Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Trochę humoru 2

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Postnapisał(a) Leszek Skupin » 26.11.2009 08:42

Kobiecy słownik dla panów
Tak = Nie
Nie = Tak
Być może = Nie
Żałuję. = Pożałujesz.
Potrzebujemy. = Chcę mieć.
Rób, jak chcesz. = Kiedyś mi za to zapłacisz.
Musimy porozmawiać. = Mam kilka uwag, co do twojego zachowania.
Wszystko mi jedno. = Oczywiście, że mi to przeszkadza, idioto.
Jaki ty jesteś męski = Lepiej, żebyś się ogolił, umył i popsikał dezodorantem.
Chcę mieć nowe zasłony =.....i dywany, i meble, i tapety.
Ach, jakie piękne kwiaty. = Czy ty myślisz wyłącznie o seksie?
Bądź romantyczny i wyłącz światło. = Oczko mi poszło w pończosze.
Kochasz mnie? = Zaraz cię poproszę o coś drogiego.
Naprawdę mnie kochasz? = To, co dziś zrobiłam, na pewno ci się nie spodoba.
Za minutkę będę gotowa. = Możesz założyć kapcie, napić się piwa i obejrzeć film w TV.
Naucz się w końcu rozmawiać = Po prostu zgadzaj się ze mną!

Męski słownik dla pań
Jestem głodny. = Jestem głodny.
Chce mi się spać. = Chce mi się spać.
Jestem zmęczony. = Jestem zmęczony.
Może byś do mnie wpadła? = Kiedy pójdziemy do łóżka?
Może byśmy poszli razem do knajpki? = Kiedy pójdziemy do łóżka?
Mogę do ciebie zadzwonić? = Kiedy pójdziemy do łóżka?
Zatańczymy? = Kiedy pójdziemy do łóżka?
Nudzi mi się. = A może poszlibyśmy do łóżka?
Kocham cię. = A może poszlibyśmy do łóżka już teraz?
Ja też cię kocham. = No, skoro już to powiedziałem, to może wreszcie poszlibyśmy do łóżka?
Porozmawiajmy = Chcę wywrzeć na tobie wrażenie, że jestem osobą o głębokiej osobowości, a może wtedy zechcesz się ze mną przespać.
Taak, niezła fryzura. = Przedtem było lepiej.
Taaaak, niezła fryzura. = I za to zapłaciłaś 150PLN?!?
(W czasie zakupów)Ta jest niezła. = Weź wreszcie którąś z tych kiecek i chodźmy z tego sklepu.

:D:D:D:D
--------------------------------------------------------------------
Blondynce dzwoni telefon w torebce.. Grzebie, grzebie i po chwili niepowodzeń mówi:

- No tak, pewnie zgubiłam
--------------------------------------------------------------------
Blondynka wypełnia formularz:

Imię: Maria

Nazwisko: Kowalska

Urodzona: tak
------------------------------------------------------------------
Mama pyta Jasia:

-Czemu nie kolegujesz się juz z Kaziem?

-Mamo, a ty chciałabyś się kolegować z kimś kto pali, pije, przeklina i bierze narkotyki?

-No, nie -odpowiada mama.

-No widzisz, Kazik tez nie chce.
------------------------------------------------------------------
Na dyskotece Jasiu podchodzi do siedzącej dziewczynki i pyta:

- Zatańczysz?

- Tak.

- To dobrze bo nie mam gdzie usiąść.
---------------------------------------------------------------------
Nauczycielka pyta się klasy:

Dzieci kto w waszej rodzinie jest najstarszy?

- U mnie dziadek.

- W mojej rodzinie babcia.

- Pra-pra-pra-pra babcia - mówi uczeń.

- To niemożliwe.

- Dla-dla-dla-czego?


:D:D:D:D:D
Ostatnio edytowano 26.11.2009 08:46 przez Leszek Skupin, łącznie edytowano 1 raz
VOID
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1106
Dołączył(a): 06.06.2003

Postnapisał(a) VOID » 26.11.2009 08:46

- Co pani czyta?
- Historia seksu.
- Taaak? I co ciekawego pani wyczytała?
- ...że najlepsi kochankowie to Indianie i Żydzi.
- Pani pozwoli, że się przedstawię - Mosze Winnetou.
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Postnapisał(a) Vjetar » 26.11.2009 09:04

Reportaż o najstarszych w miasteczku. Reporterka lata po ulicach i wypytuje seniorów o receptę na długowieczność.
Pierwsza zapytania babcia: zawsze jadłam zdrowe, potrawy, nie paliłam, dużo spałam. Lat 86.
Drugi dziadek: dużo snu, czasem kieliszek czerwonego wina, zero papierosków. Lat 79.
Trzecia babcia: nigdy nie miałam męża ani dzieci, bezstresowe życie. Lat 89.
Czwarty dziadek: piłem całe życie, sam i z kolegami, papierosów się przy tym najarałem za czterech, nigdy nie dojadałem, tylko byle co aby szybko, miałem żonę i dwie kochanki. Lat 39.
termondar
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6522
Dołączył(a): 06.07.2009

Postnapisał(a) termondar » 26.11.2009 12:14

- Ładny rowerek - mówi policjant konny zatrzymując Jasia jadącego ślicznym nowiutkim rowerkiem - dostałeś go od Mikołaja?
- Taaaak.
- To w takim razie powiedz Mikołajowi żeby ci przyniósł lampkę - powiedział policjant i wypisał Jasiowi mandat za brak świateł.
Jaś wziął mandat i powiedział:
- Ładny koń. Pewnie dostał go pan od Mikołaja?
Rozbawiony policjant powiedział, że tak.
- To w przyszłym roku niech pan powie Mikołajowi żeby dał mu hu***a między nogami zamiast na grzbiecie!!!
termondar
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6522
Dołączył(a): 06.07.2009

Postnapisał(a) termondar » 26.11.2009 12:21

Jestem kiwi. Co każdego ożywi.
- Jestem cytryna. Lubi mnie rodzina.
- Jestem marakuja. Nie wiem, co powiedzieć...


-------------------------------------------------------------------


Spotkało się pewnego razu trzech kowbojów.
Jeden z Alabamy, drugi z Nebraski, a trzeci z Arizony. Siedzieli sobie przy ognisku i od słowa do słowa rozmowa zeszła na temat jacy to oni są twardzi. Kowboj z Alabamy powiedział:
- Ja to jestem taki twardy, że jak mnie pewnego razu złapał krokodyl, to ja go pierdut... i wszystkie zęby mu wybiłem.
Na to kowboj z Nebraski:
- Eeee to nic. Ja jak mnie napadli Indianie, cała setka ich była, to nie dość, że ich wszystkich wybiłem, to jeszcze córkę wodza zgwałciłem!
A trzeci kowboj nic nie mówił tylko spokojnie przewracał penisem węgle w ognisku...
VOID
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1106
Dołączył(a): 06.06.2003

Postnapisał(a) VOID » 26.11.2009 13:05

Użytkownik usunięty

Postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 26.11.2009 13:15

termondar napisał(a):- Ładny rowerek - mówi policjant konny zatrzymując Jasia jadącego ślicznym nowiutkim rowerkiem - dostałeś go od Mikołaja?
- Taaaak.
- To w takim razie powiedz Mikołajowi żeby ci przyniósł lampkę - powiedział policjant i wypisał Jasiowi mandat za brak świateł.
Jaś wziął mandat i powiedział:
- Ładny koń. Pewnie dostał go pan od Mikołaja?
Rozbawiony policjant powiedział, że tak.
- To w przyszłym roku niech pan powie Mikołajowi żeby dał mu hu***a między nogami zamiast na grzbiecie!!!


:lool: :lool: :lool: :lool: :lool:
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Postnapisał(a) Vjetar » 26.11.2009 13:19

Myśl dnia:
Kochanek chce od Ciebie tylko jednego, a mąż zupę, drugie danie i deser.
szopen
Croentuzjasta
Posty: 147
Dołączył(a): 13.03.2008

Postnapisał(a) szopen » 26.11.2009 13:26

j23 napisał(a):EURO CZYNI CUDA!

hehehe a najśmieszniejsze jest to, że tą anegdotę pierwszy puścił w obieg MIkke, ale nie w celu ilustracji, że euro jest dobre..
ja natka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 671
Dołączył(a): 07.03.2008

Postnapisał(a) ja natka » 26.11.2009 22:19

Termondar, kawałek o trzech kowbojach - zajefajny :D
termondar
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6522
Dołączył(a): 06.07.2009

Postnapisał(a) termondar » 27.11.2009 07:13

Męski koszmar:
- dom na kredyt,
- drzewo w doniczce jako prezent,
- syn od listonosza.
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Postnapisał(a) Vjetar » 27.11.2009 08:46

Dlaczego blondynki nigdy nie kupują bułki tartej?
- Bo się kiepsko masłem smaruje.
----------------------------------------------------------------------------
Pijany mąż wraca do domu o 2 nad ranem. Zdenerwowana żona robi mu kazanie:
- Ile razy mam Ci powtarzać - wracaj do domu o 22 a wypić mażesz najwyżej 2 kieliszki!?
- Ojejku... Znowu mi się te cyferki pomyliły.
sroczka66
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2566
Dołączył(a): 25.08.2009

Postnapisał(a) sroczka66 » 27.11.2009 09:11

Still Loving You Scorpionsów w troszkę innym wykonaniu:

ptaszek
Darek9634
Croentuzjasta
Posty: 284
Dołączył(a): 20.01.2006

Postnapisał(a) Darek9634 » 27.11.2009 09:20

To były czasy, kto pamięta ?
Nie zrażajcie się długością.

uwaga niecenzuralne słownictwo


...Miałem już dzisiaj nic nie pisać ale się wk**wiłem jak nigdy!
Muszę odreagować.
Sorry za błędy i ogólny chaos, ale mam to w dupie. Niech to ch*j!
Je*any dr Oetker! No co mnie ku**a podkusiło, żeby kupić
budyń z tej za*banej firmy? Siedziałem sobie w domu, czytałem to
i tamto, aż mnie nagle złapała ochota na budyń. A z pięć lat już
tego gówna nie jadłem. No i się wziąłem ubrałem, pobiegłem do sklepu.
- Poproszę budyń.
- Proszę.
- Dziękuję.
Szybki powrót do domu. Na opakowaniu napisane,
że gotować mleko, potem wsypać, bla, bla, bla. Zrobiłem jak
kazali. I co? I wyszło mi kakao! Rzadkie jak sraczka. Tego się nie da jeść.
Jak te pieprzone chamy mogą nazywać to coś budyniem i jeszcze chwalić się
nową recepturą? Mam tego dość. Dość je*anej demokracji, kapitalizmu i
całego tego ścierwa, które weszło do nas po '89. Chce takich budyniów jak
za komuny! W brzydkich opakowaniach, ale gęstych z takimi wk**wiającymi grudkami! I kisieli też chcę! Niedawno na własne oczy widziałem jak moja znajoma P I Ł A kisiel!
Jak k**wa można pić kisiel? Czy nasze dzieci już nie będą pamiętały, że to
należy wyjadać łyżeczką, do której wszystko się lepi i na koniec trzeba
oblizać? Kto mi zabrał szklane litrowe butelki z koka kolą? Komu one
przeszkadzały? I mleko w butelkach i śmietana, które kwaśniały bo były prawdziwe!

A teraz po tygodniu stania na kaloryferze dalej jest "świeże"
Co to k**wa za mleko? A dzieci myślą, że to mleczarnia mleko daje a krowa
jest fioletowa. A te butelki takie fajne kapsle miały, skoble do strzelania
w dupę się z nich robiło!... A gumki się z szelek wyciągało. Gdzie teraz takie szelki?
Dlaczego teraz nawet wafelki prince polo są w tych cudnych opakowaniach
zachowujących świeżość przez pięćset lat?
Ja chce wafelków w sreberkach! I nie tylko prince polo ale i Mulatków!
Jaki dziad sk**wił się zachodnią technologią, dzięki której teraz wszystkie
cukierki rozpływają się w ustach, a nie tak jak kiedyś, trzeba je gryźć było, tak normalnie jak ludzie!?
No pytam sie, no!
Pie**olę mieć do wyboru setki rodzajów lodów i nie móc zdecydować się, na
jaki mam ochotę! Kiedyś były tylko bambino w czekoladzie i wszyscy byli
szczęśliwi, a jak rzucili casatte to ustawiała się kolejka na pół kilometra.
Czy ktoś pamięta jak smakuje prawdziwa bułka? Nie, k**wa, nie tak jak w
waszych pie**olonych sklepach, napompowane powietrzem kruche g*wna.
Prawdziwe bułki są twardawe, wyraziste w smaku, a najlepiej z prawdziwym
masłem, które wyjęte z lodówki jest niemożliwe do rozsmarowania! O
margarynie za komuny można było tylko pomarzyć, a jak była, to taka chu*owa,
chyba Palma się nazywała. Wielkie pie**olone koncerny wy**bały na amen z
rynku moją ukochaną oranżadę, którą za młodu gasiłem pragnienie, a mordę
przez pięć godzin miałem czerwoną. I jej młodszą siostrę - oranżadkę w
proszku, której nikt nigdy nie rozpuszczał w wodzie, Bo służyła do
wyjadania oblizanym palcem. Nawet ukochane parówki mi za*ebali, dziś już
nie robi się takich dobrych jak kiedyś...
W telewizji były dwa kanały, na każdym nic do oglądania. Teraz mamy sto
kanałów i też nic nie ma.
Możemy wpie*dalać pomarańcze, banany i mandarynki, a kiedyś jak
przyszedłeś z czymś takim do szkoły, to cię szefem nazywali. Fast foodów
też nie było i każdy żywił się w drewnianych budach i żarliśmy z
aluminiowych talerzy i jakoś nikt sraczki nie dostał, a śmieci wokoło nie
było bo nie było zasranych jednorazówek. A jak chcieliśmy ameryki to
żywiliśmy się zapiekankami z serem i pieczarkami i hod-dogami nabijanymi
na metalowe pale. Buła, parówa, musztarda!
Nic więcej do szczęścia nie potrzebowaliśmy.
Spie*dalaj zasrana Ameryko.
A taką ku*wa miałem ochotę na budyń...
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Postnapisał(a) Vjetar » 27.11.2009 12:59

Lecą ludzie samolotem. Nagle z głośnika głos pilota.
- Proszę państwa, proszę się nie denerwować, mamy małą awarię. Proszę przejść na lewą stronę samolotu i spojrzeć przez okienka.
Ludzie przechodzą na lewą stronę, samolot się przechyla, a pilot:
- Jak państwo słusznie zauważyli, lewy silnik płonie.
Mała panika na pokładzie ale od czego drugi silnik... Za chwilę jednak znów głos...
- Proszę państwa, a teraz spokojnie, powoli proszę przejść na drugą stronę samolotu i spojrzeć przez okienka...
Ludzie już bardziej podenerwowani przebiegają na drugą stronę;
- Jak widać proszę państwa, drugi silnik również płonie...
Panika zaczyna wybuchać na pokładzie...
- A teraz proszę spojrzeć w dół.
Wszyscy przylepili się do okienek.
- Jak widać, pod nami rozpościera się duże, piękne jezioro, a pośrodku widać mały żółty pontonik. Z małego żółtego pontonika mówiła dla państwa załoga samolotu...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.



cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone