UWAGA!!! ACHTUNG!!! CAUTION! Przed Apartamentem w Baska Voda

wojtek. napisał(a):20 euro za szklankę fiu, fiu.

Bo to szklanka ręcznie dziergana była.

hepik napisał(a):Zapewne równie ciekawa byłaby relacja chorwackich gospodarzy:
Polacy mieszkający w naszym domu ,urządzali codzienne libacje alkoholowe,przy grillu rozpalanym na balkonie ,zakłócając ciszę nocną nam i wszystkim sąsiadom mieszkającym w bliższej i dalszej okolicy.
Cierpliwość straciliśmy ,gdy obrzucono nasz taras pustym już szkłem,które mieli pod ręka.
Sytuację uspokoiło dopiero odcięcie im energii elektrycznej.
Następnym razem,pomni doświadczeń, nie wpuściliśmy już więcej do naszego domu ich znajomych,współbiesiadników, ,którzy mieszkali obok...

nominuję post do najlepszej odp tego sezonu, brawo

może niech Opiekun zamknie ten post - kiepska prowokacja onetowska

DRIVER napisał(a):Nastepnego dnia zaprosilismy znajomych na kawe ale Pani nie pozwoliła im wejsc krzeczac REŻIMI, REŻIM !!!!!!!!!!!!

Co to znaczy?

DRIVER napisał(a):
gdzie sa urwiska 800m w pionie

wow!! nie wiedziałem-))

pozdrawiam
exit

...jaki mam Ci przetarg załatwić żebyś wygrał ? mów bo ja to mogę k... wszystko załatwić" i tego typu teksty

he, polaczki to po wódce zawsze cos sprzedają, kupują, zalatwiają. A w rzeczywistości to gołodupce. [/quote]

nie pochodzenie ale wychowanie i pewne cechy charakteru (które u dorosłego ciężko już szlifować) są tutaj przyczyną.
nie rozumiem dlaczego próbujesz dorobić do tego jakąś ideologię

Zaczyna się nieźle, ale już w następnym zdaniu widać nieudolną próbę naśladownictwa niejakiego Jasia Śmietany, aktywnego komentatora wszelkich wiadomości na onet.pl ( kto nie czytał to polecam wpisać w google " jaś śmietana" i można się zapoznać).
7 tys. km to raptem dwa wyjazdy na południe Europy z centralnej Polski.
Z południa to dwa i pół. To faktycznie można dużo zobaczyć
Oywiście trudno porównywać Pragę czy Paryż z Dubrownikiem. Każde miejsce ma swoisty urok i trzeba umieć go odkryć. Ale jeśli spojrzenie zostaje zamglone przez kilka browarków... no cóż, wtedy spadają szkalnki i nic nie widać.

Driver - przeczytałam i... szkoda ścierać klawisze pisząć odpowiedź...
Hepik - gratuluję
Treaz już wiem z całą pewnością, że moje unikanie rodaków podczas wszelkich wyjazdów zagranicznych to zupełnie naturalna reakcja obronna...

Dorot@ i Tomislav napisał(a):
Treaz już wiem z całą pewnością, że moje unikanie rodaków podczas wszelkich wyjazdów zagranicznych to zupełnie naturalna reakcja obronna...

na całe szczęscie o takie miejsca teraz nietrudno,wystarczy cena puszki pepsi ca. 10 PLN i ,,naszych,, już są śladowe ilośći-))

Zresztą parę dni temu jak wracałem z delegacji to na Okęciu w sklepie spotkałem naszą rodaczkę,która pytała się obsługi o ,,sodę,, (nomen omen....)nie wiem w jakim to było narzeczu ale chodziło jej o wodę mineralną-stała z wywalonym na wierzch porfelem,aby wszyscy widzieli jej prawo jazdy z New Jersey.Porozumiewała się z mocno akcentowanym amerykańskim.

Niestety w następnym sklepie już mówiła piękną polszczyzną........może dlatego,że był pusty?-)

Wiecej o naszych rodakach min:tu

pozdrawiam
exit

Kiedyś były dzieci neostrady,teraz widzę po poście że niektóre już dorosły

Dlatego języka w pobliżu rodaków używamy oszczędnie a texty jakie można usłyszeć przy takich okazjach, nawet nie są zajefajne lecz najzwyczajniej żałosne. A gdy browar w ręku, to agresja w rodakach jak na zabawie w remizie.

Jarko1 napisał(a): zajefajne

Proponuję byś zaczął od siebie...

Chorwaci to tacy sami ludzie jak my. Jeśli ich traktujesz taktownie, jako równych sobie, na pewno nie będziesz miał kłopotów. Nigdy nie trafiliśmy na szczególnie nieprzyjemnych.
Stara zasada: "Szanuj innych, tak jak szanujesz siebie", wierz mi nie będziesz miał wówczas żadnych problemów...
W tym roku mieszkaliśmy u chorwatów, których gościnność i otwartość daleko wybiegała poza standardy. Przebywaliśmy u nich pierwszy raz, ale ponieważ byliśmy otwarci i szczerzy w swoich działaniach, oni odwzajemnili się tym samym. Po kilku dniach pobytu zostaliśmy przyjaciółmi. Nie będę się rozpisywać szczegółowo, jednak z czystym sumieniem mogę napisać, że gdziekolwiek byliśmy w Chorwacji, a chcielibyśmy tam powrócić, witani bylibyśmy z serdecznym uśmiechem. Zastanów się i przypomnij sobie co mogło zdenerwować tych ludzi, że tak Was potraktowal?

Kod: Zaznacz cały

Zastanów się i przypomnij sobie co mogło zdenerwować tych ludzi

Majeczko - chyba zbyt wiele wymagasz od kolegi Drivera.