Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Za miedzą: Žacléř

Czesi byli trzecim narodem po Amerykanach i Rosjanach w kosmosie. Czescy badacze Otto Wichterle i Drahoslav Lim opatentowali w 1963 roku metodę produkcji miękkich soczewek kontaktowych i Czesi uważani są za wynalazców soczewek kontaktowych. Kostka cukru została wynaleziona w czeskiej miejscowości Dačice.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 06.07.2009 18:38

Wracamy na zamkowe tereny Residenzschloss bramą wiodącą na dziedziniec przykryty współczesną konstrukcją...

*

Niestety, przez własną :? niewiedzę i totalne gapiostwo :oops: , nie zobaczyliśmy prześlicznych sgraffitowych dekoracji w innej części zamku. Nie dotarliśmy również do arkadowego długiego dziedzińca stajennego Stallhof , a było tak blisko!
Kolejną bramą wychodzimy na uliczkę prowadzącą do Bramy Jerzego - Georgentor ( w zasadzie to cały budynek bramny Georgenbau), zbudowanej w latach 1530-46.

*

Bramę przebudowano w latach 1718-19 (po pożarze zamku z 1701 r.), a w 1833 dodano jeszcze jedną kondygnację. Kolejne przebudowy przypadają na lata 1866-68 oraz 1889-1901. Po zniszczeniach w 1945 r., bramę odbudowano w latach 60-tych. Brma prezentuje się najlepiej od strony Placu Zamkowego, ale takiego ujęcia niestety nie mam :( .

Najwyższa wieża zamkowa to Hausmannsturm (1674-76). Ma ona wysokość 101 m, dziś jest tam punkt widokowy, na którym ... nie byliśmy i panoramy Drezna nie podziwialiśmy :lol: .

*
Ostatnio edytowano 15.04.2020 15:35 przez dangol, łącznie edytowano 3 razy
moscatel
Croentuzjasta
Posty: 231
Dołączył(a): 24.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) moscatel » 06.07.2009 18:56

Danusiu, nieoceniona skarbnico wiedzy, znów temat, który wyprzedza nieco moje plany wycieczkowe :) Nie omieszkam skorzystać z podpowiedzi :)
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 07.07.2009 17:25

moscatel napisał(a):znów temat, który wyprzedza nieco moje plany wycieczkowe :) Nie omieszkam skorzystać z podpowiedzi :)


Sylwia, jeśli Ci się chociaż troszkę przydadzą moje wypociny, to się cieszę na zapas :) . W gruncie rzeczy wszystko można przeczytać w necie na stronach właściwych tym rejonom Niemiec - Drezno i Szwajcaria Saksońska są dość popularne. Inna sprawa, że trochę czasu to zabiera, czego doświadczyłam w czasie przygotowań do wyjazdu. Zwłaszcza że "po naszemu" trochę ubogo, a ja jestem z tego ciut starszego pokolenia, które zbyt wiele motywacji do nauki zachodnich języków nie miało :oops:.

Drezdeńska starówka oczywiście piękna, ale bardziej zauroczyły mnie cuda natury w okolicy saksońskiej stolicy (trochę mi się "rymło" :wink:). Z kolei w zakresie zabytków, miejscem najbardziej dla nas przyjaznym okazało się Stolpen. Jak już uporam się ze wspaniałościami Drezna (a kilka odcinków z pewnością jeszcze mi to zajmie :lol: ), to będzie o miejscach pozostałych 8) . No i ten niedosyt spacerów po szlakach Czeskiej Szwajcarii... Tam :idea: muszę koniecznie wrócić, najlepiej którejś jesieni...
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 07.07.2009 18:04

Obok Bramy Jerzego - wzdłuż ulicy Auguststrasse - zewnętrzna ściana zamkowa pokryta jest kunsztowną mozaiką Fürstenzug (Pochód Książąt).

*
Na długości 102 m ukazany jest orszak wszystkich władców Saksonii od roku 1123 do roku 1904 oraz ok. 60 innych towarzyszących im postaci. To niesamowite dzieło wykonane zostało w latach 1872-76 techniką sgraffito, po latach nieco podniszczony tynk zastąpiono (1904-7) malowanymi płytkami (ok. 24 tys. sztuk - wielkość płytek 20m,5 * 20,5 cm) z miśnieńskiej porcelany. W czasie bombardowania Drezna dzieło ucierpiało bardzo nieznacznie, trzeba było wymienić (renowacja w 1978-79 r. ) tylko 223 płytki uszkodzone całkowicie i 442 płytki zniszczone częściowo.
Orszak książęcy w całej okazałości możecie sobie obejrzećdzięki wikipedii, tu poniżej kilka fragmentarycznych ujęć.

*

Przysiadamy na chwilę na Placu Zamkowym pod pomnikiem Fryderyka Augusta I. Wcześniej (1843) pomnik stał na terenie Zwingeru , potem w Pałacu Japońskim, obecna lokalizacja - od 2008 r.

*

Za nami wznosi się olbrzymi Ständehaus, którego jedna ściana przylega do tarasów nad Łabą. Budynek wzniesiono na początku XX w. na potrzeby saksońskiego Landtagu (obecnie parlament mieści się w innym miejscu).

*
Ostatnio edytowano 15.04.2020 15:36 przez dangol, łącznie edytowano 2 razy
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 09.07.2009 20:19

Przed nami kolejna wspaniałość Drezna - barokowy kościół zamkowy Hofkirche, katolicka katedra Św. Trójcy. Budowla jest ogromna (4800 m2) - to największy katolicki kościół w Saksonii. Kościół połączony jest z zamkiem neobarokowym krytym nadziemnym mostem dobudowanym podczas przebudowy w 1900 r.

*

Budowa była pomysłem Augusta Mocnego - po jego przejściu na katolicyzm w związku z ubieganiem się o polską koronę. Katedra została wybudowana jednak dopiero (1738-55) przez jego syna i następcę. Tak jak i inne zabytki starówki, kościół został poważnie uszkodzony w 1945 r., odbudowę rozpoczęto wkrótce po zakończeniu wojny, prace trwały do 1968 r.
Zachwyca ażurowa wieża wysokości 86 m.

*

Bogactwo detali zdobiących kościół jest przeogromne. Uwagę zwraca przede wszystkim 78 ogromnych rzeźb umieszczonych wysoko na balustradzie. Wzrok przyciągają też figury umieszczone niżej, we wnękach na ścianach zewnętrznych kościoła.

*
Ostatnio edytowano 15.04.2020 15:37 przez dangol, łącznie edytowano 2 razy
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 10.07.2009 19:45

Zachęceni barokowym bogactwem na zewnątrz, pragniemy zobaczyć także ogromne wnętrze dworskiego kościoła.
Barokowych ozdobników oczywiście sporo, ale złoceniami nie kapie aż tak, jak w wielu innych świątyniach z tego okresu. Zaletą takiego stanu rzeczy (chociaż osobiście wolę totalne :roll: zagęszczenie barokowych elementów) jest to, że łatwiej :) skupić się na prawdziwych skarbach katedry. Wśród nich wyróżnia się rokokowa ambona (1 poł. XVIII w.)...

*

... oraz organy (1750-54), jedno z najwspanialszych dzieł Gottfrieda Jphanna Silbermanna, po jego śmierci ukończone przez jego syna Johanna Daniela Silbermana współpracującego z Zachariasem Hildebrandtem.

*

Organy :idea: fotografujemy w każdym zwiedzanym kościele (jeśli tylko taka możliwość jest :) ), gdyż jeden z naszych przyjaciół jest organmistrzem :D . Brzmienia oglądanych instrumentów co prawda nie przekażemy, ale może chociaż prospekty organowe jakąś inspiracją bedą :D ! Im więcej fotek przeglądnie, tym większa możliwość, że i jego dzieła :idea: będą podziwiane po upływie wieków...

Warto przyjrzeć się ogromnemu obrazowi w głównym ołtarzu. Ciemna tonacja malowidła wyróżnia się na tle jasnego wnętrza katedry. Obraz powstał w latach 1752-56 i przedstawia Wniebowstąpienie. Na ołtarzu pod obrazem ustawiono wielki krucyfiks z 1756 r. oraz 2-metrowe srebrne świeczniki.

*

Z tyłu kościoła znajdują się kolejne kaplice. W jednej z nich jest obecnie punkt sprzedaży pamiątek, natomiast w kaplicy Św. Jana Nepomucena stoi duża porcelanowa Pieta o dość oryginalnym kształcie - jest to pomnik pamięci ofiar nalotu z 1945 r. „Zza sznurka” można zobaczyć kaplicę Najświętszego Sakramentu.

*

Nie udało się nam zobaczyć z bliska bocznych kaplic (Najświętszego Sakramentu oraz Św. Krzyża) mieszczących się niejako na tyłach głównego ołtarza - niestety przejście do nich było zagrodzone :( .
Nie byliśmy również w krypcie katedralnej, w której znajdują się sarkofagi saskich królów i elektorów oraz członków ich rodzin. Jest również urna z sercem Augusta II Mocnego, którego ciało pochowane zostało na Wawelu. W czasie powodzi w 2002 krypta znalazła się całkowicie pod wodą. W latach 2003-2004 na przywrócenie stanu pomieszczeń i sarkofagów wydano ponoć ok. 480 tys. euro - pewnie więc turyści znów mogą zajrzeć do krypty, ale nie sprawdzaliśmy tego. Trochę szkoda, moglibyśmy porównać kryptę Wettynów z kryptą Habsburgów, jaką oglądaliśmy w czasie ubiegłorocznego weekendu bożociałowego...
Ostatnio edytowano 15.04.2020 15:37 przez dangol, łącznie edytowano 3 razy
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 10.07.2009 21:17

Po obejrzeniu katedry katolickiej :idea: kolej na monumentalny protestancki Frauenkirche. W tym celu udajemy się na pobliski Nowy Rynek otoczony nową zabudową, gdyż wszystkie budynki zostały zniszczone w 1945 r. Odbudowano je zgodnie z historycznym barokowym wyglądem, nieco jednak "wzbogacając" o współczesne elementy dekoracyjne. Część Nowego Rynku (od strony zamku) nadal jest placem budowy, a może archeologicznych wykopalisk? W sumie to nie wiem :oops: ...

*

Po południowej stronie Nowego Rynku stoi pomnik (1867 r.) króla Saksonii Fryderyka Augusta II. Budynek za nim, Hotel de Saxe, to rekonstrukcja budowli z 1831 r.

*
Wzrok wszystkich turystów przyciąga kościół Frauenkirche. Przed kościołem stoi pomnik Marcina Lutra z 1885 (przetrwał bombardowanie, po odrestaurowaniu znów "pilnuje" świątyni).

*
Ostatnio edytowano 15.04.2020 15:38 przez dangol, łącznie edytowano 2 razy
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 11.07.2009 11:59

Frauenkirche to oczywiście budowla współczesna, chociaż jej zewnętrzna powłoka jest bardzo bliska oryginałowi sprzed lat. Pomimo tego, że nie jest to wiekowy zabytek, warto go zobaczyć :) .

*

Ruiny kościoła zniszczonego w wyniku nalotów bombowych 13.02.1945, przez wiele lat pozostawały nietknięte jako swoisty pomnik, stanowiący ostrzeżenie przed okropieństwami wojen. Inicjatywa odbudowy Frauenkirche powstała 20 lat temu i zakończyła się powodzeniem w 2005 roku.
Pierwszy kamienny kościół stał w tym miejscu już z XI w., zastąpiła go w XV w. późnogotycka świątynia, którą zburzono w XVIII w. i zbudowano wówczas (1726-43) budowlę późnobarokowo - klasycystyczną, której dość wierną kopię możemy dziś podziwiać. Do odbudowy zużyto odzyskane elementy z ruin kościoła - stanowią one około 34% nowej konstrukcji. Wyłącznie nowe elementy wykorzystano tylko do budowy kopuły, dzięki czemu posiada ona stabilność, jakiej nie zapewniały oryginalne elementy nadwątlone działaniem wysokiej temperatury w czasie pożaru po bombardowaniu. Jeśli dokładnie przypatrzymy się budowli, stare i nowe elementy rozróżnimy po ich kolorze...

*

Najbardziej charakterystycznym elementem Frauenkirche jest jego olbrzymia kopuła, w całości wykonana z piaskowca.
Kopuła zwieńczona jest krzyżem z pozłacaną aureolą. Krzyż Pojednania jest darem Brytyjskiego Towarzystwa Drezdeńskiego, a wykonał go londyński złotniki, którego ojciec był pilotem jednego z samolotów biorących udział w bombardowaniu Drezna. Krzyż ze zburzonej świątyni (pogięty i mocno zniszczony, odnaleziony w ruinach) stoi obecnie z boku ołtarza.

*

Latarnia od wewnątrz kopuły sprawia, że kościół jest jasny i przytulny. Kopułę zdobią freski w pastelowych odcieniach - kopie pierwotnych malowideł z 1734 r. przedstawiające Czterech Ewangelistów oraz cnoty chrześcijańskie: Wiarę, Nadzieję, Miłość i Miłosierdzie.

*

Monumentalny (10 m * 12 m) barokowy ołtarz zwieńczony jest prospektem organowym.

*

Świątynia może pomieścić ok. 5 tysięcy wiernych - w ławkach ustawionych koncentrycznie pod kopułą i za podtrzymującymi ją filarami oraz na kilku poziomach empor okalających z trzech stron okrągłe wnętrze kościoła.

*
Ostatnio edytowano 15.04.2020 15:40 przez dangol, łącznie edytowano 3 razy
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 13.07.2009 22:46

Po obejrzeniu wnętrza, okrążamy cały kościół od zewnątrz, przy okazji przyglądając się pobliskim zabudowaniom.
Jednym z nich jest barokowy Pałac Cosel, zbudowany w latach 1762-64 dla hrabiego Fryderyka Augusta Cosel - syna Augusta Mocnego, którego miał z hrabiną Cosel.
Po uszkodzeniach w czasie wojny siedmioletniej (w 1760 trafiony armatą przez Prusaków w czasie oblężenia), pałac odnowiono i rozbudowano w 1752 r. Budynek został zniszczony w czasie alianckich nalotów. Dwa boczne skrzydła odrestaurowano w latach 1972-77 r, odbudowę głównego budynku zakończono w 2000 r. Dziś jest tam kawiarnia i restauracja.

*

Obok Frauenkirche od strony północnej znajduje się pomnik - resztka kościelnych ruin - ostrzeżenie przed skutkami wojen.

*

Czas na kawkę :P . W tym celu wyszukaliśmy sobie kawiarenkę Kunst Cafe Antik w pobliżu wejścia na widokowe tarasy. Siadamy w środku, bo wietrzysko :roll: wieje jak kieleckiem.
Wnętrze kawiarenki to sklep z antykami (a może częściowo z ich podróbkami ?). Siedzimy na sofach i krzesełkach przy stoliku - wszystko dyskretnie :wink: uzupełnione naklejkami z cenami, które przyprawiają :roll: o zawrót głowy. Trzeba uważać, żeby przypadkiem :mrgreen: nie wylać kawki na obicia. Ale poza tym jest bardzo sympatycznie :D

*
Ostatnio edytowano 15.04.2020 15:44 przez dangol, łącznie edytowano 2 razy
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 14.07.2009 17:40

Kolej na Brühlische Terrasse - promenadę spacerową pięknie położoną nad Łabą. Nic dziwnego, że niektórzy nazywają to miejsce Balkonem Europy ( tych balkonów trochę się uzbierało w różnych jej zakątkach :wink: ).
Nazwa tarasów pochodzi od XVIII-wiecznego właściciela tego miejsca, królewskiego ministra hrabiego Brühla. Dawniej mógł tu spacerować tylko król i jego świta, zwykli śmiertelnicy mogą - kiedy tylko zechcą - dopiero od roku 1814.

Widać stąd kopułę Frauenkirche, na drugą stronę Łaby też warto popatrzeć...
Gdzieś pod nami znajdują się XVI-wieczne kazamaty, a wzdłuż tarasów stoją wspaniałe budowle. Z tyłu zostało Albertinum (1884-97) - prawie niewidoczne, ale i tak nie podejdziemy :lol: bliżej. Wcześniej był to renesansowy arsenał, po rozbudowie (i odrestaurowaniu po nalotach) budynek przeznaczono na cele muzealne.
Tuż obok nas Akademia Sztuk Pieknych (Kunstakademie) połączona z pawilonem Ausstellungsgebäude.
Kunstakademie oglądaliśmy już częściowo od strony pałacu Cosel i Frauenkirche.
Pompatyczna neorenesansowa budowla powstała w latach 1891-95. Duża kopuła potocznie nazywana jest Zitronenpresse (wyciskacz do cytryny troszkę faktycznie przypomina :lol: ), ozdabia ją dynamiczna duża figura.

*

Dalej mijamy neobarokowy pałacyk Sekundogenitur zbudowany w latach 1896-97 z przeznaczeniem na bibliotekę i zbiór miedziorytów. Budynek całkowicie spłonął w czasie nalotów w 1945 r., odbudowano go w latach 1963-64.

*
Ostatnio edytowano 15.04.2020 15:44 przez dangol, łącznie edytowano 2 razy
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 14.07.2009 17:54

Spacerując po tarasach, co jakiś czas trafiamy na pomniki.
Przy schodach od strony Münzgasse (wiodącej do Frauenkirche) stoi taka oto rzeźba z 1990 r. zwana Sieben-Bastionen-Plastik, upamiętniająca siedem baszt dawnej twierdzy drezdeńskiej, które August Mocny nazywał imionami planet. Nazwy te możemy odczytać na płytach wokół rzeźby.

*

Dalej (przed pałacem Sekundogenitur) jest brązowe popiersie Ernesta Rietschela - pomnik postawiony w 1876 r. dla uczenia tego rzeźbiarza.

*

Przy schodach prowadzących z tarasów na Plac Zamkowy stoją alegoryczne kompozycje figuralne przedstawiające pory dnia. Pierwotnie były to piaskowcowe rzeźby wykonane w 1868 r. na wystawę wiedeńską (dostały wówczas pierwszą nagrodę :) ), obecnie są to ich wierne kopie z brązu (1908 r.).

Ranek:

*

Gdzieś w necie możecie sobie oglądnąć Południe, Wieczór i Noc,

Ciąg budowli przy tarasach od strony Placu Zamkowego zamyka Ständehaus, troszkę już nam znany z porannego przesiadywania obok niego pod pomnikiem :)

*
Ostatnio edytowano 15.04.2020 15:45 przez dangol, łącznie edytowano 3 razy
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 15.07.2009 18:12

Jesteśmy obok mostu, decydujemy się więc na króciutki wypad na drugą stronę Łaby.
Most Augusta - Augustusbrücke to najstarsze połączenie Placu Zamkowego na starówce z Neustädter Markt na Nowym Mieście -oczywiście, nie chodzi dokładnie o obecną budowlę, lecz jej poprzednika - kamienny most z 1287. Kolejny most powstał w latach 1727-31 na zlecenie Augusta Mocnego, a obecna budowla pochodzi z lat 1907 (most na wzór poprzedniej budowli, ale poszerzony). Most odbudowano w 1949 po zniszczeniach z czasów nalotu. Ma on 355 m długości i 17 m szerokości.

Z mostu mamy fajne widoczki na miejsca, które "przed chwilą" zwiedzaliśmy.

*

W przejściu podziemnym pomiędzy mostem a Rynkiem Nowomiejskim oglądamy płaskorzeźby z planem Drezna sprzed wieków.

*

Osiągamy nasz cel główny po drugiej stronie rzeki - rynek z pomnikiem Złoty Jeździec (1733-36) przedstawiającym Augusta Mocnego w zbroi. Jakoś mi ten "rycerski" wizerunek nie pasuje do tego, co moje szare komórki utrwaliły przed laty... Cały czas mam przed oczami uperukowanego Dmochowskiego w roli Sasa ("Hrabina Cosel"w reżyserii Antczaka) i coś mi się wydaje, że August Mocny o wiele częściej paradował w peruce, niż w hełmie...
Cokół pomnika jest późniejszy - powstał w 1884 r.

*

Na placu w pobliżu konnego pomnika są też takie oto figury symbolizujące Łabę i (chyba :wink: ) Wisłę.

*

Obok stoją dwa maszty flagowe z brązu wysokości 25 m - postawione tu w 1893 r. dla upamiętnienia wizyty cesarza Wilhelma I (był w Dreźnie w 1882 r.).
Ostatnio edytowano 15.04.2020 15:46 przez dangol, łącznie edytowano 2 razy
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 15.07.2009 18:20

Ulicą równoległą do Łaby idziemy kawalątek dalej aż do Palaisplatz z fontanną i zaczynającą się tu dzielnicą pełną barokowych domów.

*

Skoro Plac Pałacowy, to musi być i pałac :wink: .
Po drugiej stronie jezdni (naprzeciw fontanny) stoi Pałac Japoński, który tak :roll: zaintrygował nas swą nazwą, że postanowiliśmy dojść od Złotego Jeźdźca jeszcze tu, zanim wrócimy na starówkę. Ciekawość nazwy podkreślał fakt, że :o na początku był to... Pałac Holenderski :lol: .
Ten barokowo-klasycystyczny pałac miejski został zbudowany w 1715 roku, a pierwszy jego najemca był Holendrem (nazwa pierwotna okazała się więc oczywista :) ). August Mocny nabył pałac w 1717 w celu zorganizowania w nim przyjęcia weselnego dla syna, potem planował umieszczenie tam swej porcelanowej kolekcji. W latach 1727-31 budowla została rozbudowana w formie czteroskrzydłowego pałacu.

*

Dziś w pałacu można oglądać zbiory etnograficzne i archeologiczne, są też wystawy czasowe. W czasie naszego pobytu w Dreźnie była sposobność oglądnięcia wystawy egzotycznych dywanów oraz sztuki znad Amazonki, gościły również antyczne rzeźby ze zbiorów madryckiego Muzeum Prado.

*

Żadnej z tych wystaw jednak nie obejrzeliśmy :oops: . Tym samym, nie widzieliśmy również pałacowych wnętrz, nie mogę więc :? nic powiedzieć na temat ich "japońskości"....
Ostatnio edytowano 15.04.2020 15:47 przez dangol, łącznie edytowano 2 razy
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 15.07.2009 18:31

Niemniej jednak nazwa pałacu całkiem przypadkowa nie jest, bo na wewnętrznym dziedzińcu mogliśmy sobie zobaczyć takie oto 24 kamienne postaci…

*

Azjatyckiego wyglądu miały nadać budowli miedziane kopułki - na wysokości centralnej osi głównego skrzydła pałacu oraz nad narożnikami.
Najprawdopodobniej jednak nazwa "japoński" związana była z tym, że w porcelanowych zbiorach Augusta Mocnego początkowo przeważała porcelana japońska - chociaż dziś w Muzeum Porcelany więcej jest chińskich okazów...
Ostatnio edytowano 15.04.2020 15:47 przez dangol, łącznie edytowano 3 razy
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 15.07.2009 18:36

Wracamy przez Most Augusta, skąd mamy panoramki na kolejne drezdeńskie obiekty. W oddali widać budowlę przypominającą kształtem meczet :) - ale okazuje się, że to :lol: dawna fabryka wyrobów tytoniowych Yenidze, zbudowana w latach 1907-9, odrestaurowana w 1997.

*

Otwiera się szeroki widok na budowle przy Placu Zamkowym oraz na operę...

*
Ostatnio edytowano 15.04.2020 15:47 przez dangol, łącznie edytowano 2 razy
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czechy - Česko

cron
Za miedzą: Žacléř - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone