Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Supetar + Sutivan + Pag = WM

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
boboo
KONTO ZAWIESZONE
Avatar użytkownika
Posty: 4915
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 29.08.2017 06:27

Habanero napisał(a):(...) bo chciałbym się dowiedzieć, co Wami powoduje, że jeździcie w to samo miejsce tyle razy (...)
Woda (morze, jeziora, rzeki), to coś, przed czym mam respekt. Nie strach, a respekt.
Trzykrotny pobyt w Metajnie podyktowany był w głównej mierze chyba najlepszym położeniem jeśli chodzi o pierwsze kroki na wodzie.
Według mnie, Zalew Paski to najbezpieczniejsze miejsce w Chorwacji, gdzie można zdobywać pontonowe szlify admiralskie :wink:
Ale niestety, po uznaniu, że się oszlifowaliśmy, Zalew stał się zbyt mały, zbyt znany (nam) i odległy od... "wszędzie".

Pag jest ładna, zachwycająca wręcz, ale jest też jedną z pierwszych wysp patrząc od północy.
Nasz pierwszy urlop w Chorwacji to był Molunat. Ostatnia wioska przed Czarnogórą.
Specjalnie jechaliśmy tam Jadranką. Od Matulji aż do Plocice, cały czas drogą numer 8.

Pag i Metajna została wybrana po lekturze "Klubu Miłosników Wyspy Pag" z uwzględnieniem doskonałych warunków dla pontonowego prawiczka.

Ale wciąż mamy w pamięci całe wybrzeże widoczne z Drogi Numer 8.
Dlatego w 2018 inny cel (oczywiście wciąż w Chorwacji) i w zależności od tego na ile zdążymy go zeksplorować - ewentualna powtórka albo nowe miejsce w 2019.

Jak patrzę na mapę Chorwacji i mój życiowy kalendarz, to chyba nie zdążę ogarnąć całości :lol:
Robimy wszystko, co w naszej mocy, ale bez szkodliwego fanatyzmu.
Habanero
KONTO ZAWIESZONE
Avatar użytkownika
Posty: 6549
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 29.08.2017 10:28

elka21 napisał(a):
Habanero napisał(a):Mam nadzieję że już niedługo wszystko wróci do normy. Na razie czekam z dalszymi częściami relacji :papa:

Awaria już podobno usunięta, problem tylko ze zdjęciami dołączonymi po 26 maja. Nowe zdjęcia można wrzucać, także pisz dalej, bo jestem ciekawa tego Sutivana. Wstępna rezerwacja zrobiona na przyszły rok. Pag był tego lata. :D

A nie wiesz czy uda się odzyskać zdjęcia dołączone po 26 maja, czy są już jakieś wieści ?

Janusz Bajcer napisał(a):Mnie nie musisz mówić o tej muzyce. :wink:
Codziennie w CRR ją słyszę. :lol:
....


Bez wątpienia można zakochać się w ich muzyce. Doskonale oddaje nastrój i klimat Chorwacji . Nie dziwię się że forumowe radyjko cieszy się taką popularnością i pomaga ludziom przetrwać czas miedzy kolejnymi wakacjami. Chorwaci są bardzo muzykalnym narodem i są bardzo związani ze swoim dziedzictwem kulturowym. W Polsce można znaleźć podobną sytuację tylko w niektórych regionach, a tam cała Chorwacja przepełniona jest swoją muzyką i to jest godne naśladowania :D

elka21 napisał(a):Będąc w tym roku w Metajnie, poszłam z mężem na koncert zespołu Vigor. Muszę przyznać, że zespół zrobił na nas wielkie wrażenie 8O . Chłopaki dawali z siebie naprawdę wszystko i to przez pełne dwie godziny, a najbardziej w ucho wszystkim wpadła piosenka "Marija". :D
Nie dziwię się, bo to są naprawdę piękne melodie :D . Za nami cały czas chodziła róża czerwona :wink:

Katerina napisał(a):My za 3 dni jedziemy po raz 6ty.Zawsze jest to Pelješac i Vis, a ostatni trzeci tydzień w nowym miejscu.W tym roku wypadło na Brač, z wysp poza Visem był Mljet, Korčula, Hvar. Poza tym zwiedziliśmy okolice Dubrovnika, Mostar i kawałek Istrii z Rovinjem w roli głównej. Wciąż jest to pikuś, ale spośród tych niewielu miejsc Peljeszczak i Vis najbardziej skłaniają nas do powrotów.Powodów jest wiele, za długo by gadać..

A dlaczego ciągle Cro? Jednym z powodów może być fakt,że mam chorwackich przodków 8O .Moja babka ze strony ojca była Słowenką spod Ljubljany, ale bardzo śniadą z czarnymi oczami i kruczoczarnymi włosami.Na robotach w Niemczech poznała dziadka Polaka i została z nim po wojnie w Gdańsku. Nauczyła się mówić piękną polszczyzną.Zmarła rok temu w wieku 92 lat :!: Ostatnio dowiedziałam się od ojca,że rodzina babci przybyła do Słowenii z Chorwacji. Babcia nawet uczyła się w szkole zakonnej - gimnazjum w Zagrzebiu - jeszcze przed wojną. Muszę dokopać się informacji, kiedy ci chorwaccy przodkowie osiedlili się w Słowenii i dlaczego..No i wiele zwiedzania przede mną - szlakiem rodzinnym .

Sorry Habanero, trochę się sentymentem uniosłam, ale pytanie padło, toteż snuję te wynurzenia w odpowiedzi.


Nie przepraszaj :D To piękna historia i dziękuję że się nią podzieliłaś :D Poznawanie kraju przodków musi być niesamowitym przeżyciem. Płynie w Tobie chorwacka krew :P :smo:

wiolek_lp napisał(a):buuu po powrocie z wakacji chciałam wrócić do relacji przeczytać i oglądnąć czego nie zdążyłam zobaczyć na wyspach a tu zdjęć nie ma :( no nic zaczekam parę dni a jak dalej nie naprawią to bedę czytać same opisy :lol: Ale mam nadzieję, że uda się naprawić bo tyle zdjęć by przepadło :evil:
Też mam taką nadzieję, trochę serca włożyłem w tę relację i jestem zmartwiony że nie ma zdjęć :( . Bardzo jestem ciekawy Twoich odczuć po wakacjach. Przebyliśmy w końcu tę samą trasę :D Liczę na relację w odwrotnej kolejności :wink: :mrgreen: :papa:

boboo napisał(a):
Habanero napisał(a):(...) bo chciałbym się dowiedzieć, co Wami powoduje, że jeździcie w to samo miejsce tyle razy (...)
Woda (morze, jeziora, rzeki), to coś, przed czym mam respekt. Nie strach, a respekt.
Trzykrotny pobyt w Metajnie podyktowany był w głównej mierze chyba najlepszym położeniem jeśli chodzi o pierwsze kroki na wodzie.
Według mnie, Zalew Paski to najbezpieczniejsze miejsce w Chorwacji, gdzie można zdobywać pontonowe szlify admiralskie :wink:
Ale niestety, po uznaniu, że się oszlifowaliśmy, Zalew stał się zbyt mały, zbyt znany (nam) i odległy od... "wszędzie".

Pag jest ładna, zachwycająca wręcz, ale jest też jedną z pierwszych wysp patrząc od północy.
Nasz pierwszy urlop w Chorwacji to był Molunat. Ostatnia wioska przed Czarnogórą.
Specjalnie jechaliśmy tam Jadranką. Od Matulji aż do Plocice, cały czas drogą numer 8.

Pag i Metajna została wybrana po lekturze "Klubu Miłosników Wyspy Pag" z uwzględnieniem doskonałych warunków dla pontonowego prawiczka.

Ale wciąż mamy w pamięci całe wybrzeże widoczne z Drogi Numer 8.
Dlatego w 2018 inny cel (oczywiście wciąż w Chorwacji) i w zależności od tego na ile zdążymy go zeksplorować - ewentualna powtórka albo nowe miejsce w 2019.

Jak patrzę na mapę Chorwacji i mój życiowy kalendarz, to chyba nie zdążę ogarnąć całości :lol:
Robimy wszystko, co w naszej mocy, ale bez szkodliwego fanatyzmu.


W Twoim przypadku (ponton, Pag, pierwsze szlify admiralskie ) 3 krotny powrót na Pag jest całkowicie zrozumiały. Swoją przygodę z poznawaniem Chorwacji od strony morskiej, też chciałbym zacząć od Pagu :D . Jego linia brzegowa jest zachwycająca. Jeszcze nie wiem czy to będzie ponton, ale już myślę o kajaku. Chociaż tak do końca nie wiem czy kajak jest dobrym pomysłem na Pag :roll:
Jak uważasz, czy stacjonując w mieście Pag, realnym jest atakowanie kajakiem zatoczek Bosany :?:
Za wszelkie sugestie z góry dziękuję :D :papa:
boboo
KONTO ZAWIESZONE
Avatar użytkownika
Posty: 4915
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 29.08.2017 10:39

Habanero napisał(a):(...) Jeszcze nie wiem czy to będzie ponton, ale już myślę o kajaku. Chociaż tak do końca nie wiem czy kajak jest dobrym pomysłem na Pag :roll:
Jak uważasz, czy stacjonując w mieście Pag, realnym jest atakowanie kajakiem zatoczek Bosany :?:
Za wszelkie sugestie z góry dziękuję :D :papa:
Jak czytam relacje "maslinki" i widzę jakie cuda wyczyniają kajakiem, to dlaczego nie?
Największy atut Zalewu Paskiego: dalej niż na Zrce Cię nie wywieje :mrgreen:
elka21
Mistrz Europy UEFA
Posty: 9107
Dołączył(a): 20.08.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) elka21 » 29.08.2017 19:51

Habanero napisał(a):A nie wiesz czy uda się odzyskać zdjęcia dołączone po 26 maja, czy są już jakieś wieści ?
AdministratorPosty: 1999Dołączył(a): 26.01.2002




Postnapisał(a) admin » 28.08.2017 18:19

Zdjęcia można już wrzucać.
Jeśli chodzi o zdjęcia już wstawione, to te uploadowane do 26 maja 2017 roku powinny się pojawić w ciągu 2-3 dni. Czy nowsze uda się odzyskać, to nie wiem (jak wspomniał Janusz, będzie to co najmniej trudne), a jeśli tak, to na pewno nie będzie to szybciej niż za kilka tygodni. Kto więc czuje się niekomfortowo z brakiem zdjęć w swojej relacji, będzie musiał niestety wykonać upload ponownie.
Za wszelkie problemy jeszcze raz przepraszam i proszę o wyrozumiałość.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107696
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 29.08.2017 20:14

Habanero napisał(a):
Janusz Bajcer napisał(a):Mnie nie musisz mówić o tej muzyce. :wink:
Codziennie w CRR ją słyszę. :lol:
....


Bez wątpienia można zakochać się w ich muzyce. Doskonale oddaje nastrój i klimat Chorwacji . Nie dziwię się że forumowe radyjko cieszy się taką popularnością i pomaga ludziom przetrwać czas miedzy kolejnymi wakacjami. Chorwaci są bardzo muzykalnym narodem i są bardzo związani ze swoim dziedzictwem kulturowym. W Polsce można znaleźć podobną sytuację tylko w niektórych regionach, a tam cała Chorwacja przepełniona jest swoją muzyką i to jest godne naśladowania :D

elka21 napisał(a):Będąc w tym roku w Metajnie, poszłam z mężem na koncert zespołu Vigor. Muszę przyznać, że zespół zrobił na nas wielkie wrażenie 8O . Chłopaki dawali z siebie naprawdę wszystko i to przez pełne dwie godziny, a najbardziej w ucho wszystkim wpadła piosenka "Marija". :D
Nie dziwię się, bo to są naprawdę piękne melodie :D . Za nami cały czas chodziła róża czerwona :wink:


Oryginał tej piosenki jest w wykonaniu Klapy Sveti Juraj



Ponieważ to lubiana i popularna piosenka w Chorwacji, inni wykonawcy często śpiewają jej covery na różnych koncertach.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107696
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 29.08.2017 20:22

Habanero napisał(a):A nie wiesz czy uda się odzyskać zdjęcia dołączone po 26 maja, czy są już jakieś wieści ?

Jest ogłoszenie >>> nasze-relacje-z-podrozy-f22.html
Habanero
KONTO ZAWIESZONE
Avatar użytkownika
Posty: 6549
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 29.08.2017 21:01

boboo napisał(a):Jak czytam relacje "maslinki" i widzę jakie cuda wyczyniają kajakiem, to dlaczego nie?
Największy atut Zalewu Paskiego: dalej niż na Zrce Cię nie wywieje :mrgreen:

No to zgubić się nie zgubię :wink: Nie wiem tylko jak kajak będzie się zachowywać daleko od brzegu :roll: Czy odległość z jednego brzegu zalewu na drugi nie jest zbyt duża :?: Czy takie wycieczki będą ryzykowne ?

elka21 napisał(a):
Zdjęcia można już wrzucać.
Jeśli chodzi o zdjęcia już wstawione, to te uploadowane do 26 maja 2017 roku powinny się pojawić w ciągu 2-3 dni. Czy nowsze uda się odzyskać, to nie wiem (jak wspomniał Janusz, będzie to co najmniej trudne), a jeśli tak, to na pewno nie będzie to szybciej niż za kilka tygodni. Kto więc czuje się niekomfortowo z brakiem zdjęć w swojej relacji, będzie musiał niestety wykonać upload ponownie.
Za wszelkie problemy jeszcze raz przepraszam i proszę o wyrozumiałość.


Nie brzmi to zbyt optymistycznie :( Nie mniej jednak relację napiszę do końca i będę mieć nadzieję że uda się je odzyskać, wszak nadzieja umiera ostatnia.

Janusz Bajcer napisał(a):

Oryginał tej piosenki jest w wykonaniu Klapy Sveti Juraj


Ponieważ to lubiana i popularna piosenka w Chorwacji, inni wykonawcy często śpiewają jej covery na różnych koncertach.


Słuchałem wszystkich dostępnych wersji na yt, ale nie wiedziałem kto jest twórcą. Dzięki za tę informację :D

Janusz Bajcer napisał(a):
Habanero napisał(a):A nie wiesz czy uda się odzyskać zdjęcia dołączone po 26 maja, czy są już jakieś wieści ?

Jest ogłoszenie >>> nasze-relacje-z-podrozy-f22.html


No to serwer zadbał o nudne zimowe wieczory :evil: . Najbardziej żałuję zdjęć, które dodali do relacji inni Forumowicze. Może jak się ładnie uśmiechnę to w wolnej chwili wrzucą je jeszcze raz :roll: :P
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 30.08.2017 00:05

Serwer dziwnie nabroił - tzn. ja w ogóle nie znam się na serwerach, ale spostrzeżenia mam :oops: :P

Gdy czytam relacje, gdzie zamieszczałam zdjęcia jako gość relacji, to w niektórych zamiotło, a w innych są.. :roll: Pewnie fakt,że z tego samego aparatu nie ma znaczenia, tylko data? :idea: :?:

Habanero - myślę ,że ostatni raz tu zaglądam przed wyjazdem ( a na pewno piszę :?: ), bo mimo postanowień pakowanie mnie przerosło 8O , ale będę śledzić i odezwę się... pewnie już z Visu. Mój plan na Brač w 3im tygodniu urlopu nadal żywy, choć przewiduję komplikacje..oby nie :wink: Toteż pisz i maluj, czekam i pozdrawiam :hut: :papa:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 30.08.2017 00:11

Oooops...właśnie wczytałam się ze zrozumieniem w komentarz elki21... i zajrzałam do swojej relacji :(

Jak się ładuje powtórnie? (Sorry Habanero, że to u Ciebie :oops: :mrgreen: )
boboo
KONTO ZAWIESZONE
Avatar użytkownika
Posty: 4915
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 30.08.2017 06:50

Habanero napisał(a):No to zgubić się nie zgubię :wink: Nie wiem tylko jak kajak będzie się zachowywać daleko od brzegu :roll: Czy odległość z jednego brzegu zalewu na drugi nie jest zbyt duża :?: Czy takie wycieczki będą ryzykowne ?
O pływaniu kajakami nie mam za wiele do powiedzenia, wręcz prawie nic.
Ale...
szerokość Zalewu to 1,5 - 2 km.
Przypuszczam, że spacerowa prędkość kajaka to jakieś 5-6 kmh (czyli podobnie jak spacer nożny).
Czyli cała szerokość Zalewu (2km) zajmie 1/3 godziny = 20 minut, co z kolei oznacza, że najbliższy brzeg to maksymalnie 10-12 minut wiosłowania.
Twierdzę, że zawsze zdążysz, jeśli zmiana pogody zastanie Cię na środku Zalewu.
(jeśli się pomyliłem z prędkością spacerową - odpowiednio skoryguj liczby, ale chyba wielkich odchyłek nie będzie)

Fale na Zalewie Paskim (przynajmniej te, które do tej pory widziałem) nie mają właściwości przewracająco-zalewających. Jedynym ich mankamentem są słone bryzgi w oczy, jeśli płyniesz pod wiatr. Ale to musi być deczko silniejszy wiatr. Jak będziesz widział białe grzywy na falach - nie wypływaj, albo załóż okulary snurkowe :wink:

Kamizelki i lajflina obligatoryjnie.

O, w taką pogodę nie wypływaj:
magos
Globtroter
Posty: 45
Dołączył(a): 16.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) magos » 30.08.2017 10:44

Hej☺Wróciliśmy z Pagu w poniedziele. Widzieliśmy jak ludzie pływają kajakiem obok nas.Był to kajak Chalanger K2..,czy jakoś tak,ale nie jakiś profesjonalnie wyglądający. Faktycznie parę ruchów wiola mi i byli na połowie zalewu.Bylo to na plaży w Pagu-Vodice. Na przyszły rok kupujemy kajaki,a wybieramy się na Bna Brać. Chyba Sutivan i Povlja.I właśnie też mam do Ciebie Habandroida pytanie-jak Ty to widzwidzisz pływanie po zatoczki wzdłuż brzegu?
boboo
KONTO ZAWIESZONE
Avatar użytkownika
Posty: 4915
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 30.08.2017 11:34

Kajakiem po Adriatyku:
(polecam zafalowaną końcówkę)


i kajakiem po Kornatach:
AdamZ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1618
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamZ » 30.08.2017 20:45

Katerina napisał(a):Oooops...właśnie wczytałam się ze zrozumieniem w komentarz elki21... i zajrzałam do swojej relacji :(

Jak się ładuje powtórnie? (Sorry Habanero, że to u Ciebie :oops: :mrgreen: )

Przećwiczyłem to na swoich fociach w tej relacji. Wcisnąłem Edytuj na swoim poście i usunąłem załączniki które zostały właściwie tylko z nazwy. Później załadowałem je na nowo ze swojego dysku.

Habanero napisał(a): Może jak się ładnie uśmiechnę to w wolnej chwili wrzucą je jeszcze raz :roll: :P

Proszszsz :mrgreen:
Habanero
KONTO ZAWIESZONE
Avatar użytkownika
Posty: 6549
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 30.08.2017 23:12

boboo napisał(a):
Habanero napisał(a):No to zgubić się nie zgubię :wink: Nie wiem tylko jak kajak będzie się zachowywać daleko od brzegu :roll: Czy odległość z jednego brzegu zalewu na drugi nie jest zbyt duża :?: Czy takie wycieczki będą ryzykowne ?
O pływaniu kajakami nie mam za wiele do powiedzenia, wręcz prawie nic.
Ale...
szerokość Zalewu to 1,5 - 2 km.
Przypuszczam, że spacerowa prędkość kajaka to jakieś 5-6 kmh (czyli podobnie jak spacer nożny).
Czyli cała szerokość Zalewu (2km) zajmie 1/3 godziny = 20 minut, co z kolei oznacza, że najbliższy brzeg to maksymalnie 10-12 minut wiosłowania.
Twierdzę, że zawsze zdążysz, jeśli zmiana pogody zastanie Cię na środku Zalewu.
(jeśli się pomyliłem z prędkością spacerową - odpowiednio skoryguj liczby, ale chyba wielkich odchyłek nie będzie)

Fale na Zalewie Paskim (przynajmniej te, które do tej pory widziałem) nie mają właściwości przewracająco-zalewających. Jedynym ich mankamentem są słone bryzgi w oczy, jeśli płyniesz pod wiatr. Ale to musi być deczko silniejszy wiatr. Jak będziesz widział białe grzywy na falach - nie wypływaj, albo załóż okulary snurkowe :wink:

Kamizelki i lajflina obligatoryjnie.


Dzięki za wszystkie bardzo przydatne informacje. Wydaje się że wakacje na Pagu z perspektywy kajaka będą super rozwiązaniem :D Coraz bardziej podoba mi się ten pomysł i muszę teraz zagłębić się w wątki kajakowe. Jeszcze raz dziękuję :papa:

Katerina napisał(a):Serwer dziwnie nabroił - tzn. ja w ogóle nie znam się na serwerach, ale spostrzeżenia mam :oops: :P

Gdy czytam relacje, gdzie zamieszczałam zdjęcia jako gość relacji, to w niektórych zamiotło, a w innych są.. :roll: Pewnie fakt,że z tego samego aparatu nie ma znaczenia, tylko data? :idea: :?:

Habanero - myślę ,że ostatni raz tu zaglądam przed wyjazdem ( a na pewno piszę :?: ), bo mimo postanowień pakowanie mnie przerosło 8O , ale będę śledzić i odezwę się... pewnie już z Visu. Mój plan na Brač w 3im tygodniu urlopu nadal żywy, choć przewiduję komplikacje..oby nie :wink: Toteż pisz i maluj, czekam i pozdrawiam :hut: :papa:

Baw się dobrze i zaglądaj tu czasami :D Życzę Wam niezapomnianych wakacji w Cro i szerokości :D :papa:

magos napisał(a):Hej☺Wróciliśmy z Pagu w poniedziele. Widzieliśmy jak ludzie pływają kajakiem obok nas.Był to kajak Chalanger
K2..,czy jakoś tak,ale nie jakiś profesjonalnie wyglądający. Faktycznie parę ruchów wiola mi i byli na połowie zalewu.Bylo to na plaży w Pagu-Vodice. Na przyszły rok kupujemy kajaki,a wybieramy się na Bna Brać. Chyba Sutivan i Povlja.I właśnie też mam do Ciebie Habandroida pytanie-jak Ty to widzwidzisz pływanie po zatoczki wzdłuż brzegu?


Dzięki za te informacje :D . Utwierdzają mnie, że można śmiało brać kajak na Pag :P . Jeśli chodzi o pływanie kajakiem w Sutivanie, to następny odcinek relacji da Ci wiele odpowiedzi :idea: :papa: Powiem tylko że zatoczki na zachód od Sutivanu są do tego stworzone. Codziennie oglądaliśmy na naszej plaży wielu kajakarzy płynących z miasteczka na zachód :D https://www.google.pl/maps/@43.393474,1 ... 376!8i2688

AdamZ napisał(a):
Katerina napisał(a):Oooops...właśnie wczytałam się ze zrozumieniem w komentarz elki21... i zajrzałam do swojej relacji :(

Jak się ładuje powtórnie? (Sorry Habanero, że to u Ciebie :oops: :mrgreen: )

Przećwiczyłem to na swoich fociach w tej relacji. Wcisnąłem Edytuj na swoim poście i usunąłem załączniki które zostały właściwie tylko z nazwy. Później załadowałem je na nowo ze swojego dysku.

Habanero napisał(a): Może jak się ładnie uśmiechnę to w wolnej chwili wrzucą je jeszcze raz :roll: :P

Proszszsz :mrgreen:


Adamie wielkie dzięki za poświęcony czas na odszukanie zdjęć i ponowne wklejenie ich do relacji :P :papa:
Habanero
KONTO ZAWIESZONE
Avatar użytkownika
Posty: 6549
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 31.08.2017 11:58

Katerina napisał(a):.....Toteż pisz i maluj, czekam i pozdrawiam :hut: :papa:

Zabieram się do dalszego malowania :wink: :papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Supetar + Sutivan + Pag = WM - strona 18
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone