoich szarych bohaterów. 8O 8O 8O

Chyba przesadziłam. Sama sobie chyba muszę rzec: " šuti!!!" :wink: :lol:

Idę sobie (na chwilę :wink: :lol: )
Bok!

Jola
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 10.06.2005 23:30

Jestem, tylko... šutim jer radim...
ale co jakiś czas wpadam i czytam z zaciekawieniem bo się wzięłaś poważnie do tematu! Coś w tym musi być, przypomina się 'Reci brate moj' MPT.
Jolanta M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4523
Dołączył(a): 02.12.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jolanta M » 11.06.2005 00:16

Rzeczywiście, 'Reci brate moj' Mirka Škoro i MPT też się kojarzy.

Reci brate moj jesmo li prokleti
da se tako brzo sve zaboravi.
Al neka, ne dao Bog, pa nas budu trebali
opet će se gusta magla spustiti.


Też się ten sam żal wyczuwa.

Nie wiem tylko, czy nie posunęłam się za daleko w swojej interpretacji, ale... to ostatecznie moja specjalność. :wink:
A skoro czytasz z zaciekawieniem to ... drago mi je. :)


Laku noć! :papa:
Jola
Mare
Podróżnik
Posty: 26
Dołączył(a): 05.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mare » 11.06.2005 11:56

Dobar dan!

Widze, ze sie tu rozgrywa prawdziwa burza mozgow :D
Tez nie moge skojarzyc dokladnie pewnych zwrotow ale bazujac na tym co juz wczesniej napisano, moje rozumienie wyglada tak :

Te sam noći preplivao rijeku
Neko/ NEGO nekad zbog tvoje ljepote
Plivao sam ne zbog svog života
Plivao sam za tužne živote
Nećeš svati ovo što ti pričam
U Zagrebu poslje čaše vina
Jedna riječ je ostala u grlu
Znaš li što mi znači Posavina

Tyle nocy przepływalem Sawę
tak jak kiedys z powodu twojego piekna
plywalem nie z racji swego zycia
ale z powodu smutkow zyciowych :?:
nie chcesz zrozumieć tego, co ci mówię
W Zagrzebiu po kieliszku/butelce :D wina
jedno słowo pozostało mi w gardle
czy wiesz co dla mnie znaczy Posavina...?


Kada Sava krene prema Brodu
Kada moje misli za njom odu
Kad su moje želje gole
Kao u jesen topole
Kada vidim samo mutnu vodu

Kiedy Sava rozplywa sie przed statkiem (BROD=STATEK)
Kiedy moje mysli za nia odchodza
Kiedy moje pragnienia sa nagie jak jesienne topole
Wtedy widze tylko metna wode...


Te sam noći preplivao Savu
Sad je gledam sa Jadranskom mosta
Znam to dobro i ako svi šuter - šute? - milczą?
Svako gosta pet godina dosta

Tyle nocy przepływalem Sawę
Teraz patrzę na nią z Adriatyckiego mostu
Wiem to dobrze i jeśli wszyscy milczą ...
każdemu gościowi/ mezczyznie pięć lat wystarczy
(byc moze to 5 lat plywania na statku to 5 lat mysli o swojej niespelnionej milosci, a teraz na wszystko jest juz za pozno i facet jest pograzony w zalu :wink: )

Ufff.... Mnostwo tu niedopowiedzianych mysli, ale wyglada to na piekna milosna historie :lol:

POZDRAV :papa:
drusilla
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2864
Dołączył(a): 18.12.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) drusilla » 11.06.2005 12:12

Bo Klapo ! :D
W tej piosence" Brod "pisany jest dużą literą więc chyba nie chodzi o statek ,raczej o miejscowość .
Trudna ta piosenka 8O :lol:
Jolanta M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4523
Dołączył(a): 02.12.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jolanta M » 11.06.2005 12:25

Tak, Dru! 8) :)
Brod jest pisany dużą literą.
Ja myślę, i tu jestem raczej pewna :wink: :lol: , że chodzi po prostu o Slavonski Brod.
Suza(nna)
Podróżnik
Posty: 27
Dołączył(a): 10.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Suza(nna) » 11.06.2005 13:04

Bok!
Zovem se Zuza, studiram kroatistiku , ali sad nemam već fakulteta.polozila sam sve ispite za 1 god. :-)
Svida mi se ovo forum, ova Akademija Hrvatskoga jezika i citat ću je cesće..mozda od vrijemena do vrijemena pisat ću nesto sama:-)

pozdrav!
Jolanta M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4523
Dołączył(a): 02.12.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jolanta M » 11.06.2005 13:59

Suza(nna) napisał(a):Bok!
Zovem se Zuza, studiram kroatistiku , ali sad nemam već fakulteta.polozila sam sve ispite za 1 god. :-)
Svida mi se ovo forum, ova Akademija Hrvatskoga jezika i citat ću je cesće..mozda od vrijemena do vrijemena pisat ću nesto sama:-)

pozdrav!

Dobro došla, Zuza! :)
Gratuluję zdania wszystkich egzaminów. Skoro cały rok i egzaminy masz za sobą, to już musisz dużo umieć. A nam... jak wiadomo... fachowe siły potrzebne. :D

Cieszę się, że podoba Ci się to Forum i nasza Akademia. Fajnie, że będziesz czytać, a od czasu do czasu sama coś napiszesz.
Na razie nie masz zajęć, więc... Akademia czeka... :D

Vidimo se!
Jola
Jolanta M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4523
Dołączył(a): 02.12.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jolanta M » 11.06.2005 14:04

Przy okazji...

položiti ispit - zdać egzamin

Po polsku kojarzyłoby się wręcz przeciwnie. Ktoś położył egzamin, to znaczy zawalił, oblał.
Czyli kolejna pułapka. :wink: :lol:

Pozdrav
Jola
Jolanta M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4523
Dołączył(a): 02.12.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jolanta M » 11.06.2005 14:44

Bok Klapo!

Wracając jeszcze do piosenki "Kada Sava krene prema Brodu"...

Myślę, że żeby ją lepiej zrozumieć, potrzebna jest pewna znajpmość historii. Jako, że jest to jedna z ważniejszych piosenek Brodfestu, warto wiedzieć, co to za festiwal. Wspominałam, że kiedyś przetłumaczyłam historię tegoż Festiwalu. Postanowiłam ją tu teraz przytoczyć. Jest dość długa, ale może trochę nam wyjaśni. :)

FESTIVAL DOMOLJUBNE PJESME HRVATSKE
SLAVONSKI BROD


U životu se ništa ne događa slučajno, pa tako ni festival domoljubne pjesme Brodfest nije slučajno začet u Brodu 1993. godine, tek pola godine nakon paklenih mjeseci snažnog bombardiranja i stradavanja grada i ljudi, dok je još trećina Hrvatske bila okupirana, a bojišnice otvorene na sve strane. Nije slučajno odabrana niti tambura baš kao ni moto prvog Brodfesta

'Nema roda do mog roda, niti Broda do mog Broda, Broda slavonskoga'.

Doista, svaki je deseti stanovnik tadašnje općine Slavonski Brod bio u obrani Hrvatske, od Nove Gradiške preko Vukovara, Baranje, Banije do Maslenice i Like, a tambura zaštitni znak domoljubnog zanosa, ponosa i snage Hrvata devedesetih, podjednako je tješila i bodrila od Dubrovnika do Vukovara. Možda se te 1993. činilo pretencioznim organizirati festival u Slavonskom Brodu koji je, razoren, još brojao dane pod općom opasnošću, samo 30-tak kilometara udaljen od bojišnice, jedino Savom odvojen od neprijatelja

Unatoč tome, pa čak i činjenici da u gradu nije bilo odgovarajućeg prostora u kojem bi sefestivalski program mogao održati. Brodfest je protekao vrlo uspješno, a tako je bilo i idućih godina.

Festival domoljubne tamburaške pjesme u novoutemeljenoj Brodsko-posavskoj županiji počeo je koncertom u Oriovcu, sutradan nastavljen u Novoj Gradiški, da bi završio treće večeri u dvorani slavonskobrodskog Hrvatskog doma. I dogodine su izvođači prve večeri gostovali u Novoj Gradiški, a u športskoj dvorani Gimnazije Matije Mesića i Brodu organizirana je revija najpopularnijih domoljubnih pjesama koje smo slušali od 1990. do 1994. godine te festivalska večer s novim domoljubnim pjesmama.

Športska dvorana Osnovne škole Antuna Mihanovića ugostila je Treći Brodfest, večer izvorne hrvatske pjesme i festivalsku večer na kojoj su izvedene 22 nove skladbe , a u hotelu Park priređena je prvi put Ribarska noć.

Tek od 1996. Brodfest se održava u slavonskobrodskoj kazališno koncertnoj dvorani koja je obnovljena nakon ratnih razaranja i kojoj je pristup (zbog blizine granice) postao donekle siguran.

Prva je večer na kojoj nastupaju mali sastavi i solisti opet u Novoj Gradiški. Druga je festivalska večer posve novih i izvornih hrvatskih pjesama. Glavna je priredba, pod motom Žankove pjesme 'Dok je Hrvat uz Hrvata', održana u prvom dijelu kao revija, a u drugom su predstavljene nove domoljubne pjesme, a završna je bila Ribarska noć. Jednako je zamišljen i jubilarni, Peti Brodfest , čiji je moto bila pjesma 'I kad Sava krene prema Brodu' Miroslava D. Rusa, a Šesti festival hrvatske domoljubne pjesme počet će 22. svibnja u Sikirevcima, u Poslovnom centru Vuković. Glavna će večer, naslovljena 'I kaj i ča i što' biti održana u subotu, 23.svibnja u Kazališno-koncertnoj dvorani Ivane Brlić Mažuranić u Slavonskom Brodu.

Prvi i stalni organizator Festivala do 1999.godine je tadašnje Javno poduzeće Posavska Hrvatska (u čijem je sustavu bio i RTV Slavonski Brod) , današnja kuća Posavska Hrvatska d.o.o., a producent M audio-video produkcija iz Gradišta , koja prerasta u Multi music mediu d.o.o Agenciju glazbenog marketinga koji uz suorganizaciju Hrvatskog radija i Hrvatske televiziju realiziraju sve festivale.

Prve je svoje korake Brodfest načinio pod pokroviteljstvom Brodsko-posavske županije, potom pod pokroviteljstvom Ministarstva obrane republike Hrvatske, a od 1995. godine pokrovitelj je hrvatski predsjednik doktor Franjo Tuđman uz supokroviteljstvo Brodsko posavske županije i grada Slavonskog Broda.

Od 1999. godine festival se registrirao u patentnom zavodu , dobio svoj statut i po njegovim regulama ga vodi Multi music media d.o.o uz producentstvo M audio video produkcije.

Festival je iz godine u godinu rastao, profilirao se, ali ono bitno u njemu nije se promijenilo - da je hrvatski domoljubni, tamburaški. Do sada je Hrvatskoj darovao gotovo tri stotine novih domoljubnih skladbi od kojih je veći dio ušao u uho slušatelja kao da tu oduvijek postoji.

Sjetimo se samo pjesama poput 'Slavonijo, zlatna ružo Hrvatska', 'Kad sve prođe', 'Taj moj dragi kutak svijeta', 'Iločka', 'Čovjek bez adrese', 'Gradu na Dunavu', 'Zdravo Marija', 'Pjesma prijatelju', 'Opet će zvoniti zvona', 'Vukovar je lijepa naša', 'Dok je Hrvat uz Hrvata', 'Kad poletiš mala ptico', 'Za sve rane moje Baranje', 'Sjećam se dido riđana', 'Đuka', 'Da sam imo' šaku dukata', 'Kada Sava krene prema Brodu', 'Kirbaj u Parizu', 'Vukovaru srećo dobar dan', teško ih je sve nabrojati, to više što je upravo prva večer Brodfesta bila i prva prilika za nastup mnogim mladim tamburaškim sastavima i još nedovoljno poznatim solistima od kojih su neki u međuvremenu stasali u prave glazbene zvijezde.

No, nije Brodfest okrenut samo Slavoniji i tamburaštvu. Kroz njegove priredbe prisjetili smo se mnogih starih pjesma iz svih krajeva gdje Hrvata ima - bunjevačkih, posavskih, dalmatinskih, zagorskih, ličkih, međimurskih ... slušali smo i zabavnoglazbene i rock hitove te klapske skladbe, jer Brodfest nije zatvoren nego otvoren prema svima koji Hrvatsku vole pjesmom i riječju. Zato, uz pomoć medija, Festival domoljubne pjesme u Brodu može biti cijela Hrvatska u Brodu i cijeli Brod u svijetu jer ga pozorno prate i Hrvati izvan domovine. Domoljublje jednako živi u nama danas kao i prije osam godina kada je festival nastajao, prije deset godina kada je stvarana samostalna hrvatska država (uz čiji se rođendan veže svaki Brodfest), prije desetak i stotinu godina kada smo samo sanjali da ce Hrvatska biti ostvarena. Skladbe s Festivala domoljubne pjesme u Brodu podsjećaju nas upravo na ono zgusnuto vrijeme, kada su o ljudskom životu odlučivale sekunde, a stvaralo se ono što ćemo čuvati stoljećima, dok Hrvata ima.

Za sve to možemo zahvaliti umjetničkom ravnatelju Brodfesta Šimi Jovanovcu, donedavnom organizacijskom ravnatelju Branku Peniću, ali i mnogim stalnim sudionicima, od tamburaškog orkestra Hrvatske radio televizije, kojim ravna Siniša Leopold, peko brojnih tamburaških sastava i solista koji redovito nastupaju na svakom Brodfestu. Uvijek nam donose nova iznenađenja i nova zrnca našeg domoljubnog zanosa i hrvatskog identiteta, povezujući nas pjesmom u jedno, u Hrvatsku ovijenu crveno.bijelo.plavom trobojnicom, žitnim poljima, zelenim planinama i plavim morem, protkanu onim slatkim kaj i ča i što, a uvijek jednako povezanu svim životima koji su za nju položeni. zato Festival domoljubne hrvatske pjesme Brodfest postoji i traje. !


FESTIWAL CHORWACKIEJ PIOSENKI PATRIOTYCZNEJ
SLAVONSKI BROD


W życiu nic nie zdarza się przypadkowo, i tak festiwal patriotycznej pieśni nieprzypadkowo rozpoczął się w Slawońskim Brodzie w 1993 roku, zaledwie pół roku po piekielnych miesiącach silnego bombardowania i niszczenia miasta i ludzi, podczas gdy jeszcze trzecia część Chorwacji była okupowana, a front otwarty na wszystkie strony. Nieprzypadkowo akurat tambura została wybrana jak i motyw pierwszego Brodfesta.

'Nie ma rodu lepszego od mojego rodu, ani Brodu lepszego od mojego Brodu, Brodu Slawońskiego.'

Rzeczywiście, każdy co dziesiąty mieszkaniec ówczesnej gminy Slavonski Brod brał udział w obronie Chorwacji, od Nove Gradiške przez Vukovar, Baranje, Banije do Maslenice i Like, a tambura była znakiem patriotycznego uniesienia, dumy i siły Chorwatów lat dziewięćdziesiątych, jednakowo pocieszała i walczyła od Dubrownika do Vukovara. Może to było czymś bez precedensu organizować w 1993 roku festiwal w Slavońskim Brodzie, który był zniszczony, jeszcze narażony na niebezpieczeństwo, tylko 30 km oddalony od frontu, tylko Sawą oddzielony od nieprzyjaciela.

Mimo tego, że w mieście nie było nawet odpowiedniego miejsca, w którym festiwalowy program mógł się odbyć, Brodfest przebiegł bardzo pomyślnie i tak też było w następnych latach.

Festiwal odbywał się w salach gimnastycznych różnych szkół. Dopiero od 1996 roku odbywa się w teatralnej sali koncertowej, odnowionej po wojennych zniszczeniach.

Pierwsze swoje kroki Brodfest stawiał pod patronatem Brodsko-posawskiego województwa, potem pod patronatem Ministerstwa obrony Republiki Chorwacji, a od 1995 roku patronat objął chorwacki prezydent doktor Franjo Tuđman, a współpatronat Brodsko-posawskie województwo i miasto Slavonski Brod.

(...)

Festiwal z roku na rok rozrastał się, stawał się bardziej profesjonalny, lecz nic się w nim istotnie nie zmieniło - jest chorwacki patriotyczny, tamburacki. Do teraz darował Chorwacji trzysta nowych patriotycznych kompozycji, z których większość wpadła w ucho słuchacza, jakby istniała od zawsze.

Wspomnijmy jedynie piosenki takie jak 'Slavonijo, zlatna ružo Hrvatska', 'Kad sve prođe', 'Taj moj dragi kutak svijeta', 'Iločka', 'Čovjek bez adrese', 'Gradu na Dunavu', 'Zdravo Marija', 'Pjesma prijatelju', 'Opet će zvoniti zvona', 'Vukovar je lijepa naša', 'Dok je Hrvat uz Hrvata', 'Kad poletiš mala ptico', 'Za sve rane moje Baranje', 'Sjećam se dido riđana', 'Đuka', 'Da sam imo' šaku dukata', 'Kada Sava krene prema Brodu', 'Kirbaj u Parizu', 'Vukovaru srećo dobar dan', ciężko je wszystkie zliczyć, więcej , to właśnie pierwszy wieczór Brodfesta był pierwszą okazją do występu dla wielu młodych tamburackich zespołów, z których niektóre w międzyczasie stały się prawdziwymi muzycznymi gwiazdami.

Nie jest tak, że Brodfest obracał się tylko wokół Slavoniji i tamburactwa. Przez jego imprezy przypomnieliśmy sobie wiele starych pieśni z wszystkich regionów, gdzie są Chorwaci - bunjevačkih, posavskih, dalmatinskih, zagorskih, ličkih, međimurskih... słuchaliśmy i rozrywkowych i rokowych przebojów i klapskich kompozycji, bo Brodfest nie jest zamknięty, ale otwarty dla wszystkich, którzy kochają Chorwację pieśnią i słowem. Dlatego, przy pomocy mediów, w czasie Festiwalu patriotycznej pieśni w Brodzie, cała Chorwacja może być w Brodzie, a cały Brod w świecie, bo mu uważnie towarzyszą Chorwaci poza granicami ojczyzny. Patriotyzm jednakowo żyje w nas teraz jak i przed ośmioma laty, kiedy festiwal zaistniał, przed dziesięcioma laty, kiedy powstawało niezależne chorwackie państwo (z którego narodzinami wiąże się każdy Brodfest), przed dziesiątkami i setkami lat, kiedy tylko śniliśmy, aby urzeczywistniła się Chorwacja. Kompozycje z Festiwalu patriotycznej pieśni w Brodzie przypominają nam właśnie ten czas, kiedy o ludzkim życiu decydowały sekundy, a sprawił, że będziemy tego strzegli dopóki są Chorwaci.

Za wszystko możemy podziękować (...)

(Brodfest) ... zawsze nam przynosi nowe niespodzianki i nowe ziarna naszego patriotycznego uniesienia (zachwytu) i chorwackiej tożsamości, wiąże nas pieśnią w jedno, w Chorwację owiniętą czerwono-biało-niebieską trójkolorową, żytnimi polami, zielonymi górami i niebieskim morzem, przetykaną owym słodkim kaj i ča i što* , a zawsze jednakowo związaną wszystkimi żywotami, które są za nią złożone. Dlatego Festiwal patriotycznej chorwackiej pieśni Brodfest istnieje i trwa!


* kaj i ča i što* - dialekty chorwackie - kajkawski, czakawski i sztokawski

tłum. z chorw.
Jola Michno :D :D :D

Niektórych fragmentów nie tłumaczyłam, ale uznałam je za nieistotne. W związku z tym dodam tylko, z tego nieprzetłumaczonego fragmentu, że "Kada Sava krene prema Brodu" było mottem V - jubileuszowego Brodfestu, a więc nie może być to tylko lekka, łatwa i przyjemna piosenka. Musi nieść ze sobą bogatą treść, dla Chorwatów bardzo jasną i zrozumiałą.

Nooo, prawie jakbym zdawała pisemny egzamin w Akademii. :wink: :lol: :)
Tłumaczyłam to z rok temu, w przypływie nagłego olśnienia, nocą, oczywiście, i może można się czegoś tam czepnąć. Ale sens chyba oddałam.

Bok Klapo!!!
Jola
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 11.06.2005 15:35

Jola, czapki z głów! :D I to było przed przyjściem do Akademii, strach się bać ile teraz umiesz...
Zuza, dobro došla, będziemy mieli językowego zawodowca, tym razem prawdziwego ;)
drusilla
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2864
Dołączył(a): 18.12.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) drusilla » 11.06.2005 17:09

Szefie - to Ty jesteś podrabiany ?????? 8O :lol: :D
Jolu - jestem pod WIELKIM WIELKIM wrażeniem :D i czuję się zaszczycona że mogę siedzieć z Tobą w jednej ławce :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kultura chorwacka


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Akademia Języka Chorwackiego. - strona 116
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone