Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wielkanoc w Mieście Stu Wież

Czesi byli trzecim narodem po Amerykanach i Rosjanach w kosmosie. Czescy badacze Otto Wichterle i Drahoslav Lim opatentowali w 1963 roku metodę produkcji miękkich soczewek kontaktowych i Czesi uważani są za wynalazców soczewek kontaktowych. Kostka cukru została wynaleziona w czeskiej miejscowości Dačice.
kkra
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 790
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) kkra » 06.07.2015 15:05

odrazu widać, że maslinka ma wakacje :D
odcinek, za odcinkiem,
a kiedy wyruszacie na wakacje letnie?
GOLDEN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1756
Dołączył(a): 12.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) GOLDEN » 06.07.2015 15:14

maslinka napisał(a):Obrazek


Tutaj fotki TYLKO w.....lenonkach na oczach. :idea: :oczko_usmiech:

maslinka napisał(a):...Żałuję tylko, że nagle się zachmurzyło i zniknęło słoneczko. Przez to foty wyszły trochę szare, ale w rzeczywistości (musicie mi uwierzyć!) było dużo ładniej :)


Ależ wierzymy.... :!: :wink:


maslinka napisał(a):Pytanie: Ile wież widzicie na tym zdjęciu? ;):


dwadzieścia.. :?: :roll:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14779
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 06.07.2015 18:39

kkra napisał(a):odrazu widać, że maslinka ma wakacje :D
odcinek, za odcinkiem,

Ja mam co robić :D
Ale już najwyższa pora skończyć relację, w której mam przecież opisać tylko kilka dni; a zaczęłam 3 miesiące temu...:mrgreen:


GOLDEN napisał(a):Tutaj fotki TYLKO w.....lenonkach na oczach. :idea: :oczko_usmiech:

Nie posiadam 8) W lenonkach mi nie do twarzy :D

GOLDEN napisał(a):
maslinka napisał(a):Pytanie: Ile wież widzicie na tym zdjęciu? ;):


dwadzieścia.. :?: :roll:

To nie jest prawidłowa odpowiedź :lol:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18273
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 06.07.2015 19:32

Piękne nocne zdjęcia 8)

Ile wież i wieżyczek na zdjęciu :?: :wink: - kościelnych chyba dwadzieścia , wszystkich - około setki :lol: . . . na wielu kamieniczkach jest po kilka sztuk :lol:


Pozdrawiam
Piotr
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14779
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 07.07.2015 13:39

piotrf napisał(a):Ile wież i wieżyczek na zdjęciu :?: :wink: - kościelnych chyba dwadzieścia , wszystkich - około setki :lol: . . . na wielu kamieniczkach jest po kilka sztuk :lol:

Piotrze, jesteś bardzo blisko prawdy :mrgreen:

Zapraszam na oglądanie kolejnych wież :)


5 kwietnia (niedziela): Klasztor na Strahovie i ponowne Hradczany

Oddalamy się od rozhledni i powoli schodzimy z Petřína:

032037.jpg


Następny punkt programu to klasztor norbertanów na Strahowie (Strahovský Klášter):

032486.jpg


Podążamy za znakami:

032873.jpg


Klasztor został założony w 1140 roku. Obecny jego kształt reprezentuje styl barokowy z drugiej połowy XVII wieku i należy do najstarszych budowli romańskich w Europie.

033407.jpg


Bazylika Wniebowzięcia NMP - jedna z części klasztoru:

033828.jpg


Na głównym placu przed klasztorem - Strahovské nádvoří:

034250.jpg


Dziedziniec wewnętrzny:

034640.jpg


Na pewno warto zwiedzić wnętrza klasztoru, zwłaszcza Salę Teologiczną i Filozoficzną, ale kto by miał na to wszystko czas ;)

Szczerze mówiąc, bardziej kusi nas miejscowy browar :mrgreen::

035430.jpg


Ale na razie jeszcze nie ulegamy pokusie 8)

Zmierzamy w stronę Hradczan:

035988.jpg


Po drodze mijamy Loretę:

036379.jpg


To kompleks barokowych budynków sakralnych z Domkiem Loretańskim (kopią Santa Casa - domu Marii z Nazaret w Loreto we Włoszech) usytuowanym na wewnętrznym dziedzińcu otoczonym piętrowymi arkadami. Znajduje się tu skarbiec, kościół Narodzenia Pana oraz liczne kaplice.

Chętnie byśmy weszli do środka i zobaczyli piękny wewnętrzny dziedziniec, ale cena (250 koron od osoby) trochę odstrasza. Za bilet do zoo (może to niewłaściwe porównanie, ale właściwie dlaczego...), w którym spędziliśmy cały dzień, zapłaciliśmy 200 koron. Dla nas to jednak cena zaporowa, a prażanie, moim zdaniem, trochę przesadzają, jeśli chodzi o wstępy do różnych ważnych miejsc, których jest tu tyle, że można nieźle popłynąć z kasą... No ale skoro mogą, to wyciskają z turystów, a chętnych przecież nie brakuje.

My jednak odpuszczamy sobie Loretę, może też trochę dlatego, że byłam w Loreto i widziałam oryginalny Święty Dom :)

Na koniec jeszcze Sanktuarium Loretańskie od frontu:

037834.jpg


i zmierzamy ku mniej duchowym atrakcjom - przed nami słynna praska piwiarnia "U Černého Vola":

038304.jpg


Wchodzimy! :D

Niestety nie zostaniemy tu długo. Chyba trzeba być bardziej zahartowanym w klimacie czeskich piwiarni, żeby z przyjemnością wychylić tu kufelek. Mruczący coś pod nosem i patrzący z byka kelner w brudnym kitelku zdecydowanie nas (właściwie powinnam powiedzieć: mnie ;)) odstrasza. Po powrocie czytam, że ten facet to taki miejscowy folklor ;) i że bez niego to nie byłoby to samo miejsce... No cóż, w takim razie taki folklor nie do końca mi odpowiada :?

Już prędzej kawa Georga Clooney'a ;), chociaż kawy od kilku lat już nie pijam:

039804.jpg


Hradczany coraz bliżej:

040194.jpg


Zabytki można zwiedzać, można się też zabytkiem przejechać :D:

040743.jpg


Przed główną bramą (jak zwykle) ruch i mix różnych narodowości:

041173.jpg


Modne jest robienie selfie aparatem na kiju :mrgreen::

041713.jpg


Hradczańskie dziedzińce przeszliśmy przedwczoraj. Dziś uciekamy od tłumów do Ogrodów Królewskich:

042177.jpg


Niestety mało tu jeszcze zieleni.

042577.jpg


Ale forsycja jest niezawodna i zawsze zakwita na Wielkanoc :):

043118.jpg


Katedra dobrze się prezentuje z tej strony:

043527.jpg


Chociaż moja mina mówi: "Chodźmy już stąd" ;)

No to idziemy - podziwiając cały kompleks hradczański:

044121.jpg


Uporządkowany ogródek:

044510.jpg


i trochę bardziej "dziki":

044912.jpg


Ostatnie zdjęcie to już Chotkovy sady.

Wychodzimy z ogrodów tylko na chwilę, bo zaraz dotrzemy do kolejnych ;) Tym razem Leteńskich :)

:papa:
Ostatnio edytowano 08.01.2021 16:42 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5742
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 07.07.2015 19:55

Ładnie pokazany i opisany Petřín.
Klasztor na Strahowie też niczego sobie - warty odwiedzenia. Może kiedyś się uda :) .

Pozdrawiam
Szymon
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14779
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 08.07.2015 14:15

Nefer napisał(a):Ładnie pokazany i opisany Petřín.
Klasztor na Strahowie też niczego sobie - warty odwiedzenia. Może kiedyś się uda :) .

Pozdrawiam
Szymon

Dzięki :)
Na pewno Wam się kiedyś uda :)


5 kwietnia (niedziela): Praskie mosty i znowu trochę starówki

Schodzimy ze wzgórza hradczańskiego. Na jednym ze skwerów rzuca nam się w oczy taka tabliczka :mrgreen::

050599.jpg


Bardzo obrazowo przedstawione :lol: Ale trzeba przyznać, że prażanie sprzątają po swoich pupilach. Nieraz widzieliśmy panią/pana z psem na smyczy i już przygotowanym (zawczasu ;)) workiem.

Pisałam, że z jednego ogrodu przejdziemy do drugiego. Tym razem jesteśmy w Letenskich sadach i zmierzamy w stronę Hanavsky'ego pavilonu wybudowanego w 1891 roku:

051548.jpg


Znajduje się tu elegancka restauracja z pięknym widokiem na Wełtawę:

051982.jpg


No to my sobie też popatrzymy, chociaż nie z restauracji.

052405.jpg


Praskie mosty z Mostem Mánesa na pierwszym planie:

052822.jpg


I w drugą stronę:

053206.jpg


Schodzimy nad rzekę. Przed nami Čechův most - najkrótszy ze wszystkich mostów przerzuconych przez Wełtawę:

053678.jpg

054037.jpg


Most został nazwany na cześć czeskiego pisarza Svatopluka Čecha. Jako jedyny secesyjny most w Czechach jest chroniony przez państwo.

Na małym wzgórzu nad nim, w Letenskich sadach, znajduje się metronom, który powstał w 1991 roku na miejscu... największego na świecie pomnika Józefa Stalina 8O zburzonego w 1962 roku:

054839.jpg


Później przyjrzymy się metronomowi z bliska. Teraz ważniejsze jest to, że coraz bardziej burczy nam w brzuchach ;)

Hradczany widziane z Mostu Čecha:

055472.jpg


Pod mostem też jest ciekawie ;):

055981.jpg


i całkiem egzotycznie 8O:

056486.jpg


Znowu Hradczany, tym razem w zbliżeniu:

056891.jpg


Nogi niosą nas w kierunku Starego Miasta, chociaż dobrze wiemy, że nie jest to najlepsza dzielnica, jeśli chodzi o dobry obiad w przyzwoitej cenie :?

Na razie jesteśmy jeszcze na Josefovie:

057572.jpg


Tu podobno ubiera się diabeł ;):

058082.jpg


Te kamienice bardzo mi się podobają:

058485.jpg


Eleganckie domy, elegancki środek lokomocji:

058895.jpg


Pomnik Franza Kafki przed Synagogą Hiszpańską - bez tłumów, więc cyknę jeszcze fotkę :):

059463.jpg


I znowu żałuję, że nie zobaczyłam rzeźby głowy pisarza w wykonaniu Davida Černego :(

A' propos Černego... za rogiem stoi jego dzieło "In Utero". W tej chwili nie gromadzą się przy nim ludzie, co jest rzadkością ;), więc mogę zrobić zdjęcie przedstawiające rzeźbę w całej okazałości 8):

060463.jpg


Podobno przedstawia kobietę rodzącą, chociaż według innych źródeł jest to prostytutka...

Kiedyś można było wejść... do środka ;), co pewnie próbuje zrobić dziewczyna na zdjęciu :mrgreen::

061254.jpg


Podobno właz został zamknięty, bo ludzie zostawiali tam śmieci :? No tak, ale o tym już pisałam... Pora kończyć relację, bo zaczynam się powtarzać :lol: Tak to jest, jak się chodzi w kółko i depcze po swoich własnych śladach :D

W końcu docieramy na Rynek - bardzo wielkanocny zresztą:

062264.jpg


Jajo jak chorwacka "Pisanica od srca" :D

Przed kościołem św. Mikołaja mały protest-stragan:

062858.jpg


W nieprzypadkowym miejscu - w tymże kościele znajduje się wielki żyrandol wykonany z kryształów z karkonoskich hut szkła – dar cara Rosji dla ówczesnej świątyni prawosławnej.

Niestety wnętrze kościoła jest całe zastawione rusztowaniami, więc żyrandol nie robi takiego wrażenia, jak mógłby, gdyby był lepiej wyeksponowany. Zdjęć nie robiliśmy, bo trudno było złapać jakiś sensowny kadr.

Na Rynku na pewno nie będziemy jeść. Nie stać nas ;) W końcu znajdujemy przyjemną czeską restaurację w jednej z uliczek. Wydaje nam się, że bocznej i całkiem daleko od głównego szlaku turystycznego. Miejsce jest przytulne, dania smaczne, piwo pyszne :D

064109.jpg


Niemniej jednak jest to ciągle Praga 1, co niestety musi się odbić na rachunku :roll: Zostaje nam doliczony "obowiązkowy napiwek" 8O No trudno... A przed wyjazdem wryłam sobie w pamięć zdanie przeczytane gdzieś w necie: "Nie jeść w żadnej restauracji położonej w Pradze 1". Pocieszeniem jest to, że nam smakowało :)

:papa:

P.S. Jutro zapraszam na ostatni już odcinek 8)
Ostatnio edytowano 08.01.2021 16:47 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
AniaJ.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 784
Dołączył(a): 24.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) AniaJ. » 08.07.2015 14:45

Ostatni?

Tzn że już wyruszacie na wakacje? Napisz kiedy planujecie powrót, będę szukała wakacyjnej relacji :wink:
Nie pytam gdzie, bo to pewnie tajemnica :D
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14779
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 08.07.2015 14:49

AniaJ. napisał(a):Ostatni?

Tzn że już wyruszacie na wakacje? Napisz kiedy planujecie powrót, będę szukała wakacyjnej relacji :wink:
Nie pytam gdzie, bo to pewnie tajemnica :D

Hihi, nie, jeszcze nie ruszamy :D
W tym roku musimy trochę poczekać...

Praska relacja kończy się, bo się kończy. Po prostu nie pozostaje już nic więcej do opisania 8) I i tak strasznie długo się z nią "męczyłam" ;)
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 08.07.2015 15:34

Podobno ten największy pomnik Stalina był tak wielki, że mieli spory problem z jego usunięciem. Jak próbowali go wysadzić, to odpadła tylko głowa, no i... konsternacja co z reszą :roll: :lol: Ale jak widać w końcu się pozbyli.

A co do tego obrazowego przedstawienia sprzątania po pieskach, to mam wrażenie, że to takie czeskie jest, dosłowne i obrazowe właśnie. A takie mam skojarzenie z tą obrazowością:
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5742
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 08.07.2015 20:05

Tak, z tym pomnikiem Stalina mieli Czesi nielichy problem. Z tego, co kojarzę, to chyba podczas rozbiórki nawet ktoś zginął.

Szkoda, że już za chwilę będzie ostatni odcinek całej relacji.
W ostatnim - ładnie pokazana Wełtawa i mosty praskie :wink: .
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14779
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 08.07.2015 20:25

ruzica napisał(a):Podobno ten największy pomnik Stalina był tak wielki, że mieli spory problem z jego usunięciem. Jak próbowali go wysadzić, to odpadła tylko głowa, no i... konsternacja co z reszą :roll: :lol: Ale jak widać w końcu się pozbyli.

Wyglądał imponująco ;):

Obrazek

ruzica napisał(a):A co do tego obrazowego przedstawienia sprzątania po pieskach, to mam wrażenie, że to takie czeskie jest, dosłowne i obrazowe właśnie. A takie mam skojarzenie z tą obrazowością:

Hehe, rzeczywiście, bardzo obrazowo pokazane. Niech się dzieci uczą od małego :D Cali Czesi :lol:


Nefer napisał(a):Tak, z tym pomnikiem Stalina mieli Czesi nielichy problem. Z tego, co kojarzę, to chyba podczas rozbiórki nawet ktoś zginął.

Z Wikipedii:
Okazało się, że jedynym środkiem, którym można zniszczyć budowlę, jest wysadzenie jej w powietrze (zakazano jednak wsadzania materiałów wybuchowych do głowy Stalina). Skomplikowana akcja likwidacyjna trwała przez wiele dni listopada 1962 roku. Zakazano fotografowania, filmowania bądź jakiegokolwiek jej utrwalania. Przy rozbiórce miały zginąć dwie osoby, przygniecione głową[1]. Takie pogłoski panowały w Pradze, utrwalił je też w swojej fikcyjnej powieści Kavárna Slavia czeski pisarz Ota Filip; w rzeczywistości zginęła jedna osoba, tylko dlatego, że potknęła się wchodząc do sal pod pomnikiem. Głowa monumentu nie mogła nikogo przygnieść, gdyż była rozbierana ręcznie, przy pomocy dłuta, a każdy najmniejszy kawałek zjeżdżał na dół windą. Nietrudno zauważyć, że pomnik przeżył aż o siedem lat potępienie jego bohatera.


Nefer napisał(a):Szkoda, że już za chwilę będzie ostatni odcinek całej relacji.
W ostatnim - ładnie pokazana Wełtawa i mosty praskie :wink: .

W ostatnim odcinku też będzie trochę mostów. I zaświeci słońce :)
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13780
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 08.07.2015 20:42

maslinka napisał(a):
Katedra dobrze się prezentuje z tej strony:
Obrazek



My też z tego miejsca robiliśmy zdjęcia Katedrze :)

:oczko_usmiech: :papa:
Sara76
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 763
Dołączył(a): 25.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sara76 » 08.07.2015 22:51

Mam wrażenie, że ta katedra prezentuje się dobrze z każdej strony, a jak Agnieszka jest do tego na pierwszym planie to już w ogóle nie ma dyskusji :oczko_usmiech:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14779
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 09.07.2015 13:55

tony montana napisał(a):My też z tego miejsca robiliśmy zdjęcia Katedrze :)

:oczko_usmiech: :papa:

Bo to bardzo dobre miejsce :)


Sara76 napisał(a):Mam wrażenie, że ta katedra prezentuje się dobrze z każdej strony, a jak Agnieszka jest do tego na pierwszym planie to już w ogóle nie ma dyskusji :oczko_usmiech:

No no, w jakiejś super formie to wtedy nie byłam 8) Zmęczona zwiedzaniem ;)


Zapraszam na ostatni odcinek.

5 kwietnia (niedziela): Pożegnanie z Pragą

Po obiedzie kręcimy się trochę po Josefovie. Oglądamy Synagogę Staronową - najstarszą czynną synagogę w Europie, zbudowaną w 1270 roku w stylu wczesnogotyckim:

088919.jpg


I Salę Obrzędową - neoromański gmach zbudowany w latach 1911–1912:

089352.jpg


Tuż obok znajduje się Stary Cmentarz Żydowski. Zaglądamy przez kraty:

089788.jpg


Jest to najstarszy zachowany kirkut w Europie (drugi jest sarajewski). Dokładna liczba grobów nie jest znana, szacuje się ją na około 12 tysięcy.

Za chwilę znowu jesteśmy na Moście Svatopluka Čecha:

090360.jpg


Schodami wspinamy się w miejsce, gdzie stał pomnik Stalina:

090786.jpg


a obecnie znajduje się metronom:

091185.jpg


Nie wiem, o co chodzi z tymi butami, ale to ponoć jakaś tradycja ;) 8O

Stalina już dawno nie ma, a w miejscu pomnika powstał skatepark:

091919.jpg


Ale świadomość tego, co tu stało, pozostawiła ślad w języku... Podobno młodzież, która przychodzi poszaleć tu na deskach, mówi, że idzie na Stalina :P

Warto tu przyjść przede wszystkim dla widoków. Cieszymy się, że słoneczko zaświeciło :) Patrzymy na Wełtawę, żegnamy się powoli z rzeką i z Pragą...

092816.jpg

093177.jpg

093536.jpg

093894.jpg


Przypominają mi się widoki z Góry Gellerta w Budapeszcie, chociaż tutaj jesteśmy niżej.

Chyba źle oszacowałam.... W tym mieście jest więcej niż sto wież :mrgreen:

094550.jpg


Powoli opuszczamy Letnę (Letenske sady). Żegna nas cudna wiewióra :D:

095106.jpg


Znowu jesteśmy na Małej Stranie i znowu patrzymy na Hradczany:

095534.jpg


Który to już raz? :)

Przejdziemy się jeszcze uliczkami tej malowniczej dzielnicy Pragi. To spacer pożegnalny - miejsca, które już pokazywałam. Rynek Małostrański:

096183.jpg

096541.jpg

096900.jpg


Jedna z uliczek pod wzgórzem hradczańskim:

097309.jpg


Ostatnie wypite w Pradze piwo musi być zielone ;) W końcu to wielkanocny specjał :) Zmierzamy w stronę przetestowanej restauracji "U sedmi Švábů".

098056.jpg


Mimo że jest wcześnie (koło 17:30), kończymy nasz spacer. Chyba jesteśmy już zmęczeni intensywnym zwiedzaniem ;) Przez te 4 dni zrobiliśmy mnóstwo kilometrów. Żałuję, że nie mamy krokomierza jak Mysza :mrgreen:
O włączeniu endomondo jakoś nie pomyśleliśmy...

Jedziemy jeszcze tramwajem do stacji metra Anděl, bo to ponoć ciekawe miejsce.

099001.jpg


Stacja została otwarta w 1985 roku jako Moskevská (Moskiewska). Zbudowana jest w stylu socrealistycznym. Nazwa stacji była częścią propagandy przyjaźni czechosłowacko-radzieckiej. Otwarto ją w tym samym dniu, kiedy w Moskwie oddano do użytku stację Prażskaja (Praska).

Na peronie można zobaczyć tablice z brązu przedstawiające motywy socrealistyczne (przyjaźń czechosłowacko-radziecką, wspólną walkę o pokój światowy itp.):

099798.jpg

100156.jpg


Stalina w Pradze już nie ma, ale stacja Anděl (przynajmniej już nie Moskevská 8O) stoi i ma się dobrze...

Muszę przyznać, że wygląd peronu, przypominający wnętrze stacji kosmicznej z lat 80-tych ;), podoba mi się:

100966.jpg


Nie jest tak kolorowa jak stacje w ścisłym centrum. Oszczędna w formie, na swój sposób elegancka... No i ma ciekawą historię ;)

I tym akcentem przyjaźni ;) kończę relację :mrgreen:


Pozostaje nam jeszcze dojechać do pensjonatu, zrobić zakupy w Tesco (tak, tak; sklepy są tu otwarte nawet w Wielkanoc, i to nie tylko w centrum) i powoli się pakować... Jutro rano opuszczamy piękną czeską stolicę.

Wyjeżdżając, mam spory niedosyt. Nie udało nam się dotrzeć na Žižkov i zobaczyć wieży telewizyjnej. Nie widzieliśmy też głowy Kafki - rzeźby Černego, czego nie mogę najbardziej odżałować ;) Ogrody Wallensteina, na których mi bardzo zależało, były zamknięte. Pocieszam się, że początek kwietnia to nie najlepszy czas na zwiedzanie ogrodów 8) Wrócimy tu (na pewno!) w miesiącu, w którym jest bardziej zielono, bo chciałabym włóczyć się uliczkami Pragi, nie trzęsąc się z zimna, jak to czasami bywało ;)

Ale nie ma co narzekać - pogoda (patrząc na to, co w tym czasie działo się w Polsce) i tak nam się udała, bo przede wszystkim przez te 4 dni nie spadła ani kropla deszczu, a na początku kwietnia można to uznać za sukces :D Słońca też mieliśmy trochę, tylko te temperatury oscylujące koło 5 stopni...:?

Tak czy inaczej, jesteśmy bardzo zadowoleni z tego wyjazdu i na pewno do Pragi wrócimy. Już na spokojniej, wiele miejsc z "must see" mając zaliczonych. Tak, żeby bezstresowo sobie pochodzić, nic nie musieć i poczuć "ducha Pragi" :D


Zdaję sobie sprawę, że nie była to relacja z najbardziej pożądanego o tej porze roku roku kierunku ;), ale gdy ją zaczynałam, nie sądziłam, że pisanie zajmie mi tyle czasu ;) Tym większe brawa należą się tym, którzy dotarli do końca :oczko_usmiech: :mrgreen:

Bo to już jest....

KONEC

Dzięki! :papa:
Ostatnio edytowano 08.01.2021 16:52 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czechy - Česko



cron
Wielkanoc w Mieście Stu Wież - strona 11
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone