Zugspitze, Wodospady Krimml ,Neuschwanstein i Szwajcaria

napisał(a) **wajheczka** » 25.09.2016 19:54

Owy zamek lub pustelnia znajduje się niedaleko Nowy bór. Pora brać nogi za pas . Wszak jeszcze po drodze jedna atrakcja a potem szukanie noclegu , co już nie jest atrakcją.

napisał(a) **wajheczka** » 25.09.2016 19:58

Pędzę konie mechaniczne bo czas nagli :mrgreen:

i po dojechaniu do Prachen na końcu miejscowości po lewej stronie znajduje się Pańska Skał

napisał(a) **wajheczka** » 25.09.2016 20:02

napisał(a) **wajheczka** » 25.09.2016 20:08

napisał(a) **wajheczka** » 25.09.2016 20:10

owa skała wygląda jak duże kredki Hb :mrgreen:

napisał(a) **wajheczka** » 26.09.2016 17:55

Przy skale znajduje się duży parking. Przy wjeździe pobiera się bilet. Przed wyjazdem idzie się z tym biletem do automatu i po włożeniu do niego wyskakuje opata i wydruk potwierdzający opłatę. Przed wyjazdem wkładasz do automatu który jest przy szlabanie wydruk z automatu. Ja uporczywie przez długą chwile wkładałem wydruk który dostałem przy wjeździe i oczywiście nie dało się jechać dalej. :twisted:

Dobrze ze nie było nikogo za mną to mogłem stać sobie przy tym szlabanie ile chciałem :mrgreen:

Zostaje jeszcze jedna atrakcja na dzisiaj. Znaleźć miejsce noclegowe na parę dni.

napisał(a) **piotrf** » 26.09.2016 18:20

wajheczka napisał(a):owa skała wygląda jak duże kredki Hb

Taka bazaltowa kredka , nawet już mocno "wyrysowana", byłaby nie do podniesienia nawet przez wielkoluda :oczko_usmiech:

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **wajheczka** » 16.10.2016 21:02

jeszcze parę lat i nie będzie co podnosić bo zostanie ta skała zadeptana.

napisał(a) **wajheczka** » 17.10.2016 20:41

W końcu udało się opuścić parking. Jadę do Stara Oleśka .Jest tam trzy pola namiotowe koło siebie. To tylko ponad 20 km więc po chwili jestem na miejscu. Zajeżdżam na pierwszy Ceska Brana. Prawie idealny. Postanawiam obejrzę dwa następne. Nic szczególnego. W sumie to kemping może być ,ale jadę bliżej granicy z Niemcami zobaczę co będzie po drodze. Dojechałem do Mezni Louka (blisko Hrensko) , zrobiłem ponad 20 km po drodze zwiedziłem 6 kempingów i albo były przeludnione albo nie można było auta mieć koło namiotu , albo przy samej rzece w razie dużych opadów deszczu to wiadomo co , albo..... :mrgreen:

Postanawiam pierwszy był najlepszy. Wracam. Zły jestem trochę na siebie ze straciłem tyle czasu na próżno ale bliżej Hrenska byłoby lepiej. :twisted:

Zostało przygotować spanie i kolacje.

napisał(a) **wajheczka** » 17.10.2016 20:45

Dzień Piąty - Park Narodowy Saskiej Szwajcarii- w Górach Połabskich-Bastei

napisał(a) **Franz** » 17.10.2016 23:21

wajheczka napisał(a):Dojechałem do Mezni Louka (blisko Hrensko) , zrobiłem ponad 20 km po drodze zwiedziłem 6 kempingów i albo były przeludnione albo nie można było auta mieć koło namiotu , albo przy samej rzece w razie dużych opadów deszczu to wiadomo co , albo.....

My woleliśmy na dziko, a jest takiego miejsca w bród...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **wajheczka** » 18.10.2016 13:03

Pod namiotem to byłem ostatnio prawie 30 lat więc sam sobie się dziwie za zdecydowałem się na taki nocleg.

napisał(a) **wajheczka** » 19.10.2016 20:35

Rano wyjazd pogoda prawie deszczowa , trudno. Jadę do Hrensko potem przejeżdżam przez Bad Schandau po prawej stronie drogi widzę windę którą można wyjechać w pionie ( :mrgreen:

) na wzgórze zapewne na punkt widokowy. Jaki nie wiem. Jak ktoś wie o czym pisze to niech zapoda jakieś zdjęcie i coś napisze więcej. W planach jest w drodze powrotnej zobaczyć , za chwile się okazuje ze droga jest zamknięta i muszę jechać objazdem ze względu na remont a po drodze korki znowu remonty i w sumie w obie strony to tracę ponad 2 godziny. Kiedy zjeżdżam z drogi głównej widzę po lewej stronie duży parking ze względu na wczesny czas i złą pogodę jest on nieczynny a co za tym idzie mogę jechać do samego końca, Prawdopodobnie kiedy parking na końcu jest zapełniony to wtedy zostawia się na tym wcześniejszym pojazd a autobus zawozi na koniec. Zostawiam auto na parkingu cena 3 euro za 3 godz. i w drogę.