Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

3-20.IX.2010 - Plitvice, Tribunj, Brela i cudny Hvar :)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Vesna
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 180
Dołączył(a): 19.08.2010
3-20.IX.2010 - Plitvice, Tribunj, Brela i cudny Hvar :)

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vesna » 24.07.2013 15:41

Po kilku latach przerwy technicznej :) zawitałam znów na forum.cro.pl i uznałam, iż winna jestem relację z - mojej i małżonka mojego - pierwszej podróży do Chorwacji, w której zaplanowaniu bardzo pomogli mi Forumowicze Szanowni :) Trzy lata temu niewiele pisałam, za to dużo czytałam. Teraz nadrobię troszeczkę i mam nadzieję, że nikt nie będzie miał pretensji, iż moja krótka opowieść jest sprzed trzech lat ;)

Co do przerwy technicznej - spowodowana była tym, że 9 miesięcy po chorwackiej wycieczce na świat przyszło nasze upragnione i wyczekiwane potomstwo w liczbie sztuk dwóch :) Oj, pięknie brzmi, ale pozory mylą - dziewczynki urodziły się o dwa miesiące za wcześnie, jak to często bywa w przypadku bliźniąt, a więc nie są niestety "made in Croatia" :) Mają obecnie dwa lata i tym razem Chorwację zamierzamy odwiedzić już we czwórkę, już we wrześniu. Stąd też moje ponowne pojawienie się na forum i "głośne" rozważanie opcji: Krk, Rab, Cres, Pag (chciałabym wybrać dwie wyspy, na każdej spędzić tydzień). Wszelkie sugestie mile widziane, aczkolwiek prosiłam o pomoc w dokonaniu wyboru w innym temacie (https://www.cro.pl/we-wrzesniu-z-maluchami-krk-cres-a-moze-rab-t42383.html - ostatnio chyba skreśliłam Krk, prawie zdecydowałam się na Pag, rozważam Paśman i Ugljan, czyli odeszłam od pierwotnej koncepcji). Gdyby ktoś gdzieś znał miejsce podobne do tego, jakie opiszę na Hvarze - to proszę o pilne info ;)

A zatem relacja... może nie będzie porywająca - ale może ktoś będzie miał ochotę poczytać, a może komuś przydadzą się jakieś informacje.

PODRÓŻ

Wyjeżdżamy z W-wy w dość chłodny wrześniowy poranek i w miarę szybko docieramy do granicy z Czechami. Po zakupieniu wszelkich potrzebnych winietek - na Czechy i na Austrię - ruszamy dalej. Uśmiechamy się pod nosem na widok czeskich policjantów uważnie lustrujących samochody, które przekroczyły granicę... za pomocą lornetek. Sprawdzają, czy aby odpowiednia naklejka widnieje na szybie. No cóż... co kraj, to obyczaj.

Podróż przez Czechy mija dość szybko, z jednym wyjątkiem - przez godzinę tkwimy w ogromnym korku w Brnie (obwodnicy jeszcze się Brno nie dorobiło - ech, skąd my to znamy...). Ale wreszcie osiągamy Austrię i Wiedeń, gdzie spędzamy noc.

Następnego dnia rano jedziemy dalej - przez Austrię do Słowenii. Tam, w ramach oszczędności, planujemy objechanie autostrady. Objazd jest bardzo popularny i dokładnie opisany w internecie (ukłony dla Cromaniaków z forum.cro.pl :)). Przez Słowenię przejeżdżamy więc bocznymi drogami, powolutku, nie przekraczając dozwolonych prędkości i podziwiając okolicę... aż do chwili, w której natrafiamy na stojący na szosie sznureczek samochodów. Korek, tutaj...? Dziwne... Zaczynamy już podejrzewać Słoweńców o jakiś podstęp... typu wyłapywanie podróżników omijających autostradę i, przykładowo, drobiazgowe kontrole samochodów... A kiedy dostrzegamy na rondzie policję, dopada nas autentyczny niepokój...

CDN ;)
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 24.07.2013 16:17

Nie szkodzi, że relacja z wyjazdu, który odbył się 3 lata temu. Ważne, że piszesz.
Czekam więc na ciąg dalszy, no i rzecz jasna na foteczki jakieś :D
ARTUR_KOLNICA
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 742
Dołączył(a): 19.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ARTUR_KOLNICA » 24.07.2013 17:16

Ja też chętnie przeczytam twoje(wasze) wspomnienia...


:papa:
Vesna
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 180
Dołączył(a): 19.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vesna » 24.07.2013 22:05

Tak więc... objeżdżamy autostradę w Słowenii, jest korek, policja... i lekka schiza, chociaż nie robimy przecież nic nielegalnego ;)

Jednak niebawem rzuca nam się w oczy tabliczka informacyjna na poboczu...
"kolesarski maraton"... :D
Za znakiem dostrzegamy cyklistów, dla których służby porządkowe zamknęły cześć drogi - pedałują rodziny z dziećmi, babciami i dziadkami - i oddychamy z ulgą. Najwięcej radości sprawia nam widok ostatniego zawodnika, który z niejakim trudem przemieszcza się na monocyklu (dlaczego ja nie miałam pod ręką aparatu?!). Reszta drogi mija bez przygód.

PARK NARODOWY PLITVICKA JEZERA

Po przyjeździe w okolice Plitvickich Jezior zaczynamy szukać kwatery, żeby następnego dnia zwiedzić park. I tak przy samym parku cena za pokój (a może raczej za apartament) wynosi 300 kun; nie decydujemy się. W informacji turystycznej oddalonej od parku o jakieś 4 kilometry mało sympatyczny pan oznajmia z kolei, że może nas gdzieś pokierować, ale za nocleg zapłacimy 20 euro od osoby. Wycofujemy się na z góry upatrzone pozycje dość szybko, bo 50 metrów dalej, przed ładnym budynkiem z kolorowymi kwiatami na parapetach, chwilę wcześniej zauważyliśmy tabliczkę "sobe 75 kn/os.". I tym sposobem trafiamy do bardzo sympatycznych państwa - których równie sympatyczna nastoletnia córka, za jedyne 150 kun za dobę, wynajmuje nam piękny pokoik z łazienką i bezprzewodowym dostępem do internetu za free :) Cudownie! Do najbliższego sklepu mamy 100 metrów, a do restauracji, w której podają naprawdę dobre jedzenie - 200 metrów, jesteśmy więc bardzo usatysfakcjonowani.

Następnego dnia wybieramy się do parku. Przed opuszczeniem pokoju jest trochę emocji - nagle bowiem odkrywamy, że nie mamy... dokumentów od samochodu! Dowodu rejestracyjnego, ubezpieczenia... Zgubione? Może przy płaceniu za parking w Wiedniu, bo tam wyciągaliśmy portfel... Albo zostawione w domu. Ot, zagadka. Nie chcę nikogo obwiniać... jednakowoż przed wyjazdem ze trzy razy pytałam małżonka, czy zabrał dokumenty - zanim skreśliłam je z listy. Ha, i co teraz? Z perspektywy czasu - bzdura ;) Niemniej wtedy... no cóż, jakoś tak... zdenerwowałam się :?

CDN
PabloX
Mistrz Ligi Mistrzów UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 1727
Dołączył(a): 20.05.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) PabloX » 25.07.2013 00:44

Zapowiada się ciekawie, tym bardziej, że Tribunj, który bardzo lubimy :D

Ciekawe, czy załapałem się na podium? :wink:
ARTUR_KOLNICA
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 742
Dołączył(a): 19.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ARTUR_KOLNICA » 25.07.2013 09:39

Czekam na cd i fotki...

:papa:
predatortata
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 316
Dołączył(a): 04.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) predatortata » 25.07.2013 09:58

:D Też czekam na cd i fotki......
Vesna
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 180
Dołączył(a): 19.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vesna » 25.07.2013 21:26

No to jedziemy dalej ;)

Dokumentów od auta nie mamy, a do domu jakieś 1000 kilosów z okładem... "To będzie dodatkowy powód, żeby przestrzegać przepisów drogowych!", oznajmia mój mąż ;) A ja nadal nie mogę uwierzyć, że można być aż tak GAPOWATYM :)

Jeziora Plitvickie - raj na ziemi. Cóż mam tu pisać, wszyscy wiedzą, a kto nie wie, niech sam jedzie i ogląda, bo żadne opowieści tego nie oddadzą :) Woda we wszystkich możliwych "wodnych" kolorach - niebieska, błękitna, modra, zielona, turkusowa... oj. Widoki przepiękne, wrażenia niesamowite, park świetnie urządzony również pod względem organizacyjnym. Na zwiedzanie swobodnie można przeznaczyć jeden lub nawet dwa dni - my łazimy po ścieżkach od rana prawie do zmroku.

Nie wiem czy podejmować próby wklejenia zdjęć - wszystkie są podobne, a oczywiście i tak nie oddają rzeczywistości ;)
Próbuję.
...i na razie się poddaję. Da się wrzucić zdjęcia z pliku, czy trzeba z www?
Vesna
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 180
Dołączył(a): 19.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vesna » 25.07.2013 21:30

Hmm...
Załączniki:
P9053040.JPG
P9053027.JPG
P9052977.JPG
P9052952.JPG
Vesna
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 180
Dołączył(a): 19.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vesna » 25.07.2013 21:33

Ha!
Powyżej i poniżej oczywiście Plitwickie Jeziora :)
Załączniki:
P9052942.JPG
Rybki...
P9052937.JPG
Kaczki...
P9053067.JPG
Chyba najbardziej "sztampowy" widoczek ;)
Vesna
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 180
Dołączył(a): 19.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vesna » 25.07.2013 21:44

W STRONĘ ADRIATYKU

Po spędzeniu dwóch nocy w okolicach Plitvickich Jezior ruszamy dalej na południe. Po drodze zauważamy ślady po wojnie domowej - opuszczone domy bez okien, drzwi i z dziurami po kulach; kościół ze zburzoną wieżą; a nawet zagrodzone pola minowe. Wrażenie - przedziwne. Trudno uwierzyć, że niecałe dwadzieścia lat temu toczyły się tutaj działania wojenne...
Załączniki:
P9063084.JPG
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6630
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 25.07.2013 21:52

Czekam na cudowne opisy :)
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6630
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 25.07.2013 21:52

Czekam na przecudne zdjęcia :)
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6630
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 25.07.2013 21:53

Czekam na wszystko to czego nie mogę się doczekać :)
loverosa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 750
Dołączył(a): 22.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) loverosa » 25.07.2013 21:53

Świetna relacja:) Długo jechaliście do Chorwacji,jezior w tym roku nie udało się zwiedzić,ale w czerwcu to nadrobimy:)Czekam na CD;)
Następna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
3-20.IX.2010 - Plitvice, Tribunj, Brela i cudny Hvar :)
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone