Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Z Longtomem po kraju: 25. Między Śremem a Przemyślem.

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 02.06.2011 11:03

Franz napisał(a):Znam. Paskudztwo.

mariusz-w napisał(a):Fakt ... to musi być paskudztwo!
Zresztą u-boty też,

piotrf napisał(a):Paskudztwo - Jak można z piwem takie rzeczy robić :roll: :?:

Straszne 8O 8O


Po drinkowym wieczorze, mając jeszcze trochę do przepedałowania nie było to takie straszne :!: :D

Na swoje usprawiedliwienie mogę tylko napisać, że to był z rzadka praktykowany incydent :wink:
Wczoraj np piłem czerwone półwytrawne wino mołdawskie. :wink:

pozdrawiam obrońców piwa :P
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 02.06.2011 11:30

W ogóle piwo to paskudztwo ;)

A w połączeniu z tak kalorycznymi wynalazkami, to w ogóle mieszanka tragiczna.

Pozdrawiam niepijących piwa :D
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 02.06.2011 12:01

longtom napisał(a):Na swoje usprawiedliwienie mogę tylko napisać, że to był z rzadka praktykowany incydent :wink:
Wczoraj np piłem czerwone półwytrawne wino mołdawskie. :wink:

Usprawiedliwiam. :lol:

Pozdrawiam,
Wojtek
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 02.06.2011 14:14

Trzeba by tu podziękować zarówno Tomkowi jak i Joli. Firletkowa łąka przeogromna i makowe pola też. Chętnie bym się wytarzała na obydwóch łąkach. :wink:
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 02.06.2011 16:17

weldon napisał(a):W ogóle piwo to paskudztwo ;)

A w połączeniu z tak kalorycznymi wynalazkami, to w ogóle mieszanka tragiczna.
Pozdrawiam niepijących piwa :D

Franz napisał(a):Usprawiedliwiam. :lol:


Mam nadzieję, że Weldon też.
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 02.06.2011 16:23

Lidia K napisał(a):Chętnie bym się wytarzała na obydwóch łąkach. :wink:


Chętnie bym to sfotografował. 8O :D
Po starej znajomości ostrzegam jednak, że moje trochę wilgotnawe są.
Ale za to z miętą :!:

pzdr :wink:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 02.06.2011 18:07

longtom napisał(a):Mam nadzieję, że Weldon też.

No, a jakże ... Pewnie, że usprawiedliwiam :D

Ale ... gazowane szkodzi :wink:
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 02.06.2011 18:25

Jeszcze jeden rzut okiem na firletkowe łąki,

Obrazek

i jedziemy dalej.

Obrazek

Ruch tu niewielki. :D

Obrazek

Obrazek

Po chwili znów skręcamy w lewo w kierunku Warty.

Obrazek

Wkraczamy w krainę bobra,

Obrazek

rzęsy wodnej,

Obrazek

kosaćca,

Obrazek

i czarciego żebra.

Obrazek

To dolina zalewowa Warty, na prawo i lewo starorzecza,

Obrazek

nie wiem dlaczego, w Wielkopolsce, warciskami zwane. :P

Obrazek

Rowery ukrywamy w wysokiej trawie i dalej, w stronę Warty, idziemy pieszo. Wokół rosną wielkie dęby.

Obrazek

Nie zaskakuje nas to. Wszak do Rogalina, gdzie rosną jedne z najstarszych polskich dębów, w linii prostej nawet 10 km nie ma.

Obrazek

Już wiemy, że jest blisko. Zbliżamy się cicho a jednak zbyt głośno. Przed chwilą siedziały na tym drzewie.

Obrazek

I tak mogę się cieszyć. Tylko mi udało się sfotografować odlatującą czaplę.

Obrazek

Obrazek

Wracamy do rowerów, czaple nieprędko znów tu wrócą.

Obrazek

Obrazek

Jeszcze mały popas,

Obrazek

jeszcze jedna "przenoska"

Obrazek

i ruszamy do domu. Można by stąd jechać prosto do Jaszkowa. Jesteśmy jednak uprzedzeni, że droga miejscami jest bardzo błotnista. Skręcamy więc do Tworzykowa i po własnych śladach wracamy. Wycieczka krótka była, niewiele ponad 20 km, ale podobało się nam.

Koledzy brydżyści stanęli na wysokości zadania. Grill był rozpalony a mięsko właśnie zaczynało pachnieć.

A po obiedniej sjeście idziemy na konie. :!:
Jolanta M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4523
Dołączył(a): 02.12.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jolanta M » 02.06.2011 19:32

longtom napisał(a): Wycieczka krótka była, niewiele ponad 20 km, ale podobało się nam.

I mi się podobało. :D


Lidia K napisał(a):Chętnie bym się wytarzała na obydwóch łąkach. :wink:

Moja co prawda była sucha, ale byś musiała się cofnąć w czasie. :)
Dwa lata temu wzgórza wokół Reszla całe były porośnięte makami :D , w zeszłym roku już nie :( , i w tym też się nie zanosi. :cry:

longtom napisał(a): Byłem w Reszlu kilka razy. Zamek b. mi się podobał.

Ja też byłam kilka razy, ostatnio w zeszłą niedzielę. I też mi się podoba. To chyba moje ulubione warmińskie miasteczko. Na zamku tym razem nie byłam, natomiast popatrzyłam sobie na niego z góry. Też mi się podobało.

Obrazek

Może kiedyś pokażę więcej...

Pozdrawiam
Jola
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 02.06.2011 19:44

Jolanta M napisał(a):To chyba moje ulubione warmińskie miasteczko.

Mało kto na takie "duperele" zwraca uwagę. Brawo. :D

A z tym pokazywaniem to zapominacie, że jesteście na forum cro.

Tu można znaleźć wszystko :wink:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 02.06.2011 20:08

Dystans :idea: 20 - 30 km jest optymalny, jeśli na rowerowej wycieczce chcemy zaznać czegoś więcej, niż tylko radości z jeżdżenia :wink: .
Jak się wybiera w dłuższą trasę, to :? nie ma szans na zrobienie tylu fajnych zdjęć, a z firletowej łąki zapamięta się co najwyżej jej kolor, bez poczochranych :wink: szczegółów. A czaple można co najwyżej spłoszyć bez szans nawet na jedną fotkę ...

A propos czapli, to ostatnio jest ich jakby więcej?
Nawet we Wrocławiu spotykamy je podczas niemalże każdej przejażdżki nadodrzańskimi wałami :arrow: i to w takich miejscach, gdzie bym się nawet tego nie spodziewała.

W ubiegłą niedzielę, ta oto upodobała sobie miejsce pod budowanym Mostem Rędzińskim ( ten z ogromniastym pylonem, pokazywany kilka razy w "Moim mieście"):

Obrazek

A ta jak gdyby nic sie wokół nie działo, siedziała na "popowodziowym" krzyżu koło Mostu Trzebnickiego:

Obrazek

Co do morza maków 8) , to nigdy nie udało mi się zrobić takiego fajnego ujęcia, jak pokazała Jola :) . Wcale się nie dziwię Małgosi, że pomyślała o wytarzaniu się na takiej makowej łące :D . Na tej z Jolinej fotki, można byłoby się nie tylko wytarzać, ale również poturlać :wink: .
Pod Wrocławiem maki też się trafiają, ale teran mamy bardziej płaski, a maczki to nawet częściej są w zbożu, niż na łąkach...

Obrazek
Jolanta M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4523
Dołączył(a): 02.12.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jolanta M » 02.06.2011 21:33

weldon napisał(a): Tu można znaleźć wszystko :wink:

Widziałam. Super. :D Prawie wszystko. :wink:


Jeśli Tomek pozwoli, w ramach obiedniej sjesty, wrzucę jeszcze trochę makowych łąk. Do potarzania się i poturlania. :lol:

Chyba właśnie tę fotkę robiłam na tamtej fotce. :wink:

Obrazek

A tu w oddali widać wieżę kościoła w Reszlu, na którą wleźliśmy w ubiegłą niedzielę. 51,2 m. 232 stopnie. :)

Obrazek


Ale że czaple po Wrocławiu chodzą, to mnie Danusiu zadziwiłaś. 8O Niesamowite!!! :!: Bo na wilgotnych nadwarciańskich łąkach to raczej by się można ich spodziewać. :D

Pozdrawiam
Jola
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 03.06.2011 09:24

Te czaple które ja widywałam w zimie na Oławce myslałam, że przyfrunęły z pobliskiego ZOO. A one widać całą gromadą zamieszkały we Wrocławiu. Zdjęcie czapli na krzyżu - niezwykłe. Nawet jakby to był bocian i tak byłoby niezwykłe ale z czaplą - ciekawe o czym to świadczy. :?: :wink: Wrocław zdziczał czy taki przyjazny dla dzikiej przyrody :wink:

Jolu, ale piękne maki.

To ja się teraz poturlam po tych łąkach. :D :D :D nawet wilgotnych.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 03.06.2011 09:35

A u mnie tak mało jednorodnie...

Obrazek

Pozdrawiam,
Wojtek
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 03.06.2011 10:52

Jolanta M napisał(a):Ja też byłam kilka razy, ostatnio w zeszłą niedzielę.
Obrazek


Ja pamiętam zamek jak jeszcze nie był taki "odnowiony". Raz tam byłem późną jesienią: mżawka, bezlistne drzewa, stada skrzeczących wron, stare zamkowe mury. Jak u Hitchcocka. Ale w słońcu, latem też go widziałem. :wink:

Jolanta M napisał(a):
Może kiedyś pokażę więcej...

Czekamy na Reszel i makową łąkę.
Jestem pewien , że nie tylko ja bym się ucieszył. :!:


pzdr :wink:
Ostatnio edytowano 03.06.2011 11:10 przez longtom, łącznie edytowano 1 raz
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
Z Longtomem po kraju: 25. Między Śremem a Przemyślem. - strona 24
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone