Trasa: Warszawa-Zwardoń-Bratislava-Wien-Graz-Maribor-Zadar.

HEJ TOMKU,dzieki za info. Planujemy na Losinj wyjechać ok 18 i przejechać to na raz, oczywiście z przerwami, ale to się okaże jak dzieciaki pozwolą:).
Nigdy nie jechałem do Cro przez Ljubljanę i nie wiem jak wygląda droga z już z autostrady na Opatię a i w ogóle jak wygląda sama autostrada Maribor- Ljubljana. Ile jest tam bramek, jakie opłaty?
Za wszelkie info będę wdzięczny.
pozdrawiam

soda napisał(a):HEJ TOMKU,dzieki za info. Planujemy na Losinj wyjechać ok 18 i przejechać to na raz, oczywiście z przerwami, ale to się okaże jak dzieciaki pozwolą:).

No to myślę że jeśli dacie radę jechać na noc to nie powinno być problemów. W okolicach Wiednia będziecie wieczorem i powinno być dość luźno. Ostatnim razem aby ominąć handlowe przedmieścia odbiłem z podstawowej drogi Mikulov-Wiedeń i dobiłem do Wiednia od strony wschodniej (Ganserndorf). Wjeżdza się wtedy na początek autostrady - kilometrowo wychodzi około 10 km więcej ale wjazd jest zdecydowanie lepszy.

Nie wiem co będzie na pierwszej bramce przed Mariborem - tu zbiera sie niestety cały ruch do Zagrzebia i Lubljany. Kiedyś na tej bramce stałem w nocy z piątku na sobotę o 3 w nocy przez godzinę... Można ewentualnie ten odcinek ominąć równoległą drogą i równoległym przejściem granicznym i wjechać na to samo rondo przed Mariborem.

soda napisał(a):Nigdy nie jechałem do Cro przez Ljubljanę i nie wiem jak wygląda droga z już z autostrady na Opatię a i w ogóle jak wygląda sama autostrada Maribor- Ljubljana. Ile jest tam bramek, jakie opłaty?
Za wszelkie info będę wdzięczny.
pozdrawiam

Wylot na Lubljanę jest zdecydowanie lepszy niż na Ptuj - po zjeździe z drogi ekspresowej (tej za rondem) jest dosyć krótki odcinek szybkiej drogi przechodzącej w autostradę do Lubljany.

Potem do Lubljany są 3 bramki z opłatami. Potem za Lubljaną odbiera się bilet i płaci dopiero na zjeździe.
Łączny przejazd na tej trasie z granicy do Postojnej kosztuje bodajże 8,30 Euro.

Droga na Opatiję po zjeździe z Postojnej to dość kręty odcinek około 40 km - jeśli trafisz na przyczepę czy autobus to ciężko jest wyprzedzić - mi jechało się nie za szybko ale płynnie -> około 40 minut. Potem krótki odcinek autostrady 5,5 Kn.
Odcinek Rijeka - Berezowa to jakieś 25-30 km - jedzie się pomału bo większość to obszar zabudowany.

Pzdr
Tomek

PS. Pierwszy prom o poranku rusza o 4:30. Koszt za auto + 2 dorosłych i 2 dzieci 156 Kn.

Cromireczka napisał(a):Zgadzam się z Elżbietą.
Wróciliśmy z Cro 26.07. i stwierdziliśmy z mężem, że słoweńskie autostrady są rewelacyjne. Co z tego, że wydatek faktycznie około 10 euro i co najmniej 5 bramek poboru opłat, ale droga przez Ljubljanę, Postojną i dalej na Koper to była najprzyjemniejsza część naszej podróży. Te tunele i widoki warte są tych pieniędzy, a do tego żadnych korków (może też dlatego, że jechaliśmy w niedzielę, a wracaliśmy w środę).
Pozdrawiam Mirka

Mój szlak do Chorwacji prowadził z Grazu na Maribor. Zaraz po przejściu granicznym na A2, gdzie stałem w korku (w sobotę) co najmniej godzinę (koło 6-7 rano), potem korek przed kasami na utostradzie jakieś 10min. Opłata Euro coś, 15 minut jazdy i... wjazd do zakorkowanego Mariboru. Z powrotem zapłaciłem jakieś 2 Euro za krótki odcinek Z Rijeki w stronę Ljubljany. Dodam, że pozostałe drogi krajowe na Słowenii nie były dość szerokie... .
Na marginesie: wolę już winiety i święty spokój niż "sztafeta" autostradowa z kasami, tak jak Chorwacji czy Słowenii albo Francji. Myślę, że Austria z systemem chipowym dla ciężarówek, to przyszłość dla wszystkich pojazdów.

soda napisał(a):No to myślę że jeśli dacie radę jechać na noc to nie powinno być problemów. W okolicach Wiednia będziecie wieczorem i powinno być dość luźno. Ostatnim razem aby ominąć handlowe przedmieścia odbiłem z podstawowej drogi Mikulov-Wiedeń i dobiłem do Wiednia od strony wschodniej (Ganserndorf). Wjeżdza się wtedy na początek autostrady - kilometrowo wychodzi około 10 km więcej ale wjazd jest zdecydowanie lepszy.

Nie wiem co będzie na pierwszej bramce przed Mariborem - tu zbiera sie niestety cały ruch do Zagrzebia i Lubljany. Kiedyś na tej bramce stałem w nocy z piątku na sobotę o 3 w nocy przez godzinę... Można ewentualnie ten odcinek ominąć równoległą drogą i równoległym przejściem granicznym i wjechać na to samo rondo przed Mariborem.

Uważam, że omijanie Wiednia od Wschodu to bardzo szybki wariant i bezkorkowy. Co prawda, jechałem przez okolicę Wiednia w nocy, ale myślę, że i dzień jest lepiej krótko jechać przez obwodnicę tego miasta.
Zgadzam się, co do Mariboru, że tam są korki. W przyszłym roku, jeśli będziemy chcieli jechać do Chorwacji, to na pewno "stanę na głowie" aby ominąć Maribor.

wojciech70 napisał(a):

soda napisał(a):No to myślę że jeśli dacie radę jechać na noc to nie powinno być problemów....

Jeśli chodzi o ścisłość to ja pisałem :)

wojciech70 napisał(a):Uważam, że omijanie Wiednia od Wschodu to bardzo szybki wariant i bezkorkowy. Co prawda, jechałem przez okolicę Wiednia w nocy, ale myślę, że i dzień jest lepiej krótko jechać przez obwodnicę tego miasta.

Tak naprawdę nie dotarłem od wschodu aż do obwodnicy (myślę że masz na myśli S1) wjeżdzałem na A23.

wojciech70 napisał(a):Zgadzam się, co do Mariboru, że tam są korki. W przyszłym roku, jeśli będziemy chcieli jechać do Chorwacji, to na pewno "stanę na głowie" aby ominąć Maribor.

Korek na przejściu i pierwszej bramce (przed rondem) można ominąć zjeżdzając ostatnim zjazdem w Austrii i jadąc równolegle do autostrady.
W przyszłym roku powinien być gotowy jakiś fragment autostrady z Mariboru w kierunku Węgier -> być może wtedy będzie łatwiej ominąć i sam Maribor.

Pzdr
Tomek

DZIĘKI Tomku i wszystkim innym za info. Uzbroję się jeszcze w cb i mam nadzieję,że obiadę bez korków. Pozdrawiam

Idealna trasa w 2007 roku.
Warszawa - Częstochowa - Bielsko Biała - Zwardoń przejście graniczne z Słowacją - Zilina - Bratysława - Kitsee przejscie graniczne Słowacji z Austrią - dalej kierunek na autostradę A2 z Wiednia do Grazu - Maribor w Słowenii - Zagrzeb - Karlovac i dalej autostradą na Istrię lub na Split i dalej magistralą na Dubrownik.

Drogi dobrze oznaczone, brak remontów. Przeważająca część trasy w Słowacji, Austri, Chorwacji to autostrady.

Zaleta wyboru trasy z Warszawy na Bielsko Białą = to ominięcie Sląska.

Koszt winietek w Słowacji 300 koron na miesiac, w Austrii 7,60 euro za 10 dni.
W Słoweni i Chorwacji płaci się na bramkach. W Słoweni w euro, a w Chorwacji w euro i kunach. Najlepiej przygotować sobie drobne zawczasu. Koszty opłat podane są na stronie forum lub należy wyszukać w wyszukiwarce np. autocesta croatia itp.

Paliwo najtańsze na Słoweni. W Austri i Chorwacji i Słowacji ceny paliw kształtują się podobnie. Najdroższe o dziwo paliwo w lipcu było w Polsce. Płacić należy kartą - bardzo dobry przelicznik. Wychodzi taniej jakby płacił gotówką w euro zakupionym w polsce nawet za dobrą cenę.

Waluta - Kuny na wydatki zakupować za euro kupione w Polsce lub za złotówki w Chorwacji. Nie pobierać z bankomatów bo was oskubie.

Największe korki samochodowe są w piątek po południu i w sobotę już od godzin przedpołudniowych w Słowenii i przed Chorwacja na przejściu granicznym - turyści i robotnicy słoweńscy i chorwaccy jadą na wekend do domu z Austrii i Niemiec. Największe korki podczas powrotu do Polski wystepują w niedzielę po południu kiedy chorwaci i słoweńcy jada do pracy do Austrii i Niemiec lub wracaja do domu przy wyjeżdzie z Chorwacji i na granicy słoweńsko - austriackiej.


Powodzenia.
P.S. - Byłem w Chorwacji w I połowie 2007 roku, informacje sprawdzone.