Przygodny nocleg w terenie na Węgrzech

Witam,

mam zamiar pojechać przez zachodznie Węgry, znaną drogą NR 86 przechodzącą w inne znane drogi
jak aktualnie wygląda u naszych bratanków
możliwość przespania się w samochodzie np. w miejscu postojowym
czy przy stacji benzynowej (wolę bardziej cywilzowane otoczenie),
gonią do zajazdów, moteli itp, czy można raczej bez problemów
przespać nockę na parkingu?
- oczwiście nie myślę o spaniu na poboczu drogi na zjeździe do pobliskiego pola,

będzę wdzięczny za rzeczową informacje

Kaz

Nie wiem co na to przepisy ale ja nie miałem żadnych problemów żeby nocować na dziko na Węgrzech.
Nocowaliśmy:
- na parkingu hipermarketu
- na stacji benzynowej (dużej, miała wielki parking, wcześniej na niej troche dotankowaliśmy, benzyna na Węgrzech droga)
- na polnej drodze

Za kazdym razem oczywiście dbalismy żeby po sobie nie pozostawić smieci itp. Widzieliśmy tez dzikie chamskie obozowiska 3-4 samochody na klepisku na wygniecionym polu uprawnym, ale to jak napisałem chamstwo. Najbardziej lubie nocować na wegierskich kempingach, te małe są bardzo tanie a masz do dyspozycji prysznic i kuchenkę na gaz

Nie polecam natomiast spania na parkingach moteli. Moga krzywo parzeć w końcu maja pokoje do wynajęcia. No chyba że nie maja wolnych i byłeś się zapytać, to wtedy nocuj, najwyżej sie będziesz tłumaczył że jesteś zbyt zmęczony by jechac a wolnych pokoi nie ma

kazur napisał(a):- oczwiście nie myślę o spaniu na poboczu drogi na zjeździe do pobliskiego pola

A dlaczego? tak też można, ale warto kawałek odjechać tą drogą polną wgłąb pola bo w śnie przy 86-tce mogą przeszkadzać przejeżdżające co ok. 5 sekund TIRy

Tak jak pisał Kir, nie ma ze spaniem na dziko żadnych problemów i to nie tylko na Węgrzech. Spaliśmy tam w lesie, na polnej drodze, na parkingu hipermarketu. Luz.