wszystko co tu wyczytalem na temat cen to bzdety.

Hmmm... dokładnie 33,70 euro za vw t4. I jasno o tym pisałam w swoich relacjach. Więc sorry, nie wprowadzam nikogo w błąd. Chyba, że Ty masz takie wrażenie. na to już nic nie poradzę...
A.

Plumek napisał(a):Gość pobił rekord świata: 2 tygodnie w Dalmacji z przejazdem z Polski za 1600 złotych
Osobodzień wyszedł mu pi razy oko 7,25 euro! To chyba na tych kempach spał za darmo, a z restauracji uciekał przed zapłaceniem rachunku Czyż nie? To ja chyba nie umiem liczyć

Plumek

gościu napisał 1600 zł/osoba więc wydał 3200zł !!!

cvique napisał(a):plumek: to policz sobie jeszcze raz. chyba, ze w krakowie licza za euro ok. 15,75 zł. a takie uwagi mozesz sobie ...

No tak... Wstyd mi bardzo
Źle policzyłam - już myślałam, że naprawdę jesteś taki Gość i wydałeś 1660 za 2 osoby na 2 tygodnie! Przepraszam z posądzenie o podawanie niewiarygodnych danych

Plumek

Prot napisał(a):

Plumek napisał(a):Gość pobił rekord świata: 2 tygodnie w Dalmacji z przejazdem z Polski za 1600 złotych
Osobodzień wyszedł mu pi razy oko 7,25 euro! To chyba na tych kempach spał za darmo, a z restauracji uciekał przed zapłaceniem rachunku Czyż nie? To ja chyba nie umiem liczyć

Plumek

gościu napisał 1600 zł/osoba więc wydał 3200zł !!!

Tak... racja... coś mi wzrok szwankuje...

Plumek

Temat postu trochę irytujący więc i ja postanowiłem zabrać głos.
Głos Cvique (szczególnie tytuł postu) odebrałem jako lekkie walenie nas po szczękach.
Otóż drogi Cvique nie wszystko co przeczytałeś na forum to nieprawda i bzdury. Proponuję trochę więcej czasu poświęcić na lekturę forum.
W poniższym wątku toczyła się dyskusja dot. tegorocznych kosztów pobytu w CRO.

forum/viewtopic.php?t=8260&highlight=

Gdybyś się z nim zapoznał wiedziałbyś, że moje koszty - podane wątku to 2800 zł. Muszę w tym miejscu nieco sprostować tę sumę. W wątku suma ta podana jest łącznie z moimi nurkowaniami tj. + 80 euro. Ostatecznie okazało się, że jest to suma bez moich fanaberii - czyli "czysty wypoczynek".

Nie chcę aby moją odpowiedź traktowano jako reklamę "mojej oszczędności" - do oszczędnych nie należę (co nieco na ten temat może powiedzieć moja żonka). Chcę jedynie zasygnalizować Cvique aby był bardziej ostrożny w formułowaniu opinii - szczególnie, że jego staż na forum jest już dość długi (rok) i winien wiedzieć jakie panują tu zasady.

Ps. Popieram opinię - nie dajmy się zwariowac z prowokacjami na forum.

tutuł postu umyslnie prowokujacy. choc uwazam, ze w zadnym miejscu nie posunolem sie do bluznierstwa pod kontem forumowiczow. napisalem juz ze przestudiowalem to forum przed wyjazdem bardzo wnikliwie (pod kazdym kontem). i prosze po raz kolejny nie zachecac mnie do bardziej wnikliwego studiowania forum. dziekuje. a moja tak zwana prowokacja ma zwrocic uwage ludzi ktorzy chca dopiero wyjechac do HR i im chce pomoc a nie wam starym "wyjadaczom chorwackiej ziemi".

[quote="cvique"] ze w knajpach dania piesne nie sa wcale wyzsze od innych
piszesz -nie posunolem pod kontem pod kazdym kontem


po ile te danie z pieska? bo pod tym kontem bym się tak daleko nie posunol ,no ale są gusta i guściki

Cvigue ... to napisz jak to Ty robisz że 1600 PLN wystarczyło na dwa tygodnie. Wnioskuje że to koszt całkowity, jeżeli sama CRO, tzn. posłki, nocleg to ........ mozna by jeszcze jakoś uwierzyc. Nie "szalałeś" więc i wystarczyło. Napisz jaki jest Twój koszt całkowity i na ile osób, pisz oczywiście prawdę.

Witam
W tym roku tez bylam pierwszy raz w Cro i "studiowalam"forum dlugo przed wyjazdem.Znalazlam tu wiele przydatnych informacji.Tez jednak musze przyznac ze bylam przygotowana na wieksze wydatki,Napewno nie da sie wyjazdu skalkulowac"co do zlotowki"w oparciu o posty, ale ogolna orientacje mozna miec,i chyba wlasnie o to chodzi
A generalnie to dzieki forumowiczom ,cieszylam sie z wyjazdu do Cro na dlugo przed i juz planujemy gdzie w przyszlym roku
Super ze takie Cro.pl istnieje a cromaniakom chce sie pisac!!!
Pozdrawiam

Dziwią mnie niektóre wypowiedzi...
byłam w HR od 03.07 do 23.07... oczywiście z odliczeniem po 2 dni na podróż. Jedzonko w sporej części miałam z PL ale i na zakupy do Konzumów biegaliśmy więc powiedzmy pół na pół krajowe i chorwackie.
Nie bedę sie produkować z wyliczeniami ale powiem tak:
za podróż + ubezpieczenia + campy (w sumie 4) + zakupy na miejscu + zakupy w PL (liczę żarełko) + 2 x nocleg w Mikulovie + Plitvice, Arboretum w Trsteno, Dubrownik ... za 2 osoby, dziecko i psa..... wyszło nam po około 1500zł na osobę za 20 dni a nie powiem żebyśmy głodowali Stołowaliśmy się tylko i wyłącznie we własnym zakresie.

pozdrawiam
Gośka

wyjechalem w czw. o 3 w nocy, wrocilem w pon. o 20. w samej chorwacji bylem pełnych 14 dni. jedzenia mialem mase z polski (puszki, ryze, sosy itp.) bylem w dwie osoby autem. przejechalem łącznie 3300 km. całkowity koszt paliwa 620 zł. (pełny tank w sloweni - potem paliwo z BiH) zjechalem dalmacje od murteru do dubrovnika. spałem wyłącznie na kampach, za który za 2 os, auto, namiot i prąd płaciłem średnio 100 kun. z droższych "atrakcji": autobana, prom na hvar, park krka, mury dubrovnika, kursy taxi boatem (np. z ciovo do splitu). z codziennych zakupów: owoce, lody, wino ew. piwko i kawa. spałem łącznie na 4 kampach. po niecałym tyg. stwierdzilismy ze stac nas na wizyte w knajpie. byliśmy moze z 5 - 6 razy. srednio za obiad za dwie osoby + piwko (ew. kawa) płacilismy 100 kun. wracałem przez BiH, spedzilismy jeszcze dwie noce w harkanach (H). z wegrami łączny koszt całkowity (w tym zakupy w polsce - zarcie, buty na jezowce, wklady do epika, itp) wyniosł 1724 zł.

cvique napisał(a):wyjechalem w czw. o 3 w nocy, wrocilem w pon. o 20. w samej chorwacji bylem pełnych 14 dni. jedzenia mialem mase z polski (puszki, ryze, sosy itp.) bylem w dwie osoby autem. przejechalem łącznie 3300 km. całkowity koszt paliwa 620 zł. (pełny tank w sloweni - potem paliwo z BiH) zjechalem dalmacje od murteru do dubrovnika. spałem wyłącznie na kampach, za który za 2 os, auto, namiot i prąd płaciłem średnio 100 kun. z droższych "atrakcji": autobana, prom na hvar, park krka, mury dubrovnika, kursy taxi boatem (np. z ciovo do splitu). z codziennych zakupów: owoce, lody, wino ew. piwko i kawa. spałem łącznie na 4 kampach. po niecałym tyg. stwierdzilismy ze stac nas na wizyte w knajpie. byliśmy moze z 5 - 6 razy. srednio za obiad za dwie osoby + piwko (ew. kawa) płacilismy 100 kun. wracałem przez BiH, spedzilismy jeszcze dwie noce w harkanach (H). z wegrami łączny koszt całkowity (w tym zakupy w polsce - zarcie, buty na jezowce, wklady do epika, itp) wyniosł 1724 zł.

Dwa tygodnie, dwie osoby i łączny koszt 1724 PLN. ......... idę do psychiatry, albo ja czegos nie rozumiem albo ....... Człowieku z tego co piszesz to same zakupy w kraju chyba tyle kosztowały. Jeżeli to jakims cudem jest prawda to już współczuję, juz sobie wyobrażam Wasze wczasy. To nie były zadne wczasy, to było wegetowanie. Nie jest realne za taką kwotę na dwie osoby. !!!!!! Chyba ze to na jedną osobe to w takim razie pisz wyraźnie i jednoznacznie.

na osobe. nie wiem czemu nawet odpisuje na te zaczepki. jakbys byl laskaw przeczytac to bys wiedzial, ze na osobe. chyba, ze w twoim przypadku trzeba stosowac łopatologię. ale to już nie mówj problem.

Wiecie co??? tak Was czytam siedzac przy kawie i sie zastanawiam ....czy ja nie jestem jakims odszczepkiem tu ....bo....
1/ nie pamietam za ch...re ceny wody mineralnej, coli.... nie wiem dokladnie ile kosztowala kielbasa ( musialabym pomyslec i pewnie dalabym cene mocno przyblizona)
2/ spytajcie o papierosy a bede myslec 20 godzin i nie wymysle
3/ nie pamietam po miesiacu ile zaplacilam za Proszek a ile za Gruszkowac ani po ile dokladnie byla rakija na przydroznych stoiskach
4/ zeby przypomniec sobie ile kosztowal wstep do amfiteatru w Puli musialabym szukac biletow, tak samo z promem, wstepem do postojnej etc etc
Pamietam za to ze:
- cudownie duzo zwiedzilam
- duzo sie nowego dowiedzialam
- pamietam smak ryby z grilla na statku
i pamietam jak mnie glowa bolala bo za duzej dawce miejscowego wina .....
chyba jestem niemormalna tutaj ..... nie kalkuluje ..... nie interesuje mnie co ile dokladnie bo kuna w prawo kuna w lewo ....a i tak jest pieknie w chorwacji ...
wiem ile mam mniej wiecej wziasc za rok zeby tam pojechac ....jak bede miec tyle to pojedzimy .... i wcale nie bede na forum czytac postow po ile teraz ON a po ile herbatniki ....
I najdziwniejsze jest to ze najmniej na forum jest pieknych opisow podrozy ( tu moj usmiech w strone Volumena i opisu Żuliajany ...... na przyklad) a najwiecej przekomarzanek własnie w stylu powyzszym ))))
Pozdrowionka ranne Sasaneczka

i o to właśnie mi chodzi. ja tez nie pamietam ile co dokładnie kosztowalo. wiem ile razem wydalem bo mam wyciag z banku. chodzi mi tylko o to, ze wiekszosc pisze jaki to drogi kraj, rozwodząc sie na temat ceny brzoskwini, gałki lodów itp. i rzeczywiscie mało jest opisów. i w kółko kamp. lili i pod maslinom, które były najgorsze na jakich byłem (moja własna opinia). ale jadac gdzies musialem jakos skalkulowac koszt. i na podstawie forum to zrobilem, jak sie okazalo przesadzilem. chce wszystkich zachecic do podjecia proby odwiedzenia HR bo ceny nie zabijaja a miejsc wartych odwiedzenia jest od groma. nie wiem tylko jaka forme spedzenia wakacji preferuja forumowicze. w zuljianie widzialem czechow ktorzy wychodzili na palze o 9 i wracali o 18. mi taki styl nie odpowiada. ja jade zwiedzic, pochodzic, zachwycac sie wspanialymi widokami. na plazy nie wyleże. apel tylko aby nie straszyc innych kosztami wyjazdu.