napisał(a) maslinka » 05.10.2008 21:50
Masz rację, marzenia pomagają przetrwać zimę. Camping w Jajcach to planuję oczywiście po drodze do Chorwacji, na kilka noclegów. Potem parę dni gdzieś na Makarskiej Rivierze, potem może Hvar, a może na północ i Cres i Losinji mi się marzy, bo mnie tam jeszcze nie zaniosło... Lubię taką objazdówkę, ale żeby nie było za dużo "zwijania się", to tak po 4, 5 nocy w jednym miejscu. Jak jestem dłużej, to już mnie ciągnie gdzie indziej. Taki trochę niespokojny duch ze mnie

. Pół dnia na plaży, a potem jakieś zwiedzanie, miasteczko by night, fishpicnic, czy właśnie rafting
