Wydzielone z FAQ: Dojazd z zachodniej Polski do Chorwacji.

welpis napisał(a):Polecam dla rodzin z dziećmi i ewentualnie 1 kierowca:
9.00 Gorzów Wlkp, dalej 3 do Bolkowa, potem na 5 do Lubawki, Hradec Kralove, Pardubice, Havlickuv Brod, Jihlava do Znojmo. Czas ok. 10 godz. Wieczorkiem pyszne czeskie piwko (nocleg na 4 os. ok. 900 CZK=150 PLN). 7.00 Znojmo - Wiedeń - Zagrzeb - Makarska też ok 10 godz. czyli koło 17.00 na miejscu.

Proponowaną przez Ciebie trasą (odcinek czeski) jechałem pierwszy raz jadąc do CRO... sugerując się mapą że od Lubawki (chciałem ominąć Wrocław) będzie tędy najszybciej......
I nigdy więcej tamtędy !!!
A było to jeszcze przed nowymi stawkami mandatów Czas jazdy ok 5 godzin. Pełno miejscowości po trasie a więc ograniczeń do 50km/h. Beznadziejne oznakowanie - 3 razy się pogubiliśmy - na szczęście był środek nocy a więc mały ruch, a już szczytem dezorientacji była wioska Zdiar, którą opuszczając mijałem tablicę z przekreśloną nazwą Zdirec !!! Było to na tyle istotne że tam mieliśmy skręcić na Halickuv Brod, więc 2 razy nawracałem przekonany że się pogubiliśmy Jedynym plusem tej trasy jest fakt że od Znojmo wjeżdżasz na autostradę już kawałek przed Wiedniem w Stockerau i przez sam Wiedeń tniesz od początku autostradą.

Tobie z Gorzowa doradzałbym przez Niemcy (Berlin) i Austrię (Passau, Graz) omijając Polskę i Czechy szerokim łukiem.

Zgadza się, też raz pokusiło mnie jechać przez Lubawke i to było największe nieporozumienie.Teraz tylko do Gubina i niemieckimi drogami.

Wszystko się zgadza, trasę znam doskonale, rzeczywiście się nie pogoni, ale ja mam nocleg, tak więc mi się nie spieszy. Niemiecką drogą po 10 godz. jestem między Linz a Gratz, a noclegi w Austrii drogie.

Druga sprawa, że tą niemiecką trasą pędzi cała skandynawia i na Włochy i na Chorwację. Stać w korku z małymi dziećmi parę godzin - wolę 50 km na godz z możliwością zatrzymania się na "siku", jeść itp.

Ja jak pisałem wcześniej wolałbym jechać na Niemcy , jeżdżę tak od 3 lat i jeszcze ani razu nie zdarzyło mi się stać w korku, a ruch nie jest taki straszny. Niestety teraz jestem zmuszony jechać przez Czechy i nie jestem zbytnio zadowolony z tego powodu

welpis napisał(a):Wszystko się zgadza, trasę znam doskonale, rzeczywiście się nie pogoni, ale ja mam nocleg, tak więc mi się nie spieszy. Niemiecką drogą po 10 godz. jestem między Linz a Gratz, a noclegi w Austrii drogie.

Może rzeczywiście coś jest na rzeczy z tymi Skandynawami. W końcu jeździsz tamtędy to wiesz najlepiej Słuchaj (z ciekawości zapytam) a myślałeś może jechać z Gorzowa na Zieloną G. - Zgorzelec lub Lubań - Liberec - Praga - Brno - Pohorelice i tam masz do wyboru 3 przejścia graniczne jak chcesz na Wiedeń jechać: Znojmo, Mikulov i Breclav. O tyle mi się wydaje być to ciekawa alternatywą że do granicy w Sieniawce lub Zawidowie z Gorzowa masz tak samo jak do Lubawki a od Liberca aż za Brno jedziesz cały czas autostradą.

Tak, jeździłem tą trasą: Gorzów - Świebodzin - Krosno Odrz. - Żagań - Iłowa - Zgorzelec - Zawidów - Liberec - Praga itd. W Pradze stałem ok. 2 godzin w korku, Praga - Brno zatłoczona, remonty. Podkreślam to jest trasa z noclegiem, z dziećmi i tylko jeden kierowca. Oszczędzam na winecie i kilometrach. Nie spieszy mi się, nie mam urlopu od - do, chcę jechać na 10 dni, to jadę na 10, chcę na 15 to na 15.
Dlatego polecam taką alternatywę dla wyjeżdżających na podobnych zasadach.
Ktoś, kto ma urlop od do, to nie będzie marnował go na noclegi w Czechach czy gdziekolwiek, ten czas woli wykorzystać w CRO. Bez dzieci i np 2 kierowców na pewno nie jechałbym tą trasą.

Pozwolicie, ze i ja sie wtrace. Poczytalem tego posta i naszly mnie konkluzje i pewien dylemat.
Rok temu jechalem do cro z Wroclawia prze Klodzko, Brno, Wiedeń, Graz, Ptuj i dalej na Chorwacje. Trasy przez niemcy nie uwzglednialismy, bo do samej granicy mamy jakies 180km. Wybor wiec okazywal sie oczywisty. Tego lata natomiast jedziemy z Boleslawca (do granicy DE jest jakies 45km) i jedzie sie dosc szybko.

O ile dla ludzi jadachych z polnocy polski trasa ta wydaje sie byc najlepsza, to i tak wg. mnie kilometrowo nie ma ona sensu, kiedy jechac przez Niemcy, Austrie Slowenie - mijajac Czechy. Jadac przez Czechy z Wrocławia do Zadaru jest ok 1050 km. Kiedy wytyczylem sobie trase alternatywna biarac pod uwage miejsce startu (Bolesławiec) przez Niemcy, ilometrow tych wychodzi 350-400km wiecej. Trasą Drezno, Hof, Regensburg, Passau, Villah, Ljuljana

Biarac pod uwage roznice kilometrow, to nawet jesli przejedziemy przez Niemcy szybciej, to ten dluzszy odcinek mniej wiecej wyrowna czas jechania przez Czechy. Chyba ze sie myle i jakas lipna trase wymyslilem...

Kilometrowo wyjdzie korzystnie, jednak przez Niemcy będzie mniej stresu.
Sprawdziłem trasę via Niemcy, przez Pragę i z powrotem do wrocka moją trasą nr 2.
Trase przez Pragę sobie podaruj. Kupa wsi, miasteczek, etc.
Wybrałbym Niemcy. Te 200-300 km szybko nadrobisz, jednak dojedziesz mniej zmęczony. Ja jechałem kiedyś przez Graz (2006 rok). Tam spaliśmy.

Witam. Kołbaskowo - Berlin- Regensburg- Graz - Maribor- Zagrzeb Taką trasą jechałem 3 razy zawsze na raz , bez noclegu jedzie się 15 godzin + przerwy czyli wychodzi około 19 do 21 godzin trasa przez Polskę jaka by nie była zawsze będzie gorsza i wolniejsza. Oczywiście wypowiadam swoje zdanie na ten temat .Pozdrav

No wlasnie z racji bliskosci granicy Niemieckiej kusi mnie zeby pojechac przez DE. Jednakze, jak policzlylem, to roznica bedzie wynosci ok 370km na kozysc Czech. A to juz spory dystans. Jesli jechaliscie zarowo przez DE jak i CZ to jaka mniej wiecej roznice mieliscie w czasie? Ja mysle, ze jadac przez Niemcy bedzie sie jakos 2 do 3h pozniej no i z polowa baku mniej w aucie.

Mam tutaj dylemat pomiedzy odlegloscia jadac przez czechy i komfortem jadac przez Niemcy.

darko napisał(a):Witam. Kołbaskowo - Berlin- Regensburg- Graz - Maribor- Zagrzeb Taką trasą jechałem 3 razy zawsze na raz , bez noclegu jedzie się 15 godzin + przerwy czyli wychodzi około 19 do 21 godzin trasa przez Polskę jaka by nie była zawsze będzie gorsza i wolniejsza. Oczywiście wypowiadam swoje zdanie na ten temat .Pozdrav

Mamy dokładnie tą samą trasę , w tym roku 5 raz, z tym że w tym roku trochę sobie zmieniam trasę w Słowenii ( wiadomo winietki)
Pozdrav

Fux, popatrzyłem na trasy z Bolesławca na viamichelinie który zwykle faworyzuje autostrady. Przez Niemcy (Norymbergę) 220 km dalej i 40 min. dłużej niż przez Pragę. Do tego 25E drożej za całokształt mimo zaoszczędzenia na czeskiej winietce, sama wacha tyle przeważa.

Darko, ze Szczecina i okolic to insza inszość, tu się zgadzam. Różnica w odległości nieduża, trasa przez Niemcy się sama narzuca.

No jadąc z Polic moim zdaniem było by nieporozumieniem zmieniać trasę. Ja w tym roku jadę przez Polskę bo zabieramy znajomych z Brzegu i nie jestem wcale zadowolony z tej trasy . Ale liczę , że FUX który podpowiedział mi trasę wie co mówi i nie będę na Niego bluźnił po drodze .Pozdrav

darko napisał(a):No jadąc z Polic moim zdaniem było by nieporozumieniem zmieniać trasę. Ja w tym roku jadę przez Polskę bo zabieramy znajomych z Brzegu i nie jestem wcale zadowolony z tej trasy . Ale liczę , że FUX który podpowiedział mi trasę wie co mówi i nie będę na Niego bluźnił po drodze .Pozdrav

Ani się waż!!!!