Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Trochę humoru 2

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Postnapisał(a) Vjetar » 09.11.2008 17:31

jac61b napisał(a):cóż chcesz od kolegi,starał się ...a że nie czyta poprzednich wpisów?.. :wink:


Zupełnie nic. Mógł chociaż napisać "Moim zdaniem..." :lol: :lol: :lol:
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Postnapisał(a) Vjetar » 09.11.2008 17:38

W nocy Kowalski wraca pijany do domu. Żona śpi, w sypialni jest zupełnie ciemno. Kowalski przez chwilę obija się o meble, w końcu zdenerwowany woła:
- Ty, Zocha! Zacznij narzekać, bo nie mogę znaleźć łóżka!

----------------------------------------------------------------------
Dwie blondynki jadą do lasu po choinkę. Po kilku godzinach błąkania się po świerkowym zagajniku, jedna mówi do drugiej:
- Wiesz co? Bierzmy pierwszą lepszą, nawet bez bombek i wracajmy do domu.

----------------------------------------------------------------------
Wyłowił wędkarz starą butelkę. Patrzy, a w środku siedzi Dżin. Zaczyna więc pocierać szkło. Trze, trze i nic. Nagle słyszy przytłumiony głos:
- Korek wyciągnij, debilu.
-Yaro-
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1067
Dołączył(a): 01.03.2008

Postnapisał(a) -Yaro- » 09.11.2008 19:17

Ile jąder ma prezydent USA?
Obama
j23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1004
Dołączył(a): 22.05.2006

Postnapisał(a) j23 » 11.11.2008 11:07

Operacja urologiczna. Pacjent leży na stole. Obok krząta się młoda pielęgniareczka. Wchodzi chirurg z rękami w sterylnych rękawiczkach.
- Siostro proszę poprawić penisa... Uhm, dobrze, a teraz pacjentowi!


Noc. Mąż śpi z żona w łóżku, gdy nagle budzi ich głośne łup łup łup w drzwi. Przewraca się na bok i patrzy na zegarek - trzecia w nocy.
"Kurde, nie będę się o tej porze z wyra zrywał", myśli przewraca się z powrotem.
Słychać głośniejsze łup łup łup.
- Idź otwórz, zobacz kto to, - mówi żona.
No więc zwleka się półprzytomny i schodzi na dół (mieszkają w domku). Otwiera drzwi, a na progi stoi facet, od którego jedzie alkoholem:
- Dobry wieszor, - bełkocze. - Szy mochby pan mnie popchnąć?
- Nie, spadaj facet, jest trzecia w nocy. Wywlokłeś mnie pan z łóżka,- warczy maź i zatrzaskuje drzwi. Wraca do żony i mówi co zaszło.
- No co ty, jak mogłeś? - mówi żona. - A pamiętasz, jak nam się wtedy zepsuł samochód, kiedy jechaliśmy odebrać dzieci z kolonii i sam musiałeś pukać do kogoś, żeby nam pomógł? Co by się wtedy stało, gdyby też ci powiedział, żebyś spadał?!?!?!?
- Ale kochanie, on był pijany!
- Nieważne, potrzebuje pomocy.
No wiec mąż jeszcze raz zwleka się z łóżka, ubiera się i schodzi na dol.
Otwiera drzwi, ale z powodu ciemności nic nie widzi, węec woła:
- Hej, czy nadal trzeba pana popchnąć?
Z ciemności dochodzi glos:
- Taaaa...
Ale ponieważ nadal nie potrafi zlokalizować faceta, krzyczy:
- Gdzie pan jest?
- W ogrodzie, na huśtawce...
j23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1004
Dołączył(a): 22.05.2006

Postnapisał(a) j23 » 11.11.2008 11:30

Przyszedł bardzo zakłopotany facet do lekarza:
- Panie doktorze, mam pomarańczowe prącie! Nie wiem co robić - powiedział.
Zszokowany lekarz obejrzał narząd i powiedział:
- To bardzo dziwny przypadek, ale nie możemy wykluczyć choroby wenerycznej.
Czy miał pan ostatnio jakieś przygodne kontakty seksualne?
- Nie, przez ostatnie tygodnie nie ruszałem się z domu.
- I co pan robił w tym domu?
- Nic. Oglądałem filmy porno i jadłem chipsy.

Miliardy dolarów poszło na to, aby paru facetów pobawiło się w Boga i odtworzyło moment stworzenia wszechświata. Cieniasy, my w Toruniu mamy takiego gościa, któremu do zabawy w Boga wystarczy rozgłośnia radiowa.

Czy uprawiałaś już seks?

Dla pań. Odpowiedz na pytania, a dowiesz się, czy uprawiałaś już seks.
1. Czy byłaś rozebrana?

a) całkowicie
b) częściowo (np. zdjęłaś kurtkę)

2. Wszystko trwało

a) do trzech minut
b) ponad trzy minuty

3. Stał...

a) jemu
b) on

4. On napierał na ciebie...

a) całym ciałem
b) kolanami i rękami

5. Czy wkładał ci m.in. do ust...

a) różne części ciała
b) palce

6. Krwawiąc straciłaś coś, co miałaś od urodzenia

a) bolało
b) nie bolało

7. Kto głośniej sapał?

a) ty
b) on

8. Kto zapłacił komu?

a) on tobie
b) ty jemu





Rozwiązanie testu:

1. większość odpowiedzi a - gratulacje! Przeżyłaś już swój pierwszy stosunek seksualny!
2. większość odpowiedzi b - gratulacje! Miałaś już wyrywany ząb przy znieczuleniu! :D
ja natka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 671
Dołączył(a): 07.03.2008

Postnapisał(a) ja natka » 11.11.2008 13:03

Pierwszego dnia szkoły, przed rozpoczęciem lekcji, nauczycielka przedstawia nowego ucznia amerykańskiej klasie:
- To jest Sakiro Suzuki z Japonii
Lekcja się zaczyna. Nauczycielka mówi:
- Dobrze, zobaczymy jak sobie radzicie z historia. Kto mi powie, czyje to
są słowa: "Dajcie mi wolność albo śmierć"?
W klasie cisza jak makiem zasiał, tylko Suzuki podnosi rękę i mówi:
- Patrick Henry, 1775 W Filadelfii.
- Bardzo dobrze Suzuki. A kto powiedział:"Państwo to ludzie, ludzie nie
powinni wiec ginąć"?
Znowu wstaje Suzuki:
- Abraham Lincoln, 1863 w Waszyngtonie.
Nauczycielka spogląda na uczniów z wyrzutem i mówi:
- Wstydźcie się. Suzuki jest Japończykiem i zna amerykańska historię lepiej od Was!
W klasie zapadła cisza i nagle słychać czyjś głośny szept:
- Pocałuj mnie w dupę pieprzony Japończyku
- Kto to powiedział? - krzyknęła nauczycielka na co Suzuki podniósł rękę i
bez czekania wyrecytował:
- General McArthur, 1942 w Guadalcanal, oraz Lee Iacocca, 1982 na walnym zgromadzeniu w Chryslerze.
W klasie zrobiło się jeszcze ciszej i tylko dało się usłyszeć cichy szept:
- Rzygać mi się chce...
- Kto to był? - wrzasnęła nauczycielka, na co Suzuki szybko odpowiedział:
- George Bush senior do japońskiego premiera Tanaki w 1991 podczas obiadu. Jeden z naprawdę już wkurzonych uczniów wstał i powiedział kwaśno:
- Obciągnij mi druta!
Na to nauczycielka zrezygnowanym tonem
- To już koniec. Kto tym razem?
- Bill Clinton do Moniki Levinsky w 1997 roku w Gabinecie Owalnym w Białym Domu - odparł Suzuki bez drgnienia oka.
Na to inny uczeń wstał i krzyknął:
- Suzuki to kupa gówna!
Na co Suzuki:
- Valentino Rossi w Rio na Grand-Prix Brazylii w 2002 roku. Klasa już całkowicie popada w histerie, nauczycielka mdleje, gdy otwierają
się drzwi i wchodzi dyrektor:
- Cholera, takiego burdelu to ja jeszcze w życiu nie widziałem!!! Na co odpowiada Suzuki:
- Kurator w Polskim Związku Piłki Nożnej w Warszawie w październiku 2008 roku.
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Postnapisał(a) Vjetar » 11.11.2008 13:15

Do sali żołnierskiej wchodzi sierżant i pyta:
- Szeregowy, co tu tak śmierdzi?!
- Melduję obywatelu sierżancie - jak Was tu nie było, to tak nie śmierdziało!
-------------------------------------------------------------
Po kilku latach od przejścia do rezerwy spotyka się trzech kolegów z wojska - Ślązak, Warszawiak i Poznaniak.
- To ja skoczę po wódkę - proponuje Warszawiak.
- Ja po zagrychę - mówi Ślązak.
- A ja po szwagra - ożywia się Poznaniak.
------------------------------------------------------------
Dwaj komandosi przed akcją:
- Zsynchronizujmy zegarki.
- OK. Ja mam 12.00.
- Ja mam za dwie 12.
- OK, to poczekajmy te dwie minuty.
-Yaro-
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1067
Dołączył(a): 01.03.2008

Postnapisał(a) -Yaro- » 11.11.2008 16:00

Blondynka kupiła sobie sportowy wózek - porshe. Już na pierwszej przejażdżce zajechała drogę wielkiej ciężarówie. Pisk opon... dym spod kół, wziuuu... trzask, prask i naczepa w rowie... Porszak zdążył szczęśliwie wyhamować, za kółkiem siedzi zblazowana blondi typu "no co, przecież nic się nie stało". Z kabinki scanii wygramolił się mocno zdenerwowany szofer, wyciągnął z kieszeni kawałek kredy i narysował kółko na asfalcie. Następnie wyciągnął blondynkę, postawił w tym kółku i krzyczy: - Stój tu pokrako i nie ruszaj się stąd!
Blondi stanęła posłusznie, a facet zabrał się za demolkę w porszaku. Wyrwał drzwi, przednie fotele wyciepał do rowu, ogląda się za siebie... blondi nic - stoi i się uśmiecha...
- Czekaj no... - pomyślał facet wyciągając majcher.
Spruł dokładnie tapicerkę, podziurawił opony, ogląda się za siebie, blondynka chichoce...
- Zaraz cię jeszcze bardziej rozbawię... - facet poleciał po kanistrer, oblał porszaka i podpalił grata. Wraca do blondynki, a ta wciąż stoi, tylko buźka jej śmieje:
- Hihi... haha... hihiii...
- No i co w tym takiego śmiesznego? - pyta facet.
- Hihi... a bo jak pan nie patrzył, to ja wyskakiwałam z tego kółka...
Ostatnio edytowano 11.11.2008 16:49 przez -Yaro-, łącznie edytowano 1 raz
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108907
Dołączył(a): 10.09.2004

Postnapisał(a) Janusz Bajcer » 11.11.2008 16:25

:lol: :wink: -Yaro- , "chodzisz" po tych samych stronach z kawałami co J23 :?: :wink: :lol:
-Yaro-
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1067
Dołączył(a): 01.03.2008

Postnapisał(a) -Yaro- » 11.11.2008 16:46

Nie wiem gdzie chodzi J-23 :wink: :lol: zdublował się dowcip przez przypadek ale już jest inny :wink: mam nadzieję że się podoba :?:
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Postnapisał(a) Vjetar » 12.11.2008 14:13

Do baru wchodzi facet ze słoikiem w ręku. Zamawia u barmana kieliszek wódki i zakąskę - śliwkę z octu. Wódkę wypija, śliwkę wkłada do słoika. Powtarza tę czynność do momentu, aż słoik jest pełen śliwek. Wtedy płaci i zataczając się wychodzi.
- Co to za dziwny gość?! - mówi do barmana jeden z klientów.
- Dlaczego dziwny? Żona posłała go po śliwki.
---------------------------------------------------------------
Spotyka się dwóch kumpli:
- Wiesz, jak piję, to mi potem leci krew z nosa.
- Rozumiem, ja też mam nerwową żonę.
---------------------------------------------------------------
Idzie nawalony gość drogą, nagle poczuł ogromny ból w plecy. Odwraca się, patrzy a tam asfalt.
ja natka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 671
Dołączył(a): 07.03.2008

Postnapisał(a) ja natka » 12.11.2008 20:37

Wczoraj wieczorem dyskutowaliśmy jak zwykle z moją
kobietą o tym i o tamtym...

Dochodząc do jakże delikatnego tematu eutanazji -
o wyborze między życiem i śmiercią - powiedziałem:

" Nie pozwól mi żyć w takim stanie, bym był zależny
od jakichkolwiek urządzeń i karmiony przez rurkę
z jakiejś butelki.
Jeśli przyjdzie mi znaleźć się w takiej sytuacji,
lepiej odłącz mnie od urządzeń które trzymają
mnie przy życiu ".

A ona wstała, wyłączyła telewizor i peceta,
a butelkę z piwem wystawiła za drzwi...
ja natka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 671
Dołączył(a): 07.03.2008

Postnapisał(a) ja natka » 12.11.2008 20:39

Siedzi Francuz, Włoch i Polak przy piwku i rozmawiają jak doprowadzają swoje
kobietki do szału.
Francuz:
- Kupuję butelkę dobrego winka, zapraszam ją wieczorem na piknik nad
Sekwanę, rozpalam ją delikatnymi pocałunkami, a do szału doprowadzam ją
poprzez miłość francuską.
Włoch:
- Przygotowuję dla nas wspaniałą kolację z owoców morza, otwieram butelkę
dobrego winka i kochamy się namiętnie całą noc i to ją doprowadza do szału.
Polak:
- Wracam z roboty, stara jak zwykle przy garach, biorę ją od tyłu, a do
szału doprowadzam ją, jak wycieram potem małego w firankę.
-Yaro-
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1067
Dołączył(a): 01.03.2008

Postnapisał(a) -Yaro- » 13.11.2008 07:45

Po długiej upojnej nocy on zauważył na jej stoliku przy nocnej lampie zdjęcie faceta. Zaczął się niepokoić.
- Czy to jest twój mąż? - nerwowo zapytał.
- Nie głuptasie - odpowiedziała przytulając się do niego.
- Czy to twój chłopak? - kontynuował.
- Nie, coś ty - odpowiedziała.
- Czy to twój ojciec lub brat? - pytał.
- Nie, nie, nie - odpowiedziała delikatnie gryząc go w ucho.
- A więc kto to jest? - nalegał.
- To ja przed zabiegiem chirurgicznym.
Adam,K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1890
Dołączył(a): 25.03.2006

Postnapisał(a) Adam,K » 13.11.2008 15:56

Obrazek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.



cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone