Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wakacje z psem-Sutivan-Wyspa Brać

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
lubczyk38
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 113
Dołączył(a): 17.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) lubczyk38 » 18.08.2009 12:51

zostawiam ślad, fajnie się czyta.Ja mam kotka, kóry zawsze bardzo tęskni jak wyjeżdżamy, ale labradorki uwielbiam
mirass
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 194
Dołączył(a): 22.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) mirass » 18.08.2009 21:38

Hepik nie masz się co zastanawiać wybierz Sutivan,sam żałuję że nie tam nie wybrałem.
mucha
Croentuzjasta
Posty: 141
Dołączył(a): 28.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) mucha » 18.08.2009 22:48

Nasz apartament składa się z pokoju dziennego z aneksem kuchennym w pełni wyposażonym, łazienki z prysznicem i sypialni , jest też klima i duży taras .Część tarasu należy do nas , druga do grupy Słowaków zajmujących apartament obok.Szczerze jak ich zobaczyliśmy to mieliśmy wątpliwości czy odpoczniemy sobie na tym wyjeżdzie , szczególnie że byli grupą 6 osobową, a ilości alkoholu ,które taszczyli do apartamentu w dniu przyjazdu wskazywały na wielką libację przez caly ich pobyt;)Na szczęscie nasze obawy się nie sprawdziły, byli bardzo kulturalnymi i przyjaznymi kompanami podczas pobytu ,razem chodziliśmy na plaże , a wieczorki spedzaliśmy na drinkowaniu i miłych pogaduszkach w języku polsko-słowackim z elemantami angielskiego w ostateczności -bardzo się zaprzyjaźnilismy i żal później było się rozstawać .Polubili także strasznie naszego psa, którego regularnie dokarmiali (psa można sprzedać za kromkę chleba-wyłudzacz do potęgi;) , a labi wchodziła do ich apartamentu jak do swojego ,regularnie ich odwiedzając.

Po krótkim odpoczynku postanowiliśmy obejżeć miasteczko ,wprawdzie była już 21, ale chcieliśmy mniej więcej zorientować się w terenie i przede wszystkim coś zjeśc. Labiszon na smycz i wyruszamy , pani właścicielka kieruje nas przez las, skrótem na plażę-faktycznie schodzi się szybciutko jakieś 5 minut ,ale przez takie stromizny,że widzę już powroty z plaży :D Po zaspokojeniu głodu spacerujemy , miasteczko wydaje nam się senne (jak się później okazuje wcale takie nie jest), ale przeurocze.Nie ma tłumów , nacją przeważającą są Słowacy, Węgrzy , mniejsza ilość jak zwykle głośnych Niemców i Italiano,którzy stanowli 99% populacji odwiedzającej Istrię. Jak najbardziej nam to odpowiada, klimat super , już wiem, że bardzo mi się podoba i że Sutivan zostanie moim drugim po Vrsarze ulubionym miejscem w Chorwacji.

Zmęczeni prawie śpimy na stojąco, więc postanawiamy powoli wracać , kierujemy się w uliczkę z której przyszliśmy-ciemno nic nie widać , który skręt teraz , żeby dotrzeć do domu ??Krążymy tak dobrą godzinę , nagle przypominamy sobie , że koło nas jest jeden z dwóch kościołów Sutivanu , no to po znakach na górę-niestety jak się później okazuje kręcimy się w koło miejsca przeznaczenia ...Nawet nasz pies tropiący nie potrafi wskazać nam drogii 8O Po prawie godzinnych męczarniach udaje nam się skręcić prawidłowo.Pewnie większośc z Was myśli, że zupełnie jesteśmy pozbawieni orientacji, ale tak nie jest :wink: Droga do apartamentu jak wcześniej wspomniałam była bardzo skomplikowana , podobne uliczki , skręty , wjazd na ulicę tak niewidoczny -zasłonięty drzewami i tak wąski,że gdy wjeżdzalismy samochodem to na 5 razy i z użyciem ręcznego :) Przyznam się szczerze ,że dopiero po 3 dniach przyswoiłam dojście do apartamentu od różnych stron Sutivanu , a zawsze wydawało mi się , że mam dobrą orientację....
mucha
Croentuzjasta
Posty: 141
Dołączył(a): 28.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) mucha » 18.08.2009 22:52

Obiecuje , że fotek będzie dużo , staram się narazie zrobić jakieś wprowadzenie.Jutro ciąg dalszy -organizacja naszego dnia i dnia psa:), a także plaże Sutivanu i nasza plaża wraz z fotkami ;)
mucha
Croentuzjasta
Posty: 141
Dołączył(a): 28.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) mucha » 19.08.2009 20:22

