Trasa do Chorwacji z Polski południowo-wschodniej- dyskusja

Krisbstok napisał(a):Witam.
Chciałbym podpytać doświadczonych w tej kwestii osób przez jakie kraje najlepiej jechać z północnego-wschodu Polski (dokładnie Białystok)? Wstępnie zastanawiałem się nad trasą przez Czechy, Austrię i Słowenię (oczywiście z ominięciem płatnych odcinków w samej Słowenii). Czy uważacie że to dobry kierunek?
Ostatni raz byłem w Chorwacji ok. 10 lat temu i wówczas trasa z Białegostoku biegła przez Lublin, Rzeszów, następnie przez Słowację i Węgry, jednak nie ja wówczas ustalałem trasę.
Z góry dziękuję za wszelkie rady.
Pozdrawiam,
Krzysiek

Trasa przez Czechy zakłada jazdę S8, mam nadzieję że wiesz co się tam dzieje na remontowanych odcinkach przed Wyszkowem?

Dzięki za informację, wobec tego muszę wziąć to pod uwagę.
Jeżeli chodzi o S8 to jeżdżę regularnie w okolice Warszawy i tragedii nie ma, więc tego się akurat najmniej obawiam:)

Krisbstok napisał(a):Dzięki za informację, wobec tego muszę wziąć to pod uwagę.
Jeżeli chodzi o S8 to jeżdżę regularnie w okolice Warszawy i tragedii nie ma, więc tego się akurat najmniej obawiam:)

Parę tygodni temu miałem okazję....masakra, korek na 5 km przed wjazdem na ekspresowkę pod Wyszkowem, wcześniej jazda 60 km/h za kolumnami tirów. Z Białegostoku do Wawy 4 godziny.

Podpowiedzcie gdzie zatrzymać się na krótką drzemkę w samochodzie (2-3 godziny)
Trasa z Białegostoku do Breli
Czy zatrzymać się na stacji na Węgrzech, czy w Chorwacji.
Jakie stacje polecacie, a jakie unikać

shrek napisał(a):Podpowiedzcie gdzie zatrzymać się na krótką drzemkę w samochodzie (2-3 godziny)
Trasa z Białegostoku do Breli
Czy zatrzymać się na stacji na Węgrzech, czy w Chorwacji.
Jakie stacje polecacie, a jakie unikać

Sensownie na normalny nocleg. W normalnym łóżku, z normalnym sniadaniem. 2 godziny drzemki za kierownicą nicsegio nie dają poza subiektywnym poczuciem "jestem odświeżony i moje reakcje są jak błysk"....

Na krótka drzemkę to obojętnie gdzie. Tam gdzie będziesz chciał odpocząć. I w Chorwacji i na Wegrzech przy autostradzie są parkingi z toaletami. zawsze stoją tam auta, w których sie śpi.

Ale lepiej wybierać stacje na Węgrzech czy w Chorwacji ?

a co to ma za znaczenie? ja spałam i tu i tu. jeśli chodzi o Węgry to toalety na parkingach bez stacji są bezpłatne a toaleta na stacji benzynowej jest za bramką do której trzeba wrzucić monetę, nie pamiętam dokładnie czy 100 Forintów czy więcej.

amator33 napisał(a):a co to ma za znaczenie? ja spałam i tu i tu. jeśli chodzi o Węgry to toalety na parkingach bez stacji są bezpłatne a toaleta na stacji benzynowej jest za bramką do której trzeba wrzucić monetę, nie pamiętam dokładnie czy 100 Forintów czy więcej.

100 forintow na Shellu, na MOL i OMV bezpłatnie

shrek napisał(a):Ale lepiej wybierać stacje na Węgrzech czy w Chorwacji ?

Powiem tak, jakoś pewniej czuje się na parkingach w Cro... na Węgrzech jakoś tak mnie strach ogarnia. Jeśli mamy odpocząć to zatrzymujemy się na parkingu, nie na stacji paliw, bo wiadomo tam jest ciągły ruch, ktoś przyjeżdża , ktoś odjeżdża, trzaskanie drzwiami itd. Drzwi samochodu koniecznie zamknięte i najlepiej zaparkować pod latarnią.
W moim przypadku to jest tak, że mąż i dzieciaki śpią, a ja się męczę bo nie mogę zasnąć więc ich pilnuję.....

Andzia* napisał(a):

shrek napisał(a):Ale lepiej wybierać stacje na Węgrzech czy w Chorwacji ?

Powiem tak, jakoś pewniej czuje się na parkingach w Cro...

Jak ja się zatrzymuję na jedzonko to zawsze na parkingach przy węgierskich autostradach, ale to wynika z logistyki i trasy z Rz-wa. Najlepiej przy stosunkowo nowo budowanych autostradach, czyli np w okolicach Egeru (np tutaj) czy za Balatonem. Tuż przed i tuż za Budapesztem parkingi nie zachęcały mnie do odwiedzin, a tym bardziej nocowania.
Przy autostradzie chorwackiej też pewnie czułbym się lepiej w nocy, ale z Białegostoku trochę tych kilometrów jest i nie wiem czy dojedziesz. Jeśli dojedziesz to przyjemna jest pierwsza stacja w Chorwacji (tutaj), bo pierwszy parking (o ten) jest dużo mniej przyjemny, "łysy", zazwyczaj pusty i bez toalet z prawdziwego zdarzenia, bo nawet chyba toytoye stamtąd zabrali o ile dobrze kojarzę.

Czyli drzemka w Chorwacji
A na jakich stacjach na Węgrzech i w Chorwacji są płatne toalety?
Kiedyś jadąc w 8 osób z dziećmi trzeba było zjechać na stację za potrzebą i okazało się że toaleta jest płatna, a tu brak drobnych i spora kolejka do kasy.
Trzeba było się ratować krzakami za stacją

shrek napisał(a):Czyli drzemka w Chorwacji
A na jakich stacjach na Węgrzech i w Chorwacji są płatne toalety?

Węgry - post wyżej valdemara.
Chorwacja - siusiu i kupka bez opłat.

valdemar napisał(a):

amator33 napisał(a):a co to ma za znaczenie? ja spałam i tu i tu. jeśli chodzi o Węgry to toalety na parkingach bez stacji są bezpłatne a toaleta na stacji benzynowej jest za bramką do której trzeba wrzucić monetę, nie pamiętam dokładnie czy 100 Forintów czy więcej.

100 forintow na Shellu, na MOL i OMV bezpłatnie

Ja ostatnio na dwóch OMV najpierw jadąc do Chorwacji, później wracając widziałem bramki do toalet

To w końcu które są płatne ?