Wakacyjna podróż w znane i nieznane 2023

napisał(a) **maslinka** » 29.11.2023 21:07

Wiolu, bardzo podoba mi się plaża Liwadhi

piekara114 napisał(a):Nie narzekajcie, jest fajnie

W takich okolicznościach na pewno

Beata, mam takie same stuptuty :mg:

napisał(a) **piekara114** » 29.11.2023 21:24

Mój prezent gwiazdkowy czekał rok czasu na test :lol:

nie trafiliśmy wcześniej na szlak z dużą ilością śniegu :lool:

Sezon zimowych wędrówek uważam za otwarty :mg:

wcześnie w tym roku :bojesie:

napisał(a) **wiola2012** » 30.11.2023 05:17

piekara114 napisał(a):…
Nie narzekajcie, jest fajnie

Fajnie to skromnie powiedziane

Listopad , a tu taka piękna zimowa aura :hearts:

piekara114 napisał(a):Mój prezent gwiazdkowy czekał rok czasu na test nie trafiliśmy wcześniej na szlak z dużą ilością śniegu
Sezon zimowych wędrówek uważam za otwarty wcześnie w tym roku

I jak po testach? Sprawdził się?

napisał(a) **wiola2012** » 30.11.2023 05:19

maslinka napisał(a):Wiolu, bardzo podoba mi się plaża Liwadhi

To moja najulubieńsza w tych rejonach

.

napisał(a) **piekara114** » 30.11.2023 08:54

wiola2012 napisał(a):
piekara114 napisał(a):Mój prezent gwiazdkowy czekał rok czasu na test
I jak po testach? Sprawdził się?

Idealne

Polecam każdemu, zwłaszcza dzieciom :lol:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 30.11.2023 10:03

wiola2012 napisał(a):
Kapitańska Baba napisał(a):Takie lazury z rana mi zaserwowałaś jak za oknem buro... Cudo

U nas to trochę śniegu leży i przykrywa tę szarość

I u nas już baaardzo biało! I znowu pada! W nocy było minus 10, teraz ciepło ale sypie. Zima na całego :lol:

napisał(a) **wiola2012** » 30.11.2023 20:56

Wakacyjna podróż w znane i nieznane 2023
Zachodnie Bałkany

Przed pożegnalną kolacją udamy się na spacer w mniej uczęszczaną część miejscowości.
W tym miejscu...

...zawsze skręcaliśmy w prawo. Tam znajdują się wszystkie restauracje, bary, zagospodarowane plaże, sklepy i wyjazd na główną drogę.
Teraz udamy się w lewą stronę.
Google maps pokazywało mi, że jest tam jeszcze jeden wyjazd do SH8, którą mamy dojechać do granicy.
Jeśli by tak było, nie musielibyśmy przejeżdżać przez całą miejscowość po szutrowej, w większości, nawierzchni.
Mijamy jeszcze jakieś apartamenty i bar z ładnym widokiem. Tylko ten bar taki trochę zaniedbany.

A dalej już turystów brak. Myślę że tutaj można plażować w odosobnieniu.

Dochodzimy do miejsca, gdzie powinna znajdować się wspomniana droga. Nie ma.
Mijamy nieturystyczne domki z małymi ogródkami. Przy nich siedzą lub krzątają się lokalsi i bawią się dzieci. Nie robię im zdjęć. Zachowuje obrazki w pamięci. Mąż podziwia dorodne pomidory..
...ja podziwiam skałki i ich otoczenie.

Wracając możemy podziwiać zachodzące słońce.
W jego świetle wszystko jest piękne

A potem już szaro bure.
Idziemy więc coś zjeść

.

Po kolacji pakowanie i zakup biletu na prom, na trasę Igumenitsa - Korfu . Gdy kupuje się bilety online jest podobno 25% taniej niż w kasie. Do wyboru mamy dwóch przewoźników: Kerkyra Lines i Kerkyra Seaways. Promy pływają o różnych godzinach i dość często. Nam pasuje najbardziej 12:30 więc wypada na Kerkyra Lines. 2 osoby dorosłe plus samochód to koszt 47,70 €
Bilet powrotny też kupowaliśmy online przeddzień wyjazdu. Tym razem pasował nam Kerkyra Seaways za 45,50 €
Mniejszy troszkę, ale przypłynął dużo szybciej.
Rankiem więc szybkie śniadanko, pakowanie samochodu i żegnamy się z Albanią. Wyspa na którą płyniemy jest całkiem blisko

. Rzut beretem.
Szkoda, że z Sarandy nie ma promów przewożących samochody (Ja przynajmniej nie znalazłam takiego), zaoszczędzilibyśmy sporo czasu.

napisał(a) **piekara114** » 30.11.2023 21:22

Nie ma nic z Sarandy :bojesie:

Musieliście aż do Igumenitsy jechać?

napisał(a) **wiola2012** » 30.11.2023 21:50

piekara114 napisał(a):Nie ma nic z Sarandy
Musieliscue aż do Igumenitsy jechać?

Tak
Z Sarandy są wodoloty, ale tylko pasażerskie.
Z Borsh do Igumennitsy jest tylko 100 km, ale sporo czasu zajmuje przejście graniczne, bo Grecy mają luźne podejście, a aut było sporo :lol:

, ponadto trzeba doliczyć godzinę związana ze zmianą czasu. Wyjechalismy o 7:00 w porcie byliśmy o 11:15.

napisał(a) **piotrf** » 01.12.2023 11:14

Kilka lat temu promy z Sarandy na Korfu zabierały samochody ( Finikas Lines , cena około 100 Euro za osobówkę i 2 osoby , czas przeprawy 90 minut ) , ale różnice cenowe były na tyle duże , że bardziej opłacało się jechać do Igumenitsy , do której z Sarandy jest około 60 km . Prócz promów pływały regularnie wodoloty ( czas przeprawy 30 minut ) i te obsługiwały jedynie ruch pasażerski .

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **wiola2012** » 05.12.2023 17:44

Wakacyjna podróż w znane i nieznane 2023
Zachodnie Bałkany

Corfu - płyniemy :hearts:

Do portu w Igumenitsa dojeżdżamy wcześniej niż planowaliśmy. Zacumowany na brzegu prom, oczekuje na pasażerów gotowych podążyć w stronę wyspy Korfu. Podjęliśmy próbę zmiany biletu na wcześniejszy, ale nie udało się. Sprzedaż już była zamknięta. Nasz odpływa o 12:30, mamy ponad godzinkę na spacer i jedzonko.
Parkujemy w porcie.
Po spacerze i posiłku po drugiej stronie ulicy (miejsce średnio mogę polecić) wracamy na nabrzeże. Ustawiamy się w chaotycznej kolejce oczekujących i obserwujemy inne jednostki i zwykły ruch portowy.

Kerkyra Seaways to linia konkurencyjna do Kerkyra Lines. Będziemy nią wracać.

A oto i nasz prom, Menekratis:

Słońce świeci intensywnie, a jego światło maluje refleksy na powierzchni wody. Lubię ten widok, gdy jestem już na promie i z coraz większej odległości mogę podziwiać oddalający się brzeg.

W miarę jak prom sunął powoli po falach, mieliśmy okazję podziwiać zmieniający się krajobraz.

Mieliśmy dużo czasu na to podziwianie, bo tempo było naprawdę bardzo powolne. Czas przeprawy podany na rozkładzie to 1,5 godziny i chyba w przypadku tego kursu jest jakiś błąd, bo płynęliśmy ciut ponad 2 godziny.
Przed końcem podróży większość fotografów wyszła na zewnątrz, żeby kontemplować piękne krajobrazy jakie oferuje Korfu i jego zabudowa.
Jedna z dwóch twierdz. Chyba stara

Ludzie relaksują się na żaglówkach..

... i nie tylko

Pięknie się prezentują forteczne wzgórza:

Mijamy konkurencję.

Podziwiamy malowniczą panorama Starego Miasta,

Zieloną wysepkę ...

i wpływamy do portu.

To co zobaczyłam z pokładu bardzo mi się podoba. Pierwsze wrażenie jak najbardziej pozytywne, zobaczymy czym nas jeszcze wyspa zadziwi.
Po opuszczeniu terenu przystani ruszyliśmy przez miasto na spotkanie z nasza rodzinką. Czekają w umówionym miejscu z niewielkimi, bo samolotowymi bagażami i dobrze, przecież większe by nam do bagażnika nie weszły :mg:

.
Radości ze spotkania jest co niemiara , tym bardziej, że do ostatniej chwili ich wylotu sytuacja pożarowa nie była klarowna. Celem podróży jest Afionas, ulokowane w północno zachodniej części wyspy. Przemierzając kolejne kilometry rozglądamy się uważnie czy gdzieś nie widać dymu. Na szczęście nie, wszędzie jest pięknie i zielono.

A drogi jak to na wyspie, kręte i z zabudową przy samej krawędzi jezdni

.

Wreszcie docieramy do hotelu w którym spędzimy kolejny tydzień.

napisał(a) **wiola2012** » 05.12.2023 18:02

piotrf napisał(a):Kilka lat temu promy z Sarandy na Korfu zabierały samochody ( Finikas Lines , cena około 100 Euro za osobówkę i 2 osoby , czas przeprawy 90 minut ) , ale różnice cenowe były na tyle duże , że bardziej opłacało się jechać do Igumenitsy , do której z Sarandy jest około 60 km . Prócz promów pływały regularnie wodoloty ( czas przeprawy 30 minut ) i te obsługiwały jedynie ruch pasażerski .

Jak dali taką zabójczą cenę, to nie dziwne, że klienci jechali do Igumenitsy. Wodoloty pływają cały czas, ceny różne w zależności od pory dnia, ale nie niskie.

napisał(a) **megidh** » 05.12.2023 19:15

wiola2012 napisał(a):Wracając możemy podziwiać zachodzące słońce.
W jego świetle wszystko jest piękne.

Piękny zachód słońca Was pożegnał.

wiola2012 napisał(a):Corfu - płyniemy

Bardzo lubię wszelkiego rodzaju rejsy, czy to małą, czy też dużą jednostką.
Bardzo fajną mieliście tą przeprawę. Piękna pogoda, spokojne morze. Nic tylko się relaksować.

napisał(a) **piekara114** » 05.12.2023 20:48

Ciekawa jestem Twojego oka na Kerkyre.

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 06.12.2023 09:58

Lubię ten widok, gdy jestem już na promie i z coraz większej odległości mogę podziwiać oddalający się brzeg.

Hmmm...chyba wiesz co mam teraz na myśli :chytry:

Ludzie relaksują się na żaglówkach..

Przy takiej pogodzie to bardzo przyjemny relaks :hearts:

Dobrze, że już jesteście na wyspie, ciekawa jej jestem :cmok: