Pytanie o Krka i okolice Zadaru

Witam forumowiczów, mam nadzieję, że będziecie pomocni.
Zastanawiam się, czy istnieje możliwość zobaczenia wodospadów rzeki Krka z 14 miesięcznym dzieckiem? Nie posiadamy nosidła, czy wózek w chodzi w grę? Znalazłam info, że w Plitvicach wózek odpada i obawiam się, że Park Krka jest podobnie "urządzony".
Mam również prośbę o poradę w sprawie miejscowości w okolicach Zadaru. Wiem, że było już kilka postów na ten temat, ale ze względu na dziecko zależy mi na miejscowości z zacienionymi, żwirkowatymi plażami i starówką (choćby małą ) Do tej pory odwiedziłam Makarską i Rovinj i oba miejsca bardzo mi się podobały więc coś w tym klimacie. Moje typy to Primosten, Vodice, Biograd na Moru, tylko nie wiem jak wygląda sprawa plaż.
Mieliśmy jechać do Rovinj, ale musimy szybko zmienić plany, gdyż dołącza do nas znajoma, która leci z Dublina do Zadaru. Wyjazd za dwa dni więc mało czasu na wertowanie forum zwłaszcza gdy pod opieką absorbujący malec
Dlatego liczę na pomoc forumowiczów

zyrafka3 napisał(a):Witam forumowiczów, mam nadzieję, że będziecie pomocni.
Zastanawiam się, czy istnieje możliwość zobaczenia wodospadów rzeki Krka z 14 miesięcznym dzieckiem? Nie posiadamy nosidła, czy wózek w chodzi w grę? Znalazłam info, że w Plitvicach wózek odpada i obawiam się, że Park Krka jest podobnie "urządzony".
Mam również prośbę o poradę w sprawie miejscowości w okolicach Zadaru. Wiem, że było już kilka postów na ten temat, ale ze względu na dziecko zależy mi na miejscowości z zacienionymi, żwirkowatymi plażami i starówką (choćby małą ) Do tej pory odwiedziłam Makarską i Rovinj i oba miejsca bardzo mi się podobały więc coś w tym klimacie. Moje typy to Primosten, Vodice, Biograd na Moru, tylko nie wiem jak wygląda sprawa plaż.
Mieliśmy jechać do Rovinj, ale musimy szybko zmienić plany, gdyż dołącza do nas znajoma, która leci z Dublina do Zadaru. Wyjazd za dwa dni więc mało czasu na wertowanie forum zwłaszcza gdy pod opieką absorbujący malec
Dlatego liczę na pomoc forumowiczów

Spokojnie możesz z wózkiem zwiedzić wodospady. Sam zaliczyłem wycieczkę z 2- letnią córką na parasolce.

Podpisuję się pod poprzednim postem. Dróżki między wodospadami są szerokie. Widziałam też wózki inwalidzkie, więc spacerówka też chyba da radę
My byliśmy w Vodicach i tam jest plaża z kamyczkami. Zaraz obok jest lasek piniowy, w którym towarzystwo rozkładało koce.
Pozdrawiam

Dzięki za odpowiedź.
W takim razie wybierzemy się zobaczyć Krka
Co do miejscowości to jeszcze jest chwila namysłu. Jedziemy w ciemno więc w razie gdyby się nam nie spodobało np. Vodicach można jechać dalej i szukać czegoś co przypadnie do gustu całej ekipie.

Faktycznie na wodospadach Krka można wjechać wózkiem, ale nie wszędzie.
My akurat trafiłyśmy na taką trasę, że trochę schodów było.
Myślę, że warto zapytać kogoś, gdzie są takie odcinki....



Na drugim zdjęciu jeszcze spoko, ale na pierwszym.. :/

-----------
Pozdrawiam serdecznie!

No to faktycznie trzeba było by wcześniej opracować trasę...
Całości na pewno nie zobaczymy, może ktoś poradzi jaką wybrać trasę żeby zobaczyć kwintesencję Parku i nie umęczyć przy tym dziecka.

zyrafka3 napisał(a):No to faktycznie trzeba było by wcześniej opracować trasę...
Całości na pewno nie zobaczymy, może ktoś poradzi jaką wybrać trasę żeby zobaczyć kwintesencję Parku i nie umęczyć przy tym dziecka.

Kilka metrów na barana to nie problem...a park warto zobaczyć.

Witam!

A ja do znudzenia polecam nosidło ze stelażem.

Pozdrawiam.

Ja też gorąco polecam nosidło ale na jedną wycieczkę raczej się nie opłaca kupować.

My szliśmy trasą, którą z wózkiem byłoby ciężko, nasz młodszy synek pokonywał trasę w nosidle u taty na plecach

Interseal napisał(a):Witam!

A ja do znudzenia polecam nosidło ze stelażem.

Pozdrawiam.

Kiedyś w takim nisidle widziałem...psa. Pewnie też turysta....

Jeszcze w kwestii zwiedzenia Parku Narodowego Krka.
Mnie interesuje bardzo wykąpanie się pod wodospadami.
Gdy oglądam zdjęcia to aż mnie w żołądku kręci jak tam pięknie.
Pytanko mam następujące z racji tego, że to dość rozległy teren (tak przynajmniej wygląda z google.maps
Nie ma problemu z trafieniem akurat pod wodospady i czy to jest ta część do zwiedzania ?
Z tego co widzę na prywatnych zdjęciach to tam więcej schodków i jakiś spacerów po lesie - to mnie zupełnie nie interesuje.

kaeres napisał(a):Jeszcze w kwestii zwiedzenia Parku Narodowego Krka.
Mnie interesuje bardzo wykąpanie się pod wodospadami.
Gdy oglądam zdjęcia to aż mnie w żołądku kręci jak tam pięknie.
Pytanko mam następujące z racji tego, że to dość rozległy teren (tak przynajmniej wygląda z google.maps
Nie ma problemu z trafieniem akurat pod wodospady i czy to jest ta część do zwiedzania ?
Z tego co widzę na prywatnych zdjęciach to tam więcej schodków i jakiś spacerów po lesie - to mnie zupełnie nie interesuje.

Jest to część trasy do zwiedzania i nie ma szans nie trafić na wodospady

gordipi napisał(a):

kaeres napisał(a):Jeszcze w kwestii zwiedzenia Parku Narodowego Krka.
Mnie interesuje bardzo wykąpanie się pod wodospadami.
Gdy oglądam zdjęcia to aż mnie w żołądku kręci jak tam pięknie.
Pytanko mam następujące z racji tego, że to dość rozległy teren (tak przynajmniej wygląda z google.maps
Nie ma problemu z trafieniem akurat pod wodospady i czy to jest ta część do zwiedzania ?
Z tego co widzę na prywatnych zdjęciach to tam więcej schodków i jakiś spacerów po lesie - to mnie zupełnie nie interesuje.

Jest to część trasy do zwiedzania i nie ma szans nie trafić na wodospady

Jest tam jakaś plaża aby można było na niej spędzić z pół dnia ?

Jest dużo trawy dookoła gdzie można sobie poleżeć.

Jednak ja nie wyobrażam sobie spędzić tam połowy dnia... byliśmy koło 10 września a i tak na plażowanie było jak dla mnie za dużo ludzi. No ale zależy co kto lubi, nie wszystkim przeszkadza tłok

Ja w tamtym roku jak bylem to prawie recznik na reczniku lezal ( kolo 10 SIERPNIA to bylo), potwierdzam tlok aczkolwiek podczas zwiedzania nie ma tloku tylko przy samej wodzie...


Aha i pamietajcie ze ludzie z osteoporoza lepiej niech zostana na ladzie bo w wodzie kamienia maja takie dziury ze masakra mozna sie dobrze polamac, buty na jezowce przydadza sie bo nie beda sie tak nogi slizgac na glazach w wodzie.