napisał(a) billea » 31.07.2007 11:07
Co prawda odbiegam troche od tematu oszustwa, ale przypomniało mi się, że nam zrobiła Chorwatka niezły numer: Bylismy w Lumbardzie na Korczuli, była tam bardzo sympatyczna niedroga pizzeria TORKUL chyba sie nazywała... jadaliśmy tam co drugi dzień, winko domace Pani kelnerka (super kobita) nam od razu przynosiła w dzbankach jak nas widziała... Pewnego razu zjedlismy obiadek wypilismy winko i Pani przynosi nam rachunek, patrzyma a tam kwota do zapłaty... 110 kun zaznaczam ze było nas 6 osób i wyliczylismy juz kto ile zapłaci i wyszło nam koło 300, czytamy ten paragon po cichu zaskoczeni lekko że az taka róznica i w tym momencie dwoje młodych ludzi z niemiec, którzy siedzieli przy drugim stoliku i tez dostali rachunek cos tam do siebie klna po niemiecku... Okazało sie że pani kelnerka miała niezły ubaw, bo specjalnie zamieniła paragony i obserwowała reakcje... jak sie sprawa wyjaśniła ubaw mieli wszyscy... z pania kelnerka wypilśmy dzbanek Plavaca....
A co do oszustw no niezłą akcje mieliśmy na Wegrzech 3 lata temu, wracaliśmy we wrzesniu i chcieliśmy przenocowac w połowie drogi gdzies nad balatonem, znaleźlismy camping w Siofoku, z takimi gotowymi namiotami jak domki nawet fajny. Wjechalismy jak było ciemno juz i samochód tak stał że nie było widac nr rej, nad recepcją napis: Wir sprechen deutsch (pownie niegramatycznie napisałam ale nie znam niemieckiego więc przpraszam za ewentualne błedy), tak więc idziemy do recepcji, a poniewaz mój chłopak po niemiecku mówi płynnie, to poszedł załatwiać wszystko. Okazało się że 12 eur za osobę za nocleg w namiocie . cóz zostaliśmy. Za chwilę patrzymy a tam samochód na warszawskich rejestracjach, poznalismy turystów z Polski, okazało sie że oni zapłacili 12 euro za cały namiot, Co sie okazało, włascicielka myslała ze jestesmy Niemcami, i nam podała podwójna cenę !!!! Pani właścicielka zauwazyła ze rozmawiamy po polsku z tamtymi i sie szybko gdzies zmyła, poszlismy zapłacic, zapłacilismy po prostu 12 euro razem i nic nie powiedziała tylko wzieła kase nie patrzac w oczy....
Teraz zawsze uwazamy żeby nas nie wzięto za bogatych turystów z Niemiec ....