Witam,
dawno mnie tu nie było...
Habr: mój chorwacki numer telefonu +385 91 890 1506 siedzę na miejscu w Slatine z przerwami na Split. Znam tę willę Markovina doskonale, należy do mojego przyjaciela i sam w niej mieszkam po sezonie (zresztą na zmianę z willą Nikoli) Z terminami jest u niego już krucho, został wolny jeden apartament od 29sierpnia, reszta jest zajęta do połowy września. U mnie cena dokładnie taka jak u niego a rezerwacja przebiega prościej i jeszcze masz moją opiekę na miejscu. Rezerwację doradzam zrobić możliwie szybko, bo nie sądzę, żeby ten apartament był w tym terminie wolny w tym terminie jeszcze za dwa trzy dni (tę willę podobnie jak willę Nikoli traktuję w sposób szczególny...)
A wracając do wątku o Nikoli... nie wiem jak tego człowieka można nazwać gburem i określić go jako niesympatycznego... To dusza człowiek. Poeta, pieśniarz, kompozytor. Człowiek który w swoim życiu przeżył sporo, ale nie stracił pogody ducha i swoistego uroku. Nikomu się nie narzuca, mieszka około kilometra od tej willi, ale goście wiedzą, gdzie można go znaleźć w razie potrzeby... Wielu swoich gości traktuje jako osobistych, przyjaciół, urządza im niezapomniane kolacje itp... cóż ale jeżeli ktoś na starcie traktuje go z góry to proszę się nie dziwić, że nie szuka z nim szczególnego kontaktu... O mnie pewnie też pewnie napiszą, że ich rozpijałem a inni, że jestem niesympatyczny gbur trzymający sie na dystans...
O tym, że ta willa ma swój urok najlepiej świadczy fakt, że w tym roku 3/4 gości to ludzie którzy byli u Niego już 4-5 raz a ja mimo, że mam do wyboru wille w całej Chorwacji również z moją rodziną właśnie tam siedzę...
Do Pani Magdych7... nie szata zdobi człowieka... ocenia Pani człowieka którego Pani nie zna, po koszulce która nosi? ciekawe kryterium poznawcze... proponuję to przemyśleć... a kieliszki i szklanki mają do siebie to, że się tłuką... (zwłaszcza kieliszki...) Jeżeli wokół domu są śmieci to głównie świadczy to o ludziach którzy tam mieszkają...wystarczy, posprzątać po sobie i już będzie dobrze... (przypominam, że Nikola mieszka kilometr od willi)
A fakt, że kogoś nazwie "mafiozo" świadczy wyłącznie i jego sympatii do tej osoby... Ja np nazywam go "Komuniaro", mimo, że z ideologią komunistyczną nie ma nic wspólnego a wręcz przeciwnie... W każdym razie nie zachęcam Pani do korzystania z moich usług... Fakt, że na tym zarabiam, ale chętnie odwiedzę wille o podobnym standardzie do Nikoli ( i innych którymi się opiekuje) za podobne pieniądze...
Określenie "kosmiczne babcie" też jest troszkę uwłaczające dla starszych kobiet... każdego z nas czeka starość... a akurat te kobiety są niesamowicie inteligentne i sympatyczne... ale trzeba je poznać, a nie oceniać po wieku... (w tym roku już nie sprzątają u Nikoli robi to jego bratanek z żoną i trzeba im przyznać, że robi to doskonale) W przyszłym roku planujemy tam troszkę modernizować willę, apartamenty i okolicę.
Pozdrawiam wszystkich byłych, obecnych i przyszłych gości willi Nikoli ( szczególnie tegorocznych których miałem okazję poznać osobiście)
Jadran_