600 Trip czyli Chorwacja na 2 tyg. za 600zł! UP! #6 str. 23

maksle napisał(a): No a jednak, auto z LPG i jazda.

Zakładając średnie spalania na poziomie 10 litrów i trasę np.1000 km, na LPG wydałeś jakieś 200-250 PLN.
Zostaje 350-400 PLN.
Powiedzmy, że 400.
400:14 (dni pobytu)=28,57 PLN.
28,57 PLN :0,60 HRK =47 HRK dziennie.

Za to możemy kupić jednego kruha i coś tam (niewiele) do niego oraz 1,5 l wody mineralnej.

Więc generalnie się da.

Jeżeli zabrałeś żarcie z PL i nie ponosiłeś kosztów związanych z noclegiem - tym bardziej.

Ale jeżeli to prawda, jesteś idealnym odzwierciedleniem hasła, że z głodu się jeszcze nikt nie zesrał.

Super! Jestem ciekawa jak to się dalej potoczyło, to się nadaje do NG Traveler

Też jeżdżę na LPG, oba wyjazdy ok 3000 km i w obu przypadkach nieznacznie, ale 600 zł przekroczone.
Jeśli jazda była z średnią 50 km/h to faktycznie mogło wyjść połowę tej kwoty, a czas podróży był wliczony w te 2 tygodnie pobytu.
60 zł kosztowała zasłona przed ciekawskimi, czyli już 10% budżetu, a gdzie reszta
Czuję spore niedoszacowanie.
Przedstaw dokładne rozliczenie, bo też jestem ciekaw gdzie się walnąłeś

maksle napisał(a):... ja wziąłem chyba z 6 butli 400g

to minimum 20 zł.

maksle napisał(a):Kupujemy 2 karimaty (ja tak mam), albo szukamy materaca dmuchanego. Karimate miałem gr. 1cm i izolacją termiczną (kosztowała może 10zł za szt.).

tu kolejne 20 zł.

maksle napisał(a):Kupujemy sb. materiał (coś ciemnego i w miarę grubego, żeby światła nie przepuszczał), trzeba pomierzyć i obliczyć jaką długość/szerokość potrzebujemy u sb. Ja kupiłem za 60zł z zapasem. Teraz musimy kupić haczyki (kupiłem w pepco szare pod kolor wnętrza za 3zł). Przyklejamy pod sufitem, zaznaczmy na materiale położenie i oddajemy do uszycia zawieszek (może z 25zł).
Generalnie tak w skrócie to wszystko, można jeszcze z biedry zgarnąć puste kartony po jabłkach etc. posłużą jako organizery do jedzenia, kosmetyków itd.

tu 88 zł.

teraz gaz do auta, licząc 9 litrów na 100 km, po przejechaniu np. 2200 km = minimum 198 litrów gazu = około 360 zł.

Razem 488 zł.
Zostało Ci około 112 zł. na jedzenie przez 2 tygodnie ... szacun

anakin napisał(a):
z głodu się jeszcze nikt nie zesrał.

Dobre

Lubię czytać bajki....

Czekam na dalsze instrukcje
... niech żyje ekonomia

Janusz Bajcer napisał(a):Lubię czytać bajki....

Do bajki trzeba się umieć przyznać Janusz gdzie przeczytałeś że to bajka jest
... to szczera prawda jest

Ja też czekam na dalszy ciąg...

Pomimo moich subiektywnych wątpliwości jestem ciekaw dalszej części relacji kolegi Maksymiliana. Być może pochopnie go oceniam. Skoro mówi, że 600 zł starczyło to chyba wie co mówi (z kolegą dysponowali kwotą 1200 zł). Poczekam na dalszy ciąg wątku, a nuż ma rację. Nie neguję jego formy czy metody spędzenia urlopu w Chorwacji. Na razie jestem pełen podziwu o ile nie mija się to z rzeczywistością. Kolego Maksymilianie oddaję głos na forum. Jak widać z wypowiedzi użytkowników ma kolega więcej zwolenników niż przeciwników. Proszę o relację.

Pozdrawiam serdecznie Ural.

Zamiast jak zazwyczaj zajmować miejsca w kolejnych rzędach ,cromaniacy rzucili się do kalkulatorów

Też się dosiadam i z ciekawością poczytam.

Zapowiada się ciekawa i pełna emocji (komentujących) relacja. Pisz dalej, nie zrażaj się opiniami niedowiarków. Czekam na ciąg dalszy.

Kiedyś to 6 stówek było grzechem nie przywieźć z wakacji , teraz 600 na 2 tyg., moim zdaniem, to prawdziwy wyczyn.
Jestem ciekaw jak rozwiązałeś problem piwa

Zasiadam z ciekawości. Jak możesz poprzeć to liczbami - jakiś kosztorys by się przydał aby zamknąć usta niedowiarkom, czyli też mnie.