Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

A jak Alaska

Odkrycie Ameryki – popularne określenie faktu dotarcia Krzysztofa Kolumba do tego kontynentu, w 1492 roku. W rzeczywistości pierwszymi ludźmi, którzy dotarli do kontynentu amerykańskiego, byli członkowie społeczności łowieckich, przybyłych z Azji przez Beringię w czasie zlodowacenia, między 40.000 a 17.000 lat temu. Za pierwszego przedstawiciela cywilizacji europejskiej, który dotarł do Ameryki na początku XI wieku, uznaje się wikinga Leifa Erikssona.
-Yaro-
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1067
Dołączył(a): 01.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) -Yaro- » 22.12.2008 20:46

Czekam na ciąg dalszy :wink:
tomek99
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 188
Dołączył(a): 03.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) tomek99 » 23.12.2008 11:41

Po krótkiej wizycie w Kanadzie wracamy do Stanów. Pierwsze kroki na "US soil" stawiamy... na lotnisku w Vancouver, gdzie odbywa się odprawa immigracyjna do USA. Przy okazji krótka dygresja: amerykanie rzeczywiście mają dokładne kontrole na granicy, ale tylko w jedną stronę (nie dotyczy to oczywiście kontroli bezpieczeństwa prowadzonej przez TSA). Oznacza to, że przy wyjeździe z USA w zasadzie nikt się niczym nie interesuje ;) i dla własnego dobra należy np. samemu zadbać o zwrot karteczki, którą dostaje się po przylocie z wbitą pieczątką i datą przybycia. Ponieważ nie ma żadnej kontroli granicznej przy wylocie, karteczkę należy oddać przy odprawie bagażowej w drodze powrotnej. Jeśli nie oddasz karteczki - nadal jesteś w USA :lol:
Tak więc po ponownej rozmowie z urzędnikiem immigracyjnym, ponownym sfotografowaniu bez nakrycia głowy, ponownym pobraniu odcisków palców, wsiadamy do samolotu i lecimy. Przed nami Miasto Aniołów...
madzia1981
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1901
Dołączył(a): 29.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) madzia1981 » 23.12.2008 11:53

Tomku, wybacz, że zapytam, ale nigdy nie byłam w stanach, choć nie ukrywam,że o wizę się już raz starałam kilka lat temu, niestety bezskutecznie.

Mamy w planach podróż jesienią do Nowego Jorku...czy z tym fotografowaniem i odciskami palca to prawda? :oops:
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 23.12.2008 12:07

To teraz nie robią już zdjęcia oka tylko biorą odciski?
tomek99
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 188
Dołączył(a): 03.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) tomek99 » 23.12.2008 12:51

Robią zdjęcie i biorą dwa odciski - lewego i prawego palca wskazującego. Co do oka - nie wiem. :)

Dzięki odprawie immigracyjnej w Vacouver po lądowaniu w LA czeka nas jedynie odbiór bagażu i samochodu z wypożyczalni. Parkingi znajdują się dość daleko od terminali, więc po samochód jedziemy specjalnym autobusem. Od razu czuć inny klimat... nareszcie jest ciepło :) Wypożyczamy auto i jedziemy do hotelu - na "zwiedzanie" rezerwujemy następny dzień.
"Zwiedzanie" w USA to pojęcie dość specyficzne - z uwagi na fakt, że najstarsze budynki mają ok. 200 lat, trzeba korzystać z innych "atrakcji" turystycznych. Zaczynamy od Rodeo Drive.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Rodeo Drive to w miejsce tylko na zakupy. Totalny brak knajp, kafejek i barów - więc jeżeli nic nie kupujemy to wystarczy 30 minut żeby przejść całą ulicę od początku do końca. :)
Kevlar
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2125
Dołączył(a): 30.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kevlar » 23.12.2008 16:59

tomek99 napisał(a): wystarczy 30 minut żeby przejść całą ulicę od początku do końca. :)


a mi chyba nie wystarczy 30 minut żeby się napatrzyć na zdjęcia :)
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 23.12.2008 17:42

No nieźle, nieźle..... :D Dalej śledzę Twoje przygody i pobyt w " Mieście Aniołów". Mi też chyba by starczyło tylko pół godzinki. Do sklepów nie wchodziłabym, bo choroba murowana. :wink: Taaakie sklepy i jaaakie firmy. :roll:
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 23.12.2008 23:00

anjas napisał(a):No nieźle, nieźle..... :D Dalej śledzę Twoje przygody i pobyt w " Mieście Aniołów". Mi też chyba by starczyło tylko pół godzinki. Do sklepów nie wchodziłabym, bo choroba murowana. :wink: Taaakie sklepy i jaaakie firmy. :roll:

I jakie sale :wink:

Luty 2005, JFK - fota: buzia + oko
wojan
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5547
Dołączył(a): 17.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojan » 23.12.2008 23:42

No i z "A jak Alaska" zrobiła się nam " A jak Ameryka" ...
:D :D :D
Pozdrav.
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 23.12.2008 23:50

wojan napisał(a):No i z "A jak Alaska" zrobiła się nam " A jak Ameryka" ...
:D :D :D
Pozdrav.


Albo..... Angeles..... Los..... :wink: :lol: :lol:
tomek99
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 188
Dołączył(a): 03.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) tomek99 » 27.12.2008 20:31

Poruszając się po drogach, jedna rzecz dość mocno rzuciła mi się w oczy - ładne tablice rejestracyjne. Mają ładną czcionkę, grafikę, są zindywidualizowane i kojarzą się ze stanem. Patrząc po tablicach, nasza podróż wyglądała tak:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Zastanawiam się, czy u nas nie można było wprowadzić czegoś takiego, zamiast takich "dzieł sztuki":
Obrazek
tomek99
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 188
Dołączył(a): 03.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) tomek99 » 27.12.2008 22:38

Po krótkiej wizycie na Rodeo Drive opuszczamy Beverly Hills i jedziemy nad ocean. Najbliżej jest do Santa Monica - jedziemy więc obejrzeć słynne molo (Santa Monica Pier). Przejazd zajmuje około 20 minut. Parkujemy na publicznym parkingu w centrum (bezpłatny postój do 3 godzin) i idziemy na molo...
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Molo jest dość duże - ma blisko 600 m. Znajduje się tu m.in. park rozrywki Pacific Park ze słynnym diabelskim młynem, kilka restauracji, Akwarium z rybami pacyfiku, sklepy z pamiątkami itd.
Obrazek

Przede wszystkim jednak molo oferuje wspaniałe widoki na plażę, która - jak i wszystko inne - musi być ogromna :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Niestety, ku naszemu zaskoczeniu, nigdzie nie widać ratowniczek... :x
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 27.12.2008 23:04

tomek99 napisał(a):Niestety, ku naszemu zaskoczeniu, nigdzie nie widać ratowniczek... :x


Ha, Tomek,obejrzałam fotki i znowu miałam skojarzenie z filmem. Chyba tak już będzie do końca Twojej relacji.:wink:

Śledzę ten wątek z wielkim zainteresowanie, bo Ameryka jest mi całkowicie obca.
Pozdrawiam.
Kevlar
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2125
Dołączył(a): 30.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kevlar » 28.12.2008 05:37

Plaża imponujących rozmiarów. 8O
No, ale faktycznie duży minus dla plaży za brak ratowniczek. :sm:
mireks
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1852
Dołączył(a): 18.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mireks » 28.12.2008 10:45

Tomek,relacja i zdjęcia extra.
Jak masz jeszcze zdjęcia to dawaj,fajnie się ogląda.
Wspaniały kraj,tyle ludzi przyciąga na stałe.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ameryka Północna

cron
A jak Alaska - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone