...wróciłam...

... chcę wracać...

hehehe...dobre!!!!

Po co się rozpisywać....od razu widać,że wczasy się udały!!!

Fajna relacja.

Ja wróciłem 4 dni temu . Jak zwykle miałem doła z którego powoli wychodzę. Na pocieszenie---za 340 dni znów poczuję zapach DALMACJI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Iiif! napisał(a):... chcę wracać...

taaak ......krótko i na temat......

a nie dodała nasza szanowna koleżanka...."pytajcie o co chcecie"...hihihihi

wrocilas, ale bylas ;]
niektorzy moze w tym roku wogole nie poczuja klimatu dalmacji:((
to jest dopiero straszne;/
buu:))

a ja wróciłem ................... i moja noga tam nie postanie

Kolege Zibka chyba tak te Pety odrzuciły od Chorwacji..hihihi

ale przecież nikt tu nie wymaga ,żeby kolega znów tam jechał. będzie więcej miejsca dla nas:)

a przecież jest tyle pięknych miejsc na ziemi....napewno cos tam kolega dla siebie znajdzie:)

antek napisał(a):Kolege Zibka chyba tak te Pety odrzuciły od Chorwacji..hihihi

ale przecież nikt tu nie wymaga ,żeby kolega znów tam jechał. będzie więcej miejsca dla nas:)

a przecież jest tyle pięknych miejsc na ziemi....napewno cos tam kolega dla siebie znajdzie:)

wrzućcie linka bo temat jakoś przegapiłem-dzieki

wybieram sie do Zadaru jak tam jest,prosze o kilka rad.

...

Zabierz nas ze sobą, rad udzielimy na miejscu

nie ma sprawy,ale to zalezy z kim bym miala jechac?bo ja jade do nowo poznanych znajomych.a potem gdzies indziej nocleg.

Witam!!
Właśnie pare dni temu wróciłam z pięknej Chorwacji, przyznaje to był mój pierwszy raz i zakochałam się od razu
zaczełam od Senj w sumie mało do zwiedzania ale piekne i spokojne miasteczko z super knajpka zaraz przy samym morzu, polemcam camping ujca chociaż nie był najtańszy jaki spotkałam ani o najlepszym standarcie ale za to z jakim widokiem, namiot mialam zaraz przy plaży z widokiem na cudna zatokę. z senji pojechałam do plitwickich obowiazkowy punkt chyba u kazdego kto jest pierwszy raz , a poźniej udalam sie do zadaru chociaz troche tej chorwacji pozwiedzac, i było super. Nocowałam w Prawlace ok 15km od zadaru. w samym zadarze jest duże pole naiotowe borik ale ja wole bardziej kamerale. Sama byłam na takim małym prywatnym ale za to tanim 90 kun 2 osoby i samochod i namiot z naprawde super warunkami(pralka, lodówka, nowiutkie sanitariaty i przedewszystkim mili ludzie dostaliśmy parasol przeciwsłoneczny i wkład na komary naprzwde supr. W okolicy polecam do zwiedzeniania Nin dawna chorwacka stolica duzo zabytków idt, zaton jest fajny no i Zadar przedewszystkim, tylko nie radze sie ubierac zbyt frywolnie jak sie chce pozwiedzac koscioły . Super sa tez wypady promem polecam jezioro ksiezcowe. Ogólnie wrazenia cudowne wiem gdzie pojade z rok. polecam jechac nowa (nowa bo u mnie na mapie jej nie było a ma ta mapa mze 4 lata) autostrada zagrzeb -zadar 105 kun a ja jechalam z powrotem z zadaru do granicy 4 godziny. dla porównania jak wjezdzalam jechalam 6 od granicy do senji no niecałe
POZDRAWIAM I POLECAM