Ja w mojej relacji z ostatniego urlopu w krótkiej wzmiance o Trsteno napisałem, że "nie było ono bajeczne" i nadal to podtrzymuję.
Ten tekst można znaleźć pod koniec strony, na którą wskazuje poniższy link:
https://www.cro.pl/forum/viewtopic.php?t=8783&postdays=0&postorder=asc&start=30
Według mnie, jeżeli piszemy o tym samym Trsteno, to tam nie ma wcale plaży, poza półkami skalnymi lub betonowym portem, z których do wody schodzi się po metalowych drabinkach (chyba że coś innego można znaleźć po przeciwnej stronie portu, gdzie już nie schodziłem). W każdym razie na pewno ten rejon morza nie nadaje się dla dzieci i słabo umiejących pływać.
A już wspominanie przez Was o wspaniałym moście tuż pod ogrodem botanicznym przypomina mi tylko o pływających w mini-zatoczce z przejrzystą wodą pod mostem (bez wystarczającego przepływu wody) śmieciach, skórkach z bananów i resztek arbuza. Z tego miejsca, po zejściu betonowymi schodkami od drogi zrobiłem poniższe zdjęcie. Miało to miejsce 01.08.2005 około godziny 14:00. Śmieci nie fotografowałem... więc zdjęcie wygląda nieźle.
Pozdrawiam
Józek

.png)
.png)
.png)
.png)