przewodniki - subiektywny ranking

piekara114 napisał(a):

__monia napisał(a):Szukałam informacji na forum, ale inforamacje raczej sprzed kilku lat. Może ktoś coś doradzi?

Chyba nic nie czytałaś. Wystarczy, że zajrzysz do relacji z zeszłego roku z miejsca, które planujesz odwiedzić. To raczej informacje w przewodniki mają kilka lat, nawet jak jest aktualny przedruk, to wydawnictwom nie chce się nawet zaktualizować cen wejściówek i godzin otwarcia popularnych miejsc....

Dla mnie książkowy przewodnik to tylko ze wzg leu na mapki centrów miast, aby wygodnie było się poruszać. 80% informacji co warto i kiedy to z forum.

Mam dwa...Baedekera i zielony Michelin...żaden nie jest idealny, ale z grubsza się uzupełniają...też korzystam głównie z mapek i opisów...większość wiedzy czerpię z relacji na forum

__monia napisał(a):

piekara114 napisał(a):

__monia napisał(a):Szukałam informacji na forum, ale inforamacje raczej sprzed kilku lat. Może ktoś coś doradzi?

Chyba nic nie czytałaś. Wystarczy, że zajrzysz do relacji z zeszłego roku z miejsca, które planujesz odwiedzić. To raczej informacje w przewodniki mają kilka lat, nawet jak jest aktualny przedruk, to wydawnictwom nie chce się nawet zaktualizować cen wejściówek i godzin otwarcia popularnych miejsc....

Dla mnie książkowy przewodnik to tylko ze wzg leu na mapki centrów miast, aby wygodnie było się poruszać. 80% informacji co warto i kiedy to z forum.

Szukałam informacji na temat przewodników. Nie miejsc.

Każdy ma swój sposób podróżowania. Czytam forum przed - jak najbardziej. Ale na miejscu nie będę miała internetu, dlatego zależy mi na aktualnym przewodniku książkowym.

Ale po co Ci net? Sama na wakacjach używam, go tylko do sprawdzenia pogody.
Jak czytasz informacje, relacje to wpisujesz do kajetu czy do worda i powstaje Twój prywatny przewodnik. Baedekera przewodnik był chyba aktualizowany 5 lat temu....