Z Longtomem po kraju: 25. Między Śremem a Przemyślem.

napisał(a) **longtom** » 27.05.2014 18:24

dangol napisał(a): Zdradzisz, jaką wyspę (wyspy?) wybraliście na ten rok?

Po starej znajomości coś tam zdradzę.

W planie są 2 wyspy, obie miały być, z punktu widzenia cromaniaka, dziewicze.

Ale, ktoś nam zrobił psikusa i jedna z nich już dziewicza nie jest.

Natomiast ta druga, już drży w radosnym oczekiwaniu... :oops:

Nie wspominając o całym stadzie drobiazgu, ale to już od fal na morzu będzie zależało.

pzdr :wink:

napisał(a) **piotrf** » 27.05.2014 21:25

Zabrzmiało tak jakbyś miał zamiar Tristan Da Cunha odwiedzić :wink:

Co by to nie były za wyspy - będę Wam towarzyszył . . . i już

Kolejna wyprawa - kolejna relacja . . .

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **longtom** » 28.05.2014 10:28

piotrf napisał(a):Zabrzmiało tak jakbyś miał zamiar Tristan Da Cunha odwiedzić

A swoją drogą kształt Tristan Da Cunha prawie identyczny z pierwszą z wysp, które odwiedzimy.

pzdr :wink:

napisał(a) **longtom** » 28.05.2014 11:51

.
Zmokłe wełnianki co rusz wpadają w kadry.

A my co rusz, skręcając to w lewo, to w prawo z porośniętej jagodami grobli,

zapuszczamy się na chybotliwe pło, wypatrując rosiczek.

Poza tym, że rosiczek brak, to spacer jest bardzo udany.

Jakbym był rosiczką, na pewno bym tu zamieszkał.

A one, głupie rosną nie wiadomo gdzie.

Na pociechę fotografuję sobie co innego.

Trafiło mi się nawet zwierzątko

i wzór na kolejną fryzurę. :roll:

W końcu ruszamy w drogę powrotną.

Dziś rosiczek nie znaleźliśmy, ale na pewno tu wrócimy.
Może wtedy wykorzystamy ten pojazd :?:

cdn

napisał(a) **Vjetar** » 28.05.2014 12:45

longtom napisał(a):

Wąż?

napisał(a) **Roxi** » 28.05.2014 12:53

Szyszunia bardziej

napisał(a) **longtom** » 28.05.2014 13:04

Vjetar napisał(a):Wąż?

Roxi napisał(a):Szyszunia bardziej

Chciałem napisać, że to dowód na przemianę materii u węża.

Tam rosło sporo brzóz i to pewnie taki brzozowy "kotek".

pzdr :wink:

napisał(a) **Lidia K** » 28.05.2014 13:11

longtom napisał(a):Dziś rosiczek nie znaleźliśmy, ale na pewno tu wrócimy.

Gdzieś je w końcu znalazłeś.

A tymczasem poszukując razem z Tobą rosiczek natrafiłam na informację o I Wystawie Roślin Owadożernych w Krakowie (w Warszawie też była) i stronę o roślinach owadożernych.

napisał(a) **Franz** » 28.05.2014 14:11

longtom napisał(a):Jakbym był rosiczką, na pewno bym tu zamieszkał.

Bo zacnie tam jest.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **dangol** » 28.05.2014 14:14

longtom napisał(a): A swoją drogą kształt Tristan Da Cunha prawie identyczny z pierwszą z wysp, które odwiedzimy

Mnie się kojarzy :roll:

z Thassos…

Lidia K napisał(a): natrafiłam na informację o I Wystawie Roślin Owadożernych w Krakowie

Fajna taka wystawa

, szkoda że nie w naszym mieście.
Oprócz rosiczek, w naturalnym środowisku z owadożernych roślinek udało mi się spotkać (rok temu w Tatrach) jeszcze tylko tłustosza alpejskiego

.

napisał(a) **ajdadi** » 28.05.2014 23:42

piotrf napisał(a):Co by to nie były za wyspy - będę Wam towarzyszył . . . i już
Kolejna wyprawa - kolejna relacja . . .
Piotr

Ja też

Pozdrawiam

napisał(a) **mysza73** » 29.05.2014 10:17

ajdadi napisał(a):
piotrf napisał(a):Co by to nie były za wyspy - będę Wam towarzyszył . . . i już
Kolejna wyprawa - kolejna relacja . . .
Piotr

Ja też

Pozdrawiam

I ja oczywiście :mrgreen:

.

napisał(a) **longtom** » 29.05.2014 10:44

Lidia K napisał(a):Gdzieś je w końcu znalazłeś.

Będą, będą.

Franz napisał(a):Bo zacnie tam jest.

Jak dla Ciebie, to trochę płasko.
Ale ładnie, prawda.

dangol napisał(a):Mnie się kojarzy z Thassos…

Thassos trochę za kanciata.

pzdr

napisał(a) **longtom** » 29.05.2014 10:45

ajdadi napisał(a):
piotrf napisał(a):Co by to nie były za wyspy - będę Wam towarzyszył . . . i już
Kolejna wyprawa - kolejna relacja . . .
Piotr

Ja też

mysza73 napisał(a):I ja oczywiście .

Dzięki.

Dziś chyba pójdę winietki kupować.

pzdr

napisał(a) **ajdadi** » 29.05.2014 11:01

longtom napisał(a):
Dzięki.

Dziś chyba pójdę winietki kupować.

pzdr

To przy okazji dla mnie też możesz kupić...taki prezencik na zbliżający się Dzień Dziecka
by się przydał....