To lecimy dalej.W związku z tym, że nasz pies raczej do ciepłolubnych nie należy , postanowiliśmy nie brać go na plaże w godzinach wysokiego ryzyka ,choc w Sutivanie nie byłoby najmniejszego problemu.Były wydzielone plaże , gdzie pies nie miał wstępu -o czym informowały znaki , wystarczyło jednak iśc troche dalej i już psina mogła pokonywać fale :D

W związku z tym , że brązowa małpa budziła nas codziennie po 7 , postanowiliśmy na zmianę chodzić z nią na spacery , tak aby każde z nas w miarę się wyspało.Spacer trwał około 2 godzin i obejmował drogę wzdłuż wybrzeża , wspólną kąpiel w morzu , skakanie ze skał (pies skakał ja nie) :) drogę do centrum miasteczka, wizytę w piekarni po świeże pieczywo i powrót stromizną do domku.Pies był wymęczony , my padnięci.Na plaże wychodziliśmy po 10 zostawiając psinę -fankę arktycznych klimatów z rozkręconą i zaprogramowaną klima na 2 godzinki do przodu.Po 13 któreś z nas wracało do domku , żywiło wygłodniałą bestię , wypuszczało za potrzebą i spowrotem heja na plażę.
Wracaliśmy po 16 , na jakieś jedzonko , po 18 braliśmy labiszona i spacerowaliśmy nieraz do 23 .

Jeśli chodzi o plaże w Sutivanie , to jest główna plaża w centrum miasteczka , na której zawsze było dużo osób, nam była nie po drodze więc tam nie zagładaliśmy.Polecam plaże we wschodniej części miasteczka, tam każdy znajdzie coś dla siebie , od plaż z prysznicami i leżakami , po małe zatoczki mające pełno uroku .Plaże w Sutivanie mają to do siebie, że w środku sezonu każdy znajdzie miejsce dla siebie.Nie ma tłumów , rozkładania się komuś na głowie , czy zostawiania ręczników i mat o 5 rano, co niektórzy czynią aby miejscnie zabrakło;) Woda kryształ , plaże cudne , jak najbardziej polecam;)

A oto nasza zatoczka:

Obrazek


Obrazek

Godzina południowa koło 12 jak widać tłumów nie ma;)
Ostatnio edytowano 19.08.2009 21:04 przez mucha, łącznie edytowano 2 razy
mucha
Croentuzjasta
Posty: 141
Dołączył(a): 28.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) mucha » 19.08.2009 20:50

Kolejna plaża znajduje się w zatoczce , podobno jest to najładniejsza plaża Sutivanu , ja się z tym nie zgadzam zdecydowanie preferuje nasze miejsce.Jest to zatoka Livka , przewodniki podają, że jest jedyną piaszczystą plażą Sutivanu i wprowadzają turystów w błąd wprawdzie jest piasek, ale na dnie morza, a cała zatoczka przykryta jest kamyczkami.W zatoce jest również baza gastronomiczna , jakaś knajpka , gra muzyczka co ma też swoje plusy.W dzień tam nie chodziliśmy, ale spacerowaliśmy wieczorkiem :

Obrazek

Obrazek

A to już druga strona zatoki , w której przeważały skałki i fajny lasek , w sam raz do wybiegania psa :)

Obrazek

Mój szczęśliwy pies:
Obrazek



Popołudnia w Sutivanie były bardzo przyjemne , już od 15 wiał fajny wietrzyk , który przybierał na sile w godzinach wieczornych , co obrazują uszy mojego psa , który upaja się powietrzem chorwackim;)

Obrazek

Obrazek

Na plaże i wszelkie spacery braliśmy psu zawsze miskę i wodę, moja psina fanka kąpieli zawsze pływała z otwartym pyskiem ,w chorwacji poczuła smak soli i odrazu zaczeła zamykać i pływać oddychając przez nos.Czasami jak zanurkowała albo wlokła z wody patyk to sobie popiła , kaszlała wtedy i charczała jak stary chłop (bez obrazy:)ale po słonej wodzie nic jej nie było , jedyny objaw to mega zielone kupy psie;)

Obrazek
Ostatnio edytowano 19.08.2009 21:05 przez mucha, łącznie edytowano 1 raz
kroj
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 314
Dołączył(a): 11.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) kroj » 19.08.2009 20:54

Ech, Jadran, jakby się teraz wskoczyło.....
Pięknie tam mieliście, pozdrawiam i czekam na jeszcze :papa:
mucha
Croentuzjasta
Posty: 141
Dołączył(a): 28.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) mucha » 19.08.2009 21:01

I jeszcze jedno zdjęcie i niech ktoś mi powie, że wakacje z psem nie mogą być błogie :D

Obrazek
ally
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2037
Dołączył(a): 24.02.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) ally » 20.08.2009 10:52

Ja mam takie pytanko.... a jak z posłuszeństwem Waszej pociechy?My obecnie mamy okres "nie widze Was" nie słyszę" bo tyle jest fajnych rzeczy wokolo!makabra!
mucha
Croentuzjasta
Posty: 141
Dołączył(a): 28.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) mucha » 20.08.2009 13:08

W domu ładnie słucha , chyba że akurat ma głupawkę;)Gorzej jest w miejscach dla niej nowych i interesujących , w Chorwacji była niegrzeczniuchem , bo wszyystko ja interesowało i pobudzało do działania , wszystko musiała powąchać i poznać osobiście -ale w końcu miała wakacje.Teraz po powrocie muszę ją spowrotem utemperować, achkolwiek to grzeczna psina ,nigdy nic nam nie zrobiła, nie podrapała , ładnie sama zostaje w domu-gdyby było inaczej nie wziełabym jej do chorwacji , żeby zdemolowała czyjś apartament :)
ally
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2037
Dołączył(a): 24.02.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) ally » 20.08.2009 14:08

Widze, ze jest podobnie jak u nas - nasz też zostaje w domu grzeczniutko ale ma problemy z koncentracją w sytuacji gdy jest wiele innych bodźców 8)
marsylia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 882
Dołączył(a): 19.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) marsylia » 20.08.2009 14:29

Super psinka :!: Czekam na ciąg dalszy :D
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 21.08.2009 12:15

Coś się koleżanka mucha obija a czas nagli...
O tej porze za tydzień będę juz spakowany :wink:
mucha
Croentuzjasta
Posty: 141
Dołączył(a): 28.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) mucha » 21.08.2009 14:33

Ciąg dalszy na 100% nastąpi :)Dzisiaj strasznie zabiegany dzień , mam nadzieje , że wieczorem uda mi się kontynuować opowieść .Pozdrawiam 'czytaczy';)
mucha
Croentuzjasta
Posty: 141
Dołączył(a): 28.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) mucha » 21.08.2009 20:43

Nasza pisnka dzielnie pokonywała fale podczas całego pobytu , czasami trzymaliśmy ja na lince , bo miałam wrażenie,że fale ja porwą;)

Obrazek

Obrazek


Jeśli chodzi i samo miasteczko (bo to pewnie najbardziej interesuje osoby wybierające się do Sutivanu, a nie mój pies w odmętach fal :wink: ) to bardzo pzypadło mi do gustu , początkowo byłam troche zaskoczona , gdyż na forum przeczytałam , że to mała mieścina z niewielką ilością knajp itp.Faktycznie jest jedna piekarnia, dwa markety (bardzo dobrze zaopatrzone-aż dziw bierze , że na tak małych powierzchniach można upchnąć naprawde wszystko co potrzebne i niepotrzebne), poczta , sklep z mięsem, jedna pizzeria (tylko 4 pizze do wyboru ale wyśmienite), duża ilość kawiarni , w których turyści i miejscowi siedzą już od 7 rano (wiedziałam na własne oczy gdy spacerowałam o poranku z psem) i dosyć sporo knajpek .

Wybierającym się do Sutivanu szczególnie polecam restauracje znajdującą się w pobliżu straganów z owocami i marketu Kerum -nazwy nie pamiętam.Przystępne ceny, jedzenie wyśmienite, porcje tak duże,że aż nie do przejedzenia i super obsługa -takich kelnerów profesjonalnych i miłych w Polsce nie spotkałam.

Dodatkowo codziennie do portu przypływa łódka ze świeżymi rybkami , które wieczorkiem można zrobić sobie na grillu .Cena orientacyjna 30 kn/kg makreli . W któryś dzień tygodnia wystawiany jest też stragan z owocami morza -nasz gospodarz zapewniał nas , że sam tam kupuje specjały na obiad i wszystko jest pierwsza klasa .Nie wiem nie jadłam bo ośmirnice i inne cuda stają mi w gardle :)

Ilość turystów w Sutivanie umiarkowana -powiedziałabym w sam raz-nie za dużo nie za mało.Miasteczko dla osób,które chcą odpocząć w ciszy i spokoju ,ale niekoniecznie w odseparowaniu od świata -dla mnie takie rozwiązanie było idealne i muszę powiedzieć , że po tych wakacjach zostałam wielką fanką tego małego miasteczka i z pewnością jeszcze tam wróce.

Sutivan jest bardzo zadbany , domy zbudowane z białego kamienia , jak to na Braci jest w zwyczaju , jest mały porcik , 2 kościółki i wiele ślicznych zacisznych uliczek , w których uskutecznialiśmy spacery .

Teraz pare fotek :

Porcik:

Obrazek

Obrazek

Pies w porcie;)

Obrazek


Jeden z dwóch kościołów:

Obrazek

Droga prowadząca do centrum:

Obrazek


Urocza architektura miasteczka:


Obrazek

Zadowolony pies:

Obrazek

Gdzieś wśród Sutivańskich uliczek:

Obrazek

Obrazek

cdn.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Wakacje z psem-Sutivan-Wyspa Brać - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone