Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Żeglowanie w Cro na własnym jachcie

Piaszczyste plaże? To w Chorwacji jednak rzadkość. Ale może są tacy, którzy chcą podzielić się z innymi swoją wiedzą na ten temat. Potrzebujesz łagodnego zejścia do morza? A może lubisz nurkować czy wędkować? Chcesz wypożyczyć łódkę i poznać Chorwację od strony morza? Albo masz skuter wodny i chcesz go zabrać?
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
WojtekM
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 23
Dołączył(a): 18.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) WojtekM » 17.10.2007 19:13

C.D.

-Zatoka Lućica na południowo-zachodnim krańcu Dugiego Otoku (czyli po tej "niepopularnej" stronie). Inne jachty raczej tu nie dopływają- odbijają do Telaścicy. Głębokość w samej zatoce około 2-3 metrów na środku, a łódki mieczowe mogą dojść do brzegu prawie jak na Mazurach (żwirowa plaża). Postój oczywiście darmowy (2 lata temu), a spacer na pobliskie wzgórze skutkuje niesamowitymi zdjęciami na zakotwiczony/zacumowany jacht...
Nieprzyjemne falowanie przy wiatrach z kierunków od NW do S.

Pozdrawiam, C.D.N. (jak tylko coś mi się przypomni :D )
Korala
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 347
Dołączył(a): 28.05.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) Korala » 17.10.2007 22:42

Zatoczka Stiniva na vyspie Vis.

http://peljar.cvs.hr/show_place_info.php?id=1641&type=

Niesamowite miejsce, głęboka, wąska zatoczka. Niestety nadaje się na postój tylko dla małych łódek. My musieliśmy wycofywać się tyłem :-)
Dostępna gdy nie wieje z kierunków południowych.
W pobliżu kilka zatok z miejscami do kotwiczenia.
No i oczywiście zielona grota (Zelena Spila) na wyspie Ravnik.
Nie tak popularna jak pobliska Modra na Bisevie, ale przy ładnej pogodzie warto zobaczyć.
Jainka
Turysta
Posty: 13
Dołączył(a): 28.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jainka » 20.10.2007 16:43

Zatoka Lovisce na wyspie Scedro. Są boje dla yachtów, wystawiane przez restauratora, i pewno płatne, ale mieczówka swobodnie dojdzie do pustego betonowego pirsu (dla ew. pontonów). W razie bory czy burzy można porządnie stanąć burtą i jest OK. Nie ma prądu i wody, ale za to prawdziwe lasy, dobre drogi do spacerów, świetne żarcie.
WojtekM
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 23
Dołączył(a): 18.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) WojtekM » 24.10.2007 07:57

-Zatoka Rasotica na wschodnim krańcu wyspy Brać. Duże jachty kotwiczą na środku zatoki (głębokość 4-6m), a jachty mieczowe mogą cumować do malutkiego nabrzeża umocnionego kamieniami, na końcu zatoki w lewej odnodze, pomiędzy łódkami rybaków. Głębokości około 0,9-1,1m.
Może się tworzyć fala przy wiatrach SE.

C.D.N.
Korala
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 347
Dołączył(a): 28.05.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) Korala » 26.10.2007 12:17

Jainka napisał(a):Zatoka Lovisce na wyspie Scedro. Są boje dla yachtów, wystawiane przez restauratora, i pewno płatne, ale mieczówka swobodnie dojdzie do pustego betonowego pirsu (dla ew. pontonów). W razie bory czy burzy można porządnie stanąć burtą i jest OK. Nie ma prądu i wody, ale za to prawdziwe lasy, dobre drogi do spacerów, świetne żarcie.

Postój na bojach nie był płatny. Najpopularniejsze (ale nie zawsze najbezpieczniejsze) jest tam stawanie na kotwicy, rufą do brzegu (cuma). Stanowczo odradzam postój z cumą z rufy przy wiatrach z kierunków północnych tj. "od Hvaru". Szkwały docierają do każdego miejsca w zatoce.
Lepiej wtedy stanąć po drugiej stronie Scedra w którejś z licznych tam zatok.
Ostatnio edytowano 28.10.2007 17:24 przez Korala, łącznie edytowano 1 raz
Jainka
Turysta
Posty: 13
Dołączył(a): 28.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jainka » 27.10.2007 15:17

Przy samym pirsie jest zupełnie spokojnie. Przeżyliśmy tam kilka burz i wiatrów pn wręcz komfortowo.

Wyspa Hvar, zatoka Vela Garska. Przy kłopotach pogodowych dobrze stanąć maksymalnie blisko lewego brzegu, i rozpiąć kilka lin, co może być trudne: motorówki horwackie ustawiają się też "na pająka" kilka na raz: tak wczasują. Wokół jest teren myśliwski, ostrzeżenia wiszą, ale... Ale można oglądać i dokarmiać prawie oswojone daniele, można też przejść do Hvaru piękną drogą, dużo też spacerów.
zygi
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 127
Dołączył(a): 27.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) zygi » 27.10.2007 21:52

Witam!
Moja przygoda z żeglowaniem po Adriatyku zaczęła się w tym roku. Jestem współwłaścicielem jachtu kupionego w maszoperii przez sześciu wspólników. Jacht kupiliśmy w maju, a ponieważ nie jest on nowy, wymagał trochę inwestycji i pracy, aby po niedbałym poprzednim właścicielu nadawał się do bezpiecznej, rodzinnej żeglugi. Przed zakupem jachtu kilku naszych kolegów pływało na jachtach czarterowanych i nie za bardzo interesowali się ograniczeniami dla jachtów pływających pod obcymi banderami. Dopiero przy załatwianiu pierwszych formalności, dowiedzieliśmy się o chorwackich ograniczeniach związanych z liczbą osób jaka może żeglować na jachcie w przeciągu całego roku. Pierwszy, próbny rejs odbyliśmy 30 czerwca, a pierwsze plywanie z rodzinami odbyło się miesiąc później. Ponieważ niektórzy ze wspólników byli już po urlopach, a inni mieli zaplanowane wcześniej i nie związane z pływaniem terminy wypoczynku, pływaliśmy beztrosko korzystając z 19-osobowego przydziału na ten rok. Jacht jest zarejestrowany na 7 osób, więc w/g chorwackich przepisów przypada nam na wykupioną "winietę" coś ok. 18,2 osoby rocznie. Gdyby każdy z nas chciał pożeglować tylko w sześć osób, to brakuje nam przydziału na 17 osób :( . W tej sytuacji zdecydowaliśmy się na przeprowadzenie jachtu z Chorwacji do Czarnogóry, w której takich ograniczeń nie ma, a "z doskoku" moglibyśmy żeglować po południowej Chorwacji w ramach tego 19-osobowego limitu. Pozostali będą musieli popływać po wodach czarnogórskich, albo greckich (dwie doby do Korfu). Żal nam jednak tej Chorwacji i w związku z tym mam wielką prośbę, czy ktoś z Was miał już z tym problemem do czynienia i czy jest możliwość jakiegoś obejścia tych chorwackich ograniczeń, albo w drodze wyjątku dokupienia drugiej "winiety". Nie za bardzo wiemy nawet z kim rozmawiać w tej sprawie. Druga prośba, jeśli nie uda nam się nic załatwić, to bardzo proszę o polecenie jakiejś dobrej, spokojnej i niedrogiej mariny w Czarnogórze. A może ma ktoś jakiś zupełnie inny pomysł.
Bardzo proszę o pomoc i pozdrawiam.

Zygi
Korala
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 347
Dołączył(a): 28.05.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) Korala » 28.10.2007 17:22

zygi napisał(a):Dopiero przy załatwianiu pierwszych formalności, dowiedzieliśmy się o chorwackich ograniczeniach związanych z liczbą osób jaka może żeglować na jachcie w przeciągu całego roku. .., pływaliśmy beztrosko korzystając z 19-osobowego przydziału na ten rok. Jacht jest zarejestrowany na 7 osób, więc w/g chorwackich przepisów przypada nam na wykupioną "winietę" coś ok. 18,2 osoby rocznie. Gdyby każdy z nas chciał pożeglować tylko w sześć osób, to brakuje nam przydziału na 17 osób :( . W tej sytuacji zdecydowaliśmy się na przeprowadzenie jachtu z Chorwacji do Czarnogóry, w której takich ograniczeń nie ma, a "z doskoku" moglibyśmy żeglować po południowej Chorwacji w ramach tego 19-osobowego limitu. ... czy jest możliwość jakiegoś obejścia tych chorwackich ograniczeń, albo w drodze wyjątku dokupienia drugiej "winiety".

Zygi


Coś się to Wasze wyliczenie nie zgadza!
Limit miejsc na liście osób (popis osoba) wynosi 2 * 7 plus ewentualnie za zgodą kapitanatu dodatkowo 30% z 7. To daje wam tylko 16 miejsc!
Uwaga - nie wliczane są dzieci poniżej 12 roku życia.
O ile wiem metody nie ma. Dotknęło to wszystkie klubowe i maszoperyjne jachty. Teoretycznie można zarejestrować jacht ponownie pod inną nazwą i zwiększoną ilością miejsc, ale to i tak nie da takiej ilości koi jaką potrzebujecie (6*6= 36; 36/2,3=15)
W praktyce przy ilości armatorów powyżej 3 raczej się nie popływa.
mirko
Rezydent
Avatar użytkownika
Posty: 3656
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mirko » 28.10.2007 21:44

mysle ze:
jezeli jacht jest zarejestrowany (w Polsce), na 7 osob- liczba osob jaka moze rocznie zeglować w Chorwacji wynosi: 2x7=14osob
http://www.mmtpr.hr/UserDocsImages/nn-2-05-uredba-dolazak-boravak.pdf
članak7(6)-wyjatkowo(na zadanie kapitanu jachtu) kapitan portowy moze pozwolić wejsće na poklad osobie ktura nie jest na lisće.
zygi
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 127
Dołączył(a): 27.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) zygi » 29.10.2007 08:56

Coś się to Wasze wyliczenie nie zgadza!
Limit miejsc na liście osób (popis osoba) wynosi 2 * 7 plus ewentualnie za zgodą kapitanatu dodatkowo 30% z 7. To daje wam tylko 16 miejsc!


Macie rację Korala i mirko, chyba źle robiliśmy te wyliczenia, bo 30% liczyliśmy od 14 osób, a nie od 7. Dziękuję ci mirko za pdf-a z przepisami.
Z jednej strony rozumiem Chorwatów, że bronią się przed "dzikimi" czarterami obcych bander, ale co w tej sytuacji z takimi jak my. Chcemy pływać legalnie, ale ponieważ nikt z nas nie ma tyle czasu, żeby pływać dłużej niż 3-4 tygodnie, założyliśmy maszoperię. Rozwiązanie wydawało się logiczne, bo koszt zakupu jachtu (wiadomo, wcale nie mały) rozłożył sie na kilka osób, koszty utrzymania (w Biogradzie płacimy za marinę 2600 euro) też po podziale da się wytrzymać i jacht pływa przez całe lato. W naszym przypadku, to 6 razy zapłacone autostrady, kupowane w Chorwacji paliwo, opłaty za parki narodowe i inne odwiedzane miejsca, prawie zawsze mariny, bo pływając z rodzinami nie oszczędzamy na komforcie podróżowania, codzienne zakupy, obiady itp. czyli nakręcamy im ten turystyczny biznes lepiej niż niejeden stacjonujący tam Niemiec, czy Austriak. Czy oni tego nie liczą ? Czy może lobby czarterowe ma tak duży wpływ na ustalane tam przepisy ?
WojtekM
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 23
Dołączył(a): 18.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) WojtekM » 29.10.2007 10:36

Witam!

A ja polecam przeprowadzkę do Czarnogóry. Wprawdzie trudniej dojechać, ale taniej i jeszcze nie patrzą na turystów jak na dojne krowy...
Jedyna marina w znaczeniu chorwackim jest w Barze. W "A.D. Marinie BAR" pracuje Polak- Pan Zygmunt Hupka, który w szczególnie troskliwy sposób opiekuje się polskimi jachtami, których już kilka tam stacjonuje. Co prawda nie znalazłem do nich kontaktu, ale w tym samym basenie portowym znajduje się inna marina- "OMC Marina"- www.omcmarina.com
Kotor- nabrzeże miejskie nazywane mariną, niedrogo i przepiękne widoki.
Budva- ładne miasto, ale przy nabrzeżu drogo- polecam kotwicowisko.
Herceg-Novi- nic ciekawego, ale stacja paliw jest na nabrzeżu i odprawa w Zelenika niedaleko.
Oprócz tego jest całe mnóstwo innych małych porcików i miejscowości. Najlepiej poczytać "808 portów i zatok". A do Chorwacji zawsze można popłynąć- z Baru do Dubrownika to około 50Mm. Na Korfu niedaleko, wybrzeże włoskie też w zasięgu, a za kilka lat może da się juz do Albanii...
Czarnogórski Permit kosztował w 2006 roku około 50Euro/miesiąc za łódkę 8 metrów długości.
Takie przenosiny jachtu do Baru opisane są w "Jachtingu" nr 4/2006 i 5/2006.
Wybrzeże Czarnogóry jest znacznie krótsze niż chorwackie, ale też jest piękne (np. Boka Kotorska) i w dodatku nie ma takich przepisów jak w Chorwacji.

Pozdrawiam
adamk3
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1282
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamk3 » 29.10.2007 13:08

zygi napisał(a):
Coś się to Wasze wyliczenie nie zgadza!
Limit miejsc na liście osób (popis osoba) wynosi 2 * 7 plus ewentualnie za zgodą kapitanatu dodatkowo 30% z 7. To daje wam tylko 16 miejsc!


Macie rację Korala i mirko, chyba źle robiliśmy te wyliczenia, bo 30% liczyliśmy od 14 osób, a nie od 7. Dziękuję ci mirko za pdf-a z przepisami.
Z jednej strony rozumiem Chorwatów, że bronią się przed "dzikimi" czarterami obcych bander, ale co w tej sytuacji z takimi jak my. Chcemy pływać legalnie, ale ponieważ nikt z nas nie ma tyle czasu, żeby pływać dłużej niż 3-4 tygodnie, założyliśmy maszoperię. Rozwiązanie wydawało się logiczne, bo koszt zakupu jachtu (wiadomo, wcale nie mały) rozłożył sie na kilka osób, koszty utrzymania (w Biogradzie płacimy za marinę 2600 euro) też po podziale da się wytrzymać i jacht pływa przez całe lato. W naszym przypadku, to 6 razy zapłacone autostrady, kupowane w Chorwacji paliwo, opłaty za parki narodowe i inne odwiedzane miejsca, prawie zawsze mariny, bo pływając z rodzinami nie oszczędzamy na komforcie podróżowania, codzienne zakupy, obiady itp. czyli nakręcamy im ten turystyczny biznes lepiej niż niejeden stacjonujący tam Niemiec, czy Austriak. Czy oni tego nie liczą ? Czy może lobby czarterowe ma tak duży wpływ na ustalane tam przepisy ?



Ja w tym roku kupowałem winietę i załatwiałem listę załogi w Sibeniku – na jacht 7 osobowy dali nam 20 miejsc bez żadnego problemu.

Zygi – 2600 EUR to bardzo drogo - znam miejsce k/ Sibenika na zimowanie jachtu dużo taniej (8 m ca 400EUR). Już gdzieś na forum pisałem o tym.

Pozdrawiam
zygi
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 127
Dołączył(a): 27.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) zygi » 29.10.2007 17:06

Czy chcesz powiedzieć "adamk3", że jeżeli dostałem przy wykupowaniu winiety listę z 28 pustymi rubrykami, to znaczy że dostałem przydział na 28 osób ? To ja chyba czegoś nie zrozumiałem :oops: i sądziłem, że to jest uniwersalny formularz, a wpisuje się tam tyle osób, ile wynika z tych wyliczeń, o ktorych pisaliśmy wcześniej. Jak pani w kapitanacie mówiła mi o tych ograniczeniach, to pokazałem jej, że na dowodzie rejestracyjnym jest 6 współwłaścicieli i że potrzebujemy więcej miejsc. Czy to mogło spowodować, że dała mi przydział (listę) na 28 osób ?
Ludzie pomóżcie mi to zrozumieć, bo chyba zbyt radośnie podeszliśmy z kolegami do tego żeglowania po Chorwacji.
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 29.10.2007 17:41

Mi w zeszłym roku na pozwolono na 13 osób. Od 14 pozycji zrobiono wielką literę Z.
Liczba osób wpisana w dow. rej. - 5.
adamk3
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1282
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamk3 » 29.10.2007 19:12

zygi napisał(a):Czy chcesz powiedzieć "adamk3", że jeżeli dostałem przy wykupowaniu winiety listę z 28 pustymi rubrykami, to znaczy że dostałem przydział na 28 osób ? To ja chyba czegoś nie zrozumiałem :oops: i sądziłem, że to jest uniwersalny formularz, a wpisuje się tam tyle osób, ile wynika z tych wyliczeń, o ktorych pisaliśmy wcześniej. Jak pani w kapitanacie mówiła mi o tych ograniczeniach, to pokazałem jej, że na dowodzie rejestracyjnym jest 6 współwłaścicieli i że potrzebujemy więcej miejsc. Czy to mogło spowodować, że dała mi przydział (listę) na 28 osób ?
Ludzie pomóżcie mi to zrozumieć, bo chyba zbyt radośnie podeszliśmy z kolegami do tego żeglowania po Chorwacji.


Jak widać - ilość zależna od humoru :lol: kapitanatu

Pozdrav
Adam
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Plaże & Adriatyk - żeglowanie, nurkowanie, wędkowanie...



cron
Żeglowanie w Cro na własnym jachcie - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone